eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przedsadowe wezwanie do zaplaty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2006-03-06 14:49:52
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Mariusz Jedrzejewski napisał(a):

    > Pozostawie te uwage bez komentarza. Sama Tobie wystawia swiadectwo.
    >
    > Bylo milo, pozdrawiam

    Mi też było miło.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 12. Data: 2006-03-06 14:50:41
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Michał "Kaczor" Niemczak napisał(a):

    >
    > Majątku nie ma a jedynie sam dług. Przepisy są takie same
    > dla tego przypadku?
    >

    Tak.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 13. Data: 2006-03-06 14:54:23
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>

    Dnia 2006-03-06 15:50, Użytkownik Johnson napisał:

    > Tak.

    Czyli wystarczy zrzec się spadku i tym samym długu. No i dobrze. A
    istnieje jakiś termin od czasu zgonu (z braku testamentu zakładam ten
    termin), w którym należy zgłosić brak chęci nabycia spadku? W sumie to
    sam "obdarowany" może nie mieć pojęcia, co mu ktoś z rodziny
    przyszykował umierając. Można się obudzić z ręką w nocniku.

    Kaczor
    --
    Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
    kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
    http://przemysl.net.pl/kaczor


  • 14. Data: 2006-03-06 14:59:20
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Michał "Kaczor" Niemczak napisał(a):

    >
    > Czyli wystarczy zrzec się spadku i tym samym długu. No i dobrze. A
    > istnieje jakiś termin od czasu zgonu (z braku testamentu zakładam ten
    > termin), w którym należy zgłosić brak chęci nabycia spadku? W sumie to
    > sam "obdarowany" może nie mieć pojęcia, co mu ktoś z rodziny
    > przyszykował umierając. Można się obudzić z ręką w nocniku.
    >

    Starczy. Jest, ale wysil się i sam poszukaj.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 15. Data: 2006-03-06 15:19:07
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: Mariusz Jedrzejewski <m...@d...tujestcos.org>

    Dnia 06.03.2006 Michał "Kaczor" Niemczak <k...@N...atn.pl> napisał/a:
    > Dnia 2006-03-06 15:46, Użytkownik Johnson napisał:
    >
    >> No i co? Sam dług też można odziedziczyć.
    >
    > Chyba logicznym jest, że w takim wypadku normalny człowiek zrzecze się
    > "spadku"? :> Hmm jest taka możliwość? We wcześniejszych wątkach był

    Kodeks cywilny.
    Art. 1024. § 1. Jeżeli spadkobierca odrzucił spadek z pokrzywdzeniem
    wierzycieli, każdy z wierzycieli, którego wierzytelność istniała w chwili
    odrzucenia spadku, może żądać, ażeby odrzucenie spadku zostało uznane za
    bezskuteczne w stosunku do niego według przepisów o ochronie wierzycieli w
    razie niewypłacalności dłużnika.

    Na tej podstawie mysle, ze zasrana Enea moze podwazyc te odrzucenie. Inna
    rzecz, ze czas dla mnie uplynal:

    Art. 1015. § 1. Oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku może być
    złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział
    się o tytule swego powołania.

    Nie zlozylem oswiadczenia o odrzuceniu w ciagu 6 miesiecy, znaczy przyjalem
    spadek, w tym przypadku dlug.

    Jednak dalej mnie niepokoi koniecznosc placenia odsetek, mimo ze nie
    dostalem normalnego rachunku na swoje nazwisko, i ze mam placic za okres po
    wymeldowaniu. Jak jest z tym? Przeciez po pierwszym rachunku, ktory bym
    dostal blyskawicznie wyjasnilbym sprawe, wiec kolejnych rachunkow nie
    byloby. To jest nabijanie sobie kasy, ale czy w swietle prawa?

    mj


  • 16. Data: 2006-03-06 17:38:55
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson wrote:

    > No i co? Sam dług też można odziedziczyć.

    Jak ktoś jest na tyle nieporadny, że nie odrzuci spadku w całości -
    oczywiście.


  • 17. Data: 2006-03-06 18:22:08
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>

    Michał "Kaczor" Niemczak napisał(a):
    > Dnia 2006-03-06 15:50, Użytkownik Johnson napisał:
    >
    >> Tak.
    >
    > Czyli wystarczy zrzec się spadku i tym samym długu. No i dobrze. A
    > istnieje jakiś termin od czasu zgonu (z braku testamentu zakładam ten
    > termin), w którym należy zgłosić brak chęci nabycia spadku? W sumie to
    > sam "obdarowany" może nie mieć pojęcia, co mu ktoś z rodziny
    > przyszykował umierając. Można się obudzić z ręką w nocniku.
    >
    > Kaczor

    tak, termin jest - pół roku po tym jak spadkobierca się dowiedział - idź
    do notariusza i za ok 40zl złóż oświadczenie, że zrzekasz się spadku i
    śpij spokojnie


  • 18. Data: 2006-03-06 18:23:31
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>

    Mariusz Jedrzejewski napisał(a):
    > Dnia 06.03.2006 Micha? "Kaczor" Niemczak <k...@N...atn.pl> napisa?/a:
    >> Dnia 2006-03-06 15:46, U?ytkownik Johnson napisa?:
    >>
    >>> No i co? Sam d?ug te? mo?na odziedziczyae.
    >> Chyba logicznym jest, ?e w takim wypadku normalny cz?owiek zrzecze si?
    >> "spadku"? :> Hmm jest taka mo?liwo?ae? We wcze?niejszych w?tkach by?
    >
    > Kodeks cywilny.
    > Art. 1024. § 1. Je?eli spadkobierca odrzuci? spadek z pokrzywdzeniem
    > wierzycieli, ka?dy z wierzycieli, którego wierzytelno?ae istnia?a w chwili
    > odrzucenia spadku, mo?e ??daae, a?eby odrzucenie spadku zosta?o uznane za
    > bezskuteczne w stosunku do niego wed?ug przepisów o ochronie wierzycieli w
    > razie niewyp?acalno?ci d?u?nika.
    >
    > Na tej podstawie mysle, ze zasrana Enea moze podwazyc te odrzucenie. Inna
    > rzecz, ze czas dla mnie uplynal:
    >
    > Art. 1015. § 1. O?wiadczenie o przyj?ciu lub odrzuceniu spadku mo?e byae
    > z?o?one w ci?gu sze?ciu miesi?cy od dnia, w którym spadkobierca dowiedzia?
    > si? o tytule swego powo?ania.
    >
    > Nie zlozylem oswiadczenia o odrzuceniu w ciagu 6 miesiecy, znaczy przyjalem
    > spadek, w tym przypadku dlug.
    >
    > Jednak dalej mnie niepokoi koniecznosc placenia odsetek, mimo ze nie
    > dostalem normalnego rachunku na swoje nazwisko, i ze mam placic za okres po
    > wymeldowaniu. Jak jest z tym? Przeciez po pierwszym rachunku, ktory bym
    > dostal blyskawicznie wyjasnilbym sprawe, wiec kolejnych rachunkow nie
    > byloby. To jest nabijanie sobie kasy, ale czy w swietle prawa?
    >
    > mj

    w świetle prawa otrzymałeś spadek w momencie śmierci matki


  • 19. Data: 2006-03-06 19:38:28
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: Pawel Marcisz <m...@o...pl>

    Mariusz Jedrzejewski napisał(a):

    [...]
    > Art. 1024. § 1. Je?eli spadkobierca odrzuci" spadek z pokrzywdzeniem
    > wierzycieli, ka?dy z wierzycieli, którego wierzytelno?ae istnia"a w chwili
    > odrzucenia spadku, mo?e ??daae, a?eby odrzucenie spadku zosta"o uznane za
    > bezskuteczne w stosunku do niego wed"ug przepisów o ochronie wierzycieli w
    > razie niewyp"acalno?ci d"u?nika.
    >
    > Na tej podstawie mysle, ze zasrana Enea moze podwazyc te odrzucenie. Inna
    > rzecz, ze czas dla mnie uplynal:

    AFAIK, to stosuje się w razie, gdyby w spadku były oprócz długów aktywa
    wystarczające na ich pokrycie. Np. jeśliby powołany do spadkobrania odrzucił
    spadek, co skutkowałoby przejściem majątku w ręce innego spadkobiercy, który
    np. miałby mnóstwo długów.


    --
    Pozdrawiam
    Paweł Marcisz


  • 20. Data: 2006-03-06 21:52:08
    Temat: Re: Przedsadowe wezwanie do zaplaty
    Od: "ElComandante" <z...@w...pl>


    w świetle prawa otrzymałeś spadek w momencie śmierci matki

    Dobra, powinien zapłacić rachunki matki, ale co z tymi które
    dotyczą należności naliczonych już po jej śmierci?




strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1