-
1. Data: 2004-12-08 09:01:19
Temat: Przedawnienie
Od: "WitekS" <w...@p...onet.pl>
W 1993 r. uległem wypadkowi przy pracy (otwarty uraz czaszkowo-mózgowy w
wyniku czego padaczka do dziś). Stwierdzone zostało brak zabezpieczeń
ochronnych i niewłaściwa technologia pracy. Winą obarczono kolegę który
pełnił funkcję tzw. brygadzisty, który nie miał żadnego wpływu na zakup
kasków czy wynajęcie dźwigu. Przeniesiono mnie na inne stanowisko
("przekładacza papierków"). Mając wówczas 23 lata i chcąc jak najszybciej
powrócić do normalności odstąpiłem od skarżenia obarczonego winą kolegi.
w 2002 r. dowiedziałem się, że zostanę zwolniony z pracy i prędko okazało
się że znalezienie pracy przy obecnym stanie zdrowia (padaczka) jest bardzo
trudne. Wystąpiłem o rentę wypadkową do ZUS (dostałem po odwołaniu przez
sąd). Złożyłem także pozew przeciwko TP S.A. o zapłatę i rentę wyrównawczą.
Pozwany powołuje się na 3 letni okres przedawnienia jednak wypadek powstał z
winy zakłady pracy (naruszenie przepisów BHP) czyli w wyniku popełnienia
przestępstwa z art. 191 kk wówczas obowiązującego (art. 220 kk obecnie).
Przestępstwo uległo przedawnieniu po 3 latach nie można ścigać sprawcy
jednak na podstawie art. 442 par. 2 kc przedawnienie roszczeń w tym wypadku
wynosi 10 lat.Sędzia uważa, że sprawa jest sporna.
Czy ma racje?
Jak to przedawnienie ma się do tego, że o faktycznych szkodach na moim
zdrowiu dowiedziałem się stając przed koniecznością znalezienia pracy (z
padaczką mam niewielkie szanse)?
Pozwany proponuje ugodę proponując 10 000 zł. Jak mam wycenić swoją utratę
zdrowia (padaczka, pogarszający się wzrok itd.). Czy mam złożyć wniosek o
taką wycenę przez biegłych?
Bardzo proszę o wszelkie sugestie jak mam postąpić. Z góry dziękuję.
Witek.
-
2. Data: 2004-12-08 17:34:22
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WitekS" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cp6hd3$e4t$1@nemesis.news.tpi.pl...
Boję się, ze możesz nie wygrać. Termin przedawnienia liczy się od chwili
czynu. Natomiast zastanawiam się, czy wniosku o zawarcie ugody nie można by
było potraktować jako uznania roszczenia, które de facto zgodnie z art.
295§1 pkt. 2 przerywa bieg przedawnienia. Stąd też roszczenie nie było by
przedawnione.
Co do wysokości odszkodowania, to jest to zawsze sprawa problematyczna. Co
do zasady w mojej ocenie możesz dochodzić roszczeń o utracone korzyści.
Czyli różnicy w dochodach. Ale na Twoim miejscu raczej szedł bym w stronę
wypłacanej co miesięcznie renty niż jednorazowego odszkodowania. jesteś
młody, więc jeszcze pożyjesz. Sądowi łatwiej będzie przyznać Ci przykładowo
100 zł miesięcznie. niż 10.000 zł. A przecież już po 10 latach zaczniesz
"być do przodu. Pisze mniej więcej, bo będzie inflacja. Ale jeśli by przed
sądem dochodzić załóżmy 1/8 najniższego wynagrodzenia, czy też 1/20 średniej
krajowej, to w jakimś tam stopniu inflację się tym załatwia.
-
3. Data: 2004-12-08 18:31:27
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "WitekS" <w...@p...onet.pl>
A czy znaczenie ma fakt, że dopiero stając przed koniecznością znalezienia
pracy okazało się jak bardzo padaczka będąca następstwem wypadku ogranicza
moje zdolności zarobkowania i to dopiero po około 8 lat po wypadku zaczął
pogarszać się wzrok i występować inne dolegliwości które nie miały miejsca
wcześniej?
Dodam że pozew złożyłem przed upływem 10 lat
-
4. Data: 2004-12-08 23:08:19
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WitekS" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cp7hb9$4vp$1@atlantis.news.tpi.pl...
Roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia,
w którym roszczenie stało się wymagalne. (art. 291 kp). Teraz należało by
się zastanowić, czy i na ile późniejsze zmiany chorobowe powodują dodatkowe
roszczenie. Po pierwsze należało by dowieść związku przyczynowo-skutkowego
pomiędzy zdarzeniem, a utrata wzroku. To wbrew pozorom ni jest ani łatwe ani
proste.
Utrata wzroku wcale nie musi mieć związku ze zdarzeniem. Jeśli usiadłeś za
biurkiem, albo przed monitorem komputera, to może to być właśnie tego
następstwem. Wiem to po sobie. Nic mi na szczęście na głowę nie spadło, a
kiedyś nie miałem kłopotu ze wzrokiem. teraz niestety mam. Wystarczy mi
dłużej posiedzieć przed monitorem, albo za maszyną do pisania.
W tym miejscu już nawet nie tyle chodzi o faktyczne przyczyny pogorszenia
się Twojego stanu zdrowia, co możliwości udowodnienia tego przed sądem. Nie
wiem, czy znajdzie się biegły który kategorycznie stwierdzi,że utrata wzroku
jest bezpośrednio związana z urazem sprzed 8 lat. W bardziej oczywistych
przypadkach uzyskiwano wymijające odpowiedzi. A tylko jednoznaczna opinia
załatwia sprawę.
-
5. Data: 2004-12-09 08:52:02
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "WitekS" <w...@p...onet.pl>
W związku ze staraniem się o rente wypadkową mam orzeczenie biegłych w
którym wyraźnie pisze że mój stam zdrowia jest skutkiem wypadku. Czy to nie
wystarczy?
Aby ocenić szkody na zdrowiu powstałe w wyniku wypadku musi być skończone
leczenie (przynajmniej na takiej podstawie wypłacają odszkodowania firmy
ubezpieczeniowe) a u mnie padaczka ma skutek urazu (blizna w obszarach
mózgu) co stwierdzili biegli w postępowaniu przeciwko ZUS o rente wysytepuje
nadal i wg tych biegłych tak długoletnie jej występowanie nie rokuje
wyraźnej poprawy w przyszłości wobec tego jak można ocenić szkody na zdrowiu
skoro praktycznie nie wiadomo co może się jeszcze ujawnić?
-
6. Data: 2004-12-09 13:15:38
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości
>
> Roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia,
> w którym roszczenie stało się wymagalne. (art. 291 kp). Teraz należało by
> się zastanowić, czy i na ile późniejsze zmiany chorobowe powodują dodatkowe
> roszczenie. Po pierwsze należało by dowieść związku przyczynowo-skutkowego
> pomiędzy zdarzeniem, a utrata wzroku. To wbrew pozorom ni jest ani łatwe ani
> proste.
>
To z tym przedawnieniem w cale nie jest tak oczywiste. W tym wypadku roszczenia
będą oparte na prawie cywilnym (czyn niedozwolony) i co za tym idzie
przedawnienie będzie 10-letnie. Pod warunkiem iż rzeczywiście doszło do
przestępstwa.
Ps. sorry za wysłanie na maila.
JOHNSON :)
-
7. Data: 2004-12-09 21:49:19
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WitekS" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cp93v1$3gq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W związku ze staraniem się o rente wypadkową mam orzeczenie biegłych w
> którym wyraźnie pisze że mój stam zdrowia jest skutkiem wypadku. Czy to
nie
> wystarczy?
Wystarczy. Nie pisałeś o tym, że masz takie orzeczenie, albo ja przeoczyłem.
Nieistotne chwilowo. Co prawda adwersarze mogą to próbować obalić, ale teraz
to już ich zadanie. Ty masz bardzo silny argument w ręku. Jest jednak pewien
drobiazg, o który pisze na końcu.
> Aby ocenić szkody na zdrowiu powstałe w wyniku wypadku musi być skończone
> leczenie (przynajmniej na takiej podstawie wypłacają odszkodowania firmy
> ubezpieczeniowe) a u mnie padaczka ma skutek urazu (blizna w obszarach
> mózgu) co stwierdzili biegli w postępowaniu przeciwko ZUS o rente
wysytepuje
> nadal i wg tych biegłych tak długoletnie jej występowanie nie rokuje
> wyraźnej poprawy w przyszłości wobec tego jak można ocenić szkody na
zdrowiu
> skoro praktycznie nie wiadomo co może się jeszcze ujawnić?
Przyznam, że nie wiem. Pewnie trzeba by się opierać na obecnym stanie.
Ale w kontekście naszej sprawy niewiele te fakty zmieniają. No bo o tym, że
masz padaczkę wiedziałeś dawno. Że jest ona związana z urazem też. Przecież
ten fakt nie ujawnił się dopiero teraz. To roszczenie się przedawniło.
Teraz ewentualnie się ujawniło to pogorszenie wzroku, no ale nie mamy
chwilowo żadnego dowodu na związek przyczynowo-skutkowy z urazem. I w tym
tkwi kłopot. No chyba, ze i w tym zakresie się rzeczona komisja
wypowiedziała, tylko nie napisałeś.
-
8. Data: 2004-12-09 21:54:27
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cp9j52$410$1@news.onet.pl...
> To z tym przedawnieniem w cale nie jest tak oczywiste. W tym wypadku
roszczenia
> będą oparte na prawie cywilnym (czyn niedozwolony) i co za tym idzie
> przedawnienie będzie 10-letnie. Pod warunkiem iż rzeczywiście doszło do
> przestępstwa.
rzecz w tym, że to 10 lat sie w tym wyoadku liczy od czynu, a nie od
ujawnienia tytułu roszczenia. Ogólnie masz racje, ale w naszym wypadku ta
konstatacja nam wiele nie pomoże moim zdaniem.
>
> Ps. sorry za wysłanie na maila.
No to i tu odpowiem.
-
9. Data: 2004-12-10 04:38:21
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości
> Ale w kontekście naszej sprawy niewiele te fakty zmieniają. No bo o tym, że
> masz padaczkę wiedziałeś dawno. Że jest ona związana z urazem też. Przecież
> ten fakt nie ujawnił się dopiero teraz. To roszczenie się przedawniło.
>
Przecież pan wyraźnie napisał, że złożył pozew przed upływem 10 lat. Więc czemu
miałby się przedawnić?
--
JOHNSON :)
-
10. Data: 2004-12-10 04:39:29
Temat: Re: Przedawnienie
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości
>
> rzecz w tym, że to 10 lat sie w tym wyoadku liczy od czynu, a nie od
> ujawnienia tytułu roszczenia. Ogólnie masz racje, ale w naszym wypadku ta
> konstatacja nam wiele nie pomoże moim zdaniem.
> >
Ja zrozumiałem, że pozew został złożony przed upływem 10 lat od czynu.
--
JOHNSON :)