-
11. Data: 2006-05-19 21:58:56
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: "Mariusz Wolek" <m...@l...pl.niespamuj>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:e4l88r$nl4$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Piotr Janda napisał(a):
> [...]
>>> Sprawca korzystał z pinezki z tablicy ogłoszeń, więc małe
>>> dzieciaki wykluczone (za wysoko), dużych dzieci brak.
>>> Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam - tomek
>>
>> JEst to wykroczenie (wartość rzeczy poniżej 250 zł., Na żądanie
>> pokrzywdzonego organ ścigania ma obowiązek wszcząć postępowanie,
>> które może zakończyć się najpewniej mandatem. W przypadkach
>> szczególnych grozi nawet kara aresztu. Biorąc to pod uwagę proces
>> cywilny nie ma sensu, bo wchodzi w grę tylko wartość dętek.
>>
>
> A dlaczego nie wartość dętek + koszt ich naprawy (czas spędzony na tym lub
> rachunek z punktu naprawy rowerów)?
detka rowerowa made in Poland (Debica) kosztuje ponizej 10 zl. Warto?
MaW
-
12. Data: 2006-05-20 12:01:42
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> detka rowerowa made in Poland (Debica) kosztuje ponizej 10 zl. Warto?
ale takich debili to zacheca, debil jak zobaczy ze naprawiles opone
i detke, to przyjdzie rozjebac Ci ja ponownie, z czystej zlosliwosci
albo z nudow.
moze byc faktycznie tak, ze misio sie przestraszy, trzeba mu pokazac
ze sa inne formy aktywnosci i walki z nuda.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
13. Data: 2006-05-20 12:49:34
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
rezist.com [###s...@p...com.###] napisał:
>> dowartościowany i następnym razem potnie te rowery na kawałki.
> e, nie jestem tego pewien. zule tez maja wstyd.
> idac ta droga, to mozemy dojsc do wniosku ze p zlozeniu
> zawiadomienia o wykroczeniu, oponiarz zlozy wizyte pokrzywdzonemu
> i spusci mu manto za kapusiowanie :>
Pewnie tak. Tylko, że sąsiad może oddać, a rowery zazwyczaj ze
stoickim spokojem przyjmują wyżywanie się na nich kretynów. I tu może
być szkopuł. Bo o ile kradzież roweru jestem w stanie zrozumieć (nie
pochwalać, ale zrozumieć), to pocięcia opon już nie.
-
14. Data: 2006-05-20 13:39:55
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> być szkopuł. Bo o ile kradzież roweru jestem w stanie zrozumieć (nie
> pochwalać, ale zrozumieć), to pocięcia opon już nie.
No jak nie, fun jest...
Kilka lat temu w Warszawie, na Powislu, dzieci pochodzenia
kazirodczego mialy fajna zabawe, i to czasem na oczach wlascicieli
pojazdow. Biegaly sobie z lomami i uwalaly lusterka w losowo wybranych
pojazdach. Ot tak, z nudow.
I co z tego ze zlapiesz takiego "brzdaca" co ma lat 11-12, tempy wyraz
twarzy z downem i bezczelnie Ci jeszcze krzyczy zebys spierdalal
bo pojdzie po brata czy innego wuja.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
15. Data: 2006-05-20 14:09:21
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Mariusz Wolek napisał(a):
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:e4l88r$nl4$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> Piotr Janda napisał(a):
>> [...]
>>>> Sprawca korzystał z pinezki z tablicy ogłoszeń, więc małe
>>>> dzieciaki wykluczone (za wysoko), dużych dzieci brak.
>>>> Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam - tomek
>>> JEst to wykroczenie (wartość rzeczy poniżej 250 zł., Na żądanie
>>> pokrzywdzonego organ ścigania ma obowiązek wszcząć postępowanie,
>>> które może zakończyć się najpewniej mandatem. W przypadkach
>>> szczególnych grozi nawet kara aresztu. Biorąc to pod uwagę proces
>>> cywilny nie ma sensu, bo wchodzi w grę tylko wartość dętek.
>>>
>> A dlaczego nie wartość dętek + koszt ich naprawy (czas spędzony na tym lub
>> rachunek z punktu naprawy rowerów)?
>
> detka rowerowa made in Poland (Debica) kosztuje ponizej 10 zl. Warto?
Ale jeszcze jest czas spędzony na ich klejeniu. A czas można wycenić.
A poza tym, co szkodzi z każdą przebitą dętką chodzić do warsztatu,
kolekcjonować rachunki, a potem hurtem dochodzić od sprawcy pokrycia
kosztów.
p. m.
-
16. Data: 2006-05-20 17:36:46
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: "FlashT" <g...@l...com>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:e4n82b$cra$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mariusz Wolek napisał(a):
>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:e4l88r$nl4$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Piotr Janda napisał(a):
>>> [...]
>>>>> Sprawca korzystał z pinezki z tablicy ogłoszeń, więc małe
>>>>> dzieciaki wykluczone (za wysoko), dużych dzieci brak.
>>>>> Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam - tomek
>>>> JEst to wykroczenie (wartość rzeczy poniżej 250 zł., Na żądanie
>>>> pokrzywdzonego organ ścigania ma obowiązek wszcząć postępowanie,
>>>> które może zakończyć się najpewniej mandatem. W przypadkach
>>>> szczególnych grozi nawet kara aresztu. Biorąc to pod uwagę proces
>>>> cywilny nie ma sensu, bo wchodzi w grę tylko wartość dętek.
>>>>
>>> A dlaczego nie wartość dętek + koszt ich naprawy (czas spędzony na tym
>>> lub rachunek z punktu naprawy rowerów)?
>>
>> detka rowerowa made in Poland (Debica) kosztuje ponizej 10 zl. Warto?
>
> Ale jeszcze jest czas spędzony na ich klejeniu. A czas można wycenić.
>
> A poza tym, co szkodzi z każdą przebitą dętką chodzić do warsztatu,
> kolekcjonować rachunki, a potem hurtem dochodzić od sprawcy pokrycia
> kosztów.
>
Trza przebic mu jego "detke" :D Tylko co bedzie robil jak dorosnie??
-
17. Data: 2006-05-20 17:43:36
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> detka rowerowa made in Poland (Debica) kosztuje ponizej 10 zl. Warto?
A godzine mojego czasu wyceniam na 100 zł :P
--
Krzysiek, Krakow
-
18. Data: 2006-05-20 18:06:18
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> - pójść do niej i kazać płacić za szkody + koszty, a jak nie, to
> grozić siłami wyższymi (patrz niżej),
To jest szantaz i jest karalny. Jedyna prawna droga to zawiadomienie o
popełnieniu przestepstwa/wykroczenia i dostarczenie tasmy jako dowodu.
--
Krzysiek, Krakow
-
19. Data: 2006-05-21 02:42:27
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 20.05.2006 KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał/a:
>> - pójść do niej i kazać płacić za szkody + koszty, a jak nie, to
>> grozić siłami wyższymi (patrz niżej),
> To jest szantaz i jest karalny. Jedyna prawna droga to zawiadomienie o
Tak do końca nie jestem przekonany: "..nie stanowi groźby zapowiedź
spowodowania postępowania karnego, jeżeli ma ona jedynie na celu ochronę
prawa naruszonego przestępstwem."
--
Marcin
-
20. Data: 2006-05-21 05:17:56
Temat: Re: Przebite opony - pozwać?
Od: Tomasz Ś.<w...@o...eu>
Nigdy nie odpuszczajcie takich błachych zdawalo by się spraw ! Codziennie widzę
jak tacy kretyni "umilają" życie uczciwym ludziom w poczuciu bezkarności ! Znam
przypadki gdy gówniarz myśląc iż jest nietykalny - bo nikomu nie chciało się zająć
jego wybrykami , pociął brzytwą dzieci sąsiadów ! Z waszymi rodzinami może być
podobnie , apeluję : walczcie z chamstwem i bandytyzmem dla dobra swojego i
swych rodzin .
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info