-
1. Data: 2004-05-31 18:15:24
Temat: Przebijane numery silnika
Od: "Tomek" <t...@c...pl>
Witram.
Zadzwonił dziś do mnie człowiek, któremy sprzedałem auto pół roku temu.
Podczas przeglądu stwierdzono, że numery silnika są przebijane.
Ja tym samochodem jeździłem 2 miesiące. Kontaktowałem się już
z poprzednim właścicielem - wszystko normalni ludzie, którzy napewno tych
numerów sami nie przebijali. Obecny właściciel podaje sprawę do sądu
przeciwko mnie...
Jak wygląda postępowanie w takiej sprawie? Czy ja jestem czemuś winny?
-
2. Data: 2004-05-31 18:36:38
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "leslaw" <f...@v...pl>
Użytkownik "Tomek" <t...@c...pl> napisał w wiadomości
news:c9fst1$9f4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
jesteś poprostu i niestety według prawa paserem /handlarz kradzionymi
rzeczami / ponieważ to ty sprzedałeś kolejnemu nabywcy towar z
przebitym numerem .udowodnisz poprzednikom że to oni nie zrobili -2
miesiące to można przebić setki silników
masz pecha.
--
Pozdrawiam
Lesław
--
Pozdrawiam
Lesław
-
3. Data: 2004-05-31 18:45:27
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "Tomek" <t...@c...pl>
W papierach wozu, które były w posiadaniu poprzedników jest ten obecny
przebity numer silnika,
więc jasno z tego wynika, że nie ja przebijałem te numery.
-
4. Data: 2004-05-31 18:48:00
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "Tomek" <t...@c...pl>
A przebite numery nie są jednoznaczne z tym że coś było kradzione.
Często ktoś zamienia silnik i aby uniknąć opłat przebija numer.
Ale wciąż nie wiem jakie w tej sytuacji będzie postępowanie sądowe.
-Tomek
-
5. Data: 2004-05-31 19:00:25
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "leslaw" <f...@v...pl>
Użytkownik "Tomek" <t...@c...pl> napisał w wiadomości
news:c9fuu9$2g0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
silnik sprzedałeś na papierach tych samych co widać ale nie natych co
faktycznie zostały nabite fabrycznie czy w sposób autoryzowany -zgadza
się ?sprzedałeś więc przebitkę i gość któremu sprzedałeś będzie
domagał się od ciebie kasy a ty od tych co nabyłeś -każdy w tym
łańcuchu bedzie więc otrzymywał i zwracał kasę do momentu aż pojawi
się ktoś z innym nimerem kupna i innym numerem sprzedaży .i po kolei
każdy kupił i sprzedał i tak też sąd będzie po kolei dzielił.
--
Pozdrawiam
Lesław
>
>
-
6. Data: 2004-05-31 19:07:20
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>
User "leslaw" <f...@v...pl> napisał(a)
w news'ie: news:c9fvd4$c3b$1@news.onet.pl
> silnik sprzedałeś na papierach tych samych co widać ale nie natych co
> faktycznie zostały nabite fabrycznie czy w sposób autoryzowany -zgadza
> się ?sprzedałeś więc przebitkę i gość któremu sprzedałeś będzie
> [......................]
Weź się zlituj i wreszcie ustaw kodowanie.
http://klub.chip.pl/wincat2/news/oekonf.htm
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Nie ważne czy jesteś bogaty czy nie, o ile możesz żyć wygodnie i
mieć wszystko czego chcesz."
www.amikom.com.pl
-
7. Data: 2004-05-31 19:53:29
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "leslaw" <f...@v...pl> napisał w wiadomości
news:c9fvd4$c3b$1@news.onet.pl...
Leszek w zapędzie karania zapomniałeś, że by zostać skazanym trzeba
koniecznie być winnym. Jeśli numery silnika zgadzały się z dokumentami, to
Tomek raczej winnym przebicia być nie może. A w każdym razie nie bardzo
mam pomysł, jak tego dowieść. Nie może być również mowy o umyślnej
paserce, bo przecież nie mógł on wiedzieć, że numery są przebite.
Nieumyślna by ewentualnie mogłem wejść w rachubę, gdyby samochód zakupiła
w jakiś podejrzanych okolicznościach, ale o tym nic nie wiemy.
Po za tym, jak celnie zauważył Tomek, przebicie numerów silnika
niekoniecznie musi się wiązać z przestępczym pochodzeniem tego elementu.
Być może numery przebito dla uproszczenia procedury. W tej sytuacji raczej
paserka w ogóle nie będzie wchodzić w rachubę. Jedynie można próbować
ustalić, który właściciel przebijał numery i to jemu przypisać winę za
przebicie numerów, choć sprawę raczej bym uznał za niemożliwą do wykrycia
i udowodnienia.
Natomiast masz częściowo rację co do postępowania cywilnego. Tutaj bez
wątpienia rzecz sprzedana zawiera wadę. Na tej podstawie nabywca może się
domagać zadośćuczynienia. Z tym, że jeśli od sprzedaży samochodu chwilę
minęło, to nabywca samochodu musi dowieść, że to nie on jest osobą, która
wymieniła silnik przebijając numery. A to w praktyce niekoniecznie musi
być proste. Skąd wiadomo, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy ten człowiek nie
wymienił silnika na inny nabijając poprzednie numery, a teraz, gdy się
sprawa wydała próbuje winę zrzucić na poprzednika?
-
8. Data: 2004-06-01 21:46:27
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "Tomek" <t...@c...pl>
Dziękuje serdzecznie Leszku za tak treściwy wywód w mojej sprawie.
Uspokoiłeś mnie bardzo, bo do dziś spałem niespokojnie.
Pozdrawiam serdecznie. - Tomek
-
9. Data: 2004-06-01 21:48:32
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "Tomek" <t...@c...pl>
Wybacz Robercie z rozpędu pomyliłem imiona :)
Podziękowania oczywiście kierowane do Ciebie.
To Ty zapewniasz mi dziś spokojny sen.
Pozdrawiam raz jeszcze. - Tomek
-
10. Data: 2004-06-02 11:20:51
Temat: Re: Przebijane numery silnika
Od: "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomek" <t...@c...pl> napisał w wiadomości
news:c9itoc$ric$1@atlantis.news.tpi.pl...
Cała p[przyjemność po mojej stronie :-)) (Ale wersal wkradł się na grupę)