-
31. Data: 2005-09-08 07:23:43
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: gollum <g...@p...onet.pl>
> Może, jesli miałoby się wiecej danych. Bez tego to jednak art.17 i 116. A
> czy podpada pod 26 i 29 to pewnie oceni prokurator i sąd :) To że
> opublikował fragment nie oznacza od razu, że jest to dozwolony użytek.
>
> A prawdę mówiąc:
>
> "Załóżmy - jest jakaś impreza, typu wystawa czegoś (np. obrazów). Ja
> swoją amatorską kamerą nagrywam jakiś film, później powiedzmy
> dwuminutowe nagranie (fragmenty) umieszczam w internecie, aby inni też
> mogli zobaczyć chociaż fragment. "
>
> To zdecydowanie nie jest dozwolony uzytek.
Dlaczego nie jest?
-
32. Data: 2005-09-08 07:56:24
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
MAc napisał(a):
> Natomiast późniejsze wykorzystanie tego materiału [ciach]
mam na myśli kradzież przez telewizję - żeby była jasność
MAc
-
33. Data: 2005-09-08 08:04:12
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: gollum <n...@u...pl>
> mam na myśli kradzież przez telewizję - żeby była jasność
A jeśli - teoretycznie - wcześniej by zapytali o możliwość emisji,
oczywiście wypłacając honorarium - czy miałbym do tego prawo?
Jest to sytuacja hipotetyczna, ponieważ nikt się do mnie nie zwrócił z
zapytaniem o możliwość emisji fragmentów nagrania w TV.
-
34. Data: 2005-09-08 08:43:46
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: gollum <n...@u...pl>
> w internecie tez wiele sladow pozostawiasz :-)
No tak, ale nie każdy potrafił mnie po tych śladach znaleźć ;-)
-
35. Data: 2005-09-08 08:50:29
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>A jeśli - teoretycznie - wcześniej by zapytali o możliwość emisji,
>oczywiście wypłacając honorarium - czy miałbym do tego prawo?
mialbys, ale organizator koncertu mialby tez prawopozniej do tych pieniedzy
:)
-
36. Data: 2005-09-08 08:59:05
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "gollum" <n...@u...pl> napisał w wiadomości
news:dfotk1$ipe$1@news.ats.pl...
> w internecie tez wiele sladow pozostawiasz :-)
>No tak, ale nie każdy potrafił mnie po tych śladach znaleźć ;-)
niema to znaczenia, na pewno nie wynika z tego ze jest to niczyje
P.
-
37. Data: 2005-09-08 09:27:45
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: gollum <n...@u...pl>
> mialbys, ale organizator koncertu mialby tez prawopozniej do tych pieniedzy
> :)
Nawet jesli nagranie podchodzi pod par. 26 i 29 prawa autorskiego?
-
38. Data: 2005-09-08 16:15:36
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "gollum" <n...@u...pl> napisał w wiadomości
news:dfp06i$jhq$1@news.ats.pl...
>> mialbys, ale organizator koncertu mialby tez prawopozniej do tych
>> pieniedzy :)
>
> Nawet jesli nagranie podchodzi pod par. 26 i 29 prawa autorskiego?
ale to nie Ty bedziesz oceniac tylko sad.
P.
-
39. Data: 2005-09-08 16:25:47
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
Przemek R... napisał(a):
> ale to nie Ty bedziesz oceniac tylko sad.
>
niekoniecznie. najpierw "pokrzywdzony" skontaktuje się ze swoim
adwokatem i oni ocenią czy to jest sprawa o którą należy walczyć ;-)
MAc
Jeszcze raz - jak sobie wyobrażasz dowolny program informacyjny w TV?
Plansze? - "tu powinien być obraz Beksińskiego"?
-
40. Data: 2005-09-12 22:29:25
Temat: Re: Prywatne nagranie i emisja w TV...
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
In article <dfnu8t$s34$1@news.onet.pl>, MAc wrote:
> Marcin Debowski napisał(a):
>> "Załóżmy - jest jakaś impreza, typu wystawa czegoś (np. obrazów). Ja
>> swoją amatorską kamerą nagrywam jakiś film, później powiedzmy
>> dwuminutowe nagranie (fragmenty) umieszczam w internecie, aby inni też
>> mogli zobaczyć chociaż fragment. "
>> To zdecydowanie nie jest dozwolony uzytek.
> I tu się będe spierał. Obawiam się, że spadły by z ramówki wszystkie
> (wcale nie krótkie) reportaże z wernisaży, wystaw i innych imprez. Nikt
Art. 33 u.2. Nie widzę tam koncertów :)
> nie mówi o rejestracji koncertu, ani o wykorzystaniu go w innym dziele.
> Ja to rozumiem jako reportaż/migawkę z wydarzenia.
No ale to musi mieć odpowiednią formę, a tu na plan pierwszy wysuwa się
(przynajmniej z posiadanych informacji) udostepnianie materiału a nie
jakaś analiza krytyczna czy inne cudo. Sam reportaz chyba też nie
wystarczy jako, że inicjator wątku nie wydaje się być przedstawicielem
mediów.
> (oczywiście wszystko IMHO)
Nie inaczej w moim przypadku.
--
Marcin