-
11. Data: 2006-05-23 11:19:17
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "PLW" <logo[USUN_TO]@op.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrne75n4d.6fs.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
> On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
>>
>> Użytkownik "Zagubiony" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
>> news:e4td4b$ord$1@news.task.gda.pl...
>>> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
>>> Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które
>>> teraz
>>> chcę kupić. Co lepsze - adres znałem już wcześniej z gazety. Biuro jak
>>> kupię
>>> mieszkanie będzie chciało ode mnie prowizję - kilka tysięcy zł. Czy
>>> przepadłem? Szukać innego mieszkania? Nie podpisywałem żadnego kwitka,
>>> znaczy na papierze - tylko faks - adresy przesłali mailem. Nie chcę się
>>> z
>>> nikim sądzić i niczego udowadniać. Jeśli są podstawy prawne aby wnieść
>>> sprawę i ze mnie to
>>> wyegzekwować - wolę zapłacić :( i nie zaczynać wojny.
>>
>> ponieważ obecnie obrót nieruchomościami jest obwarowany licencjami
>> podejrzewam, że zgłoszenie takich praktyk do organów wydających takie
>> licencje spowoduje "pozamiatanie się" takiego biura.
>
> Ależ jakich to karygodnych praktyk dopuściło się biuro, że zaraz
> zostanie pozamiatane?
<nie wycinam całości by widać było przebieg>
Praktyki omawianego biura ( w oczach PLW):
bez wychodzenia z biura/domu/kafejki.... wykonanie telefonu do osób się
ogłaszających w celu zdobycia adresu; czychanie na zagubionego kupującego;
korespondencja z nim via fax/@ i podanie adresów; zagarnięcie prowizji.
no sooory, ale ja jakoś inaczej wyobrażam sobie pracę biur p.n.
ale tak to już u nas jest: zarobić ale się nie narobić.
a tak nawiasem, to zanim człowiek podpisał umowę z biurem to osoba
sprzedająca musiała gdzieś się ogłosić by to biuro ją znalazło
(prawdopodobne - nie pewne) więc zawsze można się na to ogłoszenie powołać
PLW
-
12. Data: 2006-05-23 11:59:57
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
>
> Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomości news:slrne75n4d.6fs.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
>> On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
>>>
>>> Użytkownik "Zagubiony" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
>>> news:e4td4b$ord$1@news.task.gda.pl...
>>>> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
>>>> Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które
>>>> teraz
>>>> chcę kupić. Co lepsze - adres znałem już wcześniej z gazety. Biuro jak
>>>> kupię
>>>> mieszkanie będzie chciało ode mnie prowizję - kilka tysięcy zł. Czy
>>>> przepadłem? Szukać innego mieszkania? Nie podpisywałem żadnego kwitka,
>>>> znaczy na papierze - tylko faks - adresy przesłali mailem. Nie chcę się
>>>> z
>>>> nikim sądzić i niczego udowadniać. Jeśli są podstawy prawne aby wnieść
>>>> sprawę i ze mnie to
>>>> wyegzekwować - wolę zapłacić :( i nie zaczynać wojny.
>>>
>>> ponieważ obecnie obrót nieruchomościami jest obwarowany licencjami
>>> podejrzewam, że zgłoszenie takich praktyk do organów wydających takie
>>> licencje spowoduje "pozamiatanie się" takiego biura.
>>
>> Ależ jakich to karygodnych praktyk dopuściło się biuro, że zaraz
>> zostanie pozamiatane?
>
> <nie wycinam całości by widać było przebieg>
> Praktyki omawianego biura ( w oczach PLW):
> bez wychodzenia z biura/domu/kafejki.... wykonanie telefonu do osób się
> ogłaszających w celu zdobycia adresu; czychanie na zagubionego kupującego;
No i gdzie w tym przebiegu widzisz "wykonanie telefonu do osób się
ogłaszających w celu zdobycia adresu"; i "czychanie na zagubionego
kupującego" - zresztą co to niby oznacza?
> korespondencja z nim via fax/@ i podanie adresów;
Cóż zdrożnego jest w takiej komunikacji?
>zagarnięcie prowizji.
A w tym co?
> no sooory, ale ja jakoś inaczej wyobrażam sobie pracę biur p.n.
> ale tak to już u nas jest: zarobić ale się nie narobić.
I dlatego, że ty sobie wyobrażasz inaczej, to ktoś to biuro
"pozamiata"?
> a tak nawiasem, to zanim człowiek podpisał umowę z biurem to osoba
> sprzedająca musiała gdzieś się ogłosić by to biuro ją znalazło
> (prawdopodobne - nie pewne) więc zawsze można się na to ogłoszenie powołać
No i co jak już się powoła?
Renata
-
13. Data: 2006-05-23 12:01:29
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
>
> Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomości news:slrne75n14.6fs.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
>> On 2006-05-22, Zagubiony <x...@x...xx> wrote:
>>> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
>> (...)
>>> Nie podpisywałem żadnego kwitka,
>>> znaczy na papierze - tylko faks
>>
>> To żeś przecież podpisał.
>
>
> czy faks jest dokumentem?
A jaki związek ma to pytanie z faktem, że pytający się podpisał?
Renata
-
14. Data: 2006-05-23 13:17:53
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "PLW" <logo[USUN_TO]@op.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrne75uci.8m4.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
ciach ciach
>> a tak nawiasem, to zanim człowiek podpisał umowę z biurem to osoba
>> sprzedająca musiała gdzieś się ogłosić by to biuro ją znalazło
>> (prawdopodobne - nie pewne) więc zawsze można się na to ogłoszenie
>> powołać
>
> No i co jak już się powoła?
to, że umowy tego typu nie działają raczej wstecz i może iść do sądu
PLW
-
15. Data: 2006-05-23 13:27:42
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
>
> Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomości news:slrne75uci.8m4.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
> ciach ciach
>>> a tak nawiasem, to zanim człowiek podpisał umowę z biurem to osoba
>>> sprzedająca musiała gdzieś się ogłosić by to biuro ją znalazło
>>> (prawdopodobne - nie pewne) więc zawsze można się na to ogłoszenie
>>> powołać
>>
>> No i co jak już się powoła?
>
> to, że umowy tego typu nie działają raczej wstecz i może iść do sądu
Gdzie tu masz umowę działającą wstecz?
Renata
-
16. Data: 2006-05-23 16:48:35
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "PLW" <logo[USUN_TO]@op.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrne763h3.a8v.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
> Gdzie tu masz umowę działającą wstecz?
jeżeli powoła się na datę, sprzed podpisania umowy, ogłoszenia w oparciu o
które odwiedził mieszkanie to uważam, że adres przesłany @ z tym samym
kontaktem - gdzie już był nie zobowiązuje go nawet do podejmowania dyskusji
z biurem, które żada od niego prowizji "adres znałem już wcześniej z
gazety" - pisze
nie widzisz tu próby wymuszenia?
PLW
-
17. Data: 2006-05-23 18:54:25
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "Bartek" <g...@w...pl>
> czy faks jest dokumentem?
A czy ten email z adresami jest dokumentem?
Niedawno kupowałem mieszkanie przez agencję i przy
okazji oglądania każdego mieszkania _podpisywałem_
że ten adres obejrzałem z agencją.
Bo tak to trochę głupio, wyślą całą swoją bazę danych
plus wszystkie adresy znalezione w gazecie i nic w
mieście bez nich nie kupisz?
Pozdrówka
Bartek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2006-05-23 19:03:43
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
Zagubiony wrote:
> znaczy na papierze - tylko faks - adresy przesłali mailem. Nie chcę się z
> nikim sądzić i niczego udowadniać. Jeśli są podstawy prawne aby wnieść
To oni musieliby udowodnić, że ich roszczenie jest zasadne.
-
19. Data: 2006-05-23 19:08:59
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
>
> Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
> wiadomości news:slrne763h3.a8v.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
>
>> Gdzie tu masz umowę działającą wstecz?
>
> jeżeli powoła się na datę, sprzed podpisania umowy, ogłoszenia w oparciu o
> które odwiedził mieszkanie to uważam, że adres przesłany @ z tym samym
> kontaktem - gdzie już był nie zobowiązuje go nawet do podejmowania dyskusji
> z biurem, które żada od niego prowizji "adres znałem już wcześniej z
> gazety" - pisze
Nie widziałam tej umowy, ale standardowo jest tak, że jeśli kupisz
mieszkanie, którego adres dostaniesz od agencji, to płacisz prowizję.
Nikogo nie interesuje, że to mieszkanie już widziałeś, albo okazało
się mieszkaniem kolegi z pracy. Jeżeli klient umowę podpisuje, to w
jego interesie jest zadbać o to, by nie dostać oferty, którą już
bierze pod uwagę. Te same oferty krążą w dziesiątkach biur,
może się zdarzyć zagubiony i mało rozgarnięty klient kupi mieszkanie,
którego adres podało mu 5 różnych biur, więc tylko w jego interesie
jest ustrzec się przed tym, żeby nie płacić 5 prowizji.
> nie widzisz tu próby wymuszenia?
Nie widzę. Widzę gapowatość zagubionego.
Renata
-
20. Data: 2006-05-24 10:20:00
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "PLW" <logo[USUN_TO]@op.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał
<ciach>
widzę, że tej wiosny A.N. wychodza z siebie :-))
Czytałaś może post ok 20 pozycji po tym? "
Umowa na wyłączność z ag. nieruchomości"
Ludzie sią niesamowici..
PLW