-
1. Data: 2006-05-22 22:14:25
Temat: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "Zagubiony" <x...@x...xx>
Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które teraz
chcę kupić. Co lepsze - adres znałem już wcześniej z gazety. Biuro jak kupię
mieszkanie będzie chciało ode mnie prowizję - kilka tysięcy zł. Czy
przepadłem? Szukać innego mieszkania? Nie podpisywałem żadnego kwitka,
znaczy na papierze - tylko faks - adresy przesłali mailem. Nie chcę się z
nikim sądzić i niczego udowadniać. Jeśli są podstawy prawne aby wnieść
sprawę i ze mnie to
wyegzekwować - wolę zapłacić :( i nie zaczynać wojny.
Zagubiony
-
2. Data: 2006-05-23 06:49:04
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Zagubiony porozsypywal nastepujace haczki:
> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
> Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które teraz
> chcę kupić. Co lepsze - adres znałem już wcześniej z gazety. Biuro jak kupię
> mieszkanie będzie chciało ode mnie prowizję - kilka tysięcy zł. Czy
> przepadłem? Szukać innego mieszkania?
Jesli nie zaplacisz prowizji, pol mieszkania autoamtem staje sie
wlasnoscia biura. I jeszcze nie bedzie Ci wolno sprzedac tego mieszkania
bez odpalenia dzialki dla biura:) Przeciez takie warunki miales zawarte
w umowie posrednictwa
ROTFL
Po pierwsze to skad mamy wiedziec co bylo w umowie posrednictwa, ktora
zes podpisal? Po drugie - jesli ta umowa byla napisana madrzej niz ten
post a adres tego mieszkania byl faktycznie dostepny w gazecie, to
mzoesz powiedziec ze adres masz z gazety i niech sie wypchaja. No chyba
ze wlasciciel tego mieszkania podpisal umowe na wylacznosc z tym biurem,
ale to juz jego problem, nie Twoj.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2006-05-23 06:51:44
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "PLW" <logo[USUN_TO]@op.pl>
Użytkownik "Zagubiony" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:e4td4b$ord$1@news.task.gda.pl...
> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
> Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które teraz
> chcę kupić. Co lepsze - adres znałem już wcześniej z gazety. Biuro jak
> kupię
> mieszkanie będzie chciało ode mnie prowizję - kilka tysięcy zł. Czy
> przepadłem? Szukać innego mieszkania? Nie podpisywałem żadnego kwitka,
> znaczy na papierze - tylko faks - adresy przesłali mailem. Nie chcę się z
> nikim sądzić i niczego udowadniać. Jeśli są podstawy prawne aby wnieść
> sprawę i ze mnie to
> wyegzekwować - wolę zapłacić :( i nie zaczynać wojny.
ponieważ obecnie obrót nieruchomościami jest obwarowany licencjami
podejrzewam, że zgłoszenie takich praktyk do organów wydających takie
licencje spowoduje "pozamiatanie się" takiego biura.
ale w tej kwestii musi wypowiedzieć się osobnik posiadający taką licencję -
tak będzie najlepiej
WojtekPL
-
4. Data: 2006-05-23 07:06:51
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "Krzysztof" <o...@w...pl>
> Użytkownik "Zagubiony" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
> news:e4td4b$ord$1@news.task.gda.pl...
>> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
>> Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które teraz
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> ponieważ obecnie obrót nieruchomościami jest obwarowany licencjami
> podejrzewam, że zgłoszenie takich praktyk do organów wydających takie
> licencje spowoduje "pozamiatanie się" takiego biura.
Dlaczego ? Jak najbardziej biuro moze miec licencje. Przeczytaj wyzej adres
dostal rowniez z BIURA (wiec mogl pojsc i kupic - nikt nie bronil, dlaczego
tego nie zrobil?) , wiec posrednik znalazl mu mieszkanie.
K.
-
5. Data: 2006-05-23 07:41:03
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "PLW" <logo[USUN_TO]@op.pl>
Użytkownik "Krzysztof" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e4ucav$9ik$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> ponieważ obecnie obrót nieruchomościami jest obwarowany licencjami
>> podejrzewam, że zgłoszenie takich praktyk do organów wydających takie
>> licencje spowoduje "pozamiatanie się" takiego biura.
> Dlaczego ? Jak najbardziej biuro moze miec licencje. Przeczytaj wyzej
> adres dostal rowniez z BIURA (wiec mogl pojsc i kupic - nikt nie bronil,
> dlaczego tego nie zrobil?) , wiec posrednik znalazl mu mieszkanie.
wiesz, postrzegam takie usługi jako doradcze, nie podawcze.
Z resztą właśnie ze względu na wysoki nieprofesjonalizm (w moim przypadku
wrocławskich) biur, nie korzystam z ich usług tak w zakresie kupna jak i
sprzedaży
WPL
-
6. Data: 2006-05-23 09:05:43
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "Krzysztof" <o...@w...pl>
> wiesz, postrzegam takie usługi jako doradcze, nie podawcze.
> Z resztą właśnie ze względu na wysoki nieprofesjonalizm (w moim przypadku
> wrocławskich) biur, nie korzystam z ich usług tak w zakresie kupna jak i
> sprzedaży.
Tak jak on zrobil to kazdy moze powiedziec i nie zaplacic. Podpisal umowe na
ogladanie, dostal adres. Jezeli widzial dane ogloszenie w prasie to dlaczego
nie poszedl i nie sprawdzil co to za lokal ? Posrednik musi to zrobic - w
koncu musi wiedziec co oferuje. Oczywiscie kazde normalne biuro zalatwia
sprawe od poczatku do konca, ale kolega probuje ich "obejsc".
W Krakowie tez znalazlby watpliwej marki biura, gdzie po zakupie moga byc
problemy, ale zawsze ,jezeli posrednik okazal sie nierzetelny i nie dopelnil
formalnosci mozesz sprawe oddac do sadu.
PS: wiele biur przy podejrzanych sprzedazach sprawdza w ksiegach wieczystych
kto kupil, wiec tak czy inaczej kase beda chcieli sciagnac.
K.
-
7. Data: 2006-05-23 09:54:23
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-05-22, Zagubiony <x...@x...xx> wrote:
> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
(...)
> Nie podpisywałem żadnego kwitka,
> znaczy na papierze - tylko faks
To żeś przecież podpisał.
Renata
-
8. Data: 2006-05-23 09:55:21
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-05-23, badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> wrote:
> zes podpisal? Po drugie - jesli ta umowa byla napisana madrzej niz ten
> post a adres tego mieszkania byl faktycznie dostepny w gazecie, to
> mzoesz powiedziec ze adres masz z gazety i niech sie wypchaja.
Jeśli była napisana mądrzej, to na pewno nie dadzą się wypchać w tak
naiwny sposób.
Renata
-
9. Data: 2006-05-23 09:56:09
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
On 2006-05-23, PLW <logo> wrote:
>
> Użytkownik "Zagubiony" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
> news:e4td4b$ord$1@news.task.gda.pl...
>> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
>> Dostałem adresy, nigdy z biurem nie pojechałem do mieszkania, które teraz
>> chcę kupić. Co lepsze - adres znałem już wcześniej z gazety. Biuro jak
>> kupię
>> mieszkanie będzie chciało ode mnie prowizję - kilka tysięcy zł. Czy
>> przepadłem? Szukać innego mieszkania? Nie podpisywałem żadnego kwitka,
>> znaczy na papierze - tylko faks - adresy przesłali mailem. Nie chcę się z
>> nikim sądzić i niczego udowadniać. Jeśli są podstawy prawne aby wnieść
>> sprawę i ze mnie to
>> wyegzekwować - wolę zapłacić :( i nie zaczynać wojny.
>
> ponieważ obecnie obrót nieruchomościami jest obwarowany licencjami
> podejrzewam, że zgłoszenie takich praktyk do organów wydających takie
> licencje spowoduje "pozamiatanie się" takiego biura.
Ależ jakich to karygodnych praktyk dopuściło się biuro, że zaraz
zostanie pozamiatane?
Renata
-
10. Data: 2006-05-23 11:08:30
Temat: Re: Prowizja za zakup mieszkania
Od: "PLW" <logo[USUN_TO]@op.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrne75n14.6fs.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
> On 2006-05-22, Zagubiony <x...@x...xx> wrote:
>> Przesłałem do biura nieruchomości faksem podpisaną umowę pośrednictwa.
> (...)
>> Nie podpisywałem żadnego kwitka,
>> znaczy na papierze - tylko faks
>
> To żeś przecież podpisał.
czy faks jest dokumentem?
PLW