-
11. Data: 2004-09-13 10:08:58
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Rodrig Falkenstein napisał(a) w wiadomości
news:opsd9cq0bor9kexi@news.gazeta.pl:
> Bo w 95% owo "pokrzywdzenie" jest następstwem postepowania zgodnego z
> prawem. Niesłusznego, niesprawiedliwego, ale zgodnego z prawem.
A ja bym raczej powiedział że są to urojeni pokrzywdzeni.
--
JOHNSON :)
-
12. Data: 2004-09-13 10:12:19
Temat: Re: Prosze o wyjasnienie
Od: "Pola" <p...@p...fm>
>
>
> No, uszy do góry - jeszcze niedawno za to, co tu można przeczytać
> trafilibysmy do pierdla - więc postep jest.
>
> Pzdr: Catbert
Ok, przyjęłam....
A możesz mi podpowiedzieć gdzie mam napisać skargę na prokuratora za
przekroczenie przez niego uprawnień?
Czy zgodnie z procedurą powinnam zgłosić do Prokuratury Rejonowej ( tam pracuje
ten prokurator) czy też gdzie indziej?
A może od razu do sądu wniosek o odszkodowanie?
I kierujac sie Twoimi zasadami to sprawa z góry jest przegrana - przecież oni
wszyscy sie dobrze znają ( w rejonówkach).
Czy uzyskam od Was radę jak sie do tego zabrać?
Ja wiem, że ja mam tylko motykę...
Pozdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2004-09-13 10:25:31
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: "Pola" <p...@p...fm>
> użytkownik Rodrig Falkenstein napisał(a) w wiadomości
> news:opsd9cq0bor9kexi@news.gazeta.pl:
>
> > Bo w 95% owo "pokrzywdzenie" jest następstwem postepowania zgodnego z
> > prawem. Niesłusznego, niesprawiedliwego, ale zgodnego z prawem.
>
> A ja bym raczej powiedział że są to urojeni pokrzywdzeni.
>
> --
> JOHNSON :)
>
Przepraszam, rzeczywiście z tego mojego opisu nic innego nie wynika, ale ta
sprawa ma nieco inne zabarwienie.
Otóz jest to sprawa o skladanie fałszywych zeznań przed organami
sprawiedliwości.
I ten dzwonek do drzwi był kluczową sprawą w tych zarzutach.
Strona poszkodowana ( zniszczono jej drzwi) twierdziła, że niszczyciel dobijał
się do drzwi rękami ponieważ w tym mieszkaniu nigdy nie bylo dzwonka do drzwi.
Natomiast niszczyciel twierdził, że on tylko delikatnie zadzwonił dzwonkiem.
Więc dokonano oględzin tych drzwi. I stwierdzono: "znajduje się włącznik dzwonka
ale dzwonek nie dzwoni"
Więc strona pokrzywdzona zgłosiła wniosek o składanie fałszywych zeznań przez
niszczyciela.
A prokurator biorąc tylko jedną część zdania z oględzin umorzył postępowanie o
składanie fałszywych zeznań.
Czy teraz jest jaśniej?
pozdr.Pola
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2004-09-13 10:40:27
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia 13 Sep 2004 12:25:31 +0200, Pola <p...@p...fm>
napisał:
> Przepraszam, rzeczywiście z tego mojego opisu nic innego nie wynika, ale
> ta
> sprawa ma nieco inne zabarwienie.
>
> Otóz jest to sprawa o skladanie fałszywych zeznań przed organami
> sprawiedliwości.
> I ten dzwonek do drzwi był kluczową sprawą w tych zarzutach.
>
> Strona poszkodowana ( zniszczono jej drzwi) twierdziła, że niszczyciel
> dobijał
> się do drzwi rękami ponieważ w tym mieszkaniu nigdy nie bylo dzwonka do
> drzwi.
>
> Natomiast niszczyciel twierdził, że on tylko delikatnie zadzwonił
> dzwonkiem.
>
> Więc dokonano oględzin tych drzwi. I stwierdzono: "znajduje się włącznik
> dzwonka
> ale dzwonek nie dzwoni"
>
> Więc strona pokrzywdzona zgłosiła wniosek o składanie fałszywych zeznań
> przez
> niszczyciela.
> A prokurator biorąc tylko jedną część zdania z oględzin umorzył
> postępowanie o
> składanie fałszywych zeznań.
>
> Czy teraz jest jaśniej?
> pozdr.Pola
A ten "niszczyciel" był przesłuchany w charakterze świadka czy
podejrzanego?
--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!
-
15. Data: 2004-09-13 10:40:49
Temat: Re: Prosze o wyjasnienie
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 9/13/2004 12:25 PM, Pola wrote:
>>użytkownik Rodrig Falkenstein napisał(a) w wiadomości
>>news:opsd9cq0bor9kexi@news.gazeta.pl:
[...]
> A prokurator biorąc tylko jedną część zdania z oględzin umorzył postępowanie o
> składanie fałszywych zeznań.
Skoro umorzył, to powinien to zrobić na piśmie - jeżeli pismo kieruje do
osoby nie będącej prawnikiem, to powinno ono zawierać pouczenie do kogo,
za czyim pośrednictwem i w jakim terminie powinnaś się odwołać.
Droga dochodzenia swoich praw jest żmudna, nie da sie jednak jej obejść
- jeżeli np. nie odwołujesz się w terminie, to znaczy, że rezygnujesz z
przysługujących Ci uprawnień - "oni" interpretują to tak, że po prostu
nie chcesz lub, że przyznajesz rację decyzji organu.
Pzdr: Catbert
-
16. Data: 2004-09-13 10:49:48
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: "Pola" <p...@p...fm>
> Dnia 13 Sep 2004 12:25:31 +0200, Pola <p...@p...fm>
> napisał:
>
> > Przepraszam, rzeczywiście z tego mojego opisu nic innego nie wynika, ale
> > ta
> > sprawa ma nieco inne zabarwienie.
> >
> > Otóz jest to sprawa o skladanie fałszywych zeznań przed organami
> > sprawiedliwości.
> > I ten dzwonek do drzwi był kluczową sprawą w tych zarzutach.
> >
> > Strona poszkodowana ( zniszczono jej drzwi) twierdziła, że niszczyciel
> > dobijał
> > się do drzwi rękami ponieważ w tym mieszkaniu nigdy nie bylo dzwonka do
> > drzwi.
> >
> > Natomiast niszczyciel twierdził, że on tylko delikatnie zadzwonił
> > dzwonkiem.
> >
> > Więc dokonano oględzin tych drzwi. I stwierdzono: "znajduje się włącznik
> > dzwonka
> > ale dzwonek nie dzwoni"
> >
> > Więc strona pokrzywdzona zgłosiła wniosek o składanie fałszywych zeznań
> > przez
> > niszczyciela.
> > A prokurator biorąc tylko jedną część zdania z oględzin umorzył
> > postępowanie o
> > składanie fałszywych zeznań.
> >
> > Czy teraz jest jaśniej?
> > pozdr.Pola
>
> A ten "niszczyciel" był przesłuchany w charakterze świadka czy
podejrzanego?
W charakterze świadka.
I poszkodowany wniusł o przesłuchanie osób które mogły potwierdzić, że w tych
drzwiach nigdy nie było dzwonak, co również wygląda z protokołu oględzin
przeprowadzonych przez policjanta, lecz prokuratpr nie był zainteresowany
przesłuchaniem tych świadków poszkodowanego.
Zainteresowany był umorzeniem...
I dlatego uważam, że jest to jawna manipulacja dowodami.
pozdr.
Pola
>
>
> --
> Falkenstein
> Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2004-09-13 11:54:48
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Pola wrote:
> "Protokół oględzin drzwi sporządzony przez policjanta: Z lewej strony drzwi
> znajduje się włącznik dzwonka, po naciśnięciu na ten włącznik nie usłyszano
> dźwięku dzwonka."
> Prokurator w swoim uzasadnieniu napisał" w tych drzwiach znajduje sie włącznik
> dzwonka, a osoba X stwierdziła, że dotykała tego włącznika."
> A konkretnie sprawa chodziła o to, że ta osoba X twierdziła, że tym dzwonkiem
> dzwoniła.
Dzwoniła - nacisnęła na przycisk czy słyszała też dzwonek? Co dokładnie
było w jej zeznaniach? Można to ustalić?
KG
-
18. Data: 2004-09-13 19:32:28
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Pola" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:0bd2.0000014b.41457b4c@newsgate.onet.pl...
Bez względu w jakim charakterze ów niszczyciel był przesłuchany, to skoro
mógł być w tej sprawie oskarżonym, to ma prawo łgać. Prokurator ma mu
udowodnić, ze było inaczej i próba ścigania go z art. 233 kk jest pozbawiona
sensu.
-
19. Data: 2004-09-14 08:33:11
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia Mon, 13 Sep 2004 21:32:28 +0200, Robert Tomasik
<r...@g...pl> napisał:
> Użytkownik "Pola" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:0bd2.0000014b.41457b4c@newsgate.onet.pl...
> Bez względu w jakim charakterze ów niszczyciel był przesłuchany, to skoro
> mógł być w tej sprawie oskarżonym, to ma prawo łgać. Prokurator ma mu
> udowodnić, ze było inaczej i próba ścigania go z art. 233 kk jest
> pozbawiona
> sensu.
moógł się ucylić od odpowiedzi na pytanie, ale nie miał prawa łgać.
--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!
-
20. Data: 2004-09-14 10:26:51
Temat: Re: Proszę o wyjaśnienie
Od: p...@p...fm
> Dnia Mon, 13 Sep 2004 21:32:28 +0200, Robert Tomasik
> <r...@g...pl> napisał:
>
> > Użytkownik "Pola" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
> > news:0bd2.0000014b.41457b4c@newsgate.onet.pl...
> > Bez względu w jakim charakterze ów niszczyciel był przesłuchany, to skoro
> > mógł być w tej sprawie oskarżonym, to ma prawo łgać. Prokurator ma mu
> > udowodnić, ze było inaczej i próba ścigania go z art. 233 kk jest
> > pozbawiona
> > sensu.
>
> moógł się ucylić od odpowiedzi na pytanie, ale nie miał prawa łgać.
Dwa razy składał zeznania, raz w sądzie: i zadzwoniłem dzwonkiem...
a kiedy zarzuciłam kłamstwo, ponieważ dzwonek nie dzwoni to w prokuraturze
zeznał: dotknąłem przycisku dzwonka...
Tylko w jaki sposób osoba, która aktualnie się znajdowała w domu mogła
usłyszeć?, że ktoś dotyka włącznika nieczynnego dzwonka???
I ciekawe, świadek zeznał, że słyszał walenie w drzwi, policjant stwierdził,
że dzwonek był niesłyszalny, są świadkowie, że taki dzwonek nigdy nie był
czynny, a niszczyciel X zeznaje, że nic nie zrobił tylko dotknął....
a prokurator: brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia
czynu zabronionego.
To zastanawiam się jakie trzeba jeszcze przedstawić dowody????
Pozdr.Pola
>
> --
> Falkenstein
> Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl