-
1. Data: 2002-08-27 14:29:17
Temat: Proszę o pomoc UDEŻYŁEM 18 letnią KOBIETKĘ (długie)
Od: "Marek" <m...@p...onet.pl>
Witam!!!
Nie chce zeby ktoś potraktował to jak opowieść z Harleqina ... to wazna
sprawa a ja nie jestem tak obeznany w prawie jak np w serwisie komputerowym,
z góry przepraszam za błedy i brak polskich liter.
Mam na imię Marek, mam 20 lat.
Od pewnego czasu mam problem z osobą, 17 letnią dziewczyną Marleną (w
grudniu skończy 18).
Chodzi o to, że pomimo tego że miała faceta, chciała ze mną kręcić. Po
odrzuceniu jej z tego powodu przeze mnie ... zaczęła mnie nekać telefonami
... zasypywała mnie wulgaryzmami, ja nic z tego nie robiłem spokojny jak
zawsze ... kiedy rozmowa z jej koleżanką Ola zbliżyła nas ku sobie (mnie i
Olę) zaczęło się piekło dla mnie i dla niej. (sorki troszke chaotycznie ale
jestem zdenerwowany i zmeczony całą tą sytuacją ...piszę z pracy).
Moja znajomość z Olą była conajmniej dziwna ... Marlena kontrolowała każdy
jej ruch, niemalże paraliżując ... musieliśmy rozmawiać pokryjomu. Każda
przechwycona krótka wiadomośc tekstowa na telefon Oli konczyła sie bardzo
nie przyjemnie ... Marlena robiła jej awanturę a potem dzwoniła jeszcze do
mnie i mowiła że Ola mnie nie chce i żebym dał jej spokuj, co było o
czywiście nie prawdą, bo tworzyliśmy z Olą ukrytą głęboką przyjaźń.
I tak to sie przeciągało ...pisaliśmy do siebie pokryjomu w miarę
mozliwości, ale nie zawsze sie udało ... a potem wiadomo ...dziewczyna
robiła sajgon ... wiadomo ze na mnie tylko bluzgala i jakos nie bralem tego
do serca wiedzialem ze inny jestem niz mysli i tyle , powiedziala ze nie
musi mnie znac ,zeby o mnie opinie wydac itd ... chcialem z nia porozmawiać
ale sie nie dało.
Gdy Ola w końcu powiedziała Marlenie że jest ze mną ... wtedy sie dopiero
zaczelo .... az w koncu zaczela mi grozic ze mnie zabiją tu itd ...
Gdy zamykalem sklep/kawiarenke internetowa ... podbiegla do mnie i zaczela
bic po twarzy ... nigdy mi sie cos takiego nie zdazylo ..szanuje kobiety ,
nigdy sie nimi nie bawie ... podobno mnie "NIE MOŻNA NIE LUBIĆ" - jak
powiedział jeden z korzystających z kawiarenki.
Gdy juz mnie tak okladala i krzyczala ze ja nie bede z Olą ..zapytałem
spokojnie gdzie jest Ola ja musze z nia pogadac (osoba ktora mnie spotkala
nastepnego dnia podziwiala mnie za cierpliwosc ... zdziwiona dlaczego nie
oddałem) ...nom znalezliśmy Olę i zapytałem co jest ?
Siedziała nieruchomo widziałem ze sie boi (jak mozna sie bac najlepszej
przyjaciółki) a tamta wrzeszczała ... wmówiła Oli że ja sie bawie jej
uczuciami ... co było całkowitą nieprawda ... Ola bała sie przy niej
powiedziec jak jest naprawde ...to mi sie wydało straszne ..ta osoba była
okropna, wygladała jak naćpana.
Spokojnie powiedzialem zeby sobie poszla ...nie moglem rozmawiac z Ola przy
niej ...nie chciala odejsc ... powiedzialem "szkoda ze tak sie stało musze
zmykac na autobus bo sie spuźnię (dojezdzam do pracy 30 km). I już
odchodziłem a tamta dalej bluzgała ...nigdy w życiu bym się nie spodziewał,
nie było to celowe odwróciłem sie i udeżyłem ją. Z otwartej reki w policzek
... naprawde nie chciałem .... pierwszy raz w życiu cos takiego zrobiłem. Z
nosa leciala jej krew wiec podałem chusteczki i poszedłem. Przeżywam
strasznie i żałuję ...widać to. Na stacji PKS próbowało mnie złapać kilka
osób ale autobus odjechał i mnie nie złapali ... grozili mi. Najstarszy ma
18 lat ... nie moge nikogo tknac i nie chce ...w życiu sie nie biłem.
Dziś rano (wtorek) przyszła do mnie jej babcia z mamą chciały mnie bić bez
słowa ..w sumie sie nie dziwię udeżyłem córkę... ale powiedziały że dzwonią
na policje ..nie wiem dzwoniły na zewnatrz ..albo udawaly albo nie ale
zupełny brak zainteresowania ze strony władz ..zepchnął je na inna droge
...chca mnie posądzic o molestowanie ..dziewczyna nie ma 18 lat jak mówiła
tylko 17 w grudniu konczy 18, jej matka krzyczała ze ma 16 ale dziwne to
było bo ma od roku prawo jazdy. Nom i co dalej ? Udeżyłem nieletnia ...wiem
ze to ze ona mnie okladala i przeszlo 2 tygodnie mieszala mnie z blotem nie
dajac spokoju NIE USPRAWIEDLIWIA mnie. Marlena NAKLAMALA matce ze to ja sie
do niej podwalałem i nie dawałem jej spokoju a to kompletne bzdury ..mam jej
list do mnie w którym naklania mnie do "flirtu" slowami ze nie zawsze
dziewczyna musi byc wierna swojemu chlopakowi. ufff meczy mnie to ..moi
rodzice nic nie wiedza ..maja mnie za anioła w sumie tak staram sie zyc
..godnie nie wadząc nikomu ..nie wiem co mnie napadlo zeby zawrócić i
przylozyc, NIE WIEM :(
Kieruje tren list do ludzi poważnych z doswiadczeniem za pomoc i słowa
otuchy z góry dziekuje.
Nie wiedziałem że istnieją tak zaklamani ludzie... strasznie mnie to boli
...
Pozdrawiam serdecznie ... MAREK K.
-
2. Data: 2002-08-27 17:50:09
Temat: Re: Proszę o pomoc UDEŻYŁEM 18 letnią KOBIETKĘ (długie)
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Przyczyny mogą być różne. Bardzo prawdopodobne, że Marlena
chciała sprowokować Cię, abys ją uderzył i wykorzystać to poźniej
żeby się zemścić, albo zastraszyć.
A co do rozwiązania problemu.. Musisz mieć Olę po swojej stronie.
Dopóki będzie pod wpływej Marleny będziecie nieszczęśliwi. Więc
pozbieraj się do kupy i przeciwstaw się jej. Porozmawiaj z Olą i
pójdźcie razem do Marleny. Jeśli pokażesz jej, że ma się trzymać od
Ciebie z daleka, to jest szansa, że da spokój. Ale musisz być twardy i
zdecydowany tak jak i Ola. Co do pobicia.: jeśli masz świadków,
którzy widzieli, że Marlena na Ciebie pierwsza podniosła rękę, to nie
masz się czego bać. W razie czego postrasz ją sądem - to ona w końcu
was nęka. Im predzej będziesz blisko Oli a dako od Marleny tym lepiej.
I nie wahaj się, po męsku do tego podejdź nie możesz pokazać że się
boisz. Twoja poprzednia bierność sporowokowała ją...
pozdr.
Jacek
-
3. Data: 2002-08-27 18:54:23
Temat: Re: Proszę o pomoc UDEŻYŁEM 18 letnią KOBIETKĘ (długie)
Od: "[r/w] gericotel" <n...@s...com>
Ktoś kiedyś coś powiedział, że
>Witam!!!
>Nie chce zeby ktoś potraktował to jak opowieść z Harleqina ... to wazna
>sprawa a ja nie jestem tak obeznany w prawie jak np w serwisie komputerowym,
>z góry przepraszam za błedy i brak polskich liter.
>Mam na imię Marek, mam 20 lat.
>
bez urazy, ale bedzie II rozdzial ?
wg adektwanym dla Ciebie rozwiazaniem bedzie napisanie do
przyjaciolki.
pozdrawiam,
Radoslaw
--
"Tworzac realizujemy cele" (r.w. - AD`2002)
----------------------------------------------------
-----------------
email: studio(at)post.pl
-
4. Data: 2002-08-27 20:50:47
Temat: Re: Proszę o pomoc UDEŻYŁEM 18 letnią KOBIETKĘ (długie)
Od: "GreG" <g...@w...pl>
Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3d6b8dff_2@news.vogel.pl...
> ...chca mnie posądzic o molestowanie ..dziewczyna nie ma 18 lat jak mówiła
> tylko 17 w grudniu konczy 18, jej matka krzyczała ze ma 16 ale dziwne to
> było bo ma od roku prawo jazdy.
IMHO z dziewczyna, ktora ukonczyla 15 lat mozna juz uprawiac seks.
Takze wiek tu nie gra roli.
GreG
-
5. Data: 2002-08-28 06:31:45
Temat: Re: Proszę o pomoc UDEŻYŁEM 18 letnią KOBIETKĘ (długie)
Od: "Marek" <m...@p...onet.pl>
> bez urazy, ale bedzie II rozdzial ?
> wg adektwanym dla Ciebie rozwiazaniem bedzie napisanie do
> przyjaciolki.
>
Bedzie drugi rozdział :)
Jak wszystko bedzie OK napisze co i jak ...jak bedzie źle też napiszę.
Dziękuję Jackowi ... jakby co jestem na gadu-gadu niby ukryty :) mój numer
906548.
Co do "Przyjaciółki" zdecydowanie wolałbym w faktach wystapic albo Na każdy
temat ;P
Dzieki ...trochem mi samopoczucie poprawiliście ...
Nom powiem jeszcze że mnie pięciu z baseballem goniło ale autobus odjechał
...wiwdać za wolno biegają .... ale żarty na bok ...żałuję że tak postąpiłem
... po tym okładaniu mogłem iść do jej matki ...sam nie wiem czy by
uwierzyła ..jest gorsza od córki.
Nie chce miec zabrudzonych papierów ...chciałem być policjantem jak ojciec
albo coś poważniejszego jak służba zawodowa w WP.
Pozdrawiam ..... Marek
-
6. Data: 2002-08-28 13:24:08
Temat: Re: Proszę o pomoc UDEŻYŁEM 18 letnią KOBIETKĘ (długie)
Od: "Marek" <m...@p...onet.pl>
> IMHO z dziewczyna, ktora ukonczyla 15 lat mozna juz uprawiac seks.
> Takze wiek tu nie gra roli.
>
> GreG
>
>
heh a co tu seks ma do tematu jak oprócz udeżenia, ja jej nie dotknąłem ...
Marek K.