-
11. Data: 2004-01-13 10:09:27
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: marcin <s...@s...friends.id.pl>
Użytkownik detektyw napisał:
> natomiast to ze podrobiles dokument jest pewne (sam tak powiedziales, a
> nawet jesli nie, bedziesz pierwsza osoba, od ktorej pobierze sie material
> porownawczy - pismo odreczne i grafolog stwierdzi, ze podpis jest podrobiony
> i zostal podrobiony przez ciebie)
strasznie upraszczasz,
prokurator zapyta dlaczego, a kolega wyjaśni sytuację:
"fałszerstwo" zostało dokonane, żeby ułatwić życie klientce.
A jeśli kolega powie, że uzgadniał z klientką taki sposób załatwienia
sprawy, na wypadek, gdyby nie zdążyli przesłać umowy w ciągu 7 dni,
a problemy wzięły się stąd,że zamiast podpisać się swoim nazwiskiem -
jako pełnomocnik klientki (pełnomocnictwo miało być później dostarczone,
podpisał się nazwiskiem klientki, sądząc, że tak powinien zrobić,
a teraz klientka pragnie wyłudzić od nich towar, twierdząc coś innego ???
Wygląda prawdopodobnie?
IMHO ta Pani ma więcej powodów do zmartwienia niż kolega, tylko chyba
jeszcze o tym nie wie. :)
-
12. Data: 2004-01-13 10:20:39
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bu0bgh$fvs$1@absinth.dialog.net.pl>, bzyku wrote:
>> podrobienie dokumentu: art 270 par 1 kk
> Tak,zgadza sie i jestem tego swiadom. Interesuje mnie jeszcze tylko na jaka
> ewentualnie kare moge liczyc.Klientka przeciez ma sprzet w domu i jest
> sprawny.Nie osiagnalem z tego tytulu zadnych korzysci finansowych.Nie
> chcialem tez nikkogo naciagnac.
Ale zyskal sklep w ktorego pewnie jestes lojalnym pracownikiem, nie?
(tak tylko z przekory)
--
Marcin
-
13. Data: 2004-01-13 10:49:38
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: marcin <s...@s...friends.id.pl>
Użytkownik Marcin Debowski napisał:
> Ale zyskal sklep w ktorego pewnie jestes lojalnym pracownikiem, nie?
> (tak tylko z przekory)
zaczyna się :-).
ale klientak też zyskała, co nie?
nabyła interesujący ją towar.
-
14. Data: 2004-01-13 11:19:43
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bu0ij3$t6g$2@nemesis.news.tpi.pl>, marcin wrote:
> Użytkownik Marcin Debowski napisał:
>
>> Ale zyskal sklep w ktorego pewnie jestes lojalnym pracownikiem, nie?
>> (tak tylko z przekory)
>
> zaczyna się :-).
Noooo :)
> ale klientak też zyskała, co nie?
> nabyła interesujący ją towar.
Aaa, Ty z tych szlachetnych co wierza ze sklep glownie sprzedaje aby
klientom bylo dobrze :)
--
Marcin
-
15. Data: 2004-01-13 11:56:42
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: marcin <s...@s...friends.id.pl>
Użytkownik Marcin Debowski napisał:
> Aaa, Ty z tych szlachetnych co wierza ze sklep glownie sprzedaje aby
> klientom bylo dobrze :)
nie,
uważam osobiście, że sklepy są ucieleśnieniem wrednej ideii
kapitalistycznej i istniejątylko po to, żeby ograbiać klientów z
pieniędzy, klientów, którzy są omamieni ciąglą reklamą i nie są w stanie
dokonywac wolnych wyborów. :)
pozdrawiam
marcin
ps. nie odpisałeś mi na list i się obraziłem na śmierć. Nie piszę z Tobą
więcej. :)
-
16. Data: 2004-01-13 14:40:13
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: "detektyw" <s...@g...pl>
wydaje mi sie, ze podpisujac jako pelnomocnik powinien podpisac sie swoim
imieniem i nazwskiem
-
17. Data: 2004-01-13 16:45:10
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: kam <k...@p...onet.plX>
marcin wrote:
> 4. Myślę, że możesz spokojnie poinformować Panią, że może:
> a) potwierdzić na piśmie, że byłeś uprawniony do złożenia za nią
> podpisu, ewentualnie podpisać samej umowę z Lukasem.
A możesz napisać jaki ma to wpływ na fakt podrobienia podpisu i
popełnienia przestepstwa. Pełnomocnictwo to nie zgoda na podpisanie się
czyimś nazwiskiem.
KG
-
18. Data: 2004-01-13 16:46:20
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: kam <k...@p...onet.plX>
marcin wrote:
> A jeśli kolega powie, że uzgadniał z klientką taki sposób załatwienia
> sprawy, na wypadek, gdyby nie zdążyli przesłać umowy w ciągu 7 dni,
> a problemy wzięły się stąd,że zamiast podpisać się swoim nazwiskiem -
> jako pełnomocnik klientki (pełnomocnictwo miało być później dostarczone,
> podpisał się nazwiskiem klientki, sądząc, że tak powinien zrobić,
> a teraz klientka pragnie wyłudzić od nich towar, twierdząc coś innego ???
>
> Wygląda prawdopodobnie?
niestety nie..
KG
-
19. Data: 2004-01-13 19:28:43
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "bzyku" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bu04lc$c80$1@absinth.dialog.net.pl...
Formalnie rzecz biorąc propozycja klientki wyczerpuje znamiona groźby
karalnej i jest zwykłym szantażem. Musisz rozważyć, co Ci się bardziej
opłaca. Czy ujawnić fakt i okazać umowę z jej oryginalnym podpisem, w
wyniku czego poniesiesz odpowiedzialność dyscyplinarną za niewysłanie
umowy i karną za sfałszowanie jej podpisu na tej nowej umowie, czy jej
zapłacić.
Dobrym pomysłem było by jej nagranie i szantaż w przeciwną stronę,
wykazując jej, że co prawda Ty poniesiesz odpowiedzialność za sfałszowanie
jej podpisu, ale ona poniesie odpowiedzialność za szantaż. Może się uda.
-
20. Data: 2004-01-14 03:19:30
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bu0me3$hvj$1@atlantis.news.tpi.pl>, marcin wrote:
> Użytkownik Marcin Debowski napisał:
> uważam osobiście, że sklepy są ucieleśnieniem wrednej ideii
> kapitalistycznej i istniejątylko po to, żeby ograbiać klientów z
> pieniędzy, klientów, którzy są omamieni ciąglą reklamą i nie są w stanie
> dokonywac wolnych wyborów. :)
Obawiam się że możesz się zbyt mocno nie mylić :)
> ps. nie odpisałeś mi na list i się obraziłem na śmierć. Nie piszę z Tobą
> więcej. :)
Gdzie i kiedy?
--
Marcin