-
1. Data: 2003-04-11 09:42:18
Temat: Proste informacje prasowe
Od: "DK" <c...@w...pl>
Zgodnie z Ustawą Prawo autorskie (art 4 pkt 4) proste informacje prasowe nie
stanowią przedmiotu prawa autorskiego.
Moje pytanie. Jaka jest definicja "prostej informacji prasowej"? Gdzie
kończy się prosta a zaczyna złożona informacja prasowa?
Pozdrawiam :-)
DK
-
2. Data: 2003-04-11 09:56:21
Temat: Re: Proste informacje prasowe
Od: "Pearl" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "DK" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b762ng$rt4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zgodnie z Ustawą Prawo autorskie (art 4 pkt 4) proste informacje prasowe
nie
> stanowią przedmiotu prawa autorskiego.
> Moje pytanie. Jaka jest definicja "prostej informacji prasowej"? Gdzie
> kończy się prosta a zaczyna złożona informacja prasowa?
http://www.vagla.pl/skrypts/prosta_informacja.htm
--
Pozdrawiam.
Perła
____________________________________________________
____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C) Pearl
-
3. Data: 2003-04-11 10:02:03
Temat: Re: Proste informacje prasowe
Od: "DK" <c...@w...pl>
Nic to nie wnosi do tematu.
Definicja, zwłaszcza pojawiająca się w akcie prawnym, ma nie być wymyslana
przez każdego, a ustalona jedna wspólnie, choćby po to, by nie było sporów
pomiędzy stronami mającymi odmienne definicje tego samego pojęcia (czytaj:
nie dajmy niepotrzebnie zarabiać prawnikom). Włos się jeży na głowie jak
byśmy zaczęli wymyślać sobie definicję np. ruchu prawostronnego....
Pozdrawiam
DK
-
4. Data: 2003-04-11 10:14:38
Temat: Re: Proste informacje prasowe
Od: "g a v r o n" <i...@H...data.pl>
Użytkownik "DK" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
> nie dajmy niepotrzebnie zarabiać prawnikom). Włos się jeży na głowie jak
> byśmy zaczęli wymyślać sobie definicję np. ruchu prawostronnego....
A co to za trudność ...
Wg mnie wystarczyłoby jedno zdanie:
"Pojazd porusza się prawą połową jezdni w stosunku do kierunku ruchu".
Trochę szlifu i już mamy definicję :-) Kiedyś na studiach miałem prawo UE
...tam to dopiero były definicje hehe.
g a v r o n
-
5. Data: 2003-04-11 11:19:39
Temat: Re: Proste informacje prasowe
Od: "DK" <c...@w...pl>
No to moze niezbyt dobry przykład z tym ruchem prawostronnym, choć cofanie
byłoby już ruchem lewostronnym ;-) - no ale to byłby wyjątek opisany w
prawie.
Natomiast chodziło mi o zobrazowanie sytuacji definiowania pojęć, kiedy
dochodzi do subiektywnej oceny, a zwłaszcza wyznaczenia "linii granicznej"
poza którą definicja przestaje obowiązywać. Artykuł podpowiedziany przez
Pearla dał mi dużo informacji w tym względzie, choć jak widać wykorzystujacy
informacje naraża się na konieczność polemizowania z dysponentami takich
informacji.
Autor artykułu oparł definicję prostej informacji prasowej jako takiej,
która jest pozbawiona komentarza i oceny.
No to porównajmy takie informacje.
1. Dziś rano Amerykanie dokonali agresji na Irak bez mandatu ONZ.
2. Wojska amerykańskie weszły do Iraku celem realizacji rezolucji RB1441.
Bez wątpienia proste (a może nie???) i prawdopodobne w dowolnym serwisie
prasowym, ale z drugiej strony, czy napewno nie pozbawione oceny?? Pierwsza
informacja jest wyraźnie potępiająca, a druga usprawiedliwiająca USA.
Inna rzecz czy informacje podawane w serwisie internetowym można uznać za
informacje prasowe? Czy internet i prasa jest tu tożsama?
Pozdrawiam :-)
DK
-
6. Data: 2003-04-11 11:29:45
Temat: Re: Proste informacje prasowe
Od: "DK" <c...@w...pl>
Alez jest różnica pomiędzy pojęciem człowieka a pojęciem prostej informacji
prasowej. Myślę, że każdy wie gdzie kończy się człowiek (bez względu na płeć
:-)), a z tym drugim pojęciem, mimo braku kompleksów odnośnie mojej
inteligencji, już tak dobrze nie jest.
Poruszamy tu jeszcze inny problem polskiego prawa. Braku odpowiedzialności
ustawodawcy za to, że naraża obywateli na niepotrzebne koszty sądowe, które
mają orzekać sporne sytuacje wówczas, gdy podanie zwięzłej i prostej
definicji może nas od tego uchronić, rozumiem, że kolega broni lobby
prawnicze, które chętnie szuka źródła dochodu w takich sytuacjach, ale pytam
się, czy aby to już nie jest wyłudzanie pieniędzy???
A jesli chodzi o sądy, to one i tak mają dość roboty, inaczej nie stałoby
się w wielomiesięcznych kolejkach.
Pozdrawiam :-)
DK
-
7. Data: 2003-04-11 11:47:52
Temat: Re: Proste informacje prasowe
Od: "DK" <c...@w...pl>
Na ostatnie pytanie odpowiada oczywiście ustawa o prawie prasowym
"Art. 7. 1. Ustawa reguluje prasową działalność wydawniczą i dziennikarską.
2. W rozumieniu ustawy:
1) prasa oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej,
jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz w roku, opatrzone
stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą a w szczególności:
dzienniki i czasopisma, serwisy agencyjne, stałe przekazy teleksowe,
biuletyny, programy radiowe i telewizyjne oraz kroniki filmowe; prasą są
także wszelkie istniejące i powstające w wyniku postępu technicznego środki
masowego przekazywania, w tym także rozgłośnie tele- i radiowęzły zakładowe
upowszechniające publikacje periodyczne za pomocą druku, wizji, fonii lub
innej techniki rozpowszechniania; prasa obejmuje również zespoły ludzi i
poszczególne osoby zajmujące się działalnością dziennikarską, "
Ech te radiowęzły zakładowe... :-)
DK
-
8. Data: 2003-04-11 11:59:30
Temat: Odp: Proste informacje prasowe
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik DK <c...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b762ng$rt4$...@a...news.tpi.pl...
> Zgodnie z Ustawą Prawo autorskie (art 4 pkt 4) proste informacje prasowe
nie
> stanowią przedmiotu prawa autorskiego.
> Moje pytanie. Jaka jest definicja "prostej informacji prasowej"? Gdzie
> kończy się prosta a zaczyna złożona informacja prasowa?
>
Grrr... A pomysl troche i sobie taka skonstruuj.
--
Depi.
-
9. Data: 2003-04-11 13:13:20
Temat: Odp: Proste informacje prasowe
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik DK <c...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b763qo$3id$...@a...news.tpi.pl...
> Nic to nie wnosi do tematu.
>
> Definicja, zwłaszcza pojawiająca się w akcie prawnym, ma nie być wymyslana
> przez każdego,
Grrr....{juz glosniejsze). Jaka definicja? Legalna? Chcesz legalnie
zdefiniowac kaze slowo i pojecie uzyte w ustawie? Nie masz wlasnego rozumu?
Czy do porawnego zrozumienia art. 148 kk musisz gdzies znalezc definicje
slow "czlowiek" i "zabijac"? Nie znasz polskiego i regul logiki? Boze...
Obok "wzorow" umow to kolejna obsesja laikow - wszystko trzeba zdefiniowac,
nawet niedefiniowalne. W kazdym spornym wypadku orzeknie sad - od tego
wlasnie sa.
a ustalona jedna wspólnie, choćby po to, by nie było sporów
> pomiędzy stronami mającymi odmienne definicje tego samego pojęcia (czytaj:
> nie dajmy niepotrzebnie zarabiać prawnikom). Włos się jeży na głowie jak
> byśmy zaczęli wymyślać sobie definicję np. ruchu prawostronnego....
>
Wlos, to sie jezy na glowie od tego typu teorii. Nie "wymyslac sobie
definicje", bo pojecia odnoszace sie do zycia codziennego definiowania nie
wymagaja. Definiuje sie w ustawach pojecia, ktorym ustawodawca nadaje jakies
szczegolne znaczenie badz ktore dopiero ustawodawca ustanawia.
--
Depi.
PS. Moze w ogole skasujcie prawnikow i prawo ( bo zle ) i zyjcie w pieknym
Lockeowskim stanie natury? Wake the f.. up!
-
10. Data: 2003-04-11 13:14:28
Temat: Odp: Proste informacje prasowe
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik g a v r o n <i...@H...data.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b764e3$vnc$...@s...futuro.pl...
>
> Trochę szlifu i już mamy definicję :-) Kiedyś na studiach miałem prawo UE
> ...tam to dopiero były definicje hehe.
>
E tam - prawo brytyjskie ( common law ) to dopiero jest cos, przede
wszystkim dlatego, ze tam orzeczenia maja moc prawna.
Pozdrawiam
--
Depi.