-
1. Data: 2006-02-27 13:41:38
Temat: Prośba o pomoc w interpretacji przepisów
Od: "Piotrek" <p...@a...krakow.pl_no_spam>
Na wstępię przedstawię swoją sytuację:
W roku 2003 zakupiłem materiały budowlane w związku z remontem mojej
nieruchomości, w związku z tym w rozliczeniu za rok 2003 US zwrócił mi kwotę
2000zł, moja narzeczono także w 2003 roku zakupiła materiały budowlane w
związku z remontem własnej nieruchomości w wyniku czego w rozliczeniu za rok
2003 US zwrócił jej kwotę 1800zł.
W sierpniu 2004 zawarliśmy związek małżeński.
Przez okres 2004 roku każde z nas kupowało materiały budowlane potrzebne do
remontu własnej nieruchomości. Za rok 2004 rozliczaliśmy się oddzielnie
(jako że małżeństwo nie trwało pełen rok podatkowy), każdy z nas korzystał z
własnego limitu zwrotu podatku, i tak za rok 2004 US zwrócił mi 2000zł, a
żonie 1900zł.
Obecnie musimy się rozliczyć za rok 2005. Jako że przez cały rok 2005
byliśmy już małżeństwem zatem przysługule nam jeden limit zwrotu podatku
(czyli ta kwota około 5600zł).
I teraz co?, w latach 2003-2004 wspólnie sumarycznie odliczyliśmy więcej niż
mogliśmy tzn. 7700zł i nie dość że przekroczyliśmy już limit to nie możemy
już rozliczać wydatków poniesionych w 2005 roku. Czy może nie jest tak, że
jeśli rozpoczeliśmy rozliczanie ulgi nie będąc jeszcze małżeństwem to możemy
do końca tego 3-letniego okresu korzystać z tego prawa tzn. każdemu z nas
przysługuje ten limit zwrotu (około 5600zł). W związku z tym za wydatki
remontowe poniesione w 2005 roku mnie pozostało by jeszcze około 1600zł a
żonie około 1900zł.
Jak mam postępić?, być może źle rozumuje, prosze o jakieś wskazówki
pozdrawiam
Piotrek
-
2. Data: 2006-02-27 14:18:10
Temat: Re: Prośba o pomoc w interpretacji przepisów
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Piotrek napisał(a):
> W sierpniu 2004 zawarliśmy związek małżeński.
> Przez okres 2004 roku każde z nas kupowało materiały budowlane potrzebne do
> remontu własnej nieruchomości. Za rok 2004 rozliczaliśmy się oddzielnie
> (jako że małżeństwo nie trwało pełen rok podatkowy), każdy z nas korzystał z
> własnego limitu zwrotu podatku, i tak za rok 2004 US zwrócił mi 2000zł, a
> żonie 1900zł.
No i tutaj popełniliście duży błąd. W roku 2004 nie mogliście rozliczać
się razem, bo małżeństwo nie trwało cały rok. To fakt. Natomiast
mieliście tylko jedną wspólną ulgę podatkową, bo małżeństwem już
byliście. To są zupełnie oddzielne przepisy.
Od tego wspólnego limitu odejmuje się wszystkie poniesione przez Was
oboje wydatki w 2003 roku. Pozostałą część ulgi trzeba było podzielić w
dowolny sposób i każdy swoją część uwzględnia na swoim picie.
I teraz albo ryzykujecie, że się do tego nie przyczepią, albo składacie
korekty za tamten rok i sporo dopłacacie.
> Obecnie musimy się rozliczyć za rok 2005. Jako że przez cały rok 2005
> byliśmy już małżeństwem zatem przysługule nam jeden limit zwrotu podatku
> (czyli ta kwota około 5600zł).
Wspólny limit nie ma związku z byciem małżeństwem cały rok, jak już
pisałem wyżej. Tak czy inaczej do wspólnego limitu wlicza się sumę
wcześniejszych wydatków obojga małżonków. Przekroczenie w ten sposób
limitu niczym oczywiście nie skutkuje bo rozliczenia odbywały się w
innym stanie prawnym, natomiast nie możecie już odliczać niczego w
ramach tej ulgi. Nie są to specjalnie prorodzinne przepisy, ale tak już
jest.
--
Pozdrawiam,
Beniamin