eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2005-01-18 12:46:19
    Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    > W dniu wczorajszym w markecie OBI moj malutki syn (2 lata) poparzyl
    > sobie reke przez blizej nieokreslone urzadzenie (najprawdopodobniej
    > byla to jakas zgrzewarka. Urzadzenie to stalo na srodku glownej
    > alejki. Nie bylo opisane, nie bylo przy nim nikogo z obslugi. Maluch
    > dotknal sie go i poparzyl sobie reke. Widzialy to dwie osoby z
    > obslugi. Jedna Pani z obslugi proponowala plaster (sic!).

    OBI to jest market budowlany. Stoi tam wiele urządzeń, w tym także
    podłączonych do prądu i niebezpiecznych dla małego dziecka. Są tam różne
    deski, gwoździe itp. Jeżeli idziesz tam z dzieckiem, to Ty musisz pilnować,
    żeby nie zrobiło sobie krzywdy.

    Pozdrawiam,
    Beniamin



  • 2. Data: 2005-01-18 13:18:09
    Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Beniamin wrote:
    >>W dniu wczorajszym w markecie OBI moj malutki syn (2 lata) poparzyl
    >>sobie reke przez blizej nieokreslone urzadzenie (najprawdopodobniej
    >>byla to jakas zgrzewarka. Urzadzenie to stalo na srodku glownej
    >>alejki. Nie bylo opisane, nie bylo przy nim nikogo z obslugi. Maluch
    >>dotknal sie go i poparzyl sobie reke. Widzialy to dwie osoby z
    >>obslugi. Jedna Pani z obslugi proponowala plaster (sic!).
    >
    >
    > OBI to jest market budowlany. Stoi tam wiele urządzeń, w tym także
    > podłączonych do prądu i niebezpiecznych dla małego dziecka. Są tam różne
    > deski, gwoździe itp. Jeżeli idziesz tam z dzieckiem, to Ty musisz pilnować,
    > żeby nie zrobiło sobie krzywdy.

    Masz rację, ale jeśli opis zgadza się z prawdą, to zgrzewarka podłączona
    do prądu na środku alejki bez nadzoru raczej znaleźć się nie powinna.

    Inną sprawą jest jeżeli dziecko bez nadzoru wejdzie gdzieś, gdzie wstęp
    klientom jest zabroniony lub ściągnie na siebie z półki rzecz, którą
    normalny człowiek uniósłby jedną reką, a inną dotknięcie pracującego
    urządzenia pozostawionego bez nadzoru.
    Pytanie tylko gdzie jest prawda i co to tak naprawdę było.


  • 3. Data: 2005-01-19 11:10:01
    Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
    Od: Marta Wieszczycka <m...@d...pl>

    Beniamin wrote:

    > OBI to jest market budowlany. Stoi tam wiele urządzeń, w tym także
    > podłączonych do prądu i niebezpiecznych dla małego dziecka. Są tam różne
    > deski, gwoździe itp. Jeżeli idziesz tam z dzieckiem, to Ty musisz pilnować,
    > żeby nie zrobiło sobie krzywdy.

    Też uważam, że dzieci nie należy zabierać w takie miejsca. Ale jednak
    OBI nie powinno nas narażać na popażenia. Z opisu wynika, że tylko
    przypadkiem popażenie dotknęło 2-latka.
    A tak przy okazji, to zastanawia mnie, jak wyglądało w tym OBI szkolenie
    BHP, skoro na popażenie kobieta proponowała (sic!) plasterek.

    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1