Mama zmarła kilka lat temu, ojciec 10 lat wcześniej. Z pewnych względów
rodzinnych razem z siostrą nie rozpoczęliśmy jeszcze postępowań
spadkowych. Kilka miesięcy po śmierci Mamy zarządca wspólnoty
mieszkaniowej zażądał od nas poświadczenia nabycia spadku lub
potwierdzenia złożenia wniosków w sądzie o stwierdzenie nabycia spadku.
Nie zareagowaliśmy na te żądania wychodząc z założenia, że zarządca
nieruchomości nie ma podstaw prawnych do zmuszania nas abyśmy pilnie
uregulowali status prawny mieszkania pozostawionego po rodzicach.
Oczywiście wszystkie wymagane opłaty na rzecz zarządcy i wspólnoty są
regulowane. Kilka dni temu zarządca w pismach do właścicieli mieszkań
wzywa ich wszystkich ( pomijając nas - ustawowych spadkobierców) do
zagłosowania na uchwałę w sprawie skierowania do sądu wniosku o
stwierdzenie nabycia spadku po naszych zmarłych rodzicach ( zaskoczeni
sąsiedzi rodziców powiadomili nas o tej uchwale).
Proszę o informacje, czy firma zarządzająca wspólnotą mieszkaniową ma
prawo do przedstawionych powyżej działań.

--
dziękuję za pomoc
arek

do góry

W dniu 08-06-16 o 23:44, arek pisze:

> Proszę o informacje, czy firma zarządzająca wspólnotą mieszkaniową ma
> prawo do przedstawionych powyżej działań.
>
Skoro chcą za niego zapłacić? Kto bogatemu zabroni. O ile pamiętam,
wniosek o nabycie spadku może złożyć każdy, kto ma w tym interes prawny.
Jaki ma wspólnota, to nie wiem, ale pewnie jakiś ma.

do góry

Użytkownik "arek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nja3ki$pf3$...@m...internetia.pl...
>Mama zmarła kilka lat temu, ojciec 10 lat wcześniej. Z pewnych
>względów rodzinnych razem z siostrą nie rozpoczęliśmy jeszcze
>postępowań spadkowych. Kilka dni temu zarządca w pismach do
>właścicieli mieszkań wzywa ich wszystkich ( pomijając nas -
>ustawowych spadkobierców) do

Wy jestescie dla niego nikim, to czemu mialby was informowac :-)

>zagłosowania na uchwałę w sprawie skierowania do sądu wniosku o
>stwierdzenie nabycia spadku po naszych zmarłych rodzicach (
>zaskoczeni sąsiedzi rodziców powiadomili nas o tej uchwale).

Ale kto mialby nabyc ? Zarzadca, wspolnota, czy Wy ?

J.

do góry

On 6/8/2016 4:44 PM, arek wrote:
> Mama zmarła kilka lat temu, ojciec 10 lat wcześniej. Z pewnych względów
> rodzinnych razem z siostrą nie rozpoczęliśmy jeszcze postępowań
> spadkowych. Kilka miesięcy po śmierci Mamy zarządca wspólnoty
> mieszkaniowej zażądał od nas poświadczenia nabycia spadku lub
> potwierdzenia złożenia wniosków w sądzie o stwierdzenie nabycia spadku.
> Nie zareagowaliśmy na te żądania wychodząc z założenia, że zarządca
> nieruchomości nie ma podstaw prawnych do zmuszania nas abyśmy pilnie
> uregulowali status prawny mieszkania pozostawionego po rodzicach.
> Oczywiście wszystkie wymagane opłaty na rzecz zarządcy i wspólnoty są
> regulowane. Kilka dni temu zarządca w pismach do właścicieli mieszkań
> wzywa ich wszystkich ( pomijając nas - ustawowych spadkobierców) do
> zagłosowania na uchwałę w sprawie skierowania do sądu wniosku o
> stwierdzenie nabycia spadku po naszych zmarłych rodzicach ( zaskoczeni
> sąsiedzi rodziców powiadomili nas o tej uchwale).
> Proszę o informacje, czy firma zarządzająca wspólnotą mieszkaniową ma
> prawo do przedstawionych powyżej działań.
>

Zaczne od konca.
Tak może.
Sprawę o stwierdzenia nabycie spadku może w sądzie złożyć każdy kto ma w
tym interes prawny.
A spółdzielnia/zarzadca zapewne jakiś ma skoro potrzebna jest im
formalna informacja kto jest spadkobiercą.
Dlaczego was nie powiadomili?
Bo formalnie nie wiadomo czy jesteście członkiem wspólnoty czy nie.
A osob trzecich o sprawach wspolnoty sie nie powiadamia.
Jednym slowem to w waszym interesie jest to pozałatwiac.

Ale jak to w Polsce, zamiast wyjaśnic wam po co mu to i przekonać, że ma
rację to znowu bedzie rozmawiac za pomocą korespondencji.
Z drugiej strony co miał zrobić jak go olaliście. Ma gadać ze ścianą.

do góry

witek w
<news:njc5k9$dug$1@dont-email.me>:

> On 6/8/2016 4:44 PM, arek wrote:
> Dlaczego was nie powiadomili?
> Bo formalnie nie wiadomo czy jesteście członkiem wspólnoty czy nie.
[...]
> Jednym slowem to w waszym interesie jest to pozałatwiac.

Kogo/co pozałatwiać? Podjęcie uchwały?

> Ale jak to w Polsce, zamiast wyjaśnic wam po co mu to i przekonać, że ma
> rację to znowu bedzie rozmawiac za pomocą korespondencji.
> Z drugiej strony co miał zrobić jak go olaliście. Ma gadać ze ścianą.

Podobno płacą...
No i pytanie skąd zarządca powziął informację o śmierci członków, dlaczego
nie reagował od 10 lat...


--
'Tom N'

do góry

W dniu 09-06-16 o 18:51, (Tom N) pisze:

>> Ale jak to w Polsce, zamiast wyjaśnic wam po co mu to i przekonać, że ma
>> rację to znowu bedzie rozmawiac za pomocą korespondencji.
>> Z drugiej strony co miał zrobić jak go olaliście. Ma gadać ze ścianą.
>
> Podobno płacą...
> No i pytanie skąd zarządca powziął informację o śmierci członków, dlaczego
> nie reagował od 10 lat...

Bo widać poprzednio nie było mu to potrzebne, a teraz jest. Nie szykują
jakiegoś grubszego remontu?

do góry

On 6/9/2016 11:51 AM, (Tom N) wrote:
> witek w
> <news:njc5k9$dug$1@dont-email.me>:
>
>> On 6/8/2016 4:44 PM, arek wrote:
>> Dlaczego was nie powiadomili?
>> Bo formalnie nie wiadomo czy jesteście członkiem wspólnoty czy nie.
> [...]
>> Jednym slowem to w waszym interesie jest to pozałatwiac.
>
> Kogo/co pozałatwiać? Podjęcie uchwały?


Nie.
Pozalatwiac sprawy spadkowe. Bo narazie to nawet prawa glosu nie maja.


>
>> Ale jak to w Polsce, zamiast wyjaśnic wam po co mu to i przekonać, że ma
>> rację to znowu bedzie rozmawiac za pomocą korespondencji.
>> Z drugiej strony co miał zrobić jak go olaliście. Ma gadać ze ścianą.
>
> Podobno płacą...

co ma płacenie do spraw formalnych np bycia członkiem wspolnoty lub np
chocby zwrotu nadpłaty. Formalnie niewiadomo komu oddac kase.



> No i pytanie skąd zarządca powziął informację o śmierci członków, dlaczego
> nie reagował od 10 lat...
>
Nie wiem skąd powziął. Najwyraźniej powziął.
Nie reagował bo raz, że mógł się o tym dowiedzieć dopiero teraz, dwa nie
miał obowiązku reagować dopoki mu to nie bylo potrzebne do czegos.

do góry

W dniu 09.06.2016 18:31, witek pisze:

> Jednym slowem to w waszym interesie jest to pozałatwiac.

Ale 100 zł zaoszczędzili, nie? :) :)

MJ

do góry

On 6/10/2016 4:48 AM, Michał Jankowski wrote:
> W dniu 09.06.2016 18:31, witek pisze:
>
>> Jednym slowem to w waszym interesie jest to pozałatwiac.
>
> Ale 100 zł zaoszczędzili, nie? :) :)
>
> MJ


:)

do góry

Albo i lepiej (jakieś poszukiwania przez ogłoszenia, biegli, wypisy).
Swoją drogą ciekawe, co w przypadku niestawiennictwa uczestników.


-----
> Ale 100 zł zaoszczędzili, nie?

do góry