-
1. Data: 2011-01-27 19:54:25
Temat: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: "Maciek" <t...@p...onet.pl>
W sieci sklepów Kaufland nad kasami widnieje duża tablica informacyjna takiej
mniej więcej treści:
"U nas nie czekasz w kolejce do kasy - to gwarantujemy!
Każdy, kto czeka w kolejce do kasy dłużej niż 5 minut,
a nie wszystkie kasy są czynne, w ramach przeprosin otrzyma od nas bon towarowy
o wartości 5 zł. (Do odebrania
w punkcie informacyjnym)."
Identyczna informacja znajduje się na ich stronie.
Stałem w kolejce 10 minut, nie wszystkie kasy były otwarte, także uznałem, że
wybadam temat.
Oczywiście w punkcie obsługi nie zawiodłem się, suma sumarum wyszło na to, że w
pompkę mogę się cmoknąć, 5zł nie zobaczę, ale za to dostanę czekoladę (jej cena
na sklepie około 2zł). Osoba w biurze obsługi klienta przy okazji, tak jakby w
pakiecie do tych 5zł, była potwornie bezczelna i wyraźnie próbowała zakpić sobie
ze mnie, że dziad muszę być, bo przychodzę po 5zł i mogę do centrali sobie
zadzwonić, jak mi coś nie pasuje.
Teraz pytanko - czy sklep może uskuteczniać tego typu "promocje"? Czy jest to
legalne? Czy tego typu akcja to nie jest przypadkiem promocja i nie podlega
jakimś regulacjom prawnym? Gdzie można zgłosić i czym grozi organizacja tego
typu "promocji"? Równie dobrze, przy kasie klient mógłby powiedzieć, że zamiast
pieniędzy da kasjerce laurkę, bo wycenia ją na wartość zrobionych zakupów.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2011-01-27 20:15:14
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 27-01-2011 20:54, Maciek pisze:
> W sieci sklepów Kaufland nad kasami widnieje duża tablica informacyjna takiej
> mniej więcej treści:
> "U nas nie czekasz w kolejce do kasy - to gwarantujemy!
>
> Każdy, kto czeka w kolejce do kasy dłużej niż 5 minut,
>
> a nie wszystkie kasy są czynne, w ramach przeprosin otrzyma od nas bon towarowy
> o wartości 5 zł. (Do odebrania
>
> w punkcie informacyjnym)."
>
> Identyczna informacja znajduje się na ich stronie.
>
> Stałem w kolejce 10 minut, nie wszystkie kasy były otwarte, także uznałem, że
> wybadam temat.
>
> Oczywiście w punkcie obsługi nie zawiodłem się, suma sumarum wyszło na to, że w
> pompkę mogę się cmoknąć, 5zł nie zobaczę, ale za to dostanę czekoladę (jej cena
> na sklepie około 2zł). Osoba w biurze obsługi klienta przy okazji, tak jakby w
> pakiecie do tych 5zł, była potwornie bezczelna i wyraźnie próbowała zakpić sobie
> ze mnie, że dziad muszę być, bo przychodzę po 5zł i mogę do centrali sobie
> zadzwonić, jak mi coś nie pasuje.
>
> Teraz pytanko - czy sklep może uskuteczniać tego typu "promocje"?Czy jest to
> legalne?
Tak.
> Czy tego typu akcja to nie jest przypadkiem promocja i nie podlega
> jakimś regulacjom prawnym?
W zasadzie podlega Kodeksowi cywilnemu (tzw. przyrzeczenie publiczne) i
ewentualnie ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
> Gdzie można zgłosić i czym grozi organizacja tego
> typu "promocji"?
Ale co chcesz zgłaszać? Z prawnego punktu widzenia wygląda to tak, że
masz rację i należy Ci się 5 zł za czekanie (tzn. w myśl przepisów KC
złożone zostało przyrzeczenie publiczne, spełniły się jego warunki i
przyrzekający ma obowiązek wypłacić Ci nagrodę), ale... musisz wszystko
ładnie udowodnić. To znaczy w razie draki w sądzie (jeżeli do sądu
dojdzie), powinieneś udowodnić, że stałeś w kolejce do kasy dłużej niż
te 5 minut, że zgłosiłeś ten fakt i nie otrzymałeś nic w zamian. Tylko
czy jest sens za 5 zł to robić...
--
.B:artek.
-
3. Data: 2011-01-27 20:24:10
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: Johnson <j...@n...pl>
.B:artek. pisze:
> Tylko czy jest sens za 5 zł to robić...
>
>
Lepiej "zagłosować" nogami.
--
@2011 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
4. Data: 2011-01-27 20:29:08
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: mvoicem <m...@g...com>
(27.01.2011 21:15), .B:artek. wrote:
>
> W zasadzie podlega Kodeksowi cywilnemu (tzw. przyrzeczenie publiczne) i
> ewentualnie ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
>
>> Gdzie można zgłosić i czym grozi organizacja tego
>> typu "promocji"?
>
> Ale co chcesz zgłaszać? Z prawnego punktu widzenia wygląda to tak, że
> masz rację i należy Ci się 5 zł za czekanie (tzn. w myśl przepisów KC
> złożone zostało przyrzeczenie publiczne, spełniły się jego warunki i
> przyrzekający ma obowiązek wypłacić Ci nagrodę), ale... musisz wszystko
> ładnie udowodnić. To znaczy w razie draki w sądzie (jeżeli do sądu
> dojdzie), powinieneś udowodnić, że stałeś w kolejce do kasy dłużej niż
> te 5 minut, że zgłosiłeś ten fakt i nie otrzymałeś nic w zamian. Tylko
> czy jest sens za 5 zł to robić...
Ja bym napisał pismo, że dnia takiego i takiego ... stałeś 10 minut, w
info cię olali (jak znasz to imie) i do centrali. W związku z tym proszę
o przelanie na konto ....
Tyle ze a) dla ciekawości bardziej niż dla kasy... jeżeli to jest
oddolna inicjatywa, to chociaż jakieś przeprosiny powinieneś dostać.
Jeżeli to jest znowu zgodne z wytycznymi z centrali, to raczej będą szli
w zaparte;
b) mailem albo osobiście, jeżeli tam chodzisz, jest ci po drodze i
natracisz na złożenie pisma (kopia i potwierdzenie na kopii) kupy czasu.
Bo oczywiście poczta "z trąbką" zupełnie się nie kalkuluje :)
p. m.
-
5. Data: 2011-01-27 20:53:20
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: cyklista <c...@i...pl>
Kiedyś była podobna "promocja" w niemieckim Kauflandzie i należało się 5 DM.
Raz wypłacili bez dyskusji, innym razem już nie, a wytłumaczenie było
takie, że to Polacy są winni tych kolejek, bo kupują słodycze i olej
paletami.
Innym razem byłen w Polce w "Piccahat". W menu było napisane, że w
przypadku oczekiwania dłuższego niż 20 min. pizza jest za darmo.
Czekaliśmy dobrą godzinę, ale musieliśmy zapłacić, "bo to nie ich wina,
tylko komputer się zawiesił".
-
6. Data: 2011-01-27 21:36:40
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: "Maciek" <t...@p...onet.pl>
> Ja bym napisał pismo, że dnia takiego i takiego ... stałeś 10 minut, w
> info cię olali (jak znasz to imie) i do centrali. W związku z tym proszę
> o przelanie na konto ....
>
> Tyle ze a) dla ciekawości bardziej niż dla kasy... jeżeli to jest
> oddolna inicjatywa, to chociaż jakieś przeprosiny powinieneś dostać.
> Jeżeli to jest znowu zgodne z wytycznymi z centrali, to raczej będą szli
> w zaparte;
> b) mailem albo osobiście, jeżeli tam chodzisz, jest ci po drodze i
> natracisz na złożenie pisma (kopia i potwierdzenie na kopii) kupy czasu.
> Bo oczywiście poczta "z trąbką" zupełnie się nie kalkuluje :)
>
> p. m.
Wysłałem pismo poprzez ich formularz na stronce internetowej. Ciekawe jaki
będzie odzew. Na pewno poinformuję na grupie. Kasa nie warta "dochodzenia swoich
praw" na poważnie, ale zobaczymy jak postrzegają pojęcie uczciwości.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2011-01-27 21:48:30
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/27/2011 2:29 PM, mvoicem wrote:
> W związku z tym proszę
> o przelanie na konto ....
bonu towarowego ?
-
8. Data: 2011-01-27 21:52:21
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: mvoicem <m...@g...com>
(27.01.2011 22:48), witek wrote:
> On 1/27/2011 2:29 PM, mvoicem wrote:
>> W związku z tym proszę
>> o przelanie na konto ....
>
>
> bonu towarowego ?
>
Równowartości, whatever ...
p. m.
-
9. Data: 2011-01-28 07:50:45
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik .B:artek. napisał:
> te 5 minut, że zgłosiłeś ten fakt i nie otrzymałeś nic w zamian. Tylko
> czy jest sens za 5 zł to robić...
>
>
Mając dużo czasu a mało pieniędzy, wystarczy chodzić do nich parę razy
dziennie, kupować coś za 50 groszy, dokumentować stanie w kolejce. Po
roku (więc jakieś 1000 wejść) iść do sądu hurtem i walczyć o 5 tys. :-)
-
10. Data: 2011-01-28 07:51:55
Temat: Re: Promocja w markecie i brak przestrzegania jej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik cyklista napisał:
>
> Innym razem byłen w Polce w "Piccahat". W menu było napisane, że w
> przypadku oczekiwania dłuższego niż 20 min. pizza jest za darmo.
> Czekaliśmy dobrą godzinę, ale musieliśmy zapłacić, "bo to nie ich wina,
> tylko komputer się zawiesił".
No to nowoczesna pizzeria jak mają piece, stolnice, kucharza, sterowane
komputerowo.