-
1. Data: 2019-09-19 20:58:03
Temat: Prokuratura dementuje rewelacje TVN o dowodach ws. wypadku Szydło: ,,To nieprawda"
Od: u2 <u...@o...pl>
a to wredne żydy:))))))
https://niezalezna.pl/288871-prokuratura-dementuje-r
ewelacje-tvn-o-dowodach-ws-wypadku-szydlo-to-niepraw
da
Nieprawdziwe są twierdzenia, jakoby uszkodzony materiał dowodowy
zawierał zapis dokumentujący przejazd kolumny przewożącej premier Beatę
Szydło - poinformowała prokuratura, odnosząc się do sprawy wypadku
Szydło i publikacji portalu ,,TVN24".
Podczas dzisiejszej rozprawy Sąd Rejonowy w Oświęcimiu, orzekający w
sprawie wypadku kolumny rządowej przewożącej premier Beatę Szydło,
uzyskał uzupełniającą opinię biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowym im.
prof. dra Jana Sehna z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
- Biegli stwierdzili, że wszystkie przeprowadzone przez sąd dowody nie
zmieniają treści pierwotnej opinii przez nich złożonej, w której
jednoznacznie wskazali, że sprawcą wypadku jest Sebastian K.
- czytamy w oświadczeniu przysłanym przez Janusza Hnakę, rzecznika
prasowego Prokuratury Okręgowej w Krakowie. W piśmie tym prokuratura
odnosi się do dzisiejszej publikacji portalu "TVN24" "Wypadek Beaty
Szydło. Nie da się odzyskać nagrania z uszkodzonej płyty".
Zgodnie z treścią oświadczenia prokuratury "nieprawdziwe są twierdzenia,
jakoby uszkodzony materiał dowodowy zawierał zapis dokumentujący
przejazd kolumny przewożącej premier Beatę Szydło".
Prokuratura podała, że zeznający w sprawie funkcjonariusz policji, który
w toku postępowania przygotowawczego przeprowadził oględziny nagrania,
stwierdził, że zapis monitoringu umieszczonego na płycie obejmował
wejście do przedszkola usytuowanego przy ulicy Prusa, znajdujące się 300
m od miejsca zdarzenia. Czyli nie obejmował miejsca, w którym doszło do
wypadku i nie widać na nim przejazdu kolumny. Zeznał też, że z uwagi na
słabą jakość kamery, nocną porę nagrania, brak oświetlenia ulicy, zapis
był nieczytelny i nie pozwalał na identyfikację marek samochodów i ich
numerów rejestracyjnych.
- Nagranie to nie miało żadnej wartości dowodowej dla odtworzenia
przebiegu zdarzenia z 10 lutego 2017 r.
- czytamy w oświadczeniu prokuratury.
Dziś portal "TVN24" poinformował, że nie da się odzyskać danych z
uszkodzonej płyty będącej dowodem w sprawie wypadku rządowej kolumny
Beaty Szydło, do którego doszło w lutym 2017 r. w Oświęcimiu. Portal
powołał się na informacje ekspertów z Biura Ekspertyz Sądowych z
Lublina, badających płytę. Portal podał, że na płycie znajdowały się
nagrania z monitoringu dokumentujące przejazd kolumny ówczesnej szefowej
rządu.
Do wypadku doszło 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Policja podała, że
rządowa kolumna trzech samochodów, w której jechała ówczesna premier
(jej pojazd znajdował się w środku kolumny) wyprzedzała fiata seicento.
Jego kierowca Sebastian Kościelnik (zgodził się na ujawnienie wizerunku,
imienia i nazwiska) przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął
skręcać w lewo i uderzył w auto wiozące ówczesną szefową rządu, które
wjechało w drzewo. Poszkodowana została premier oraz funkcjonariusze BOR.
Prokuratura zarzuciła Sebastianowi Kościelnikowi nieumyślne spowodowanie
wypadku. Prokuratura w akcie oskarżenia wskazała, że kierowca przepuścił
samochód emitujący świetlne sygnały uprzywilejowania, ale później nie
zachował ostrożności, nie obserwował jezdni za swoim autem i nie upewnił
się, czy pojazd uprzywilejowany jest jeden, czy więcej. Ruszył, nie
ustępując pierwszeństwa, i doprowadził do zderzenia z drugim samochodem
BOR, który akurat go wyprzedzał.
--
I love love
-
2. Data: 2019-09-19 23:06:59
Temat: Re: Prokuratura dementuje rewelacje TVN o dowodach ws. wypadku Szydło: ,,To nieprawda"
Od: RadoslawF <u...@d...invalid>
W dniu 2019-09-19 o 20:58, u2 pisze:
Pozwolę sobie przypominać ze jesteś tym palantem od niechcianej
prasówki i kretynem który nie potrafi się zastosować do swojej rady
czyli do ustawienia filtra na oponenta. :-)
Pozdrawiam