-
1. Data: 2016-03-15 16:58:23
Temat: Re: Prokurator zawsze czujny
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15-03-16 o 11:15, J.F. pisze:
> Nasz premier, nasz prezydent, nasza prokuratura
> http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/frasyniuk
-zniewa%c5%bcy%c5%82-kaczy%c5%84skiego-i-dud%c4%99-s
praw%c4%99-zbada-prokuratura/ar-AAgLyS3
No ale coś w tym jest. Jak dziecko w ubikacji szkolnej napisało "Andrzej
Dupa", to nikt się nie zastanawiał, czy czasem nie chodzi o jakiegoś
Andrzeja - ucznia tej szkoły. Mnie by się coś takiego wydało raczej
oczywistym i nie przyszło by mi do głowy, ze mowa o naszym Prezydencie.
Ja się nawet zastanawiam, czy właśnie taka hipoteza sama w sobie nie
stanowi obrazy. Skąd władze szkolne wiedziały, że autor myślał o głowie
państwa?
-
2. Data: 2016-03-15 18:35:24
Temat: Re: Prokurator zawsze czujny
Od: grzech <g...@g...pl>
W dniu 2016-03-15 o 16:58, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 15-03-16 o 11:15, J.F. pisze:
>> Nasz premier, nasz prezydent, nasza prokuratura
>> http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/frasyniuk
-zniewa%c5%bcy%c5%82-kaczy%c5%84skiego-i-dud%c4%99-s
praw%c4%99-zbada-prokuratura/ar-AAgLyS3
>>
>
> No ale coś w tym jest. Jak dziecko w ubikacji szkolnej napisało "Andrzej
> Dupa", to nikt się nie zastanawiał, czy czasem nie chodzi o jakiegoś
> Andrzeja - ucznia tej szkoły. Mnie by się coś takiego wydało raczej
> oczywistym i nie przyszło by mi do głowy, ze mowa o naszym Prezydencie.
> Ja się nawet zastanawiam, czy właśnie taka hipoteza sama w sobie nie
> stanowi obrazy. Skąd władze szkolne wiedziały, że autor myślał o głowie
> państwa?
Jest taki suchar.
Wychodzi rozwścieczony Żukow z narady u Stalina i mówi na głos do siebie
-to wąsaty sk..syn
Usłyszał to Beria i natychmiast biegnie z donosem do Stalina.
Stalin wzywa obu i pyta Żukowa
-kogo mieliście na myśli towarzyszu mówiąc o wąsatym sk..synie?
-oczywiście Hitlera
odpowiada Żukow
-a wy kogo mieliście na myśli towarzyszu Beria?
Tak mi się skojarzyło.
-
3. Data: 2016-03-16 16:44:21
Temat: Re: Prokurator zawsze czujny
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> stanowi obrazy. Skąd władze szkolne wiedziały, że autor myślał o głowie
> państwa?
Nie myślały. Po prostu teraz Andrzeje są pod ochroną. Podobnie jak Jarki.