https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-smierc-barbar
y-skrzypek-prokuratura-zamieszcza-oswiadczenie,nId,7
931931
> Śmierć Barbary Skrzypek. Prokuratura zamieszcza oświadczenie
> ; 1 godz. 20 minut temu
>
> Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracownica prezesa PiS Jarosława
> Kaczyńskiego, zmarła w sobotę. Miała 66 lat. Część polityków PiS wiąże
> jej śmierć z kilkugodzinnym przesłuchaniem w Prokuraturze Okręgowej w
> Warszawie ws. spółki Srebrna. "Jest nam bardzo przykro z powodu śmierci
> Barbary Skrzypek. *Nie widzimy* jednak żadnego związku między
> przesłuchaniem, a śmiercią" - powiedział prok. Piotr Antoni Skiba.
> [...] Sakiewicz powiedział, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek
> chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby
> życiu". Została kilka dni temu wezwana na przesłuchanie, które można
> by nazwać przesłuchaniem wydobywczym, bo trwało 5 godzin -
> zaznaczył. [...]
> Jarosław Kaczyński, wspominając w sobotę wieczorem w Telewizji
> Republika Barbarę Skrzypek, powiedział, że "została wezwana na
> przesłuchanie przez prokurator Ewę Wrzosek [...]

Jakiś związek raczej jest. Związek na poziomie "powinna (poważnie)
liczyć się z możliwością" raczej nie *bez dodatkowych informacji* .
Dla mnie na razie jest to na poziomie domniemania *z automatu*
"trudne do przewidzenia niezamierzone konsekwencje".

https://pl.wikiquote.org/wiki/Aleksander_Gorczakow
> Aleksander Michajłowicz Gorczakow (1798-1883) - rosyjski polityk.
> "Nie wierzę w niezdementowane informacje."

--
A. Filip
| Pies, kiedy go się żywi, wykazuje więcej wdzięczności niż człowiek,
| któremu się pomaga. (Przysłowie chińskie)

do góry

W dniu 16.03.2025 o 09:57, A. Filip pisze:
> że nic mu nie było wiadomo,
No to może niech poczeka na autopsję zamiast trzaskać dziobem.

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

Jacek <j...@t...pl> pisze:
> W dniu 16.03.2025 o 09:57, A. Filip pisze:
>> że nic mu nie było wiadomo,
> No to może niech poczeka na autopsję zamiast trzaskać dziobem.

Czy mówisz o autopsji ala Stachowiak? Ja śmiało na 98% obstawię że
(taka) autopsja związku nie znajdzie *we wnioskach* .
Wiec po co czekać na (przewidywalną) autopsję?

Zaufanie trudno zdobyć, łatwiej utrzymać a najłatwiej przeputać.

--
A. Filip
| Gdyby wszyscy byli bogaci, nikt nie chciałby wiosłować.
| (Przysłowie norweskie)

do góry

W dniu 2025-03-16 o 10:48, A. Filip pisze:
> Jacek <j...@t...pl> pisze:
>> W dniu 16.03.2025 o 09:57, A. Filip pisze:
>>> że nic mu nie było wiadomo,
>> No to może niech poczeka na autopsję zamiast trzaskać dziobem.
>
> Czy mówisz o autopsji ala Stachowiak? Ja śmiało na 98% obstawię że
> (taka) autopsja związku nie znajdzie *we wnioskach* .
> Wiec po co czekać na (przewidywalną) autopsję?
>
> Zaufanie trudno zdobyć, łatwiej utrzymać a najłatwiej przeputać.
>


Jak ostatnio wyszedłem z sądu po 30 min rozprawie, brzuch mnie
napierdzielał ze 4 godziny. Jakoś stres poszedł w kiszki.

A tu? Kobita więc być może bardziej podatna na stres. I przesłuchanie
bez obrońcy, słabiutko to to wygląda. Kaczkowe jak rozdmuchają sprawę to
i Trzaskosiowi ze 3% ubędzie.

do góry

W dniu 16.03.2025 o 10:48, A. Filip pisze:
> Czy mówisz o autopsji ala Stachowiak?
Filipku głupi, wiem że trudno ci sobie wyobrazić takie niesłychaństwo
ale większość ludzi w Polsce jest uczciwa.

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

Jacek <j...@t...pl> pisze:
> W dniu 16.03.2025 o 10:48, A. Filip pisze:
>> Czy mówisz o autopsji ala Stachowiak?
> Filipku głupi, wiem że trudno ci sobie wyobrazić takie niesłychaństwo
> ale większość ludzi w Polsce jest uczciwa.

Czy za PRL większość ludzi w Polsce była nieuczciwa?
Nie ma w praktyce pełnej ciągłości MO/policji, prokuratury i sądów
między PRL a RP3?

Prokurator Wrzosek została "jak może się niektórym wydawać" starannie
dobrana do tej sprawy całkowicie bez powodu/interesu?
Jest Wrzosek są "wątpliwości" (oczywiście wyłącznie u "niektórych").

--
A. Filip
| Nie kłopocz się o nieszczęście trzy lata, a przemieni się w
| błogosławieństwo. (Przysłowie hinduskie)

do góry

W dniu 16.03.2025 o 11:52, A. Filip pisze:
> Jacek <j...@t...pl> pisze:
>> W dniu 16.03.2025 o 10:48, A. Filip pisze:
>>> Czy mówisz o autopsji ala Stachowiak?
>> Filipku głupi, wiem że trudno ci sobie wyobrazić takie niesłychaństwo
>> ale większość ludzi w Polsce jest uczciwa.
>
> Czy za PRL większość ludzi w Polsce była nieuczciwa?
> Nie ma w praktyce pełnej ciągłości MO/policji, prokuratury i sądów
> między PRL a RP3?
>
> Prokurator Wrzosek została "jak może się niektórym wydawać" starannie
> dobrana do tej sprawy całkowicie bez powodu/interesu?
> Jest Wrzosek są "wątpliwości" (oczywiście wyłącznie u "niektórych").
>
Tak na marginesie - Skrzypek zmarła dwa lub trzy dni po przesłuchaniu.
Za to kilka godzin po telefonicznej rozmowie z Kaczyńskim... :)

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

W dniu 17.03.2025 o 03:09, A. Filip pisze:
> Podaj link na to kto się po tą twoją informacją_podpisał_ albo wracaj
> na drzewo z plotką z magla.
> [Dość prawdopodobne (niewykluczone) nie znaczy prawdziwe]
Przesłuchanie było 12.02 i trwało 5 godzin z półgodzinną przerwą na
odpoczynek. Zmarła 15.03. O rozmowie z Kaczyńskim informuje Korwin-Mikke
nie podając skąd to wie ani kiedy rozmowa była. Ale tylko Filipek będzie
przypuszczał że najbliższa współpracownica kaczora po przesłuchaniu nie
skontaktowała się z szefem :) Pewnie przegadali niejedną godzinę i to
przy paru okazjach...
I co do stresu związanego z przesłuchaniem - stara polityczna żmija co
praktykowała jeszcze u komunistycznych generałów w tym Jaruzelskiego, co
miała wiedzę o wszystkich przekrętach prominentów pisowskich i nie
tylko, miała by się stresować jakimś przesłuchaniem u jakiejś Wrzosek?
Wolne żarty...
Filipku, ty się zastanów jak to zgrabnie się złożyło że taki kawał
wiedzy poszedł do grobu akurat po tym jak się okazało że zeznania
Skrzypek nie całkiem kaczorowi pasują :)

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

On Mon, 17 Mar 2025 08:20:39 +0100, Jacek wrote:
> W dniu 17.03.2025 o 03:09, A. Filip pisze:
>> Podaj link na to kto się po tą twoją informacją_podpisał_ albo wracaj
>> na drzewo z plotką z magla.
>> [Dość prawdopodobne (niewykluczone) nie znaczy prawdziwe]
> Przesłuchanie było 12.02 i trwało 5 godzin z półgodzinną przerwą na
> odpoczynek. Zmarła 15.03. O rozmowie z Kaczyńskim informuje Korwin-Mikke
> nie podając skąd to wie ani kiedy rozmowa była. Ale tylko Filipek będzie
> przypuszczał że najbliższa współpracownica kaczora po przesłuchaniu nie
> skontaktowała się z szefem :)

Prokurator nie mówi, że to zakazane?
Choć w sumie nie wiem - postawili Prezesowi zarzuty, czy na razie
śledztwo jest "w sprawie"

> Pewnie przegadali niejedną godzinę i to przy paru okazjach...

Czyli co - rozmowa z szefem ją dopiero tak zdenerwowała,
czy podejrzewamy, że np ktoś ją otruł ? :-)

> I co do stresu związanego z przesłuchaniem - stara polityczna żmija co
> praktykowała jeszcze u komunistycznych generałów w tym Jaruzelskiego, co
> miała wiedzę o wszystkich przekrętach prominentów pisowskich i nie
> tylko, miała by się stresować jakimś przesłuchaniem u jakiejś Wrzosek?
> Wolne żarty...

> Filipku, ty się zastanów jak to zgrabnie się złożyło że taki kawał
> wiedzy poszedł do grobu akurat po tym jak się okazało że zeznania
> Skrzypek nie całkiem kaczorowi pasują :)

Czyli trzeba zrobić sekcję? :-)

Taka doświadczona, to pewnie nic obciążającego nie zeznała :-)
Przy rozmowie nie była, plotki ... a niech prokurator łapie plotki,
szczegółów nie pamięta ...

J.

do góry

Jacek napisał(a) :
> W dniu 16.03.2025 o 11:52, A. Filip pisze:
>> Jacek <j...@t...pl> pisze:
>>> W dniu 16.03.2025 o 10:48, A. Filip pisze:
>>>> Czy mówisz o autopsji ala Stachowiak?
>>> Filipku głupi, wiem że trudno ci sobie wyobrazić takie niesłychaństwo
>>> ale większość ludzi w Polsce jest uczciwa.
>>
>> Czy za PRL większość ludzi w Polsce była nieuczciwa?
>> Nie ma w praktyce pełnej ciągłości MO/policji, prokuratury i sądów
>> między PRL a RP3?
>>
>> Prokurator Wrzosek została "jak może się niektórym wydawać" starannie
>> dobrana do tej sprawy całkowicie bez powodu/interesu?
>> Jest Wrzosek są "wątpliwości" (oczywiście wyłącznie u "niektórych").
>>
> Tak na marginesie - Skrzypek zmarła dwa lub trzy dni po przesłuchaniu.
> Za to kilka godzin po telefonicznej rozmowie z Kaczyńskim... :)

Hmmm... Należałoby się w takim razie zastanowić, co takiego jej
powiedział, że umarła? Profilaktycznie?

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry