-
1. Data: 2003-07-10 20:31:34
Temat: Procesowanie się z wykonawcą budynku
Od: "Juras" <i...@p...wp.pl>
Witam,
Jestem członkiem wspólnoty mieszkaniowej nowej nieruchomości. Niestety, co
juz sie staje dzisiaj normą, jakość wykonania tego budynku jest
katastrofalna. Została niedawno zrobiona niezależna ekspertyza - lista
usterek technicznych, w tym bardzo poważnych, ciągnie się na kilka stron.
Mimo takiego stanu rzeczy budynek uzyskał odbiór techniczny.
Zarząd wspólnoty ma zamiar sądzić się z wykonawcą nieruchomości o usunięcie
wszystkich usterek - ma to kosztować ok.200 tys złotych.
Moja pytanie jest następujące: czy jest sens się sądzić? Sprawa pewnie
będzie się ciągnąć latami, będą wykonywane kolejne ekspertyzy, itp., koszty
sądowe i mecenasów będzie ponosić wspólnota. Czy w efekcie nie będzie tak,
że nic się nie uzyska na drodze prawnej a dodatkowo zostaną utopione niemałe
pieniądze na sądy, prawników itd, które możnaby przeznaczyć na remonty.
Dzieki z góry za porady,
Jurek
-
2. Data: 2003-07-10 22:19:18
Temat: Re: Procesowanie się z wykonawcą budynku
Od: "t...@w...pl" <t...@w...pl>
Czy budynek jest już rozliczony?
W naszm prrzypadku od ceny końcowej odjęto za porozumienień wartość usterek,
jak to nazwali uciążliwych do usunięcia lub coś podobnie brzmiącego. W
każdym bąź razie, taniej w końcowym rozliczeniu co niektórzy zapłacili za
metr mieszkania. Chęć dogadania się była po obu stronach ....
> Jestem członkiem wspólnoty mieszkaniowej nowej nieruchomości. Niestety, co
> juz sie staje dzisiaj normą, jakość wykonania tego budynku jest
> katastrofalna. Została niedawno zrobiona niezależna ekspertyza - lista
> usterek technicznych, w tym bardzo poważnych, ciągnie się na kilka stron.
> Mimo takiego stanu rzeczy budynek uzyskał odbiór techniczny.
> Zarząd wspólnoty ma zamiar sądzić się z wykonawcą nieruchomości o
usunięcie
> wszystkich usterek - ma to kosztować ok.200 tys złotych.
> Moja pytanie jest następujące: czy jest sens się sądzić? Sprawa pewnie
> będzie się ciągnąć latami, będą wykonywane kolejne ekspertyzy, itp.,
koszty
> sądowe i mecenasów będzie ponosić wspólnota. Czy w efekcie nie będzie tak,
> że nic się nie uzyska na drodze prawnej a dodatkowo zostaną utopione
niemałe
> pieniądze na sądy, prawników itd, które możnaby przeznaczyć na remonty.
>
> Dzieki z góry za porady,
> Jurek