-
31. Data: 2005-11-10 14:38:04
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: day <t...@d...com>
januszek wrote:
> day napisał(a):
>
> [...]
>
>
>>Czy tekst Michnika jest zrozumialy?
>
>
> Michnika? Masz jakąś fobie na to punkcie tego pana? Jest to może związane
> z tzw depresją jesienną?
>
> j.
1. Jaka to sprawa?
2. Kryminalna?
3. Cywilna?
4. Kto jest strona?
5. Jaka jest konkrowersja?
6. Ktore paragrafy?
7. Jaki byl wyrok?
8. Przeciwko komu?
9. Grozi Polsce proces gdzie?
10. Z jakiego roszczenia?
11. Dlaczego oczywiste oszustwo podatkowe Kluski jest rownorzedne z ta
sprawa?
12. Co jest "bledna decyza prokuratury"?
13. Dlaczego?
who, what, when, where, why and how
Tego ucza w podstawowkach. Widac nie na wydzialach dziennikarstwa.
kto, co, kiedy, gdzie, dlaczego i jak. To sa podstawowe pytania
powinien odpowiedziec artykul przed puszczeniem do druku.
Teraz wroc do artykulu i sprobuj odpowiedziec na ile z tych testowych
pytan edytora da sie odpowiedziec.
Belkot murarza zatrudnionego jako dziennikarz, i tyle.
N kt
-
32. Data: 2005-11-10 14:45:51
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Thu, 10 Nov 2005 13:12:18 +0100,
Renata <r...@w...pl> screamed:
>> "Polsce grozi proces o odszkodowanie za wielomilionowe straty, jakie
>> poniosła - w wyniku działań wrocławskiej prokuratury - amerykańska firma
>> Alucon. Prokuratura oskarżyła prezes firmy o nielegalne korzystanie z
>> programu komputerowego, ale wczoraj przegrała proces"
>
> A jak ktos ma zaszyfrowany dysk to co ?
>
To zależy. Jeśli Renata W. ma zaszyfrowany dysk z hasłem "Renatka"
lub "Renia1978" to w zasadzie tak, jakby go nie miała. (-:
Jeśli ma jakieś solidne 20+ znakowe hasło, to raczej nie będzie
jej groziło nic za zawartość.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:228B ]
[ 15:43:56 user up 10791 days, 3:38, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
May the bugs of many programs nest on your hard drive.
-
33. Data: 2005-11-10 14:52:07
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
day napisał(a):
[...]
> kto, co, kiedy, gdzie, dlaczego i jak. To sa podstawowe pytania
> powinien odpowiedziec artykul przed puszczeniem do druku.
Masz prawo wyrażać taką opinię. Nie masz jednak prawa do jej narzucania
innym przez co rozumiem np wyzywanie od 'debili' myślących inaczej. Moim
zdaniem wszystko z tym artykułem jest ok.
j.
ps. Po za tym cytować się naucz. To co robisz to, pod tym względem jest
właśnie bełkot... W dosłownym tego słowa znaczeniu.
-
34. Data: 2005-11-10 14:56:00
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: "Renata" <r...@w...pl>
> To zależy. Jeśli Renata W. ma zaszyfrowany dysk z hasłem "Renatka"
> lub "Renia1978" to w zasadzie tak, jakby go nie miała. (-:
> Jeśli ma jakieś solidne 20+ znakowe hasło, to raczej nie będzie
> jej groziło nic za zawartość.
Pomyslalam o takim czyms: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=70399402
-
35. Data: 2005-11-10 14:58:33
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: day <t...@d...com>
januszek wrote:
> day napisał(a):
>
> [...]
>
>
>>kto, co, kiedy, gdzie, dlaczego i jak. To sa podstawowe pytania
>>powinien odpowiedziec artykul przed puszczeniem do druku.
>
>
> Masz prawo wyrażać taką opinię.
To nie opinia, to standard edytorski gazet jeszcze z 18 wieku. :-P
> Nie masz jednak prawa do jej narzucania
> innym przez co rozumiem np wyzywanie od 'debili' myślących inaczej. Moim
> zdaniem wszystko z tym artykułem jest ok.
Wiec w koncu byl to proces cywilny, czy karny?
-
36. Data: 2005-11-10 15:10:43
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Chocby taki, ze nie wiadomo czy jest to proces cywilny czy karny. Sam
> autor pewnie nie potrafi rozroznic.
sprawa dotyczy sprawy karnej o posiadanie oprogramowania uzyskanego droga
nielegalna, oczywiscie to absurd, bo jest uzyskany droga legalna a jedynie
niezgodnie z licencja uzywany (a to odpoiwdzialnosc cywilna jak juz) i teraz
odbedzie sie pradopdobnie sprawa cywilna o odszkodowanie.
Naucz sie myslec, bo pozniej belkoczesz jak slusznie zauwazyl Januszek. To
samo sie tyczy Hestii choc przypuszczam ze Ty i On to jedno i to samo.
P.
ps.
bedziesz szmata jak znow zmienisz ksywke w tym watku.
-
37. Data: 2005-11-10 15:14:33
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
day napisał(a):
>> Masz prawo wyrażać taką opinię.
> To nie opinia, to standard edytorski gazet jeszcze z 18 wieku. :-P
Nie prawda. To Twój standart... I chyba na tym polega problem.
> Wiec w koncu byl to proces cywilny, czy karny?
Mnie to zupełnie nie interesuje. Jeżeli, z jakiś sobie tylko znanych
powodów uważasz, że to ważne to proponuje abyś sam się tego dowiedział
a potem podzielił się z nami tą wiedzą - jeżeli, powtarzam, uważasz to
za właściwe. Natomiast trolowanie i debilowanie po prostu sobie
daruj - bądź też, jeżeli jest to silniejsze niż zdrowy rozsądek, tak
skonfiguruj sobie czytnik newsów żeby dało się Ciebie skutecznie
plonkować. Zapewniam, że nie jest to trudne i każdy głupi dałby sobie
z tym rade...
j.
-
38. Data: 2005-11-10 15:17:16
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Renata napisał(a):
> Pomyslalam o takim czyms: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=70399402
No i w czym to ma niby pomóc?
j.
-
39. Data: 2005-11-10 15:26:08
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: day <t...@d...com>
januszek wrote:
> day napisał(a):
>
>
>>>Masz prawo wyrażać taką opinię.
>>
>>To nie opinia, to standard edytorski gazet jeszcze z 18 wieku. :-P
>
>
> Nie prawda. To Twój standart... I chyba na tym polega problem.
Chyba zyjemy w roznych swiatach:
http://en.wikipedia.org/wiki/Journalism#Reporting_an
d_editorializing
>>Wiec w koncu byl to proces cywilny, czy karny?
>
>
> Mnie to zupełnie nie interesuje.
a mnie tak. I tego nie dowiaduje sie z artykulu. Rozumiem, ze artykul
musi spelniac Twoje standardy, a nie ogolne.
> Jeżeli, z jakiś sobie tylko znanych
> powodów uważasz, że to ważne to proponuje abyś sam się tego dowiedział
> a potem podzielił się z nami tą wiedzą
gazeta jest od informowania a nie dezinformowania.
> - jeżeli, powtarzam, uważasz to
> za właściwe. Natomiast trolowanie i debilowanie po prostu sobie
> daruj - bądź też, jeżeli jest to silniejsze niż zdrowy rozsądek, tak
> skonfiguruj sobie czytnik newsów żeby dało się Ciebie skutecznie
> plonkować. Zapewniam, że nie jest to trudne i każdy głupi dałby sobie
> z tym rade...
>
> j.
wiec na co czekasz? obraz sie na caly swiat i wyplonkuj go calego. :-P
-
40. Data: 2005-11-10 15:29:13
Temat: Re: "Proces o komputerowe programy" (z Gazety)
Od: day <t...@d...com>
Przemek R... wrote:
>>Chocby taki, ze nie wiadomo czy jest to proces cywilny czy karny. Sam
>>autor pewnie nie potrafi rozroznic.
>
>
> sprawa dotyczy sprawy karnej o posiadanie oprogramowania uzyskanego droga
> nielegalna,
ale tego dowiadujemy sie od Ciebie, anie od autora belkoty dzienniakrskiego.
> oczywiscie to absurd, bo jest uzyskany droga legalna a jedynie
> niezgodnie z licencja uzywany (a to odpoiwdzialnosc cywilna jak juz) i teraz
> odbedzie sie pradopdobnie sprawa cywilna o odszkodowanie.
kogo przeciwko komu?
> Naucz sie myslec,
niech autor nauczy sie myslec znim zmieni zawod z murarza na dziennikarza.