-
11. Data: 2005-02-25 10:47:32
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: "<buraxta>" <b...@o...pl>
Daria wrote:
> Ja swojego adwokata tez nie bede widziala bez wzgledu na to z jakiego miasta
> bedzie. Nawet gdybym chciala to jak znajdziemy warszawskiego adwokata ?
> Pozdrawiam Daria
Przecież właśnie ci podał sposób na znalezienie, a nawet dokładnie
wskazał jednego :)
--
// \\
// // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
\\ //
-
12. Data: 2005-02-25 11:19:38
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Luknij przez window czy stoi moja kara na strycie na kornerze kolo buczera.
Te, hamrykanka, co to znaczy "adwokatka" ?
--
tomek nowak
http://rezist.com
-
13. Data: 2005-02-25 15:00:40
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Massai wrote:
> Daria wrote:
>
>
>>uda wezme adwokata z New York.
>
>
> Wiesz po polsku to miasto nazywa się Nowy Jork. Nie ma w tej nazwie
> polskich liter, możesz jej używać...
> Ten New York, to maniera Polaków mieszkających w Stanach, żenujące
> nieco...
Wiesz to miasto nazywa sie New York, a w polskiej wersji Nowy Jork.
Taka sobie zaściankowość z ciebie wychodzi.
-
14. Data: 2005-02-25 15:02:22
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Daria wrote:
>
> Ja swojego adwokata tez nie bede widziala bez wzgledu na to z jakiego miasta
> bedzie. Nawet gdybym chciala to jak znajdziemy warszawskiego adwokata ?
> Pozdrawiam Daria
Daria!
A do jakiego adwokata ja ci ten link podałem, co ?
Mam wrażenie, że nawet jakby ci dali gotowy wyrok do podpisania, to też
byś narzekała.
-
15. Data: 2005-02-25 15:03:15
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Daria wrote:
>
> Jeszcze na temat spolszczania angielskiej mowy krazy dowcip:
>
> Luknij przez window czy stoi moja kara na strycie na kornerze kolo buczera.
>
Luknij no ino przez window czy na drajwłerze moja kara stoi.
-
16. Data: 2005-02-25 15:06:13
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: "<buraxta>" <b...@o...pl>
witek wrote:
> Luknij no ino przez window czy na drajwłerze moja kara stoi.
Drajwłeju chyba? :)
--
// \\
// // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
\\ //
-
17. Data: 2005-02-25 15:06:22
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Massai wrote:
>
>
> Właśnie takie "spolszczenie" jest nieco żenujące.
> To ten sam kaliber co "u nas w New York". Albo "u nas w united States".
> Los Angeles, chicago nie maja polskich odpowiedników.
> Nowy Jork, Stany zjednoczone mają.
> Komputer też piszesz computer?
Masz rację, ale ty skrytykowałeś co innego. Nie sposób użycia, ale samą
nazwę.
Napisałeś, że miasto nazywa się Nowy Jork. Nie. Miasto nie nazywa się
Nowy Jork. Miasto nazywa się New York.
A że w języku polskim powinniśmy używać polskich odpowiedników jeżeli
takie istnieją to inna sprawa.
Gydbyś napisał Darii, że w języku polskim zaleca się używać polskiej
nazwy, która brzmi Nowy Jork, to bym się nie czepiał.
-
18. Data: 2005-02-25 16:10:24
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: "Massai" <t...@w...pl>
witek wrote:
> Massai wrote:
> >
> >
> > Właśnie takie "spolszczenie" jest nieco żenujące.
> > To ten sam kaliber co "u nas w New York". Albo "u nas w united
> > States". Los Angeles, chicago nie maja polskich odpowiedników.
> > Nowy Jork, Stany zjednoczone mają.
> > Komputer też piszesz computer?
>
> Masz rację, ale ty skrytykowałeś co innego. Nie sposób użycia, ale
> samą nazwę. Napisałeś, że miasto nazywa się Nowy Jork. Nie. Miasto
> nie nazywa się Nowy Jork. Miasto nazywa się New York. A że w języku
> polskim powinniśmy używać polskich odpowiedników jeżeli takie
> istnieją to inna sprawa.
>
> Gydbyś napisał Darii, że w języku polskim zaleca się używać polskiej
> nazwy, która brzmi Nowy Jork, to bym się nie czepiał.
Ejże. "Wiesz PO POLSKU to miasto nazywa się Nowy Jork". Tak napisałem.
Takie wtrącanie angielskich odpowiedników, pisanie/mówienie w polskim
zdaniu "New York" to jak wtrącanie tych "karów" "hajłejów" itp.
Nie sądzisz?
--
Pozdro
Massai
-
19. Data: 2005-02-25 16:14:19
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Daria wrote:
> Massai <t...@w...pl> napisał(a):
>
> > Daria wrote:
> >
> > > uda wezme adwokata z New York.
> >
> > Wiesz po polsku to miasto nazywa się Nowy Jork. Nie ma w tej nazwie
> > polskich liter, możesz jej używać...
> > Ten New York, to maniera Polaków mieszkających w Stanach, żenujące
> > nieco...
> >
> Dlaczego zenujace? To oryginalna nazwa i tak sie powinno pisac a nie
> spolszczac tak jak nie napiszesz Szikagou tylko pisze sie Chicago
> w Polsce tez, Los Angeles a nie Los Andzeles, itd. A wogole to nie na
> temat, cos tam napisalam i chcialabym otrzymac rzeczowe odpowiedzi a
> nie twoje durne uwagi.
Dla twojej informacji:
To jest usenet. Jak piszesz, poszukujesz porady to narażasz się na
komentarze - także dotyczące stylu pisania.
Coś za coś - porada za darmo, ale trzeba się liczyć z komentarzem,
jeśli komuś się tekst w stylu "ello, zioomale" czy inny nie spodoba.
--
Pozdro
Massai
-
20. Data: 2005-02-25 16:37:20
Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Mam wrażenie, że nawet jakby ci dali gotowy wyrok do podpisania, to też
> byś narzekała.
Pewnie FBI jej przechwycilo Echolonem tego posta :D
--
tomek nowak
http://rezist.com