Mam duza prosbe. Prosze o porade co zrobic w nastepujacej sytuacji:

Wybralem sie ostatnio do Geant'a zakupic pralke. Ogladajac oferte zauwazylem
modele przecenione. W tym bardzo atrakcyjna pralke Gorenje z tzw. gornej polki
tansza o ponad 600zl od cen sklepowych. Cena sklepowa 2390zl, cena w Geancie
1799zl. W rozmowie z kierownikiem dzialu, ktorej przysluchiwal sie swiadek w
osobie mojej zony, dowiedzialem sie, ze pralka zostala przeceniona bo sa takie
dwie ostatnie sztuki i do tego drogi model ktorego nikt nie chce kupic. Miala
ryse wiec zapytalem czy przypadkiem nie ma innego egzemplarza, najlepiej
zapakowanego fabrycznie lub bez wad fizycznych. Pani kierownik powiedziala, ze
ta druga nie ma zadnych wad i ze jest oryginalnie zapakowana, fabryczna folia,
karton, itd. Powiedzialem, ze chcialbym mimo to zobaczyc przed zakupem. Pani
odpowiedziala, ze jest to zbedne i ze moge zaplacic dzisiaj i zamowic bezplatna
dostawe z prawem zwrotu w ciagu pieciu dni gdyby cos bylo nie tak. Zgodzilem
sie.

Mam w rece papier zatytulowany Bon Sprzedazy. Wpisany jest kod EAN pralki, jej
model, cena jak rowniez forma zaplaty (gotowka z gory). Podpisana jest kasjerka
oraz sprzedawca.

Po tym przydlugim wstepie pisze na czym polega problem: Otoz pralka
przywieziono mi na drugi dzien. Spoznili sie 6 godzin w stosunku do
zaplanowanego terminu co zaczelo budzic moje watpliwosci. Po otwarciu bagaznika
okazalo sie, ze pralka owszem jest ale... bez kartona, dokumentacji, w folii i
owinieta jakims smiesznym paskiem z plastiku. Kierowca cos niewyraznie
tlumaczyl, mowil nawet ze nie chcial tego wziac wiedzac ze miala byc NOWA
ale "mu kazali". Pralki nie przyjalem, kazalem im z tym jechac w cholere.

W tej sytuacji pytam. Czy ja zawarlem jakas umowe z Geantem na mocy ktorej
nalezy mi sie pralka i czy dopoki nie wycofam pieniedzy mam prawo domagac sie
odszkodowania za straty moralne i zwyczajne podpuszczenie? A moze mam prawo
wrecz RZADAC dostarczenia mi pralki spelniajacej obiecane normy chocby i mieli
teraz szukac dla mnie w innym oddziale? Czy byc moze glupi jestem i nic nie
wskoram? Zaznaczam, ze OBIECANO MI fabrycznie zapakowana pralke a dostarczono
jakis zlom zawiniety w folie. Mam nadzieje, ze obietnica kierownika jak i fakt,
ze zaplacilem gotowka z gory i cos tam podpisalismy ma moc prawna.

Bardzo prosze o porade co zrobic w sytuacji tak bezczelnego lekcewaznia
klienta. Podkreslam: nie wycofalem jeszcze pieniedzy, licze ze ma to jakies
znaczenie. Bede BARDZO wdzieczny za Wasze opinie i pomoc.

Pozdrawiam,
Jacek.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<d...@w...pl> [...]

> W tej sytuacji pytam. Czy ja zawarlem jakas umowe z Geantem na mocy ktorej
> nalezy mi sie pralka i czy dopoki nie wycofam pieniedzy mam prawo domagac
sie
> odszkodowania za straty moralne i zwyczajne podpuszczenie?

Jesli bylo tak, ajk Pan opisal to:

Oczywiscie, ze zawarl Pan umowe
Ma Pan fakture ?
Albo chociaz kwit z kasy fiskalnej ?

Maja dostarczyc towar WOLNY OD WAD.
Jesli towar jest przeceniony ze wzgledu na wade,
to TYLKO TA WADA moze byc, o ktorej
poinformowano Pana przy zawieraniu umowy.

Boguslaw

do góry

> Oczywiscie, ze zawarl Pan umowe
> Ma Pan fakture ?
> Albo chociaz kwit z kasy fiskalnej ?
>
> Maja dostarczyc towar WOLNY OD WAD.
> Jesli towar jest przeceniony ze wzgledu na wade,
> to TYLKO TA WADA moze byc, o ktorej
> poinformowano Pana przy zawieraniu umowy.

Panie Boguslawie dziekuje za informacje, chcialbym sie upewnic: czy to oznacza,
ze dopoki nie wycofam pieniedzy to umowa zostaje podtrzymana i mam cisnac
Geanta aby dostarczyl mi pralke wg. specyfikacji i stanu o jakim mnie zapewnili
to znaczy w opakowaniu fabrycznym i wolna od wad? Czy maja prawo wykrecic sie
sianem i powiedziec, ze jak nie chce to moge nie brac? Zaznaczam, ze obiecano
mi pralke bez wad i zapakowana oryginalnie a przywieziono nie zapakowana o
stanie niewiadomym.

Bardzo prosze o komentarz, pozostaje z szacunkiem -
Jacek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<d...@w...pl>

> > Oczywiscie, ze zawarl Pan umowe
> > Ma Pan fakture ?
> > Albo chociaz kwit z kasy fiskalnej ?
> >
> > Maja dostarczyc towar WOLNY OD WAD.
> > Jesli towar jest przeceniony ze wzgledu na wade,
> > to TYLKO TA WADA moze byc, o ktorej
> > poinformowano Pana przy zawieraniu umowy.
>
> Panie Boguslawie dziekuje za informacje, chcialbym sie upewnic: czy to
oznacza,
> ze dopoki nie wycofam pieniedzy to umowa zostaje podtrzymana i mam cisnac
> Geanta aby dostarczyl mi pralke wg. specyfikacji i stanu o jakim mnie
zapewnili
> to znaczy w opakowaniu fabrycznym i wolna od wad?

Dla celow dowodowych najwazniejsze sa DOKUMENTY.
Ma Pan fakture albo kwit z kasy ?

> Czy maja prawo wykrecic sie
> sianem i powiedziec, ze jak nie chce to moge nie brac? Zaznaczam, ze
obiecano
> mi pralke bez wad i zapakowana oryginalnie a przywieziono nie zapakowana o
> stanie niewiadomym.

JESLI towar jest przeceniony ze wzgledu na wady,
Konsument POWINIEN BYC POINFORMOWANY o tych wadach.

Co jest napisane na fakturze ?

> Bardzo prosze o komentarz, pozostaje z szacunkiem -

Radze isc do geanta i poprosic panie, by znalazly w swych aktach
Rozporzadzenie o sprzedazy z udzialem Konsumentow
(chwilowo obowiazujace - bo stare stracilo moc, a niowe straci zaraz,
jak wejsdzie w zycie odpowiednia ustawa).
Jest ono krotkie, wiec raze sobie wspolnie poczytajcie,
przedyskutujcie sprawe spokojnie...

> Jacek
>

Pozdrowienia

Boguslaw
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Dla celow dowodowych najwazniejsze sa DOKUMENTY.
> Ma Pan fakture albo kwit z kasy ?
> Co jest napisane na fakturze ?

Tak. Posiadam cos co nazywa sie Bon Sprzedazy i jest to w sumie kwit ze stoiska
kasowego AGD w Geancie - zawiera cene (te obnizona), model, informacje o
wplaceniu gotowki w pelnej kwocie z gory i pare podpisow.


> > Czy maja prawo wykrecic sie
> > sianem i powiedziec, ze jak nie chce to moge nie brac? Zaznaczam, ze
> > obiecano mi pralke bez wad i zapakowana oryginalnie a przywieziono nie
> > zapakowana ostanie niewiadomym.

> JESLI towar jest przeceniony ze wzgledu na wady,
> Konsument POWINIEN BYC POINFORMOWANY o tych wadach.

Towar nie byl przeceniony ze wzgledu na wady a na fakt, ze zalegal w magazynie
ze wzgledu na wysoka cene pierwotna. Powiedziano mi ze otrzymam pralke nowa,
zapakowana fabrycznie a przywieziono mi rozpakowana i jakas dziwna, jedynie
model sie zgadzal.

Poinformowano mnie wyraznie ze dostane NOWA W OPAKOWANIU i jedynie na taka sie
zgodzilem. Nie dotrzymano tego warunku dajac mi nieopakowana ktorej nie
przyjalem. Teraz zastanawiam sie czy mam podstawe prawna aby czekac DALEJ az mi
przywioza taka jaka mi obiecano a wiec zapakowana. Czy mam racje? Czy nie mam
szans i moga po prostu sianem sie wykrecic i chciec wcisnac mi moje pieniadze?
(ktorych postanowilem nie przyjmowac).

Prosze o dalszy komentarz o ile wciaz ma Pan ochote :)

A i postaram sie odnalezc tresc rozporzadzenia w Internecie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<d...@w...pl> [...]

> Poinformowano mnie wyraznie ze dostane NOWA W OPAKOWANIU i jedynie na taka
sie
> zgodzilem. Nie dotrzymano tego warunku dajac mi nieopakowana ktorej nie
> przyjalem.

Jesli towar jest nowy i nie nieuzywany to mysle, ze fakt iz nie jest
fabrycznie zapakowany
niepowinien obciazac dostawcy. Przeciez urzadzenie jest ciezkie i musza go
wyprobowac,
by sprawdzic czy dziala..

[...]>
> A i postaram sie odnalezc tresc rozporzadzenia w Internecie.

Mysle, ze wspolna lektura lepiej by Panstwu zrobila,
a rozporzadzenie tekie maja obowiazek miec i pokazywac klientom na zyczenie.

Boguslaw

do góry

> > Poinformowano mnie wyraznie ze dostane NOWA W OPAKOWANIU i jedynie na taka
> > zgodzilem. Nie dotrzymano tego warunku dajac mi nieopakowana ktorej nie
> > przyjalem.
>
> Jesli towar jest nowy i nie nieuzywany to mysle, ze fakt iz nie jest
> fabrycznie zapakowany
> niepowinien obciazac dostawcy. Przeciez urzadzenie jest ciezkie i musza go
> wyprobowac,
> by sprawdzic czy dziala..

Nie do konca sie rozumiemy. Napisalem, ze towar OBIECANO dostarczyc ZAPAKOWANY
FABRYCZNIE a dostarczono BEZ opakowania i ciekaw jestem czy mam prawo chciec
ten obiecany egzemplarz czy nie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<d...@w...pl> wrote in message
news:69ae.00000198.3d4e7644@newsgate.onet.pl...
> > > Poinformowano mnie wyraznie ze dostane NOWA W OPAKOWANIU i jedynie na
taka
> > > zgodzilem. Nie dotrzymano tego warunku dajac mi nieopakowana ktorej
nie
> > > przyjalem.
> >
> > Jesli towar jest nowy i nie nieuzywany to mysle, ze fakt iz nie jest
> > fabrycznie zapakowany
> > niepowinien obciazac dostawcy. Przeciez urzadzenie jest ciezkie i musza
go
> > wyprobowac,
> > by sprawdzic czy dziala..
>
> Nie do konca sie rozumiemy. Napisalem, ze towar OBIECANO dostarczyc
ZAPAKOWANY
> FABRYCZNIE a dostarczono BEZ opakowania i ciekaw jestem czy mam prawo
chciec
> ten obiecany egzemplarz czy nie.

No nie do konca... to prawda...
Mysle, ze powinni dostarczyc fabryczne opakowanie instrukcje i towar nie
noszacy sladow
uzywania - NOWY. Lecz moze byc "odpieczetowany".

A jesli sie pomylili i nie maja nastepnego a poinformowali przeciez ze to "z
wyprzedarzy koncowki towaru"...
badz Pan czlowiekiem

Boguslaw

do góry

Użytkownik "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości

> A jesli sie pomylili i nie maja nastepnego a poinformowali przeciez ze to
"z
> wyprzedarzy koncowki towaru"...
> badz Pan czlowiekiem

Panie Boguslawie pan nie rozumie:-)) Jemu OBIECALI a przeciez juz dzieci w
przedszkolu wiedza ze "obiecane = dane":-))))

BTW - jak to jest - ktos kupuje towar przeceniony i to o prawie 25% z powodu
jakis wad i domaga sie fabrycznie nowego towaru? Nie sądzę aby bylo to
wykonalne, ale pewnie sie mylę :-)))

HaNkA

do góry

> Mysle, ze powinni dostarczyc fabryczne opakowanie instrukcje i towar nie
> noszacy sladow
> uzywania - NOWY. Lecz moze byc "odpieczetowany".

Ano wlasnie. Tez tak sadze.

> A jesli sie pomylili i nie maja nastepnego a poinformowali przeciez ze to "z
> wyprzedarzy koncowki towaru"...
> badz Pan czlowiekiem

Czlowiekiem, to ja JESTEM Panie Boguslawie. A rozmawiajac z TRZEMA osobami
bylem TRZYKROTNIE zapewniony, ze sa dwie pralki z tej serii, w tym jedna
nierozpakowana. A dzisiaj przywiezli mi te rozpakowana udajac idiotow. I nie
uwierze, ze to nie celowa robota. Stad moje pytanie od samego poczatku: czy
jesli nie odstapie od umowy i nie odbiore pieniedzy to bede sie musieli meczyc
czy tez nie. Bo ja nie zamierzam zrezygnowac. Czuje sie oszukany. Kierowca
powiedzial, ze nie chcial wziac tej pralki ale mu wcisneli i kazali zawiesc.
Czy to nie dowod na jakis kant ze strony firmy? I dlaczego mialbym pokornie jak
ciele zrezygnowac i odebrac pieniadze? A niech sie teraz mecza skad wziac
pralke dla mnie. Umowe mam i o ile zdarzylem sie zorientowac to jest ona
prawnie wazna. Wiec poprosze o moja pralke. Tak czy nie? :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry