Dzień dobry,

Chciałbym poprosić o jakieś sugestie dalszego postępowania w sprawie
spadkowej po śmierci drugiego z rodziców. Opis sytuacji jest następujący:

1) Dzieci rodziców:
- Syn1:
żona + Wnuk1 + Wnuk2

- Syn2:
rozwiedziony + Wnuk3
Syn2 żyje w konkubinacie, zamierza ożenić się z Konkubiną
w początkowym czasie po rozwodzie były podejmowane przez Syn2 próby
kontaktu z Wnuk3
kontakty zostały zerwane po oznajmnieniu przez byłą żonę, że Wnuk3
(wtedy kilkuletni) nie życzy sobie kontaktów z ojcem - tzn. z Syn2
obecnie Syn2 i Wnuk3 nie utrzymują kontaktów, brak odwiedzin itp.

2) Spadek:
- nieruchomość,
dotychczasowy właściciel Matka, która zmarła
obecnie nieruchomość zamieszkiwana przez Syn2 wraz z Konkubiną
nieuregulowany stan prawny nieruchomości po śmierci Rodziców

3) Inne:
- wszystkie osoby są pełnoletnie, Wnuk1, Wnuk2 nie są żonaci
- brak informacji odnośnie stanu cywilnego Wnuk3, być może jest żonaty

4) Wstępnie:
- zamiarem jest początkowy udział w nieruchomości 50/50 przez Syn1 i
Syn2, ale niekoniecznie, dopuszczalne byłyby też inne rozwiązania.

5) Celem jest i pytanie zarazem:
- co zrobić, aby (po śmierci Syn2) nieruchomość trafiła tylko
do Wnuk1 i Wnuk2

Pozdrawiam,
Grzegorz

do góry

Ale zakombinowaliście ;>
Cóż, jedyną możliwością jest dogadać się, bo o wyniku tego, jak będzie w sądzie
(np. sprawa o zniesienie współwłasności), to na dwoje babka wróżyła.

Pytanie podstawowe, co Syn2 sądzi o przekazaniu nieruchomości jedynie dla Wnuk1 i
Wnuk2.
Niespecjalnie widzę tu jego entuzjazm, tym bardziej, że tam mieszka i ma zamiar się
żenić.

Ale jeśli nie ma nic przeciwko, może w testamencie zrobić zapis windykacyjny
na tych wnuków - choć nie obejdzie się bez 12% podatku od spadku.

Ze zrzeczeniem się spadku przez Syn2 trudniej, jest jeszcze Wnuk3 - chyba że też by
się zrzekł.

Więc jeśli się dogadywać, to na przejęcie całości nieruchomości przez Syn1,
z ew. prawem dożywotniego mieszkania dla Syn2 (ale weź potem eksmituj konkubinę,
albo wdowę, a jak się jeszcze dziecko trafi to już w ogóle),
ze spłatą dla Syn2 (częścią spłaty może być prawo mieszkania).

Syn1 też powinien zrobić w testamencie zapis windykacyjny, inaczej wdowa - jeśli
go przeżyje - będzie dziedziczyć w 1/3 razem z Wnuk1 i Wnuk2 - i znów się będą
musieli dzielić.

Bez dogadania się - tylko możliwość sprawy w sądzie o zniesienie współwłasności
(albo jeszcze przy dziale spadku).
Ale jak sąd zasądzi to trudno zgadnąć - tym bardziej, że Syn2, jako mieszkający,
może mieć większe szanse na dostanie nieruchomości - oczywiście Syn1 będzie
miał wyznaczoną spłatę, ale weź to potem przez komornika egzekwuj (jeszcze skończy
się na licytacji nieruchomości - albo w ogóle zacznie, bo sąd każe zlicytować
i podzielić otrzymaną kwotą - oczywiście tą wylicytowaną, a nie taką, ile
nieruchomość "jest warta").

do góry

W dniu 27.07.2022 o 14:37, Grzegorz Dobrosielski pisze:
> co zrobić, aby (po śmierci Syn2) nieruchomość trafiła tylko
> do Wnuk1 i Wnuk2

Spadek nabędą obydwaj synowie. Syn2 do chwili swojej śmierci może
podarować swoją część wnukom 1 i 2. Jeśli tego nie dokona, to z chwilą
śmierci dziedziczyć będą jego zstępni, czyli wnuk3, chyba, że napisze
testament.

Rzuć okiem na przepisy dotyczące zachowku, bo może to mieć znaczenie. w
takim testamencie musiała by być wskazana przyczyna wydziedziczenia
wnuka3. Moim zdaniem samo oświadczenie matki, że on nie chce kontaktu z
ojcem, to za mało.

--
Robert Tomasik

do góry

środa, 27 lipca 2022 o 17:27:47 UTC+2 Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 27.07.2022 o 14:37, Grzegorz Dobrosielski pisze:
> > co zrobić, aby (po śmierci Syn2) nieruchomość trafiła tylko
> > do Wnuk1 i Wnuk2
> Spadek nabędą obydwaj synowie. Syn2 do chwili swojej śmierci może
> podarować swoją część wnukom 1 i 2. Jeśli tego nie dokona, to z chwilą
> śmierci dziedziczyć będą jego zstępni, czyli wnuk3, chyba, że napisze
> testament.
>
> Rzuć okiem na przepisy dotyczące zachowku, bo może to mieć znaczenie. w
> takim testamencie musiała by być wskazana przyczyna wydziedziczenia
> wnuka3. Moim zdaniem samo oświadczenie matki, że on nie chce kontaktu z
> ojcem, to za mało.

A racja, zapomniałem jeszcze o zachowku.
I z tym "podarowaniem do śmierci" to też nie jest tak różowo, OIDP darowizny
dla spadkobierców do 10 lat przed śmiercią są traktowane jak część spadku - i od
tego też można się domagać zachowku.
A to jest 50% udziału w spadku "ustawowym".
No i oczywiście takie podarowanie obciążone jest 12% podatkiem od darowizn.
Już pewnie taniej wyjdzie podarowanie via ojciec (o ile będzie jeszcze żył) -
dodatkowy
koszt to dwukrotna taksa notarialna, ale to jest dużo mniej niż 12%.

do góry

Dnia Wed, 27 Jul 2022 09:06:12 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski napisał(a):

> No i oczywiście takie podarowanie obciążone jest 12% podatkiem od darowizn.

Czy przypadkiem darowizny między najbliższymi krewnymi nie podlegają
opodatkowaniu?
--
Jacek
I hate haters.

do góry

środa, 27 lipca 2022 o 18:06:14 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
>".
> No i oczywiście takie podarowanie obciążone jest 12% podatkiem od darowizn.

Podstawę podasz?

do góry

środa, 27 lipca 2022 o 18:38:49 UTC+2 Kris napisał(a):
> środa, 27 lipca 2022 o 18:06:14 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> >".
> > No i oczywiście takie podarowanie obciążone jest 12% podatkiem od darowizn.
> Podstawę podasz?

A co, źle piszę?
OIDP dzieci rodzeństwa (a właściwie zstępni rodzeństwa) są już w 2. grupie dla
podatku od spadków i darowizn.
A nawet mam 100% pewność, bo jakiś czas temu taki podatek trzeba było w rodzinie
zapłacić.
Dlatego pisałem, że póki Syn1 żyje, taniej wyjdzie zrobić 2 darowizny (nawet jak
trzeba
dwa razy taksę notarialną zapłacić) - najpierw Syn2 dla Syn1,
a potem Syn1 dla Wnuk1 i Wnuk2 - wtedy są to darowizny między "najbliższymi",
a nawet "najnajbliższymi", bo nie tylko jest to 1. grupa (gdzie podatek to 7%), ale
nawet
może być zerowa, gdzie z podatku jest się zwolnionym, pod warunkiem złożenia w ciągu
6 miesięcy SD-Z2.
Syn 2 dla Wnuk1 i Wnuk2 to już 2. grupa.

Dla uproszczenia piszę o podatku 7% i 12%, bo choć są progi i nawet kwoty wolne,
to te kwoty wolne są rzędu bodajże 9, 7 i 5 tysięcy (1., 2., 3. grupa) SUMARYCZNIE w
ciągu 5 lat,
zaś progi to jakieś 10 i 20 tysięcy (np. dla 2. grupy jest to chyba 7% do 10k, 9%
nadwyżka
między 10k a 20k, oraz 12% ponad 20k - więc dla nieruchomości o jakiejś sensownej
wartości wynikowo wyjdzie 11-12%).

do góry

środa, 27 lipca 2022 o 19:08:31 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> .
>
> Dla uproszczenia piszę o podatku 7% i 12%, bo choć są progi i nawet kwoty wolne,
> to te kwoty wolne są rzędu bodajże 9, 7 i 5 tysięcy (1., 2., 3. grupa) SUMARYCZNIE
w ciągu 5 lat,
> zaś progi to jakieś 10 i 20 tysięcy (np. dla 2. grupy jest to chyba 7% do 10k, 9%
nadwyżka
> między 10k a 20k, oraz 12% ponad 20k - więc dla nieruchomości o jakiejś sensownej
> wartości wynikowo wyjdzie 11-12%)

To lepiej sprzedać i pcv zaplacic

do góry

środa, 27 lipca 2022 o 19:08:31 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> .
>
> Dla uproszczenia piszę o podatku 7% i 12%, bo choć są progi i nawet kwoty wolne,
> to te kwoty wolne są rzędu bodajże 9, 7 i 5 tysięcy (1., 2., 3. grupa) SUMARYCZNIE
w ciągu 5 lat,
> zaś progi to jakieś 10 i 20 tysięcy (np. dla 2. grupy jest to chyba 7% do 10k, 9%
nadwyżka
> między 10k a 20k, oraz 12% ponad 20k - więc dla nieruchomości o jakiejś sensownej
> wartości wynikowo wyjdzie 11-12%).

To lepiej sprzedać i pcc zaplacic

do góry

środa, 27 lipca 2022 o 19:41:53 UTC+2 Kris napisał(a):
> środa, 27 lipca 2022 o 19:08:31 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> > .
> >
> > Dla uproszczenia piszę o podatku 7% i 12%, bo choć są progi i nawet kwoty wolne,
> > to te kwoty wolne są rzędu bodajże 9, 7 i 5 tysięcy (1., 2., 3. grupa)
SUMARYCZNIE w ciągu 5 lat,
> > zaś progi to jakieś 10 i 20 tysięcy (np. dla 2. grupy jest to chyba 7% do 10k, 9%
nadwyżka
> > między 10k a 20k, oraz 12% ponad 20k - więc dla nieruchomości o jakiejś sensownej

> > wartości wynikowo wyjdzie 11-12%).
> To lepiej sprzedać i pcc zaplacic

Tak też można, ale US dostanie o tym informację.
I zacznie się przyglądać, a dlaczego sprzedane, a nie dane?
Czy cena nie za niska (choć tu już notariusz dopilnuje, chyba że weźmie pod stołem
;)?
I czy naprawdę poszły pieniądze?
I czy potem nie zostały za szybko wypłacone z bankomatu?
Od 1 lipca US ma uprawnienia NKVD w stosunku do kont bankowych WSZYSTKICH obywateli
("grażdianów"?).

Inną sprawą jest dysproporcja między PCC a podatkiem od darowizn.
Ale podatek od darowizn musi być tak wysoki - np. 20% dla sum przekraczających
20k sumarycznie w ciągu 5 lat w 3. grupie - bo inaczej nikt by nie płacił dochodowego
od roboty,
tylko szef "dawałby prezenty" pracownikom ;>

Hmm, a jak jest z zamianą?
Tam też jest PCC? I od ew. dopłaty też?

do góry