-
31. Data: 2005-03-09 22:39:09
Temat: Re: Problem z windykatorami
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Kira napisał(a):
> No w przypadku jednego juz sie do mnie ta kancelaria ichna
> odzywala twierdzac ze wlasnie sprawe sklada. Slac im juz
> teraz, czy poczekac az zloza? Jakies pismo mi przyjdzie?
Jesli rzeczywiście wystąpią do sądu (wątpię), to prawdopodobnie
otrzymasz z sądu nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym wraz z
pozwem. Jeśli go dostaniesz, masz 14 dni na wniesienie sprzeciwu. W
sprzeciwie piszesz że przede wszystkim roszczenie się przedawniło, a
poza tym wskazujesz dowody na to, że to nie mogą być wezwania dla
Ciebie. Wystarczy samo przedawnienie, ale na wszelki wypadek warto
napisać wszystko. Jeśli będziesz mieć wątpliwości - idź do powiatowego
rzecznika konsumentów albo Federacji Konsumentów, powinni pomóc. Tylko
odbierz ewentualne pismo z sądu, czytaj pouczenia, nie przekrocz terminu.
KG
-
32. Data: 2005-03-10 14:05:27
Temat: Re: Problem z windykatorami
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Kira* wrote in <news:d0n4ba$f08$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Ty, no wlasnie -- a gdybym im po prostu wyslala poleconym
> za potwierdzeniem odbioru informacje ze roszczenia sie juz
> i tak przedawnily?
Jak chcesz. Ja bym nic nie robił, a jakby zadzwonili to kazałbym im
się bujać. Jak zagrożą wpisem do biura informacji kredytowej (czy
jakoś tak) to powiedz że bezpodstawne umieszczenie tam kogoś to
dopiero jest kanał i wtedy oni bekną. Trzeba się nauczyć odpowiednio
grozić - bez krzyków, wygrażania policją itd. Najlepsza jest odpowiedź
'sugerująca' - ty nawet nie musisz spełnić tej groźby (oni też tak
robią tylko bez odrobiny finezji).
--
Wiedza jest łaskawa - ochrania ludzi przed myśleniem
-
33. Data: 2005-03-10 14:09:12
Temat: Re: Problem z windykatorami
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*kam* wrote in <news:d0ntk7$78u$1@news.onet.pl> :
> pozwem. Jeśli go dostaniesz, masz 14 dni na wniesienie sprzeciwu. W
Tak nawiasem. Jeśli cała sprawa była bezpostawna a ty zapomnisz sie
odwołac, to dupa, musisz zapłacić i nic nie zrobisz? Przecież cała
sprawa była oparta na fałszywkach przykładowo.
--
Wiedza jest łaskawa - ochrania ludzi przed myśleniem
-
34. Data: 2005-03-10 17:53:37
Temat: Re: Problem z windykatorami
Od: "Heming" <h...@g...pl>
Kira <c...@e...pl> napisał(a):
[ciach]
Jesli chodzi o kwestie kary za jazde bez biletu to o ile dobrze pamietam
roszczenie takie przedawnia po uplywie 1 roku (vide art. 778 k.c.), wiec
windykator nic pani nie moze zrobic.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2005-03-10 21:20:34
Temat: Re: Problem z windykatorami
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
_ValteR_ napisał(a):
> Tak nawiasem. Jeśli cała sprawa była bezpostawna a ty zapomnisz sie
> odwołac, to dupa, musisz zapłacić i nic nie zrobisz? Przecież cała
> sprawa była oparta na fałszywkach przykładowo.
Pozostaje wznowienie postępowania, co nie jest zbyt proste.
A prawomocny wyrok (nakaz) podlega wykonaniu.
KG