-
1. Data: 2005-11-06 18:52:00
Temat: Problem z uzywanym sprzetem.
Od: mf <...@...c>
Witam.
Mam takie pytanie. Kupilem przez internet notebook'a ktory mial byc w
bardzo dobrym stanie. Przed kupnem rozmawialem ze sprzedajacym kilka
razy i zapewnial mnie co do stanu sprzętu. Kupiłem go na fakturę i po
odbiorze okazalo sie ze ma widoczne slady na matrycy. bylem z
notebookiem w serwisie mo nitorow LCD i powiedziano mi ze to jest
uszkodzona matryca i nie jest to naprawialne. Zwrocilem sie do
sprzedawcy i opisalem problem. Stwierdzil on ze notebook jest uzywany i
moze miec takie skazy. Dodam ze skazy te sa bardzo widoczne na matrycy i
przeszkadzaja w normalnej pracy. Sprzedawca dal mi gwaraancje na sprzet
30 dni ale dzis powiedzial ze tego uszkodzenia mi nie naprawi i ze jesli
chce innego notebooka musi miec wyrok sadu. Co mam zrobic, czy sa
jakies instytucje zajmujace sie tego typu sprawami. Nie jest to duzy
koszt - 1500zł brutto ale przed kupnem informowalem zepotrzebuje miec
idealna matryce do prezentacji i sprzedajacy mnie zapewnil ze onajest
taka. Mam szanse na wymiane felernego towaru?
mf
-
2. Data: 2005-11-06 19:13:20
Temat: Re: Problem z uzywanym sprzetem.
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "mf" <...@...c> napisał w wiadomości
news:dkljcc$frv$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
>
> Mam takie pytanie. Kupilem przez internet notebook'a ktory mial byc w
> bardzo dobrym stanie. Przed kupnem rozmawialem ze sprzedajacym kilka razy
> i zapewnial mnie co do stanu sprzętu. Kupiłem go na fakturę i po odbiorze
> okazalo sie ze ma widoczne slady na matrycy. bylem z notebookiem w
> serwisie mo nitorow LCD i powiedziano mi ze to jest uszkodzona matryca i
> nie jest to naprawialne. Zwrocilem sie do sprzedawcy i opisalem problem.
> Stwierdzil on ze notebook jest uzywany i moze miec takie skazy. Dodam ze
> skazy te sa bardzo widoczne na matrycy i przeszkadzaja w normalnej pracy.
> Sprzedawca dal mi gwaraancje na sprzet 30 dni ale dzis powiedzial ze tego
> uszkodzenia mi nie naprawi i ze jesli chce innego notebooka musi miec
> wyrok sadu. Co mam zrobic, czy sa jakies instytucje zajmujace sie tego
> typu sprawami. Nie jest to duzy koszt - 1500zł brutto ale przed kupnem
> informowalem zepotrzebuje miec idealna matryce do prezentacji i
> sprzedajacy mnie zapewnil ze onajest taka. Mam szanse na wymiane felernego
> towaru?
a podalbys link do aukcji ? (albo w inne miejsce)
P.
-
3. Data: 2005-11-06 20:55:43
Temat: Re: Problem z uzywanym sprzetem.
Od: Paweł <p...@p...onet.pl>
MOże nie w temacie- ale kupujac używke za 1500zł- MOże było warto kupić
za 2000zł nowego z 1-2 letnia gwarancją ?
ALlegro ma to do siebie że może dochodzić do takich sytuacji.
Jeżeli masz dowody w postaci rozmów tel, mejli- to zawsze mozesz go
podać w sprawie cywilnehj- i bedziesz miał wyrok sądu..
Ale czy go "KUPIŁES"- czy wylicytowąłeś ? bo to ma ogromne
znaczenie przy dochodzeniu jakiś praw.
-
4. Data: 2005-11-06 21:57:48
Temat: Re: Problem z uzywanym sprzetem.
Od: "Michał Wilk" <m...@g...pl>
> Nie jest to duzy koszt - 1500zł brutto ale przed kupnem informowalem
> zepotrzebuje miec idealna matryce do prezentacji i sprzedajacy mnie
> zapewnil ze onajest taka. Mam szanse na wymiane felernego towaru?
Jezeli potrafilbys udowodnic, ze Cie zapewnial o tym, ze jest w idealnym
stanie, to mozna by probowac pojsc z tym na policje / do prokuratury
(oszustwo), po ew. wszczeciu postepowania moze by sprzedawca-oszust zmiekl i
towar wymienil
Pozdrawiam,
Michal
-
5. Data: 2005-11-07 08:31:59
Temat: Re: Problem z uzywanym sprzetem.
Od: mf <...@...c>
Kupiłem go w sklepie internetowym, nie na aukcji. Za 2000zł ciężko jest
kupić coś markowego i dobrego, ale to jest mylny trop, bo mając 2000
kupiłbym za 2000 a nie za 1500, choc i tak byście powiedzieli ze za 2500
sa fajne itp. Notebook jest w faktycznie idealnym stanie, zero zadrapań,
pęknięć ale matryca jest uszkodzona. Rozmawiałem ze sprzedającym i
powiedział ze jak chce miec idealna matryce to albo mam sobie kupi
cnowego albo doplacic 300 zł do nowej matrycy. Twierdzi ze informował
mnie o "drobych" sladach uzywania. To jakby ktos kupil samochód z
drobnymi sladami z pekniętą szybą, spalonym sprzęłem i łysymi oponami.
Kupowanie w internecie ma ten minus, ze towaru nie widzimy i mozemy
tylko domyslac sie jego stanu na podstawie fotki podobnego egzemplarza i
zapewnień sprzedawcy.
Jeśli dziś nie otrzymam konkretnej odpowiedzi udam sie najpier do
miejskiego rzecznika praw konkumenta aby on pierwszy podjął się mediacji
w tej sprawie. Jest takie cuś koło mnie więc spróbuje.