-
21. Data: 2009-02-28 12:06:24
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 27 Feb 2009, XWindowsMen wrote:
> U nas pomiar przyszedł ok. listopada ''08. Rozliczenie w styczniu
> ''09.
> Czynsz za luty zapłaciłem niższy o kwotę, którą zaoszczędziłem.
^^^^^^^^^^^^^^
Khem... znaczy przyznajesz się do pomocnictwa w wykroczeniu
skarbowym?
:O
(czynsz to opłata za wynajem, podpisanie umowy użyczenia
i płacenie *czynszu* to ewidentne "współdziałanie" w tym celu
aby wynajmujacy nie musiał płacić podatku)
pzdr, Gotfryd
-
22. Data: 2009-02-28 12:36:03
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 28 Feb 2009, krys wrote:
> Marcin D napisał(a):
> Podaj mi jeden dobry powód na to, że kobieta ma z własnej
>> kieszeni płacić koszty twojego ogrzewania. JEDEN...
>
> Nie zawarła odpowiedniej klauzuli w umowie
> najmu. Nauka bywa kosztowna.
^^^^^
Z opisu wynika, że podpisali pozorną umowę *użyczenia*.
Pozorną, bo z innych kawałków opisów wychodzi iż był to najem.
Ale "na papierze" było użyczenie.
I to się mści - korzystający ma obowiązek "ponieść koszty używania".
Nie może więc powoływać się na "zapłaciłem ile się umówiono i basta"
(bo umówiono się na ZERO złotych, rozumiesz numer?)
> A kaucja nie służy do pokrywania kosztów ogrzewania, tylko ewentualnych zniszczeń.
Ano właśnie.
Więc dająca w użytkowanie (a nie w najem - tak będzie twierdzić, ma
w ręku papier!) chce "zabezpieczenia na poczet przyszłych dopłat
do niepokrytych kosztów".
Obowiązek pokrycia tych kosztów nie jest ujęty w umowie - on wynika
z ustawy (a z umowy tylko o tyle, o ile użyto słowa "użyczenie"!)
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2009-02-28 12:41:16
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 28 Feb 2009, Andy wrote:
> "Marcin" <j...@W...gazeta.pl> schrieb
>> Kobiecina nie widzi powodu, żeby ze swojej emeryturki sponsorować
>> pyskatego pana studenta.
>
> Ty zas rusz glowa, bo serca tu nie potrzeba. I przeczytaj dokladnie watek.
> Ta biedna "kobiecina" wynajmuje 5-ciu osobom swoje mieszkanie, nie placac
> podatku. Wiec robi to na czarno
Wiele na to wskazuje.
Ale wtedy podpisujący umowę wielokroć sam sobie usiłuje zaszkodzić.
Podpisaniem takiej umowy!
- skoro użyczenie, to wszelkie koszty użytkowania ponosi on (i nie ma
że "zapłacił ile się umówiono", bo umówiono się że NIE PŁACI więc
jedynie "zwraca koszty" jak poprzednio)
- to on ma zapłacić podatek (od "nieodpłatnego świadczenia")
- a jak jednak wyjdzie, że umowa była pozorna, to może się załapać pod
pomocnictwo (skoro świadomie podpisywał umowę o innej treści niż
wykonywana)
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2009-02-28 12:47:18
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Gotfryd Smolik news napisał(a):
> I to się mści - korzystający ma obowiązek "ponieść koszty używania".
> Nie może więc powoływać się na "zapłaciłem ile się umówiono i basta"
> (bo umówiono się na ZERO złotych, rozumiesz numer?)
No dobra, a te trzysta parę złotych co miesiąc, które kobiecie wpłacał, to co to
było? Prezent? To jest w ogóle przekombinowane.
--
pozdrawiam
Justyna
-
25. Data: 2009-02-28 13:28:22
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gobbom$423$1@inews.gazeta.pl...
> Gotfryd Smolik news napisał(a):
>
>> I to się mści - korzystający ma obowiązek "ponieść koszty używania".
>> Nie może więc powoływać się na "zapłaciłem ile się umówiono i basta"
>> (bo umówiono się na ZERO złotych, rozumiesz numer?)
>
> No dobra, a te trzysta parę złotych co miesiąc, które kobiecie wpłacał, to
> co to było? Prezent?
Oszustwo podatkowe.
Dlatego lepiej żeby nie wyjeżdżał ze straszeniem urzędem skarbowym, bo na
siebie też bat ukręci.
-
26. Data: 2009-02-28 14:01:31
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0902281331250.3624@quad...
> On Sat, 28 Feb 2009, krys wrote:
>> Marcin D napisał(a):
>> Podaj mi jeden dobry powód na to, że kobieta ma z własnej
>>> kieszeni płacić koszty twojego ogrzewania. JEDEN...
>> Nie zawarła odpowiedniej klauzuli w umowie
>> najmu. Nauka bywa kosztowna.
> ^^^^^
> Z opisu wynika, że podpisali pozorną umowę *użyczenia*.
> Pozorną, bo z innych kawałków opisów wychodzi iż był to najem.
> Ale "na papierze" było użyczenie.
> I to się mści - korzystający ma obowiązek "ponieść koszty używania".
> Nie może więc powoływać się na "zapłaciłem ile się umówiono i basta"
> (bo umówiono się na ZERO złotych, rozumiesz numer?)
>> A kaucja nie służy do pokrywania kosztów ogrzewania, tylko
>> ewentualnych zniszczeń.
> Ano właśnie.
> Więc dająca w użytkowanie (a nie w najem - tak będzie twierdzić, ma
> w ręku papier!) chce "zabezpieczenia na poczet przyszłych dopłat
> do niepokrytych kosztów".
> Obowiązek pokrycia tych kosztów nie jest ujęty w umowie - on wynika
> z ustawy (a z umowy tylko o tyle, o ile użyto słowa "użyczenie"!)
Tylko, czy kobieta ma prawo już teraz zabrać mu te 200 zł pod pozorem
ewentualnego pokrycia niedopłaty za rok. Jeśli nawet przyjąć, że masz
racje - co uważam za problematyczne, ale napiszę to dalej - to kobieta
będzie miała roszczenie do studenta w przyszłym roku. Wezwie go do zapłaty,
Wystąpi do sądu o nakaz zapłaty itp.
A co do najmu / użyczenia, to w stosunkach cywilnych tytuł umowy ma akurat
drugorzędne znaczenie, a ważniejszy jest raczej zgodny zamiar stron. Jeśli
wierzyć twórcy wątku, to raczej zgodnym zamiarem stron był wynajem, a nie
użyczenie.
-
27. Data: 2009-02-28 14:02:28
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:gobe5n$5ll$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gobbom$423$1@inews.gazeta.pl...
>> Gotfryd Smolik news napisał(a):
>>> I to się mści - korzystający ma obowiązek "ponieść koszty używania".
>>> Nie może więc powoływać się na "zapłaciłem ile się umówiono i basta"
>>> (bo umówiono się na ZERO złotych, rozumiesz numer?)
>> No dobra, a te trzysta parę złotych co miesiąc, które kobiecie
>> wpłacał, to co to było? Prezent?
> Oszustwo podatkowe.
> Dlatego lepiej żeby nie wyjeżdżał ze straszeniem urzędem skarbowym, bo na
> siebie też bat ukręci.
Żartujesz? Przecież to nie on ukrył dochód przed organami podatkowymi,
tylko właścicielka lokalu. Zaproponujesz jakąś kwalifikację prawną?
-
28. Data: 2009-02-28 14:06:58
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0902281303530.3624@quad...
> On Fri, 27 Feb 2009, XWindowsMen wrote:
>> U nas pomiar przyszedł ok. listopada ''08. Rozliczenie w styczniu
>> ''09.
>> Czynsz za luty zapłaciłem niższy o kwotę, którą zaoszczędziłem.
> ^^^^^^^^^^^^^^
> Khem... znaczy przyznajesz się do pomocnictwa w wykroczeniu
> skarbowym?
> :O
> (czynsz to opłata za wynajem, podpisanie umowy użyczenia
> i płacenie *czynszu* to ewidentne "współdziałanie" w tym celu
> aby wynajmujacy nie musiał płacić podatku)
> pzdr, Gotfryd
I Ty Brutusie! :-)))) Mogące wchodzić w rachubę wykroczenie skarbowe polega
na ukrywaniu dochodu przed urzędem skarbowym. Student ani go nie ukrywał
ani w tym nie pomagał. Umowa ma drugorzędne tu znaczenie, bo kobieta miała
obowiązek rzeczony dochód wpisać po prostu w zeznanie. Na to żadnego wpływu
Student nie miał. Co więcej, jeśli najem był od lata zeszłego roku, to
kobieta na dobrą sprawę ma czas do końca kwietnia, by dochód wykazać, więc
chwilowo bym z tym Urzędem Skarbowym pofolgował, bowiem możemy strzelić w
próżnię.
-
29. Data: 2009-02-28 16:06:56
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:
> Żartujesz? Przecież to nie on ukrył dochód przed organami podatkowymi,
Nie?
A kto podpisywał umowę użyczenia wynajmując mieszkanie?
Czyste pomocnictwo w kancie.
-
30. Data: 2009-02-28 16:07:55
Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:
>Mogące wchodzić w rachubę wykroczenie skarbowe polega na ukrywaniu dochodu
>przed urzędem skarbowym. Student ani go nie ukrywał ani w tym nie pomagał.
Jak to nie?
>Umowa ma drugorzędne tu znaczenie, bo kobieta miała obowiązek rzeczony
>dochód wpisać po prostu w zeznanie. Na to żadnego wpływu Student nie miał.
Mógł nie płacić skoro nie musiał zgodnie z umową.