eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z sasiadem, ocieplenie sciany
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2003-10-03 10:01:41
    Temat: Problem z sasiadem, ocieplenie sciany
    Od: "To///ek" <fomicz(bezsmieci)@wp.pl>

    Kupilem kamienice, ktora przylega sciana do dzialki sasiada- on ma
    garaz. Chcialem ta sciane osieplic (10 cm), ale sasiad powiedzial - nie
    ma mowy- podobno planuje tam jakas inwestycje. Moge to zrozumiec, gdyz
    fizycznie jest to zabranie z jego dzialki 10 cm.
    W zwiazku z tym mam 2 pytania:
    1. W jaki sposob przeprowadzic renowacje tej sciany - nowy tynk,
    malowanie bez ocieplenia. Czy MUSI wyrazic zgode, czy nie moge wykonac
    remontu elewacji? Co musze teraz zrobic?
    2. Czy aby on nadbudowal, dobudowal cos co bedzie przylegalo do mojej
    dzialki MUSI uzyskac na to moja zgode?

    --
    To///ek
    Kappa 2.0 20V LPI P.M.S
    http://lancia.samochody.org



  • 2. Data: 2003-10-03 10:29:03
    Temat: Re: Problem z sasiadem, ocieplenie sciany
    Od: "rzuku" <r...@B...onet.pl>

    Facet odczep się od sąsiada. Jak zwykle nowy przyszedł i chce wprowadzać
    swoje porządki. Sąsiad jest tam przez zasiedzenie i to jemu wszystko wolno a
    Tobie nic. Najlepiej żebyś mu pozwolił wylewać szambo na swój plac i broń
    Boże nie miej do niego pretensji, bo on do tej pory tak robił. A i pewnie
    przez Twój plac przejeżdzał kombajnem, a wiesz rolnik biedny jest i nie ma
    na paliwo aby te 10m nadłożyć. Poza tym on zawsze tamtędy jeździł i zawsze
    tu były doły i nic nie rosło. I jak se przyjdzie wziąc od Ciebie Twój
    styropian, to może to zrobić, bo to jest niczyj styropian czyli jego!

    rzuku

    P.S. Oczywiście żartuję, ale nie zdziwiłbym się jakby sąsiad tak myślał.
    P.S.2 Nie zdziwią mnie tego typu posty pisane przez innych, ale na poważnie.

    >
    > --
    > To///ek
    > Kappa 2.0 20V LPI P.M.S
    > http://lancia.samochody.org
    >
    >



  • 3. Data: 2003-10-03 10:40:09
    Temat: Re: Problem z sasiadem, ocieplenie sciany
    Od: "To///ek" <fomicz(bezsmieci)@wp.pl>

    rzuku <r...@B...onet.pl> napisał kiedyś:
    | Facet odczep się od sąsiada. [ciach]
    ;))
    | P.S. Oczywiście żartuję, ale nie zdziwiłbym się jakby sąsiad tak
    | myślał. P.S.2 Nie zdziwią mnie tego typu posty pisane przez innych,
    | ale na poważnie.
    W pierwszej chwili czytalem z niedowierzaniem, ale domyslilem sie ze to
    ;). Z sasiadami staram sie zyc bezkonfliktowo, poprzedni dom kupilem w
    szeregowce i mimo, ze poprzedni wlasciciel narzekal na sasiadow, od 4
    lat nic niemilego mnie nie spotkalo ;).
    Ale tu mam powaznu problem, bo o ile jakos przezyje brak ocieplenia to
    co zrobic z glupim remoncikiem elewacji :(.

    --
    To///ek
    Kappa 2.0 20V LPI P.M.S
    http://lancia.samochody.org



  • 4. Data: 2003-10-03 10:58:48
    Temat: Re: Problem z sasiadem, ocieplenie sciany
    Od: mirek krasnowski <m...@p...pl>



    To///ek wrote:

    > co zrobic z glupim remoncikiem elewacji :(.


    Może to Cię pocieszy. Przyjrzyj się lewemu narożnikowi budynku.
    http://www.kupiecpoz.pl/ . Właściciel działki nie pozwolił i budenek nie
    dość, że nie ma narożnika to jeszcze jest nieocieplony o otynkowaniu nie
    wspominając. Gołe cegły. Będzie ciężko. Ostatecznie możesz zrobić mu
    jako kuba bogo..... w jakiejś perspektywie czasu.

    pzdr
    mirek



  • 5. Data: 2003-10-04 12:28:33
    Temat: Re: Problem z sasiadem, ocieplenie sciany
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Sądzę na podstawie Twoje opisu, że zgodzeni z planem zabudowy terenu domy
    tam mają być budowane w tzw. szeregówce. Tak więc sąsiad będzie mógł
    postawić dom ścianę do Twojego domu i choć formalnie zostaniesz
    powiadomiony o jego wniosku o wydanie pozwolenia, to w praktyce i tak on
    to zezwolenie dostanie, choćbyś protestował. Pozostanie ewentualnie
    kwestia ile czasu mu zajmie uzyskanie zezwolenia.

    Ja bym spróbował ustalić z sąsiadem, kiedy on zamierza tam coś budować.
    Może w ramach kompromisu on Ci pozwoli jakoś tymczasowo ocieplić tę ścianę
    styropianem na zasadzie umowy, że w wypadku budowy Ty to zdejmiesz.
    Wówczas styropian już nie będzie potrzebny, bo ocieplenie będzie stanowić
    jego dom. A z tego co wiem, to styropian można zdjąć bez większego
    problemu.

    Jeśli i to nie pomoże, no to w ostateczności można próbować sądownie
    wymusić na sąsiedzie zgodę, ale to jest bardzo skomplikowane w naturze,
    tak więc raczej traktował bym to jako ostateczność. Musiał byś dowieść w
    drodze ekspertyzy, że koniecznie należy tę ścianę ocieplić. Potem pewnie
    wykupić to 10 cm jego działki. W praktyce to droga przez mękę.



  • 6. Data: 2003-10-06 07:44:43
    Temat: Re: Problem z sasiadem, ocieplenie sciany
    Od: "To///ek" <fomicz(bezsmieci)@wp.pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał kiedyś:
    | Sądzę na podstawie Twoje opisu, że zgodzeni z planem zabudowy terenu
    | domy tam mają być budowane w tzw. szeregówce.[ciach]
    Moja wlasnosc: budynek z lat 60-tych zbudowany na calej dzialce
    Jego wlasnosc: garaz przylegajacy do mojej dzialki + teren za garazem

    | Ja bym spróbował ustalić z sąsiadem, kiedy on zamierza tam coś
    | budować. [ciach]
    Nie sadze aby kiedykolwiek i cokolwiek chcial budowac.
    Nie bylo zadnej rozmowy, na pytanie odpowiedzial bez chwili namyslu, ze
    on absolutnie sie nie zgodzi.
    Dzis bedzie pytany o zgode na wyremontowanie elewacji.

    | Jeśli i to nie pomoże [ciach]
    Nie az tak zdesperowany nie jestem. Najwyzej remont elewacji zrobi sie z
    wysiegnika lub jakos tak podobnie :( tylko szkoda kasy, ktora na to
    pojdzie.


    --
    To///ek
    Kappa 2.0 20V LPI P.M.S
    http://lancia.samochody.org


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1