-
21. Data: 2014-10-07 11:31:44
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: "Marek" <t...@f...kuku.pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:m0ua23$ldd$1@node2.news.atman.pl...
> Dnia 2014-10-06 07:10, Użytkownik aga napisał:
>> Jak to na co ma świadków, na to że wyzywał męża, straszył go itd, bo maz
>> stał na balkonie, a ten furiat przed furtka, wiec ludzie slyszeli
>
> Nie udawaj animki i zacznij zauważać jak to wygląda z punktu
> widzenia osoby trzeciej.
> Ojciec dziewczynki przyszedł wystąpić w obronie 10 letniej córki
> przestraszonej przez jakiegoś pijaka z balkonu.
> Chcesz przed sądem udowadniać ze nie był pijany ?
Co ty pieprzysz. Za chwilę dopowiesz sobie, że facet stał na balkonie nago
i zachowywał się jak pedofil, a dziewczynka padła jego ofiarą.
--
Pzdr.
Marek
-
22. Data: 2014-10-07 11:46:29
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: "Marek" <t...@f...kuku.pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:m106ji$fpk$2@node2.news.atman.pl...
> A wytłumacz go jeszcze dlaczego nawrzeszczał na 10 letnią dziewczynkę
> tylko za to że była w zasięgu wzroku ?
Ktoś musi nauczyć gówniarę, czego nie należy robić, jak stary tego nie zrobił,
bo wychowuje dzieciaka bezstresowo i jeszcze ma pretensje.
> Wariat, zboczeniec czy jeszcze inny przypadek ? Bo przecież nie widział kto
dzwonił.
Przecież w pierwszym poście "aga" napisała, że widziała, kto robi sobie jaja.
--
Pzdr.
Marek
-
23. Data: 2014-10-07 12:44:36
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: m <m...@g...com>
W dniu 06.10.2014 20:37, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "aga"<a...@n...eu> napisał w wiadomości
> news:5432c758$0$18074$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> >>Nawet, jeśli to dziecko faktycznie dzwoniło, to istnieje szereg sposobów
>>> >>zwrócenia mu uwagi inaczej, niż przez rzeszczenie przez balkon.
>> >Miała zwracaną uwagę, ale się tylko śmiała i robiła to samo.
>> >I 10-letnie dziecko wie chyba co to domofon. Bo dzwoniła i uciekała
> To się zwraca uwagę jej rodzicom, a nie wrzeszczy za dzieckiem przez
> balkon.
O tempora i tak dalej... kiedyś to spotkania międzyrodzicielskie na
szczycie były w przypadkach grubszych, typu ktoś kogoś pobił, lub jeden
drugiemu sprzedał rower za 5zł. A w takich normalnych drobnych
przypadkach opierdol z balkonu wystarczał.
Komu to przeszkadzało?
p. m.
-
24. Data: 2014-10-07 14:19:13
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 7 Oct 2014, m wrote:
> O tempora i tak dalej...
[...]
> A w takich normalnych drobnych przypadkach opierdol z balkonu wystarczał.
>
> Komu to przeszkadzało?
Hm...
Nie było jeszcze "bezstresowo wychowywanych" *RODZICÓW*?
No bo że dzieciom przychodzą do głowy "pomysły", to, rzekłbym, jest
w miarę "normalne" :> i za starożytnych Rzymian co najwyżej brak
elektrycznych dzwonków chronił przed identycznymi akcjami ;)
pzdr, Gotfryd
-
25. Data: 2014-10-07 16:09:04
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-10-07 11:31, Użytkownik Marek napisał:
>
>>> Jak to na co ma świadków, na to że wyzywał męża, straszył go itd, bo maz
>>> stał na balkonie, a ten furiat przed furtka, wiec ludzie slyszeli
>>
>> Nie udawaj animki i zacznij zauważać jak to wygląda z punktu
>> widzenia osoby trzeciej.
>> Ojciec dziewczynki przyszedł wystąpić w obronie 10 letniej córki
>> przestraszonej przez jakiegoś pijaka z balkonu.
>> Chcesz przed sądem udowadniać ze nie był pijany ?
>
> Co ty pieprzysz. Za chwilę dopowiesz sobie, że facet stał na balkonie nago
> i zachowywał się jak pedofil, a dziewczynka padła jego ofiarą.
>
Niezły tok rozumowania. Są świadkowie że robił to odpowiednio
ubrany ?
Pozdrawiam
-
26. Data: 2014-10-07 16:11:57
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-10-07 10:40, Użytkownik aga napisał:
>>
>> A wytłumacz go jeszcze dlaczego nawrzeszczał na 10 letnią dziewczynkę
>> tylko za to że była w zasięgu wzroku ? Wariat, zboczeniec czy
>> jeszcze inny przypadek ? Bo przecież nie widział kto dzwonił.
>
> Ale Ja widziałam bo dzwoniła przez ok 10 sekund, a za drugim razem mąż
> też widział.
>
Z okna czy balkonu to widziałaś ?
I podaj miejscowość, ulice i numer tego bloku gdzie z balkonu
czy z okna widać kto dzwoni. Jestem ciekaw konstrukcji tego
budynku.
Pozdrawiam
-
27. Data: 2014-10-07 16:24:59
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-10-07 16:11, RadoslawF pisze:
> Dnia 2014-10-07 10:40, Użytkownik aga napisał:
>
>>>
>>> A wytłumacz go jeszcze dlaczego nawrzeszczał na 10 letnią dziewczynkę
>>> tylko za to że była w zasięgu wzroku ? Wariat, zboczeniec czy
>>> jeszcze inny przypadek ? Bo przecież nie widział kto dzwonił.
>>
>> Ale Ja widziałam bo dzwoniła przez ok 10 sekund, a za drugim razem mąż
>> też widział.
>>
> Z okna czy balkonu to widziałaś ?
> I podaj miejscowość, ulice i numer tego bloku gdzie z balkonu
> czy z okna widać kto dzwoni. Jestem ciekaw konstrukcji tego
> budynku.
Nie żartuj że nie potrafisz sobie wyobrazić takiego układu
okien/balkonów/drzwi.
--
Liwiusz
-
28. Data: 2014-10-07 16:50:25
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-10-07, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
> Dnia 2014-10-07 10:40, Użytkownik aga napisał:
>
>>>
>>> A wytłumacz go jeszcze dlaczego nawrzeszczał na 10 letnią dziewczynkę
>>> tylko za to że była w zasięgu wzroku ? Wariat, zboczeniec czy
>>> jeszcze inny przypadek ? Bo przecież nie widział kto dzwonił.
>>
>> Ale Ja widziałam bo dzwoniła przez ok 10 sekund, a za drugim razem mąż
>> też widział.
>>
> Z okna czy balkonu to widziałaś ?
> I podaj miejscowość, ulice i numer tego bloku gdzie z balkonu
> czy z okna widać kto dzwoni. Jestem ciekaw konstrukcji tego
> budynku.
No ja choćby w takim mieszkam. Sam nie mam, ale sąsiedzi na ścianie
wewnętrznej jak najbardziej mają. Co w tym dziwnego?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
29. Data: 2014-10-07 17:09:00
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: aga <a...@n...eu>
W dniu 2014-10-07 16:11, RadoslawF pisze:
> Dnia 2014-10-07 10:40, Użytkownik aga napisał:
>
>>>
>>> A wytłumacz go jeszcze dlaczego nawrzeszczał na 10 letnią dziewczynkę
>>> tylko za to że była w zasięgu wzroku ? Wariat, zboczeniec czy
>>> jeszcze inny przypadek ? Bo przecież nie widział kto dzwonił.
>>
>> Ale Ja widziałam bo dzwoniła przez ok 10 sekund, a za drugim razem mąż
>> też widział.
>>
> Z okna czy balkonu to widziałaś ?
> I podaj miejscowość, ulice i numer tego bloku gdzie z balkonu
> czy z okna widać kto dzwoni. Jestem ciekaw konstrukcji tego
> budynku.
>
To jest dom jednorodzinny :)
-
30. Data: 2014-10-07 17:18:34
Temat: Re: Problem z "sąsiadem"....
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-10-07 16:24, Użytkownik Liwiusz napisał:
>>>> A wytłumacz go jeszcze dlaczego nawrzeszczał na 10 letnią dziewczynkę
>>>> tylko za to że była w zasięgu wzroku ? Wariat, zboczeniec czy
>>>> jeszcze inny przypadek ? Bo przecież nie widział kto dzwonił.
>>>
>>> Ale Ja widziałam bo dzwoniła przez ok 10 sekund, a za drugim razem mąż
>>> też widział.
>>>
>> Z okna czy balkonu to widziałaś ?
>> I podaj miejscowość, ulice i numer tego bloku gdzie z balkonu
>> czy z okna widać kto dzwoni. Jestem ciekaw konstrukcji tego
>> budynku.
>
> Nie żartuj że nie potrafisz sobie wyobrazić takiego układu
> okien/balkonów/drzwi.
>
Nie spotkałem wejścia do klatki schodowej bez zadaszenia.
I wyobraźnia niewiele to zmieni.
Pozdrawiam