eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z portfolio
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 41. Data: 2007-11-14 09:58:08
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 14.11.2007 Steel <d...@K...wp.pl> napisał/a:
    >>> W tym wypadku nie wykonujesz pracy tworczej wiec nie przysluguja ci
    >>> prawa autorskie do tego.
    >>> nie sadzisz?
    >> Nie sadze bo nie rozumiem do czego zmierzasz i jaki ma to zwiazek z
    >> tym watkiem?
    > to bylo odnosnie twojego kategorycznego stwierdzenia "Autorskie prawa
    > osobiste sa niezbywalne!! Nie ma znaczenia czy pracujesz
    > na etat czy wykonujesz umowe o dzielo"

    Co jest niewątpliwie twierdzeniem prawdziwym.

    > Oczywiscie mozesz wykonac dzielo ktore w zaden sposob nie bedzie chronione
    > prawem autorskim poniewaz bedziesz je wykonywal wg projektu kogos innego
    > wiec nie ma znamion pracy tworczej!

    Wtedy nie będzie czego zbywać więc tym bardziej będą one niezbywalne.

    --
    Marcin


  • 42. Data: 2007-11-14 11:50:56
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    >> Oczywiscie mozesz wykonac dzielo ktore w zaden sposob nie bedzie
    >> chronione prawem autorskim poniewaz bedziesz je wykonywal wg
    >> projektu kogos innego wiec nie ma znamion pracy tworczej!
    >
    > Wtedy nie będzie czego zbywać więc tym bardziej będą one niezbywalne.

    Jednak w tym przypadku nie mozna wogole mowic o prawach autorskich.
    Jesli tylko klepniesz kod html do strony (zaprojektowanej przez kogos innego
    w calosci lacznie z grafika) to trudno mowic to o twoich prawach autorskich!
    W takich przypadkach pracowac mozna na umowe zlecenie czy prace. Ale zadnych
    praw do strony sie nie ma. wiec trudno mowic o zbywalnosci czegos czego nie
    ma.

    Odnosilem sie wiec do kawalka "Autorskie prawa osobiste sa niezbywalne!! Nie
    ma znaczenia czy pracujesz na etat czy wykonujesz umowe o dzielo" poniewaz
    najpier trzeba zrobic cos co ma znamiona tworcze!
    Nie ma tych znamion, to nie ma mowy o prawach autorskich jakichkolwiek czy
    to majatkowych czy osobistych.

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 43. Data: 2007-11-14 14:09:40
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Steel wrote:
    [...]
    >
    > Odnosilem sie wiec do kawalka "Autorskie prawa osobiste sa niezbywalne!!
    > Nie ma znaczenia czy pracujesz na etat czy wykonujesz umowe o dzielo"

    Przecież to święta prawda. Ujmując inaczej: osobiste prawa autorskie do
    dzieła, niezależnie czy nabyte w wyniku pracy na etat czy pracy na UoD, są
    niezbywalne.

    > poniewaz najpier trzeba zrobic cos co ma znamiona tworcze!
    > Nie ma tych znamion, to nie ma mowy o prawach autorskich jakichkolwiek czy
    > to majatkowych czy osobistych.

    Ale to nie zmienia faktu że autorskie prawa osobiste są niezbywalne.

    p. m.



  • 44. Data: 2007-11-14 16:45:44
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    Steel pisze:

    > Odnosilem sie wiec do kawalka "Autorskie prawa osobiste sa niezbywalne!! Nie
    > ma znaczenia czy pracujesz na etat czy wykonujesz umowe o dzielo" poniewaz
    > najpier trzeba zrobic cos co ma znamiona tworcze!

    Co ty za pierdoly wypisujesz? Albo jestem autorem albo nie, forma
    wspolpracy albo pracy nie ma tu nic do rzeczy.

    > Nie ma tych znamion, to nie ma mowy o prawach autorskich jakichkolwiek czy
    > to majatkowych czy osobistych.

    To jesli nie ma praw autorskich to nie moga byc one niezbywalne ani
    nawet zbywalne bo nie wystepuja.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 45. Data: 2007-11-14 22:14:16
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: venioo <v...@p...fm>

    Steel pisze:

    > Jesli tylko klepniesz kod html do strony (zaprojektowanej przez kogos innego

    To jestes autorem kodu (programu) strony, a nie jej oprawy graficznej. I
    to obejmuja Twoje prawa autorskie.


    --
    venioo + czerwona calibra c20ne
    http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!


  • 46. Data: 2007-11-14 22:21:12
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: venioo <v...@p...fm>

    Marcin Debowski pisze:
    > Chyba nie do końca (patrz dalej) ale przyjmując nawet, że tak to ja serio
    > nie widzę przepisu który to sankcjonuje. Te które podałaś MZ tego nie
    > robią. Można MZ podciągnąc to pod dozwolony użytek ale nie w kontekscie
    > art. który cytowałaś a art. 29. A jeśli przyjmiemy jak napisałaś i
    > oderwiemy się na chwilę od tematu malowania, to możnaby sprzedać wytwórni
    > film, a potem wystawić go na swoja stronę aby każdy sobie pobrał bo to
    > przeciez moje portfolio. Inaczej mówiąc bezspornie mozna podac że jesteś
    > autorem ale już nie udostępnić egzemplarz utworu.
    >
    Ale publikujac w portfolio obrazek ze strony, ktora zostala wykonana,
    nie sprzedajesz jej 2 raz, bo nawet nie ma 1% funkcjonalnosci dziela.
    Jak wytniesz z ulotki reklamowej zdjecie kotleta i usmazysz ten wycinek
    to najesz sie nim tak samo jak kotletem?

    Inaczej jest z filmem, ktory w momencie udostepnienia - udostepniasz w
    pelni "jego sedno" i cala tresc. Tak na logike, bo prawnie nie wiem czy
    to jest gdzies opisane.

    --
    venioo + czerwona calibra c20ne
    http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!


  • 47. Data: 2007-11-14 22:43:52
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 14.11.2007 venioo <v...@p...fm> napisał/a:
    > Ale publikujac w portfolio obrazek ze strony, ktora zostala wykonana,
    > nie sprzedajesz jej 2 raz, bo nawet nie ma 1% funkcjonalnosci dziela.
    > Jak wytniesz z ulotki reklamowej zdjecie kotleta i usmazysz ten wycinek
    > to najesz sie nim tak samo jak kotletem?

    Nie ma znaczenia - chronione jest prawo do rozpowszechniania dowolnego
    elementu tego utworu o ile sam on jest utworem - tu forma graficzna.

    > Inaczej jest z filmem, ktory w momencie udostepnienia - udostepniasz w
    > pelni "jego sedno" i cala tresc. Tak na logike, bo prawnie nie wiem czy
    > to jest gdzies opisane.

    Rozważ analogie - film vs pojedyńcza jego klatka. Tak samo nie wolno jej
    wykorzystać bez zgody uprawnionych o ile tylko nosi cechy utworu.

    --
    Marcin


  • 48. Data: 2007-11-14 23:57:50
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: venioo <v...@p...fm>

    Marcin Debowski pisze:
    > Dnia 14.11.2007 venioo <v...@p...fm> napisał/a:
    >> Ale publikujac w portfolio obrazek ze strony, ktora zostala wykonana,
    >> nie sprzedajesz jej 2 raz, bo nawet nie ma 1% funkcjonalnosci dziela.
    >> Jak wytniesz z ulotki reklamowej zdjecie kotleta i usmazysz ten wycinek
    >> to najesz sie nim tak samo jak kotletem?
    >
    > Nie ma znaczenia - chronione jest prawo do rozpowszechniania dowolnego
    > elementu tego utworu o ile sam on jest utworem - tu forma graficzna.
    >

    Ale strona internetowa to jakby nie patrzec utwor nie jest. Myle sie?

    >> Inaczej jest z filmem, ktory w momencie udostepnienia - udostepniasz w
    >> pelni "jego sedno" i cala tresc. Tak na logike, bo prawnie nie wiem czy
    >> to jest gdzies opisane.
    >
    > Rozważ analogie - film vs pojedyńcza jego klatka. Tak samo nie wolno jej
    > wykorzystać bez zgody uprawnionych o ile tylko nosi cechy utworu.
    >

    Ale kogo tutaj sie ma pytac, jak jest autorem tej strony? I czyja zgode
    musialby miec?
    Czy np. taka Kasia Kowalska nagrywajaca dla wytworni XYZ nie ma prawa na
    swojej stronie zamiescic okladki plyty, do ktorej napisala i zaspiewala
    slowa oraz napisala i zagrala muzyke?
    Albo zamiescic 1min. wycinek utworu? Taka wersje "demo" swojej pracy,
    zeby inni potencjalni pracodawcy wiedzieli, jakim warsztatem (w tym
    wypadku wokalnym) artysta dysponuje??

    Rada dla rozpoczynajacego watek: niech zamiesci tylko link tekstowy do
    strony, bez obrazka. Publikacji linku do strony nie moze chyba mu nikt
    zabronic.

    --
    venioo + czerwona calibra c20ne
    http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!


  • 49. Data: 2007-11-15 00:21:18
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 14.11.2007 venioo <v...@p...fm> napisał/a:
    > Marcin Debowski pisze:
    >> Nie ma znaczenia - chronione jest prawo do rozpowszechniania dowolnego
    >> elementu tego utworu o ile sam on jest utworem - tu forma graficzna.
    > Ale strona internetowa to jakby nie patrzec utwor nie jest. Myle sie?

    Mylisz się (abstrahując od konkretnych sformułowań).

    >>> Inaczej jest z filmem, ktory w momencie udostepnienia - udostepniasz w
    >>> pelni "jego sedno" i cala tresc. Tak na logike, bo prawnie nie wiem czy
    >>> to jest gdzies opisane.
    >> Rozważ analogie - film vs pojedyńcza jego klatka. Tak samo nie wolno jej
    >> wykorzystać bez zgody uprawnionych o ile tylko nosi cechy utworu.
    > Ale kogo tutaj sie ma pytac, jak jest autorem tej strony? I czyja zgode
    > musialby miec?

    Tego do kogo tu należą prawa majątkowe. A że nie wiesz kogo się pytać to
    już Twój problem. Czasami faktycznie nie wiadomo, ale to nie oznacza, że
    można coś wziąć do czego praw majątkowych się nie posiada i opublikować.

    > Czy np. taka Kasia Kowalska nagrywajaca dla wytworni XYZ nie ma prawa na
    > swojej stronie zamiescic okladki plyty, do ktorej napisala i zaspiewala
    > slowa oraz napisala i zagrala muzyke?

    Każdy przypadek musi być rozpatrywany indywidualnie (umowy, autorzy etc).
    Ogólna dyskusja nie ma najmniejszego sensu bo nie znasz konkretnych umów i
    praw różnych osób do różnych utworów. Np. czy spodziewasz się że KK jest
    autorką okładki swojej płyty? Jeśli ona ją bezpośrednio sprzedaje, to w
    grę może wchodzić dozwolony użytek o którym wcześniej pisała Hanka, ale
    bez konkretów to gdybanie. Zapewne całe sztaby prawników pracują w takich
    przypadkach nad ustaleniem co i komu wolno.

    > Rada dla rozpoczynajacego watek: niech zamiesci tylko link tekstowy do
    > strony, bez obrazka. Publikacji linku do strony nie moze chyba mu nikt
    > zabronic.

    Dobra rada.

    --
    Marcin


  • 50. Data: 2007-11-15 11:05:14
    Temat: Re: Problem z portfolio
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    castrol wrote:
    > Steel pisze:
    >
    >> Odnosilem sie wiec do kawalka "Autorskie prawa osobiste sa
    >> niezbywalne!! Nie ma znaczenia czy pracujesz na etat czy wykonujesz
    >> umowe o dzielo" poniewaz najpier trzeba zrobic cos co ma znamiona
    >> tworcze!
    >
    > Co ty za pierdoly wypisujesz? Albo jestem autorem albo nie, forma
    > wspolpracy albo pracy nie ma tu nic do rzeczy.

    Jak wykonujesz prace ktora zostala zaprojektowana od poczatku do konca to
    nie mozesz byc jej autorem!
    Moge zlecic wytoczenie jakiegos elementu na tokarce CNC (z napisanym przez
    moja osobe programem) i twoja praca bedzie sie skladala z wlozenia kawalka
    metalu i uruchomienia tokarki!
    to co jestes autorem?
    Dlatogo nie zawsze zlecenie czegos sprowadza sie do swtorzenia tego czegos.
    Wiec najpierw musisz miec co zbywac niezaleznie od umowy.
    Ponial?

    >> Nie ma tych znamion, to nie ma mowy o prawach autorskich
    >> jakichkolwiek czy to majatkowych czy osobistych.
    >
    > To jesli nie ma praw autorskich to nie moga byc one niezbywalne ani
    > nawet zbywalne bo nie wystepuja.

    No i wlasnie tego sie doczepilem ze czasami praca wykonana nie moze byc
    utworem dla tego co ja wykona!

    Pozdrawiam
    --
    Steel


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1