-
11. Data: 2008-02-09 10:00:19
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr L" <l...@g...com> napisał w wiadomości
news:8a8263ca-6c51-42a7-9d77-46a1be636d49@b2g2000hsg
.googlegroups.com...
On 8 Lut, 22:30, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
Nie wszystkie koszty da się odzyskać od pozwanego. Choćby Twojego czasu i
nerwów oraz kosztów przejazdu w celu złożenia pozwu itd. Przy roszczeniu
300 zł, to te koszty uboczne mogą szybko osiągnąć koszty roszczenia albo
przynajmniej porównywalne.
Poza tym, jeśli dobrze rozumiem, to nie ma żadnego dowodu na to, że
wpłaciłeś te 300 zł, bo jedyny egzemplarz umowy jest gdzieś. W Urzędzie
Skarbowym go raczej nie ma.
Może to mało humanitarne, ale po przemyśleniu, to bym zasugerował taki mały
niewinny szantażyk. Że doniesiesz do Urzędu Skarbowego, że wynajmuje pokoje
albo, że na stronie internetowej opiszesz warunki u niej i nikt nie będzie
chciał mieszkać. To drugie lepsze. Słowo Internet dla starszych ludzi jest
synonimem cudu i może wszystko.
Sad zdecydowanie odradzam. Traktował bym go jako ostateczność.
-
12. Data: 2008-02-09 14:34:44
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: Piotr L <l...@g...com>
On 9 Lut, 02:59, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
> A jak babka powie, że jej za ostatni miesiąc nie zapłaciłeś to co jej
> zrobisz?
>
> Na tym papierze ostatnim co podpisywaliście coś jest wspomniane ze
> jesteście rozliczeni?
>
Na tym papierze jest min., że zostawiam lokal w należytym stanie i do
stanu technicznego nie ma ona zastrzeżeń. Oraz, że ona zatrzymuje
kaucję. O tym, że płaciłem jej co miesiąc nie ma nic.
Natomiast na nagraniu, zrobionym przez mojego ojca, który przyjechał
po mnie i po moje rzeczy i z nią rozmawiał:
- Jak sprawy finansowe, niech pani powie, sie przedstawiają?
- Syn zapłacił mi za cały miesiąc ubiegły (czyli styczeń), teraz się
upomina o te 300 zł.
- A co to było te 300 zł?
- Kaucja taka.
Czy wystarczy coś takiego, jakby w razie czego babka zaczęła
ściemniać?
-
13. Data: 2008-02-09 15:38:20
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: Piotr L <l...@g...com>
On 9 Lut, 02:59, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
> A jak babka powie, że jej za ostatni miesiąc nie zapłaciłeś to co jej
> zrobisz?
>
> Na tym papierze ostatnim co podpisywaliście coś jest wspomniane ze
> jesteście rozliczeni?
>
Na tym papierze jest min., że zostawiam lokal w należytym stanie i do
stanu technicznego nie ma ona zastrzeżeń. Oraz, że ona zatrzymuje
kaucję. O tym, że płaciłem jej co miesiąc nie ma nic.
Natomiast na nagraniu, zrobionym przez mojego ojca, który przyjechał
po mnie i po moje rzeczy i z nią rozmawiał:
- Jak sprawy finansowe, niech pani powie, sie przedstawiają?
- Syn zapłacił mi za cały miesiąc ubiegły (czyli styczeń), teraz się
upomina o te 300 zł.
- A co to było te 300 zł?
- Kaucja taka.
Czy wystarczy coś takiego, jakby w razie czego babka zaczęła
ściemniać?
-
14. Data: 2008-02-09 16:22:58
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: Piotr L <l...@g...com>
On 9 Lut, 11:00, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
>
> Poza tym, jeśli dobrze rozumiem, to nie ma żadnego dowodu na to, że
> wpłaciłeś te 300 zł, bo jedyny egzemplarz umowy jest gdzieś. W Urzędzie
> Skarbowym go raczej nie ma.
>
Właścicielka twierdzi, że zostawiła umowę w US. Poza tym, w
oświadczeniu które spisaliśmy, gdy się wyprowadzałem jest napisane, że
nie zwróciła mi kaucji w wysokości 300 zł, oraz że prześle mi kopie
umowy pocztą.
> Może to mało humanitarne, ale po przemyśleniu, to bym zasugerował taki mały
> niewinny szantażyk. Że doniesiesz do Urzędu Skarbowego, że wynajmuje pokoje
> albo, że na stronie internetowej opiszesz warunki u niej i nikt nie będzie
> chciał mieszkać. To drugie lepsze. Słowo Internet dla starszych ludzi jest
> synonimem cudu i może wszystko.
>
> Sad zdecydowanie odradzam. Traktował bym go jako ostateczność.
Najpierw właśnie chciałbym wysłać do niej pismo ostrzegawcze. Poparte
prawnymi przepisami, które może złamać gdyby jednak nie zdecydowała
sie oddać kaucji oraz ewentualnymi kosztami jakie może ponieść w razie
sprawy w sądzie. Przychodzą Wam do głowy jakieś konkretne artykuły z
kodeksu, którymi mógł bym ją postraszyć (łącznie z bezpodstawnym
obgadywaniem i oczernianiem mnie)? A może są na jakichś stronach wzory
podobnych pism? Myślę, że wspomnę w tym piśmie też o US (chociaż nie
mam podstaw sądzić, że nie odprowadzała podatku od wynajmu) oraz o
opublikowaniu warunków mieszkalnych w internecie...
-
15. Data: 2008-02-09 19:15:00
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr L" <l...@g...com> napisał w wiadomości
news:7fce7f03-92a9-47b0-8def-e8ce59f3a4dc@h11g2000pr
f.googlegroups.com...
> Właścicielka twierdzi, że zostawiła umowę w US.
Bez sensu. Po co US Wasza umowa.
> Poza tym, w
> oświadczeniu które spisaliśmy, gdy się wyprowadzałem jest napisane, że
> nie zwróciła mi kaucji w wysokości 300 zł, oraz że prześle mi kopie
> umowy pocztą.
A to juz bardzo silny dowód, o którym nie pisałeś. Wezwać pisemnie do
zwrotu kaucji. Po upływie terminu wnieść w postępowaniu upominawczym do
sądu opierając sie na rzeczonym oświadczeniu.
-
16. Data: 2008-02-10 01:11:40
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: Piotr L <l...@g...com>
On 9 Lut, 20:15, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Piotr L" <l...@g...com> napisał w
wiadomościnews:7fce7f03-92a9-47b0-8def-e8ce59f3a4dc@
h11g2000prf.googlegroups.com...
>
> > Właścicielka twierdzi, że zostawiła umowę w US.
>
> Bez sensu. Po co US Wasza umowa.
>
No nie wiem. Czy sądzisz, że US nie nakłada obowiązku na
wynajmującego, aby dostarczyć umowę?
Bo jeśli tak, to znaczyło by że właścicielka ściemnia. Chyba, że
zaniosła umowę do jakiegoś innego urzędu, ale to było by jeszcze
bardziej bez sensu.
> > Poza tym, w
> > oświadczeniu które spisaliśmy, gdy się wyprowadzałem jest napisane, że
> > nie zwróciła mi kaucji w wysokości 300 zł, oraz że prześle mi kopie
> > umowy pocztą.
>
> A to juz bardzo silny dowód, o którym nie pisałeś. Wezwać pisemnie do
> zwrotu kaucji. Po upływie terminu wnieść w postępowaniu upominawczym do
> sądu opierając sie na rzeczonym oświadczeniu.
Poczytałem sobie trochę o tym postępowaniu upominawczym. Ciekawa
sprawa, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. A jak wygląda w
takim przypadku sprawa z kosztami postępowania? Czy tak jak w zwykłym
postępowaniu, wszystkie będzie musiała ponieść ona, jeśli oczywiście
sąd przyzna mi rację?
No i czy na pewno prawo stoi po mojej stronie? Tzn. czy należy mi się
kaucja w pełnej kwocie? Co prawda umawiałem się z nią ustnie, że
czynsz obejmuje już wszystkie opłaty, ale z tego co pamiętam to nie
napisałem tego w umowie. Natomiast w oświadczeniu podpisanym przez
właścicielkę podczas mojej wyprowadzki jest napisane:
"... zatrzymuję kaucję w wysokości 300 zł do rozliczenia z tytułu
nadmiernego zużycia energii elektrycznej. Rozliczenie nastąpi po
otrzymaniu rachunku za energię. Pozostałą kwotę prześlę na adres
wynajmującego..."
Oczywiście jest bardzo mało prawdopodobne, że jakiekolwiek pieniądze
mi prześle. Nawet nie wiem czy ma mój adres, chyba, że z umowy. No i
trudno będzie ustalić faktyczny stopień zużycia przeze mnie energii,
skoro w domu mieszkało w sumie 5 osób.
Także, czy z prawnego punktu widzenia należy mi się cała kaucja, czy
pomniejszona o zużytą energię?
-
17. Data: 2008-02-10 12:13:31
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr L" <l...@g...com> napisał w wiadomości
news:92212935-0c43-4fcf-823c-ed7cfb0cc7db@i29g2000pr
f.googlegroups.com...
> No nie wiem. Czy sądzisz, że US nie nakłada obowiązku na
> wynajmującego, aby dostarczyć umowę?
Jeśli nawet, to przecież jej nie przechowuje.
> Bo jeśli tak, to znaczyło by że właścicielka ściemnia. Chyba, że
> zaniosła umowę do jakiegoś innego urzędu, ale to było by jeszcze
> bardziej bez sensu.
Sądzę, że ściemnia.
> Poczytałem sobie trochę o tym postępowaniu upominawczym. Ciekawa
> sprawa, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. A jak wygląda w
> takim przypadku sprawa z kosztami postępowania? Czy tak jak w zwykłym
> postępowaniu, wszystkie będzie musiała ponieść ona, jeśli oczywiście
> sąd przyzna mi rację?
Tak, o ile wniesiesz w pozwie o to, to sąd obciąży ją kosztami. Co do pisma
do niej, to ma ono na celu wykazanie sądowi, że wyczerpałeś drogę ugodowego
załatwienia sporu.
Co do meritum. Skoro w umowie była mowa o zapłacie ryczałtem za wynajem, to
roszczenia babci są nieuzasadnione. Termowentylator, to nie jest
urządzenie, którego użycie przekracza zakres normalnego użytkowania
wynajmowanego pokoju.
-
18. Data: 2008-02-10 14:01:45
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: mvoicem <m...@g...com>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Piotr L" <l...@g...com> napisał w wiadomości
> news:92212935-0c43-4fcf-823c-ed7cfb0cc7db@i29g2000pr
f.googlegroups.com...
>
>> No nie wiem. Czy sądzisz, że US nie nakłada obowiązku na
>> wynajmującego, aby dostarczyć umowę?
>
> Jeśli nawet, to przecież jej nie przechowuje.
ZTCP to w zamierzchłych czasach kiedy mój brat wynajmował mieszkanie,
nosiłem w jego imieniu umowę/ksero do US i ta umowa w US zostawała.
Być może że to nie miało odzwierciedlenia w przepisach, ale widać taki
lokalny zwyczaj był :). Może być że taki zwyczaj pozostał tu i ówdzie, zaś
właścicielka nie pomyślała i zostawiła oryginał zamiast ksero.
W ogóle, cała ta sprawa to jakiś festiwal bezmyślności z obydwu stron:
- umowa zostaje podpisana w jednym egzemplarzu
- wynajmująca zostawia w US tenże jedyny egzemplarz (jeżeli to prawda)
- brak pokwitowań za zapłacone czynsze
- "taka kaucja" jest widać w rozumieniu wynajmującej swoistą "trzynastką" -
dodatkowym czynszem.
p. m.
-
19. Data: 2008-02-10 15:07:12
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: " 666" <j...@w...eu>
No wiesz, jeśli wynajmujesz komus pokój, a najemca ciągnie później 2 kilowaty prądu
przez całą dobę, to też byś się
wq... i kaucję zatrzymał.
JaC
-----
> - "taka kaucja" jest widać w rozumieniu wynajmującej swoistą "trzynastką" -
dodatkowym czynszem.
-
20. Data: 2008-02-10 15:10:38
Temat: Re: Problem z odzyskaniem kaucji za wynajem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fon3sf$7q$1@news.wp.pl...
> No wiesz, jeśli wynajmujesz komus pokój, a najemca ciągnie później 2
> kilowaty prądu przez całą dobę, to też byś się
> wq... i kaucję zatrzymał.
Zapominasz, że kluczowym problemem był cel tego pobierania. W pokoju ma być
ciepło.