-
31. Data: 2007-03-14 21:50:25
Temat: Re: Problem z butami
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:et9q6s$vn6$2@serwus.bnet.pl Tristan <n...@s...pl>
pisze:
>> Nazywasz moją dziewczynę kretynką? Wydajesz opinię o sobie w tej
>> wypowiedzi, pozakując jak wielkim prostakiem jesteś.
> Nie kop się z koniem... tfu... jotem... Nie warto...
Głupawyś, chłopino, jak ten byle osieł. Cóż ci z tego - nie wiem, nie moja
sprawa.
--
Jotte
-
32. Data: 2007-03-14 22:07:51
Temat: Re: Problem z butami
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Tristan napisał(a):
> Tylko zdanie przeciwne to niekoniecznie opluwanie. A tu gościa napadły
> grupowe ,,sławy'', to i się zdenerwował.
Ja nikogo nie opluwam. Tylko probuje uzmyslowic hautamekiemu glupote
jego postepowania
> Niezbyt rozsądne zachowanie pytającego zderzyło się z klasycznym wulgaryzmem
> Jota czy Lawy.... I wyszła mieszanka wybuchająca...
Ale spojrz na to z drugiej strony... przepisow o zwrocie towaru 'bo sie
nie podoba' nie ma od X czasu. Temat na grupie pojawia sie dosc czesto.
Wiec autor watku zamiast uzalac sie na grupie a nastepnie klocic z
ludzmi, ktorzy udzielaja mu odpowiedzi, powinien najpierw przejrzec
archiwum. Google dla hasla: zwrot towaru daje ponad 400 watkow.
Juz nie wspomne ze opis sytuacji swiadczy o... kupno butow na poprawe
humoru... stwierdzenie ze fatalnie sie wyglada w butach dopiero po
przyjsciu do domu. Jeszcze moglbym zrozumiec powod typu 'po zmianie
rajstop na skarpety buty okazaly sie byc niewygodne' - aczkolwiek ten
powod tez nie uprawnialby do zwrotu butow.
Trzeba sie liczyc z tym ze odpowiedzi beda na poziomie pytania.
--
badzio
-
33. Data: 2007-03-14 22:14:40
Temat: Re: Problem z butami
Od: "Hautameki" <h...@g...com>
On 14 Mar, 22:28, badzio <b...@n...epf.pl> wrote:
> Hautameki napisał(a):>> "sprzedawczyk - ten kto zdradza swoj kraj, swoje
przekonania
> >> itp. dla korzysci materialnych".
> > Sprzedawczyk to ten kto zdradza za pieniądze. Nadrób slownikowe
> > zaległości, a potem się wypowiadaj
> > Ojj, znowu nie błynąłeś badziu, znowu klapa
>
> 1) Wg mojej zdolnosci rozumienia slowa pisanego moja definicja nie rozni
> sie zbytnio od Twojej (Twoja jest bardziej ogolna)
> 2) Uwazasz sie za madrzejszego niz slownik jezyka polskiego? Moja
> definicja jest cytatem ze slownika.
Wiesz, że moja też ;-)
> 3) Powiedz mi kogo/co zdradzil sprzedawca, ktory postapil zgodnie z
> prawem i nie wzruszylo go to iz Twoja luba zostawia rozum przez wejsciem
> do sklepu (nie potrafiles jej doradzic jak inaczej mozna sobie poprawiac
> humor niz poprzez kupowanie butow, ktore sie nie podobaja?)
Sprzedawca zdradził siebie samego, bo ważniejszy był dla niego zysk
niż dbałość o kupującego. Smród pozostał.
> Niedoszły student prawa?
> Ja? Boze bron.
> > Chyba więcej tu takich młodych-gniewnych.
>
> Z glowka ok? To Ty jestes mlody-gniewny, nie masz pojecia o przepisach i
> sie wyplakujesz.
Tak dziękuję. Akurat nasza dyskusja dotyczy słowa ""sprzedawczyk" i
nie przypominam sobie, żebyśmy dyskutowali wspólnie o przepisach
prawa.
-
34. Data: 2007-03-14 22:19:22
Temat: Re: Problem z butami
Od: "Hautameki" <h...@g...com>
On 14 Mar, 22:41, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 14 marca 2007 20:34
> (autor Hautameki
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <1...@l...googlegroups.c
om>):
>
> > Nazywasz moją dziewczynę kretynką? Wydajesz opinię o sobie w tej
> > wypowiedzi, pozakując jak wielkim prostakiem jesteś.
>
> Nie kop się z koniem... tfu... jotem... Nie warto...
Trochę za późno, ale dziękuję mimo wszystko za radę ;-))
-
35. Data: 2007-03-14 22:38:16
Temat: Re: Problem z butami
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan wrote:
> Niezbyt rozsądne zachowanie pytającego zderzyło się z klasycznym wulgaryzmem
> Jota czy Lawy.... I wyszła mieszanka wybuchająca...
Te, tirstanek... Mniej etanolu spożywaj, bo już jakieś omamy masz -
gdzie niby w moich wypowiedziach był jakikolwiek wulgaryzm? (a może to
zbyt trudne dla ciebie słowo? i pomyliłeś je może z sarkazmem?)
-
36. Data: 2007-03-14 22:47:20
Temat: Re: Problem z butami
Od: "Hautameki" <h...@g...com>
On 14 Mar, 21:41, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> Hautameki wrote:
> >>> Dzisiaj (14 marca) moja dziewczyna postanowiła sobie poprawić humor i
> >>> poszła na zakupy. W sklepie obuwniczym upodobała sobie pare butów.
> >>> Zapłaciła za nie kartą. Po powrocie do domu buty niestety się jej
> >>> odwidziały, stwierdziła, że fatalnie w nich wygląda i chce je oddać i
> >> Straszne.
>
> > Myślę, że pospolite
>
> Pospolita głupota, zgadza się ;->
Nikt nie jest nieomylny jak ty
> >>> odzyskać spowrotem swoje pieniądze.
> >> A co to kogo obchodzi? Na drugi raz niech myśli przed zakupem.
>
> > Swoje uwagi zachowaj dla siebie.
>
> Bo co? ;->
Bo gadasz jak przemądrzały dupek?
> >>> Jest problem. Ekspedientki mówią, że nie mogą zwrócić pieniędzy za
> >>> buty, ale jedynie je wymienić na inne. Zwrot nie wchodzi w grę, koniec
> >>> kropka.
> >> Nawet wymienić nie muszą.
>
> > To tylko źle świadczy o tym sklepie i mu podobnych, gdzie liczy się
> > szybki zysk, a poszanowanie klienta schodzi na drugi plan, ot cała
> > Polska.
>
> To załóż pub - i potem przyjmuj zwroty wypożyczonego piwa ;->
Kiepskie i mało śmieszne porównanie
> [ciach]
>
> >>> Zbaraniałem, we wszystkich sklepach można oddac towar jeśli nie był
> >>> używany.
> >> Jeśli sprzedawca ma taką ochotę.
>
> > Sprzedawczyk będzie właściwiej
>
> Jesteś tak głupi, że to nawet zabawne :)
Twój egocentryzm aż poraża
> >>> Jak wyjśc z tego sporu, gdzie się udać, czy przez nieuwagę ma
> >>> już możliwości oddzyskania pieniędzy?
> >> Sprzedaj na allegro i nie truj tyłka...
>
> > Naprawdę nie musiałeś odpisywać, łaski bez!
>
> A ty nie musiałeś w ogóle pisać.
Czy to twoja prywatna grupa? Zabranisz mi pisać?
-
37. Data: 2007-03-14 22:55:05
Temat: Re: Problem z butami
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Hautameki wrote:
>>> Myślę, że pospolite
>> Pospolita głupota, zgadza się ;->
>
> Nikt nie jest nieomylny jak ty
Ja też się mylę, ale nie żądam wtedy od otoczenia naprawienia mojego
błędu. To się nazywa odpowiedzialność - może słyszałeś o czymś takim?
>>>>> odzyskać spowrotem swoje pieniądze.
>>>> A co to kogo obchodzi? Na drugi raz niech myśli przed zakupem.
>>> Swoje uwagi zachowaj dla siebie.
>> Bo co? ;->
>
> Bo gadasz jak przemądrzały dupek?
Primo: to twoja opinia.
Secundo: wolny kraj i nie będziesz mi ograniczać swobody wypowiedzi. Jak
się nie podoba - fora ze dwora.
[ciach]
>>> To tylko źle świadczy o tym sklepie i mu podobnych, gdzie liczy się
>>> szybki zysk, a poszanowanie klienta schodzi na drugi plan, ot cała
>>> Polska.
>> To załóż pub - i potem przyjmuj zwroty wypożyczonego piwa ;->
>
> Kiepskie i mało śmieszne porównanie
SezU
>> [ciach]
>>
>>>>> Zbaraniałem, we wszystkich sklepach można oddac towar jeśli nie był
>>>>> używany.
>>>> Jeśli sprzedawca ma taką ochotę.
>>> Sprzedawczyk będzie właściwiej
>> Jesteś tak głupi, że to nawet zabawne :)
>
> Twój egocentryzm aż poraża
I oto użyłeś kolejnego słowa, którego znaczenia najwyraźniej nie znasz...
>>>>> Jak wyjśc z tego sporu, gdzie się udać, czy przez nieuwagę ma
>>>>> już możliwości oddzyskania pieniędzy?
>>>> Sprzedaj na allegro i nie truj tyłka...
>>> Naprawdę nie musiałeś odpisywać, łaski bez!
>> A ty nie musiałeś w ogóle pisać.
>
> Czy to twoja prywatna grupa? Zabranisz mi pisać?
Ty próbowałeś. Teraz moja kolej ;->
-
38. Data: 2007-03-14 23:06:19
Temat: Re: Problem z butami
Od: "Hautameki" <h...@g...com>
On 14 Mar, 23:55, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
Andzej, tak na podsumowanie przed snem ci napiszę, że jałowa ta nasza
gadka się zrobiła i senny jestem, trzeba iść lulu. Ty dalej wojuj na
swojej grupie, ale jeśli mogę ci coś poradzić, to bujaj swojego
śliskiego wora do łóżka, bo do pracy jutro zaśpisz.
Narazie
-
39. Data: 2007-03-14 23:13:06
Temat: Re: Problem z butami
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Hautameki wrote:
> Andzej, tak na podsumowanie przed snem ci napiszę, że jałowa ta nasza
> gadka się zrobiła i senny jestem, trzeba iść lulu. Ty dalej wojuj na
Jałowe to te twoje "domaganie się" było od początku. Ale dobrze, że
wreszcie zaczyna to do ciebie docierać.
> swojej grupie, ale jeśli mogę ci coś poradzić, to bujaj swojego
> śliskiego wora do łóżka, bo do pracy jutro zaśpisz.
Mwahaha! Ty się o mnie i o moją pracę nie martw, fąflu :)
-
40. Data: 2007-03-15 10:30:26
Temat: Re: Problem z butami
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "Hautameki" <h...@g...com> napisał w wiadomości
news:1173910480.687230.188080@l77g2000hsb.googlegrou
ps.com...
Wiesz, że moja też ;-)
To daj nam do niej linka, bo ja wyrecze w tym twojego przeciwnika
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=sprzedawczyk
Angie