Witam !!

Mam problem...

Ojciec prowadził działalność gospodarczą - budowlanka - nie zapłacono mu i
popadł w długi...

Komornik zajął auto - wycenil i standardowo 1 licytacja - brak chętnych, 2
licytacja brak chętnych....

aktualnie od około 5 - 6 miesięcy nic się nie dzieje - auto zajęte (żadnego
pisma o zejsciu komornika z auta nie ma).

problem jest następujący - auto jest niepotrzebne, stoi i zawadza, firma juz
nie istnieje (to jest bus) jest tez uszkodzone (wyjęty silnik i skrzynia z
powodu awarii akrzyni) - muszę teraz opłacać OC za coś, czego i tak nie
można używać, Ojciec stara się o rente - chce się od wszystkiego odciac
(depresja - przekreślone całe życie z powodu 2 niewypłacalnych firm) i tylko
to nieszczęsne auto straszące na podwórzu....

Czy można jakoś takie auto zezłomować/ usunąć/ ew. wyrejestrować i usunąć w
krzaki - tak, aby nie płacić za OC...

No i apropo uszkodzenia auta - w protokole zajęcia nie ma nic o tym że auto
było sprawne - tylko marka, model, rok i szacunkowa cena - jakrozumiem
komornik się nie znał i auto było uszkodzone już w chwilach oględzin ;) ??

Pozdrawiam
Marcin W.

do góry

W dniu 2010-03-02 21:35, Marcin Wajnert pisze:

> No i apropo uszkodzenia auta - w protokole zajęcia nie ma nic o tym że auto
> było sprawne - tylko marka, model, rok i szacunkowa cena - jakrozumiem
> komornik się nie znał i auto było uszkodzone już w chwilach oględzin ;) ??

Pójść do wierzyciela, poprosić by wystawił furkie na ponowną
licytację (wskazał ponownie tą ruchomość jako składnik majątku
podlegający egzekucji).

Komornik oszacuje wartość - jeśli przeceni - zaskarżyć
oszacowanie ... jak już wyceni "prawidłowo" - kupić na II licytacji.
Jak już kupisz, to złomujesz.

Jeśli auto rzeczywiście ma "wartość złomu" - to jesteś na zero i
nie ma OC ... jeśli trochę więcej, to może trupa sprzedasz.

Szczęść boże.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

Użytkownik "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:hmjsq2$gop$1@news.onet.pl...
> Witam !!
>
> Mam problem...
> Czy można jakoś takie auto zezłomować/ usunąć/ ew. wyrejestrować i usunąć
> w krzaki - tak, aby nie płacić za OC...

a nie mozesz poprostu wypowiedziec umowy ubezpieczycielowi?
i juz...
zezlomujesz pozniej jak sie naprostuje


--
--
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl

do góry

HANA pisze:
> Użytkownik "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:hmjsq2$gop$1@news.onet.pl...
>> Witam !!
>>
>> Mam problem...
>> Czy można jakoś takie auto zezłomować/ usunąć/ ew. wyrejestrować i usunąć
>> w krzaki - tak, aby nie płacić za OC...
>
> a nie mozesz poprostu wypowiedziec umowy ubezpieczycielowi?

Musi być ciągłość ubezpieczenia.

--
Liwiusz

do góry

HANA wrote:
> Użytkownik "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:hmjsq2$gop$1@news.onet.pl...
>> Witam !!
>>
>> Mam problem...
>> Czy można jakoś takie auto zezłomować/ usunąć/ ew. wyrejestrować i usunąć
>> w krzaki - tak, aby nie płacić za OC...
>
> a nie mozesz poprostu wypowiedziec umowy ubezpieczycielowi?
> i juz...
> zezlomujesz pozniej jak sie naprostuje
>
>

mozesz, ale wychodzi cholernie drogo, zdaje sie, ze 500 euro za dzien
bez ubezpieczenia.

do góry

Liwiusz wrote:
> HANA pisze:
>> Użytkownik "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:hmjsq2$gop$1@news.onet.pl...
>>> Witam !!
>>>
>>> Mam problem...
>>> Czy można jakoś takie auto zezłomować/ usunąć/ ew. wyrejestrować i
>>> usunąć w krzaki - tak, aby nie płacić za OC...
>>
>> a nie mozesz poprostu wypowiedziec umowy ubezpieczycielowi?
>
> Musi być ciągłość ubezpieczenia.
>

jak napisalem, formalnie nie musi, ale cholernie wali po kieszeni.

do góry

On 2 Mar, 23:35, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:

>
> mozesz, ale wychodzi cholernie drogo, zdaje sie, ze 500 euro za dzien
> bez ubezpieczenia.

nie - zaszalales z ta stawka :-)

do 3 dni bez ubezpieczenia - 20% z 500 euro
od 3 do 7 dni - 50% z 500 eurp
powyzej 7 dni - 500 euro

To jednorazowa kara, a nie za dzien :-)

Wiem, bo placilem za 4 dni bez - agent mnie przekonal, bym najpierw
blachy wymienil, bo "po co potem umowe ubezpieczenia zmieniac" I te
udogonienie kosztowalo mnie 250 euro ;-)

do góry