eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z TPSA !!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2012-03-04 11:13:45
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: grzech <g...@g...pl>

    W dniu 2012-03-04 09:53, RadoslawF pisze:
    > Dnia 2012-03-03 22:50, Użytkownik witek napisał:
    >
    >>> Jak słusznie zauważyłeś, to ONI go zatrudnili. To ONI są odpowiedzialnie
    >>> względem mnie w prawidłowym świadczeniu usług a nie pajac którego ONI
    >>> zatrudnili.
    >>
    >> Oni są odpowiedzialni, ale wieszanie psów na tepsie nie ma sensu, bo
    >> nikt tam po za jednym bałwanem winny tego nie jest.
    >>
    >> Normalnie powinien wyleciec tego samego dnia w ktorym jego szef sie
    >> dowie co zrobił.
    >
    > Jesteś w błędzie, winnych jest sporo więcej i zajmują stanowiska
    > na których są nie do ruszenia.


    Masz całkowitą rację. Sam jestem po niemiłej przygodzie z TP S.A. i na
    swoim przykladzie mogę stwierdzić, że takiego bezmózgowia i dyletanctwa
    jak w tej firmie to nigdzie nie spotkałem. Opisywanie mojej "przygody" z
    tą firmą zajęłoby sporo miejsca i mogłoby służyć jako scenariusz dla
    komedii w stylu Barei. Jeśli wiec mogę kogoś ostrzec, to ostrzegam i
    zalecam trzymać się od TP S.A. jak najdalej.


  • 22. Data: 2012-03-04 12:12:31
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.03.2012 13:18, MH pisze:

    >> te sraj-boxy to urządzenia podsłuchowe, dlatego z taką premedytacją je
    >> wprowadzają, zgodnie z wytycznymi rzondu "nasz podsłuch w każdym domu"
    >>
    >
    > ============
    >
    > Szanowny Ojcze Doktorze Dyrektorze, czyżbyśmy w epokę Orewelowską wpadli?!
    > Rok 1984? Coś Jego Pani w tym chyba jest...

    Drug raz dajesz się podpuszczać temu samemu "dziecku neostrady" ;->


  • 23. Data: 2012-03-04 19:13:39
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sun, 04 Mar 2012 09:55:36 +0100, RadoslawF napisał(a):

    > Przedstawiciel handlowy tepsy wyręczył go w sprawie podpisu.
    > :-)

    U mnie nie było PeHowca tylko zwykły kurier.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 24. Data: 2012-03-04 19:40:24
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sat, 03 Mar 2012 15:52:17 -0600, witek napisał(a):

    > to napisz do nich poleconym, ze nie podpisywałeś żadnej umowy.

    Mam udowadniać że nie jestem wielbłądem?

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 25. Data: 2012-03-04 19:42:21
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "Jarosław Bomba" <b...@g...com>

    hmmm...czyzbys mial zatwardzenie ? ;)



  • 26. Data: 2012-03-04 20:04:15
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/4/2012 1:40 PM, Henry(k) wrote:
    > Dnia Sat, 03 Mar 2012 15:52:17 -0600, witek napisał(a):
    >
    >> to napisz do nich poleconym, ze nie podpisywałeś żadnej umowy.
    >
    > Mam udowadniać że nie jestem wielbłądem?
    >

    w alternatywie masz perspetywe zostania oskubanym jeleniem. wybieraj.



  • 27. Data: 2012-03-05 10:19:23
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2012-03-04 20:13, Użytkownik Henry(k) napisał:

    >> Przedstawiciel handlowy tepsy wyręczył go w sprawie podpisu.
    >> :-)
    >
    > U mnie nie było PeHowca tylko zwykły kurier.

    I co z tego, ty nie podpisałeś, papiery wróciły do handlowca,
    jak był koniec kwartału czy innego okresu rozliczeniowego dla
    marketoidów to się ratował własnoręcznym podpisem.


    Pozdrawiam


  • 28. Data: 2012-03-06 07:53:09
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 05 Mar 2012 11:19:23 +0100, RadoslawF napisał(a):

    > I co z tego, ty nie podpisałeś, papiery wróciły do handlowca,
    > jak był koniec kwartału czy innego okresu rozliczeniowego dla
    > marketoidów to się ratował własnoręcznym podpisem.

    Na usługę telefoniczną wymagającą wizyty instalatora? Akurat w zeszłym
    tygodniu miałem spotkanie z ludźmi naliczającymi raporty dla sprzedawców i
    wiem że nikt za niepodłączoną usługę nie dostanie ani złotówki. Szczególnie
    przy umowach zawieranych na odległość.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 29. Data: 2012-03-06 07:55:28
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sun, 04 Mar 2012 14:04:15 -0600, witek napisał(a):

    > w alternatywie masz perspetywe zostania oskubanym jeleniem. wybieraj.

    Czekam na rozwój wypadków. Wprawdzie pracuję dla ich konkurencji ale dobrze
    znać metody działania "wroga" ;-)


    Pozdrawiam,
    Henry


  • 30. Data: 2012-03-07 22:13:05
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: konsultant <k...@w...pl>

    Użytkownik MH napisał:
    > Witam,
    >
    > Umowę z TPSA przedłużam co dwa lata. Tak też i stało się w grudniu 2011.
    > Z początkiem stycznia zadzwonił do mnie gościu, przedstawił się jako pracownik
    > TPSA i poinformował mnie o możliwości podpisania nowej umowy, na
    > korzystniejszych warunkach obejmującą również internet,TV i takie tam bzdety..
    > Zasadniczo internet mnie nie interesuje bo mam radiówkę i to za friko,
    > ponieważ w zamian za usługę ich baner reklamowy wisi na moim płocie.
    > Ale jednak mówię facetowi, czemu nie?. Proszę dostarczyć mi treść umowy,
    > przeczytam, przeanalizuję i jeśli uznam to za stosowne, to podpiszę. Nazajutrz
    > dzwoni do mnie gościu i mówi,że akurat jest w mojej osadzie i może się ze mną
    > spotkać. Proszę uprzejmie, zapraszam.. Po kilkunastu minutach facet zajeżdża,
    > podstawia mi pod nos wypełnieną przez niego odręcznie w odpowiednich rubrykach
    > umowę z bezbłędnie wpisanymi moimi danymi osobowymi, ze swoim imieniem i
    > nazwiskiem w odpowiedniej rubryce (jako reprezentant TPSA), z jego podpisem na
    > ostatniej stronie.. Oczywiście brakuje tylko mojego podpisu.. No dobra panie
    > MH, proszę łaskawie przeczytać i złożyć podpis. Akurat mam ze sobą sprzęt, to
    > mogę to panu od razu podłączyć.. Hola, hola, za stary jestem na tego typu
    > numery, mówię facetowi, że mogę sobie te 4 strony prawniczego bełkotu
    > przeczytać wieczorem i może pan skontaktować się ze mną nazajutrz. Być może
    > będę zainteresowany, być może nie, a być może będą w umowie treści dla mnie
    > niezrozumiałe, które będą wymagały wyjaśnienia. Jak coś podpisuję muszę być
    > tego w pełni świadom. Facet mi odpowiada,że nie może mi pozostawić tej umowy.
    > Muszę ją podpisać lub nie. OK, nie to nie, dziękuję uprzejmie i bye bye.. No
    > to facet wymięka i mówi: no dobra zostawię panu i jutro zadzwonię.. Poczytałem
    > z wieczorka, zainteresował mnie jeden punkt: "udostępnienie przestrzeni
    > hostingowej (WWW)" - i tak sobie myślę,że być może w tej kwocie będę mógł mieć
    > własną stronę www. Nazajutrz dzwoni do mnie facet i pytam się czy dobrze to
    > rozumiem? Niestety źle.. Wobec tego uprzejmie podziękowałem, NIE PODPISZĘ tej
    > umowy!! Prawda,że dobrze jest najpierw przeczytać to co się ma podpisać ?!
    > UWAGA!! To nie koniec, to dopiero początek. Przypominam, że do teraz jestem w
    > posiadaniu 2-ch egzemplarzy umów NIEPODPISANYCH przeze mnie!! Mniej więcej po
    > tygodniu zajeżdża do mnie kurier z jakiejś tam firmy spedycyjnej-przesyłka dla
    > pana MH ze sprzętem od TPSA..
    > Proszę potwierdzić odbiór!! Hola, hola, nie ze mną te numery!! Ja niczego od
    > TPSA nie zamawiałem, do widzenia.. W czwartek, 1-go marca chcę wykonać telefon
    > w ważnej sprawie.. Cisza w słuchawce, myślę sobie szlag trafił ten
    > bezprzewodowy aparat, zadzwonię z drugiego. To samo!! Myślę sobie, coś się
    > zwiesiło, zadzwonię z komóry na swój stacjonarny. I co słyszę?? Przepraszamy,
    > nie ma takiego numeru!! OK, dzwonię z komóry na błękitną linię, informuję
    > kobitę że coś jest nie halo z moim stacjonarnym. Kobita mi mówi,że muszę
    > podłączyć swój telefon do jakiegoś sraj-boxa i aktywować numer zgodnie z
    > instrukcją.
    >
    > - Szanowna Pani, ja nie mam żadnego sraj-boxa, w ogóle nie wiem co to jest.
    > - No przecież dostał pan od nas!!
    > - Nic nie dostałem, owszem był u mnie kurier z jakimiś badziewiami od was, ale
    > go pogoniłem.
    > - Dlaczego pan go pogonił skoro podpisał pan umowę?!
    > - Proszę mi podać numer tej umowy
    >
    > Kobita podaje mi numer, konfrontuję go z numerem NIE PODPISANEJ umowy, którą
    > posiadam - zgadza się!! Przedstawiam kobicie wszystko j.w., otrzymuję
    > informację że sprawdzimy i poinformujemy pisemnie.. Tego już za wiele !! Do
    > dzisiaj jestem bez telefonu, ponoszę wymierne straty związane z faktem, że
    > tracę klientów, którzy nie mogą się do mnie dodzwonić, ja muszę bulić wiele
    > więcej korzystając z komóry. Wpienili mnie do tego stopnia,że mam zamiar
    > zerwać z nimi umowę zawartą na kolejne 2 lata w grudniu 2011 i nie tylko nie
    > ponieść kosztów związanych z jednostronnym zerwaniem umowy, ale także żądać
    > odszkodowania finansowego. Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??
    >
    > MH
    >
    >
    Wpisz w google: jabczyński. Otworzysz bloga Wojtka Jabczyńskiego,
    rzecznika prasowego TP/Orange. Opisz dokładnie na blogu jak i na jego
    adres: w...@t...pl
    Niech Zarząd o tym się dowie... Ja bym tu działał bardzo ostro.
    Informować każdego wszem i wobec;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1