-
11. Data: 2006-08-31 20:07:14
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:gdfjs3-rs7.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Teoretycznie powinno wystarczyć, że inicjator wątku powie "ja go tam nie
> wysyłałem i żadnej umowy nie podpisywałem".
Jak pisał KAM, panie z DPS-u chcą załatwić alimenty ojcu, z których będą
mogły ściągnąć dług.
>
> PS: te przepisy są chore...
Zgadzam się, jednak pracuję w DPS-ie i powiem Ci jak to wygląda z
drugiej strony. Około 10% mieszkańców cwaniaków, nie zgadza się, aby ich
świadczenia ZUS-owskie trafiały na konto DPS-u. W praktyce więc, sami
odbierają pieniądze i powinni wpłacać należności za pobyt w DPS w kasie.
Niestety nader często zdarza się tak, że pieniądze przepiją, a za pobyt nie
zapłacą. Wtedy DPS może ściągnąć należność poprzez komornika, bez drogi
sądowej. Nie wiem jak w innych DPS-ach, ale u nas stosuje się to jako
ostateczność, gdy mieszkaniec nie płaci notorycznie i dług narasta lub gdy
odmawia jakiejkolwiek spłaty długu, choćby i po 10-20 zł miesięcznie.
-
12. Data: 2006-09-01 09:10:19
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
Marcinie,
Prosze skontaktuj sie ze mna na priv. Potrzebuje podpowiedzi, jak ulokowac w
DPS potrzebujaca opieki obca mi osobe (pomagam i tyle), wraz z jednorazowa
jakas wieksza wplata (tez...) - mimo ze jestem osoba niespokrewniona, obecny
DPS, z ktorym prowadze rozmowy, zaczal wystosowywac do mnie zadania, jakbym
byl najblizsza rodzina... Czy moglbym z Toba zamienic dwa slowa na ten
temat?
Pozdrawiam,
Tiger
-
13. Data: 2006-09-01 14:55:51
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:2b99c$44f7f902$3eb34db5$4106@news.chello.pl...
> Marcinie,
>
> Prosze skontaktuj sie ze mna na priv. Potrzebuje podpowiedzi, jak ulokowac
> w DPS potrzebujaca opieki obca mi osobe (pomagam i tyle), wraz z
> jednorazowa jakas wieksza wplata (tez...) - mimo ze jestem osoba
> niespokrewniona, obecny DPS, z ktorym prowadze rozmowy, zaczal
> wystosowywac do mnie zadania, jakbym byl najblizsza rodzina... Czy moglbym
> z Toba zamienic dwa slowa na ten temat?
>
Powiem Ci jak to wygląda u nas (Gorzów Wlkp.):
O pobyt w DPS trzeba wnioskować do pomocy społecznej, która przeprowadza
wywiad i sprawdza ile zarabia najbliższa rodzina, jeśli jest słabo
sytuowana, to wydawana jest decyzja o dofinansowaniu różnicy ze środków
powiatowych. Raczej nie praktykuje się przyjęć bez skierowania z opieki
społecznej, nawet jeśli rodzina pokrywa pełną odpłatność.
Sugeruję Ci abyś udał się do opieki społecznej i przedstawił sytuację
bytową tej osoby, jeśli jej byt jest zagrożony na pewno zostanie wydana
decyzja o umieszczeniu jej w DPS-ie. Musisz jednak liczyć się z tym, że jest
sporo oczekujących i przyjęcie nie nastąpi od razu. Zresztą to zapewne jest
zależne od regionu / władz samorządowych i różnie to wygląda w różnych
miastach/powiatach.
-
14. Data: 2006-09-01 16:33:57
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: " fragles01" <f...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pracując w DPS-e zapewne miałeś doczynienia z Rozporządzeniem Ministra
Polityki Społecznej z dnia 19 października 2005 r w sprawie domów pomocy
społecznej.W ww wyczytałem
§ 8. 1. Do domu kieruje się na podstawie:
1) pisemnego wniosku osoby ubiegającej się o skie
rowanie do domu, zwanej dalej „osobą ubiegają
cą się", złożonego do ośrodka pomocy społecznej
właściwego ze względu na jej miejsce zamieszka
nia lub pobytu w dniu jej kierowania; za zgodą
osoby ubiegającej się lub jej przedstawiciela usta
wowego wniosek może zgłosić inna osoba fizycz
na lub prawna, a także powiatowe centrum pomooświadczenia o wy
cy rodzinie lub ośrodek pomocy społecznej;
2) rodzinnego wywiadu środowiskowego przepro
wadzonego przez pracownika socjalnego ośrodka
pomocy społecznej właściwego ze względu na
miejsce zamieszkania lub pobytu osoby ubiegają
cej się w dniu jej kierowania, zawierającego
w szczególności pisemne stwierdzenie braku moż
liwości zapewnienia usług opiekuńczych w miej
scu zamieszkania przez rodzinę i gminę.
2. Do wniosku, o którym mowa w ust. 1 pkt 1, do
łącza się:
1) decyzję o przyznaniu osobie ubiegającej się zasił
ku stałego oraz pisemną zgodę na ponoszenie
opłaty za pobyt w domu, a także pisemną zgodę
na jej potrącanie przez osobę ubiegającą się lub
przedstawiciela ustawowego, a także zgodę na po
trącanie opłaty przez ośrodek pomocy społecznej
z zasiłku stałego, w przypadku skierowania do do
mu ponadgminnego;
2) decyzję organu emerytalno-rentowego ustalające
go wysokość emerytury lub renty oraz pisemną
zgodę na ponoszenie opłaty i na jej potrącanie
przez właściwy organ emerytalno-rentowy ze
świadczenia emerytalnego lub rentowego, zgod
nie z odrębnymi przepisami;
3) oświadczenie o wysokości dochodu osoby ubiega
jącej się, małżonka, zstępnych przed wstępnymi
zobowiązanych do ponoszenia opłaty, dochodu
osoby małoletniej, w przypadku gdy opłatę będzie
ponosić przedstawiciel ustawowy;
4) zaświadczenie, o którym mowa w art. 22 ustawy
z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz nie
których osobach będących ofiarami represji wo
jennych i okresu powojennego (Dz. U. z 2002 r.
Nr 42, poz. 371, z późn. zm.3)).
Mój ojciec został skierowny do DPS-u na własny wniosek (§ 8. 1.pkt.1).A co za
tym idzie pracownik socjalny powinien zgromadzić dokumenty podane w § 8.2.MOPS
nie kontaktował się ze mną w sprawie dochodów (wogóle się nie kontaktował
przed wydaniem decyzji o umieszczeniu ojca w DPS-e). A teraz straszą mnie, że
jeśli się nie zgodzę na wywiad to sprawcą moje zarobki w US. To czemu nie
zrobili tego wcześniej? Na skompletowanie dokumentów były 3 m-ce.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2006-09-01 17:05:21
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
To zawila historia, ale kilka kluczowych faktow zarysuje:
1) Na jego wlasny wniosek moj znajomy sam skierowal sie do DPS, ja pomagalem
zalatwiac wszystkie formalnosci.
2) Decyzja o skierowaniu do DPS jest.
3) Miejsce jest zarezerwowane, czeka na zwolnienie sie miejsca.
DPS zaczyna domagac sie ujawnienia dochodow, stanu konta itd ode mnie -
osoby obcej, tylko dlatego, ze pomagalem w zalatwianiu formalnosci na
podstawie notarialnego pelnomocnictwa do czynnosci cywilno-prawnych,
reprezentacji i korespondencji.
Pytanie, czy zgodnie z prawem DPS ma prawo badac ot tak sobie osobe
niespokrewniona? Owszem, dysponuje pewnymi srodkami finansowymi, ktore
naleza do mojego znajomego, ale: wszystko jest starannie dokumentowane i od
poczatku deklaruje przelanie wszystkich jego pieniedzy na konto DPS.
Natomiast DPS weszy i usiluje wmowic mi, ze mam wiecej jego pieniedzy, co
jest w jawnym konflikcie z cala dokumentacja (banki, prokuratura, urzad
skarbowy, sad rejonowy, sad depozytowy itd... po sprawie spadkowej).
Prokuratura dlatego, ze w ciagnacej sie przez ponad 5 lat bardzo trudnej
sprawie spadkowej wyszlo, ze zlodziej okradl konto mojego wuja (ktorego nasz
"pacjent" jest nieusynowionym wychowankiem) PO jego smierci na podstawie
pelnomocnictwa i nie udalo sie go zlapac (zmarl, odziedziczyla po nim
konkubina, wszystko wyparowalo). No i wlasnie te ukradzione z konta
pieniadze DPS probuje "wcisnac" mnie, tak jakbym to ja byl zlodziejem.
Zaczynam tracic cierpliwosc, ale zalezy mi, zeby moj nie do konca przybrany
brat cioteczny (za zycia wuja byl z niego kawal s..... - to inna historia),
obecnie ciezko chory psychicznie, trafil wreszcie do tego DPSu i przestal
byc na mojej glowie. W koncu ile lat mozna z czystego humanitaryzmu de facto
utrzymywac czlowieka, ktory nie dosc ze rozwalil cala rodzine i przetracil
90% jej majatku, to jeszcze wpedzil wuja i ciotke do grobu... Chce miec to
juz za soba i zaczac ukladac swoje zycie, a nie codziennie przerzucac
papiery w jego sprawach. A DPS najwyrazniej chce sie jeszcze "troche pobawic
moim kosztem". Tak wiec pytam, czy opieka spoleczna wespol z DPSem ma prawo
przetrzasac moje wlasne rozliczenia, majac wszystko na papierze i z tepym
uporem nie akceptujac dokumentow z banku, sadow, urzedu skarbowego i innych.
Czy maja prawo zadac w ogole ode mnie jakichkolwiek pieniedzy?
Pozdrawiam,
Tiger
-
16. Data: 2006-09-01 17:06:46
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
Przepraszam za lekkie zamieszanie z nazywaniem osoby, ktorej zalatwiam DPS.
Po prostu "brat cioteczny" nie przechodzi mi przez gardlo... nie wiecie,
jaki to kawal sk......
-
17. Data: 2006-09-01 18:27:42
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik " fragles01" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:ed9ndl$svl$1@inews.gazeta.pl...
> Pracując w DPS-e zapewne miałeś doczynienia z Rozporządzeniem Ministra
> Polityki Społecznej z dnia 19 października 2005 r w sprawie domów pomocy
> społecznej.W ww wyczytałem
Kłopot w tym, że ja się tam komputerami i gospodarką materiałową zajmuję
i z działką pracowników socjalnych mam niewiele wspólnego. Jeśli chcesz się
czegoś dowiedzieć to mogę się zapytać odpowiednich osób, ale podejrzewam, że
co DPS, to trochę inne obyczaje.
-
18. Data: 2006-09-02 13:01:48
Temat: Re: Problem z Opieką Społeczną.
Od: " " <f...@g...SKASUJ-TO.pl>
Marcin Wasilewski <j...@a...pl> napisał(a):
> Kłopot w tym, że ja się tam komputerami i gospodarką materiałową zajmuję
> i z działką pracowników socjalnych mam niewiele wspólnego. Jeśli chcesz się
> czegoś dowiedzieć to mogę się zapytać odpowiednich osób, ale podejrzewam, że
> co DPS, to trochę inne obyczaje.
Jeśli możesz to zapytaj się pracownika socjalnego, jakie jest najlepsze
wyjście z przedstawionej sytuacji. Z góry dziękuję za pomoc.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/