-
1. Data: 2003-06-08 22:03:36
Temat: Problem z Era :(
Od: "CyberDe@th" <c...@p...onet.pl>
Witam!!!
Przepraszam jesli taki watek sie pojawil, ale jestem nowy na tej
grupie, a niestety nie mam czasu przeszukiwac archiwum...
Sytuacja jest nastepujaca:
W piatek matka poszla do glownego salonu Ery w Lodzi w celu wymiany
komorki na nowa i przedluzenia cyrografu. Pani, ktora ja obslugiwala
powiedziala jej, ze Sony-Ericsson T300 obsluguje wybieranie glosowe
pieciu numerow. Matka uslyszawszy to, niewiele sie zastanawiala i w
koncu kupila tego SE T300 (dodam, ze wczesniej zastanawiala sie nad
innymi telefonami, ale ten wydawal sie jej dosc dobra propozycja).
Niestety jak sie okazuje telefon ten nie obsluguje wybierania
glosowego. I co tu robic??? Pani z Ery wprowadzila moja matke w blad,
przez co ta kupila ten telefon. Jeszcze nie kontaktowala sie z Era. Co
poradzicie???
--
Pozdrawiam,
CyberDe@th.
-
2. Data: 2003-06-08 22:30:34
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "mSet" <m...@w...pl>
"CyberDe@th" napisał(a) tekścik:
> Witam!!!
>
> Przepraszam jesli taki watek sie pojawil, ale jestem nowy na tej
> grupie, a niestety nie mam czasu przeszukiwac archiwum...
>
> Sytuacja jest nastepujaca:
> W piatek matka poszla do glownego salonu Ery w Lodzi w celu wymiany
> komorki na nowa i przedluzenia cyrografu. Pani, ktora ja obslugiwala
> powiedziala jej, ze Sony-Ericsson T300 obsluguje wybieranie glosowe
> pieciu numerow. Matka uslyszawszy to, niewiele sie zastanawiala i w
> koncu kupila tego SE T300 (dodam, ze wczesniej zastanawiala sie nad
> innymi telefonami, ale ten wydawal sie jej dosc dobra propozycja).
> Niestety jak sie okazuje telefon ten nie obsluguje wybierania
> glosowego. I co tu robic??? Pani z Ery wprowadzila moja matke w blad,
> przez co ta kupila ten telefon. Jeszcze nie kontaktowala sie z Era. Co
> poradzicie???
>
> --
> Pozdrawiam,
> CyberDe@th.
No ja bym się wykłócał bo przecież telefon jest nowy i nie było mowy o
tym, że używała go np. 3 m-ce a potem doszła do wniosku, że telefon jest
nie odpowiada. Tak zresztą mówiąc to nie należy sugerować się tym co
mówią te cioty w salonach. Ja nasłuchałem się już takich bzdur, że głowa
boli. Oni często nie wiedzą co telefon "ma" ale nie chcą wyjść na
idiotów i opowiadają klientom bajki. Zresztą poszukaj sobie na grupie
pl.misc.telefonia.gsm ludzie tam często piszą co ich w salonach
firmowych spotkało. Aż włos się na głowie jeży :-( Wiem, że to
niedorzeczne, że osoby które powinny doradzić klientowi co wybrać i znać
się na telefonach nie wiedzą o czym mówią. Ale to normalne, niestety. Tę
robotę dostaje się po znajomości - tak jak prawie każdą teraz. Najlepsze
są takie "plastikowe" panienki które mają pojęcia o telefonii komórkowej
jak przeciętny człowiek o budowie odrzutowca.
--
mSet
-
3. Data: 2003-06-09 04:38:09
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>
Użytkownik "CyberDe@th" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bc0bt5$65o$1@absinth.dialog.net.pl...
[ciach]
mowisz ze to bylo w piatek, dzis mamy poniedzialek, prawo konsumenta tyczy
sie chyba rowniez telefonu, wiec idzie do salonu i oddaje/wymienia telefon,
ma na to 5 dni, przy okazji argumentuje, niekompetencja pracownika,
przynajmniej ja to w ten sposob bym probowal zalatwiac, jak nieposkutkuje to
tego samego dania telefon do boku i faks
-
4. Data: 2003-06-09 04:52:09
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "CyberDe@th" <c...@p...onet.pl>
Wiem co sie ludziom robi w salonach - jestem jednym z grupowiczow
pl.misc.telefonia.gsm, ale o czyms takim jeszcze nie slyszalem... No
coz...
matka musi sie dzis przejsc do Ery :/ Dam znac jak sie cos ruszy w tej
sprawie.
Pozdrawiam,
CyberDe@th.
-
5. Data: 2003-06-09 09:28:53
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl>
> mowisz ze to bylo w piatek, dzis mamy poniedzialek, prawo konsumenta tyczy
> sie chyba rowniez telefonu, wiec idzie do salonu i oddaje/wymienia telefon,
> ma na to 5 dni, przy okazji argumentuje, niekompetencja pracownika,
> przynajmniej ja to w ten sposob bym probowal zalatwiac, jak nieposkutkuje to
> tego samego dania telefon do boku i faks
O jakie 5 dni chodzi? W żadnych przepisach nie ma 5 dni. Były i owszem w
uchwale Rady Ministrów nr 77 (chyba) z 1983r, ale ona dotyczyła jednostek
handlu uspołecznionego, a ponadto nie obowiazuje od bodaj 1996r.
Mozan co najwyzej złożyc reklamcję z tytułu niezgodności towaru
konsumpcyjnego z umową. Pozostaje niestety kwestia dodowowa - jak matka
udowodni, że padły takie zapewnienia?
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-06-09 10:48:25
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "PiotRek" <b...@W...wp.pl.invalid>
Użytkownik "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bc1k0l$fiq$1@inews.gazeta.pl...
> Mozan co najwyzej złożyc reklamcję z tytułu niezgodności towaru
> konsumpcyjnego z umową. Pozostaje niestety kwestia dodowowa - jak matka
> udowodni, że padły takie zapewnienia?
Na początek niech uda nową klientkę i zapyta o funkcje
ww. aparatu. Niech się uda do tej samej BOK-istki.
Jeżeli dalej padną zapewnienia o posiadaniu funkcji
wybierania głosowego pięciu numerów, to dalej już będzie z górki.
Pozdrawiam
--
PiotRek
mailto:b...@w...pl
-
7. Data: 2003-06-09 12:20:56
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bc1k0l$fiq$1@inews.gazeta.pl...
> O jakie 5 dni chodzi? W żadnych przepisach nie ma 5 dni. Były i owszem w
> uchwale Rady Ministrów nr 77 (chyba) z 1983r, ale ona dotyczyła jednostek
> handlu uspołecznionego, a ponadto nie obowiazuje od bodaj 1996r.
z tego co wiem i mam wrazenie ze nie tak dawno slyszalem w jakims radiu w
zwiazku z ochrona praw konsumenta i zakupem butow, klient ma prawo rozmyslic
sie w przeciagu 5 dni i zwrocic niechciany towar, oczywiscie w nienaruszonym
stanie
osobiscie w zeszlym roku w ten sposob zwracalem gre komputerowa do media
marktu i oddali mi kase, pudelko bylo otwarte (folia zerwana)
takze mysle ze ten przepis jednak istnieje, szczegolnie w momencie kiedy
chcemy wejsc do unii, a on tam jest na porzadku dziennym
-
8. Data: 2003-06-09 14:47:41
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl>
SzerszeN <s...@t...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bc1k0l$fiq$1@inews.gazeta.pl...
> > O jakie 5 dni chodzi? W żadnych przepisach nie ma 5 dni. Były i owszem w
> > uchwale Rady Ministrów nr 77 (chyba) z 1983r, ale ona dotyczyła jednostek
> > handlu uspołecznionego, a ponadto nie obowiazuje od bodaj 1996r.
>
> z tego co wiem i mam wrazenie ze nie tak dawno slyszalem w jakims radiu w
> zwiazku z ochrona praw konsumenta i zakupem butow, klient ma prawo rozmyslic
> sie w przeciagu 5 dni i zwrocic niechciany towar, oczywiscie w nienaruszonym
> stanie
>
> osobiscie w zeszlym roku w ten sposob zwracalem gre komputerowa do media
> marktu i oddali mi kase, pudelko bylo otwarte (folia zerwana)
>
> takze mysle ze ten przepis jednak istnieje, szczegolnie w momencie kiedy
> chcemy wejsc do unii, a on tam jest na porzadku dziennym
>
>
niestety, nie ma takiego przepisu, jeżeli chodzi o umowy zawierane w lokalu
przedsiębiorstwa. Co innego umowy zawierane poza lokalem i na odległość. W
zadnym z krajów Unii nie ma takich przepisów mogą istnieć co najwyżej takie
obyczaje kupieckie, jaki e stosują również niektóre sklepy w Polsce,
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-06-09 18:06:58
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bc26md$8ua$1@inews.gazeta.pl...
> niestety, nie ma takiego przepisu, jeżeli chodzi o umowy zawierane w
lokalu
> przedsiębiorstwa. Co innego umowy zawierane poza lokalem i na odległość. W
> zadnym z krajów Unii nie ma takich przepisów mogą istnieć co najwyżej
takie
> obyczaje kupieckie, jaki e stosują również niektóre sklepy w Polsce,
nie wiem, spierac sie nie bede, ale z tego co slyszalem to wlasnie sa takie
przepisy, zarowno w unii jak i w polsce
-
10. Data: 2003-06-09 18:17:55
Temat: Re: Problem z Era :(
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik SzerszeN napisał:
> Użytkownik "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bc26md$8ua$1@inews.gazeta.pl...
>
>>niestety, nie ma takiego przepisu, jeżeli chodzi o umowy zawierane w
>
> lokalu
>
>>przedsiębiorstwa. Co innego umowy zawierane poza lokalem i na odległość. W
>>zadnym z krajów Unii nie ma takich przepisów mogą istnieć co najwyżej
>
> takie
>
>>obyczaje kupieckie, jaki e stosują również niektóre sklepy w Polsce,
>
>
> nie wiem, spierac sie nie bede, ale z tego co slyszalem to wlasnie sa takie
> przepisy, zarowno w unii jak i w polsce
Kolego, pokaż nam ten przepis albo przyznaj sie że naplotłeś trzy po trzy.
Bo my Tobie przepisu na nieistnienie przepisu nie pokażemy.
Tak sie składa że piszesz na grupę *prawo a my tu lubimy sie przerzucać
tekstami źródłowymi.
A więc jest ten przepis czy ktoś coś Ci naopowiadał przy piwie?
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl