-
21. Data: 2003-06-13 15:42:50
Temat: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe zagadnienie
Od: n...@s...strefa.pl (SDD)
----- Original Message -----
From: "Przyjazny Andrzej" <a...@l...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, June 13, 2003 4:14 PM
Subject: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe zagadnienie
>
> Użytkownik "SDD" <n...@s...strefa.pl> napisał w wiadomości
> news:011801c331ae$88ee6060$0c00a8c0@euronet.net.pl..
.
> >
> > ----- Original Message -----
> > Konwencją, przyjazny Andrzeju, stało się także, niestety, robienie wody z
> mózgu gospodyniom domowym. A o to wlasnie chodzi w tych gazetkach. Moze
> jesli pare odszkodowań sady zasądzą to zabawa ta wreszcie się skończy.
> >
> > ˇ ťĘ§˙ë˘wŚ_ĘŚś
>
> SDD,
> twoja wypowiedź świadczy o tym, że masz w pogardzie gospodynie domowe, bo
> traktujesz je z góry. Wprost tego nie napisałeś, ale uważasz, że są tak
> głupie, że pozwalają sobie robić wodę z mózgu. To jest paternalistyczne
wiem, ze przecietna gospodyni domowa, niestety, jest przekonana, iż wyczytana w
kolorowym periodyku historyjka jest autentyczna.
-
22. Data: 2003-06-14 02:21:53
Temat: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe zagadnienie
Od: poreba <d...@p...com>
"Przyjazny Andrzej" <a...@l...pl> niebacznie popelnil
news:bccn5g$r62$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Ale jakie reportaże? to jest opowiadanie: narrator, świat
> przedstawiony, akcja, perypetie itd. Na dobrą sprawę w
> opowiadanie fikcyjnym może być zdanie "To sie wydarzyło
> naprawdę.... i dalszy ciąg".
A to małe nieporozumienie zaszło.
Jeżeli tekst "imiona i nazwiska zmieniono" jest CZĘŚCIĄ opowiadania,
nie wyróżniającą się w jakiś szczególny typograficzny sposób.
Czy tak jest?
> mamy tu podobny problem jak w szkole podstawowej - uczniowie nie
> rozróżniają narratora od autora, na tej zasadzie Floubert
> jest... kobietą w "Pani Bovary"!!!
Pomożecie biednym sztubakom NIE publikując tego dzieła w dziale
"Listy do Redakcji" z tytułem na końcu fragmentu ;)
--
pozdro
poreba
-
23. Data: 2003-06-14 12:45:58
Temat: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe zagadnienie
Od: "Przyjazny Andrzej" <a...@l...pl>
Użytkownik "SDD" <n...@s...strefa.pl> napisał w wiadomości
news:002501c331c3$39ee2d00$0c00a8c0@euronet.net.pl..
.
>
> ----- Original Message -----
> From: "Przyjazny Andrzej" <a...@l...pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Friday, June 13, 2003 4:14 PM
> Subject: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe
zagadnienie
>
>
> >
> > Użytkownik "SDD" <n...@s...strefa.pl> napisał w wiadomości
> > news:011801c331ae$88ee6060$0c00a8c0@euronet.net.pl..
.
> > >
> > >>
> wiem, ze przecietna gospodyni domowa, niestety, jest przekonana, iż
wyczytana w kolorowym periodyku historyjka jest autentyczna.
>
> ʧ˘ŚŚ
Skąd wiesz?
może mamy różne gospodynie domowe? A na serio... kobiety czytają hisotryjki,
horoskopy itd. i... traktują to jako emocjonalną rozrywkę, tak jak np.
młodzież "Matrixa". Przejmują się historią, ale w nią nie wierzą. Tak jak
ja - czytam Dostojewskiego, jestem pod wrażeniem, ale wiem, że "tych
wydarzeń" nie było.
Literaturoznawcy stworzyli pojęcie fikcji literackiej - to jest właśnie to.
--
Przyjazny Andrzej
ICQ: 175468603
Gadu-Gadu: 1570707
-
24. Data: 2003-06-19 23:02:50
Temat: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe zagadnienie
Od: wer <w...@w...tnijto.pl>
Przyjazny Andrzej wrote:
> Skąd wiesz?
> może mamy różne gospodynie domowe? A na serio... kobiety czytają hisotryjki,
> horoskopy itd. i... traktują to jako emocjonalną rozrywkę, tak jak np.
> młodzież "Matrixa". Przejmują się historią, ale w nią nie wierzą. Tak jak
> ja - czytam Dostojewskiego, jestem pod wrażeniem, ale wiem, że "tych
> wydarzeń" nie było.
> Literaturoznawcy stworzyli pojęcie fikcji literackiej - to jest właśnie to.
>
Ale fikcja literacka jest jakos oznaczona. Kupujac Pana Tadeusza w ksiegarni
nie masz dopisku, ze nazwiska zostaly zmienione. Nie wiem jak w tej
chwili to
wyglada, ale kiedys gdy pismo "dla kobiet" potrzebowalo zdjecia do tekstu o
molestowaniu seksualnym dzieci to wysylalo fotografa do najblizszego
ogrodka jordanowskiego.
Nie mieszaj gatunkow literackich, co innego powiesc, opowiadanie, a co
innego reportaz. Dopisek, o zmianie nazwisk sugeruje, ze jest to
reportaz, czyli rzecz oparta na prawdzie.
wer
-
25. Data: 2003-06-20 08:49:14
Temat: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe zagadnienie
Od: "Przyjazny Andrzej" <a...@l...pl>
Użytkownik "wer" <w...@w...tnijto.pl> napisał w wiadomości
news:3EF2411A.3070905@wp.tnijto.pl...
>
>
> Przyjazny Andrzej wrote:
> > Skąd wiesz?
> > może mamy różne gospodynie domowe? A na serio... kobiety czytają
hisotryjki,
> > horoskopy itd. i... traktują to jako emocjonalną rozrywkę, tak jak np.
> > młodzież "Matrixa". Przejmują się historią, ale w nią nie wierzą. Tak
jak
> > ja - czytam Dostojewskiego, jestem pod wrażeniem, ale wiem, że "tych
> > wydarzeń" nie było.
> > Literaturoznawcy stworzyli pojęcie fikcji literackiej - to jest właśnie
to.
> >
> Ale fikcja literacka jest jakos oznaczona.
To znaczy jak fikcja jest oznaczona? Znaczkiem? Informacją "Uwaga! To jest
fikcja?" Przeczytałem setki książek fikcyjnych i nigdzie nic takiego nie
zauważyłem. Mógłbys wyjaśnić o co ci codzi?
Kupujac Pana Tadeusza w ksiegarni
> nie masz dopisku, ze nazwiska zostaly zmienione.
Nie masz, fakt, ale masz zdanie "I ja tam byłem, i miód i wino z nimi
piłem" - czy to znaczy, że Mickiewicz był na weselu Zosi i Tadeusza? Poza
tym wystepuje tam wiele postaci historycznych: Napoleon, Dąbrowski. Czy to
znaczy, że oni rzeczywiscie byli w Soplicowie?
Nie wiem jak w tej
> chwili to
> wyglada, ale kiedys gdy pismo "dla kobiet" potrzebowalo zdjecia do tekstu
o
> molestowaniu seksualnym dzieci to wysylalo fotografa do najblizszego
> ogrodka jordanowskiego.
Skąd masz tę informację? Dziwię się, bo to jest po prostu nieopłacalne i
czasochłonne. Lepiej skorzystać z tanich zdjęć agencyjnych.
>
> Nie mieszaj gatunkow literackich, co innego powiesc, opowiadanie, a co
> innego reportaz.
Ja nie mieszam gatunków. Reportaż to gatunek obejmujący utwory będace
sprawozdaniem z wydarzeń, których autor był świadkiem. Ale literatura piękna
zna odmiany reportażu, które łączą materiał autentyczny z fikcją literacką
(np. "Bitwa pod Monte Cassion" Wańkiewicza)
Opowiadanie zaś to utwór epicki (czyli taki, który ma świat przedstawiony) i
ma wiele wspólnego z sagami, ale i legendami, reportażem (tak, tak),
kornikami, legendami). Rozróżnienie więc reportazu i opowiadania wcale nie
musi być łatwe.
Dopisek, o zmianie nazwisk sugeruje, ze jest to
> reportaz, czyli rzecz oparta na prawdzie.
Masz rację. Sugeruje... I takie jest prawo autora, który chce jak
najbardziej uprawdopodobnić opowiadanie. Prawdopodobieństwo w literaturze to
zespół cech semantycznych i formalnych, jakimi posługuje się autor. Zespół
tych cech nigdzie nie jest zdefiniowany. Więc wszystko jest możliwe.
Poza tym co to za dowodzenie? Jesli jest taki dopisek, to jest to reportaż?
A jak nie ma? to co to jest? Literatura? Chyba jest zupełnie inna zależnosć.
--
Przyjazny Andrzej
ICQ: 175468603
Gadu-Gadu: 1570707
-
26. Data: 2003-06-24 02:26:48
Temat: Re: Problem w związku z publikacją w czasopismie? Ciekawe zagadnienie
Od: maHo <l...@m...com.pl>
On Fri, 13 Jun 2003 16:33:39 +0200, Przyjazny Andrzej wrote:
> Hanka,
> nie denerwuj się. Ktos tu nie rozumie, że opowiadania, powiesci
> realistyczne muszą opisywać zdarzenia absolutnie prawdopodbne, w ten
> sposób są wiarygodne dla czytelnika. Są prawdopodbne, ale zarówne
> fikcyjne, bo nigdy w dokładnie ten sposób - jak w powisci - nie miały
> miejsca. Nasi grupowicze postulują, by każdy zdradzony facet rozpoznał
> się w opowiadaniu o zdradzie i ze swoimi rogami biegł do sądu. --
> Przyjazny Andrzej
> ICQ: 175468603
> Gadu-Gadu: 1570707
sorry, ale jak na człowieka który się pyta, zbyt często zarzucasz
niewiedzę i brak zrozumienia ludziom którzy starają ci się pomóc.
pozdrav
maHo
--
lukasz shift-2 mach.com.pl,http://www.lukasz.mach.com.pl
gg://1612670 jabber://m...@j...org jabber://m...@j...org
icq://136281200 motto://"nie dziel skarbu póki smok zipie"