eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem spadku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 11. Data: 2009-03-14 00:52:50
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    n...@g...com wrote:
    > Mam kolejne pytania (niestety)
    > 1. Czy dokumenty do urzędu skarbowego składam po otrzymaniu decyzji
    > sądu o otrzymaniu spadku czy w momencie składania wniosku do sądu (jak
    > się ma sprawa z nabyciem spadku u notariusza)

    zapomnij o notariuszu. Nie kombinuj, bo przekombinujesz. Sądy nie gryzą.
    A ty masz pietra i się boisz jak małe dziecko.

    US załatwiasz po wszystkim.
    Formalnie masz 14 dni na zapłacenie podatku od dnia posiedzenia sądu.
    Od razu wystąp z wnioskiem o wydanie orzeczenia na piśmie.
    To, że sąd coś orzeknie nie oznacza automatycznie, że ci to napiszą.




    > 2. Chciałybyśmy z mamą jak najszybciej przekazać nieruchomość mojej
    > córce (ona ma więcej siły i odwagi aby przeciwstawić się mojemu
    > mężowi) czy jeśli uregulujemy spadek możemy to zrobić od razu
    > (darowizną i czy ta darowizna będzie wolna od podatku) czy też musimy
    > rok być zameldowane w tej nieruchomości abyśmy mogły to przekazać
    > mojej córce bez opłat.

    tu są dwie sprawy
    pierwsza to spadek po ojcu i uniknięcie podatku od tego.
    Normalnie jest do zapłaty podatek i po tym, możecie robic co chcecie
    nawet na nastepny dzień.
    Z tym, że przepisy z 1988 roku jak pamietam mówiły, że można uniknąć
    zapłacenia podatku jeśli zadeklaruje sie mieszkanie w danej
    nieruchomości przez conajmniej 5 lat. Nie wiem i nie potrafię
    powiedzieć, czy będzie to 5 lat od 1988 roku i w zasadzie już z głowy,
    czy dopiero 5 lat od teraz.
    Wiec podarowanie tej nieruchomosci teraz spowodowałoby uruchomienie
    procedury zapłaty podatku od spadku.

    Jak już sprawa podatku od spadku po ojcu będzie załatwiona i wiadomo, że
    nic wam sprzedazy czy darowizny nie blokuje to wówczas możecie to
    darować córce u natariusza.
    Darowizna notarialna na dzień dzisiejszy jest zwolniona z podatku i nie
    trzeba jej nawet zgłaszać w US. Tak więc twoja córka nie musiałaby
    płacić podatku.
    Upewniej się tylko czy darowizna babcia-wnuczka też pod to zwolnienie
    podpada, chyba tak.


  • 12. Data: 2009-03-14 01:27:45
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    n...@g...com wrote:
    > Witam serdecznie,

    tak przy okazji mi sie napatoczyło


    http://prawoity.pl/pisma/?pismo=pozew_o_rozwod


  • 13. Data: 2009-03-14 07:41:36
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: "Danusia" <j...@w...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:gpeugf$k7e$1@inews.gazeta.pl...
    > n...@g...com wrote:
    > Acha co do podatku.
    > Tu może być problem, bo spadek nabywa się z chwilą śmierci, czyli będą was
    > obowiązywały przepisy z 1988 roku, a tam zwolnienia od spadku nie było.
    > trzeba będzie kombinować z ulgami wówczas istniejacymi jak zobowiązanie do
    > zamieszkiwania w danym lokalu przez piec lat itp itd.

    Rozpędziłeś się.:)
    Spadek nabywa się w chwili orzeczenia przez Sąd nabycie spadku.
    Do tej chwili rozporządzanie majątkiem spadkodawcy jest bezpodstawne,
    bezprawne i może być nawet ścigane przez prawo (prokuratora). Może istnieć
    np. inna osoba dysponująca ważnym testamentem (np. proboszcz, pielęgniarka
    itp), która nie musi go przedstawiać Sądowi zaraz po śmierci spadkodawcy,
    nie ma takiego wymogu, jest on cały czas ważny.
    pozdr



  • 14. Data: 2009-03-14 08:59:11
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik <n...@g...com> napisał w wiadomości
    news:9d55819d-ea93-43d8-b0c4-ed163043cac9@e38g2000yq
    a.googlegroups.com...
    >Dziękuję bardzo za pomoc. Uspokoili mnie Państwo bo mąż ciągle
    >twierdzi, że on tak łatwo tego domu nie odda.
    >Proszę tylko o informację czy aby uregulować sprawy spadkowe w tym
    >momencie po zmarłym ojcu potrzebny jest prawnik

    Nie, sytuacja jest prosta.

    >czy wystarczy tylko jakiś wniosek w sądzie złożyć czy też niczego nie
    >ruszać bo jak Państwo napisali i tak wszystko będzie w przyszłości
    >moją własnością.

    A nie chciałabyś żeby było już, w części?




  • 15. Data: 2009-03-14 10:07:27
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: Scowron <s...@o...pl>

    Dnia 14-03-2009 o 01:35:02 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    > witek wrote:
    >>>
    >> aha,
    >> temat oboczy. podatek od spadku.
    >
    >
    > o akurat blisko było
    >
    > http://www.pit.pl/ulga_nielimitowana_spadek_moj_poda
    tek_od_spadku_4413.php
    >
    > pamietaj, ze teraz jak złozysz wniosek o nabycie spadku po ojcu, to
    > spadek dziedziczysz ty i matka.
    > Wiec macie 30 dni na złożenie dokumentow do US (oboje, dwa komplety, ty
    > i mama). żeby przez twój wniosek US nie ścigał twojej mamy o podatek bo
    > wtopicie sporo kasy.
    >
    >

    Nie przypadkiem 6 miesięcy od tego roku?


    --
    Scowron


  • 16. Data: 2009-03-14 10:16:11
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Danusia wrote:

    >
    > Rozpedzi?e? sie.:)
    > Spadek nabywa sie w chwili orzeczenia przez S?d nabycie spadku.

    art 925kc
    Spadkbierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
    art 924kc
    Spadek otwiera sie z chwilą śmierci spadkodawcy.


    > Do tej chwili rozporz?dzanie maj?tkiem spadkodawcy jest bezpodstawne,
    > bezprawne i mo?e byae nawet ?cigane przez prawo (prokuratora).

    Serio?


    Dalszą część sobie już daruję.


  • 17. Data: 2009-03-14 10:17:25
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Scowron wrote:
    >
    > Nie przypadkiem 6 miesięcy od tego roku?
    >
    >
    A możliwe.
    Ostatnimi czasy nie bywam na bieżąco.
    Właśnie na to liczyłem, że ktoś mnie poprawi.


  • 18. Data: 2009-03-15 11:28:38
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: n...@g...com

    Dziekuję wszystkich na pomoc.
    Mam jednak pytania.
    1. Kilka lat wstecz moja mama sporządziła testament w którym pzepisała
    tylko mnie dom (swoją część domu) - czy testament wpływa na to o czym
    była mowa wyżej czyli, że mój mąż nie będzie miał prawa do spadku ?
    2. Czy ktoś wie jak długo trwa postepowanie spadkowe i czy są jakieś
    okoliczności dzięki którym można to przyśpieszyć ?
    Dziękuję i pozdrawiam


  • 19. Data: 2009-03-15 12:53:44
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik <n...@g...com> napisał w wiadomości news:

    >1. Kilka lat wstecz moja mama sporządziła testament w którym pzepisała
    >tylko mnie dom (swoją część domu) - czy testament wpływa na to o czym
    >była mowa wyżej czyli, że mój mąż nie będzie miał prawa do spadku ?

    Nie będzie miał, jeśli nie było zastrzeżenie że i on ma dziedziczyć.

    >2. Czy ktoś wie jak długo trwa postepowanie spadkowe i czy są jakieś
    >okoliczności dzięki którym można to przyśpieszyć ?

    Kilka miesięcy max przy tak prostej sprawie.


  • 20. Data: 2009-03-15 13:25:19
    Temat: Re: Problem spadku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    n...@g...com wrote:
    > 1. Kilka lat wstecz moja mama sporządziła testament w którym pzepisała
    > tylko mnie dom (swoją część domu) - czy testament wpływa na to o czym
    > była mowa wyżej czyli, że mój mąż nie będzie miał prawa do spadku ?

    Nie będzie miał prawa do spadku.

    > 2. Czy ktoś wie jak długo trwa postepowanie spadkowe i czy są jakieś
    > okoliczności dzięki którym można to przyśpieszyć ?

    O to już w konkretnym sądzie pytaj.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1