-
11. Data: 2008-10-18 17:13:16
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
autor pisze:
> co myslicie o tym:
> http://wspolna-flaszka.pl/posty,2,30,1.html
>
> czy prezydent popelnil przestepstwo - przy zalozeniu ze to prawda.
Nie, ponieważ musi istnieć realna obawa spełnienia groźby.
A pani Olejnik trudno się na serio obawiać takiej małej, kurduplastej
popierdułki, jaką jest obywatel Lech K. ;->
Co on może jej zrobić? Hymn zaśpiewać? ;) (nie przepraszam, to był chyba
ten drugi klon...)
-
12. Data: 2008-10-18 17:41:00
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
napisał
>>
>> czy prezydent popelnil przestepstwo - przy zalozeniu ze to prawda.
>
> Nie, ponieważ musi istnieć realna obawa spełnienia groźby.
>
> A pani Olejnik trudno się na serio obawiać takiej małej,
> kurduplastej
> popierdułki, jaką jest obywatel Lech K. ;->
Na początek przypomnij sobie sprawę pielęgniarki, której załatwił
wylanie z roboty za to, że nie skakała jak jej zagwizdał.
-
13. Data: 2008-10-18 17:47:52
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Andrzej Lawa wrote:
>
> A pani Olejnik trudno się na serio obawiać takiej małej, kurduplastej
> popierdułki, jaką jest obywatel Lech K. ;->
To powinno być uzasadnienie odmówienia wszczęcia postępowania.
-
14. Data: 2008-10-18 18:02:06
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> A pani Olejnik trudno się na serio obawiać takiej małej, kurduplastej
> popierdułki, jaką jest obywatel Lech K. ;->
To nie jest obywatel, tylko prezydent.
> Co on może jej zrobić? Hymn zaśpiewać? ;) (nie przepraszam, to był chyba
> ten drugi klon...)
Co może prezydent?
Co tylko zechce, albo ukatrupić, albo zamknąć w więzieniu itd.
--
pozdrawiam
Arek
http://www.reputacja.net
-
15. Data: 2008-10-18 18:44:06
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Alek pisze:
> Na początek przypomnij sobie sprawę pielęgniarki, której załatwił
> wylanie z roboty za to, że nie skakała jak jej zagwizdał.
Jest pewna różnica skali ;)
-
16. Data: 2008-10-18 22:12:50
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2008-10-18 19:01 witek napisał/a:
> Robert Tomasik wrote:
>> W każdym razie nie najlepiej to świadczy o
>> urzędującym Prezydencie RP.
>
> o rzeczach oczywistych nie ma co dyskutować.
>
> było przygladać się w brukseli jak szybko usiadł na krześle, żeby go
> minister przypadkiem nie podsiadł.
> wyjscie nie wchodzi w gre, a poskarzyc mamusi sie nie da.
Jego miejsce było przy prezydencie, tylko ktoś podmienił bileciki i
siedział obok premiera, a tak nie powinno być.
--
animka
-
17. Data: 2008-10-19 00:41:18
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Animka wrote:
> W dniu 2008-10-18 19:01 witek napisał/a:
>> Robert Tomasik wrote:
>>> W każdym razie nie najlepiej to świadczy o
>>> urzędującym Prezydencie RP.
>>
>> o rzeczach oczywistych nie ma co dyskutować.
>>
>> było przygladać się w brukseli jak szybko usiadł na krześle, żeby go
>> minister przypadkiem nie podsiadł.
>> wyjscie nie wchodzi w gre, a poskarzyc mamusi sie nie da.
>
> Jego miejsce było przy prezydencie, tylko ktoś podmienił bileciki i
> siedział obok premiera, a tak nie powinno być.
>
>
czyje miejsce bylo przy jakim prezydencie?
nic nie kumam.
-
18. Data: 2008-10-19 21:41:37
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2008-10-19 02:41 witek napisał/a:
> czyje miejsce bylo przy jakim prezydencie?
> nic nie kumam.
Kaczyńskiego obok prezydenta Francji (mam nadzieję, że nie pomyliłam
narodowości). Czyli prezydent miał siedzieć obok prezydenta.
Ktoś z naszego rzadu podmienił karteczki z numerkami. Podejrzewam, że
celowo.
animka
-
19. Data: 2008-10-20 02:04:53
Temat: Re: Prezydent, grozby bezprawne ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Animka wrote:
> W dniu 2008-10-19 02:41 witek napisał/a:
>
>> czyje miejsce bylo przy jakim prezydencie?
>> nic nie kumam.
>
>
> Kaczyńskiego obok prezydenta Francji (mam nadzieję, że nie pomyliłam
> narodowości). Czyli prezydent miał siedzieć obok prezydenta.
> Ktoś z naszego rzadu podmienił karteczki z numerkami. Podejrzewam, że
> celowo.
>
A w ogóle miał tam siedzieć?
Czy tego przypadkiem Kownacki w telewizji nie opowiadał?