-
31. Data: 2013-12-07 14:09:54
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2013-12-06, SJS <s...@p...pl> wrote:
[...]
> Maroko
> Kto ma pieniądze to ma lekarza
> Do szpitala nie przyjęli rodzącej kobiety
> Rodziła przed szpitalem
> Dowiedział się o tym król Maroka
[...]
Znaczy marzy Ci się dyktatura?
No spoko. Ma swoje zalety. Jak się trafi mądry władca, to w ogóle.
Gorzej jak się trafi tyran i despota.
[...]
> Szpital w Garwolinie
> Zapisy do specjalistów na 2014 rok
> Ludzie koczowali w nocy aby móc się zapisać do kolejki do specjalistów
> Kiedy?
> Kilka dni temu
> Donald ma się dobrze?
Jak Ci tak ciąży ich los, to rozwiązanie jest proste.
Zarabiaj więcej, płać wyższe podatki. Jak wystarczająco wielu
będzie to robić, to w końcu nas będzie stać na różne rzeczy.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
32. Data: 2013-12-07 19:55:27
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 7 Dec 2013, Wojciech Bancer wrote:
> On 2013-12-06, SJS <s...@p...pl> wrote:
>
>> Zapisy do specjalistów na 2014 rok
>> Ludzie koczowali w nocy aby móc się zapisać do kolejki do specjalistów
[...]
>
> Jak Ci tak ciąży ich los, to rozwiązanie jest proste.
> Zarabiaj więcej, płać wyższe podatki. Jak wystarczająco wielu
> będzie to robić, to w końcu nas będzie stać na różne rzeczy.
Argument wygląda z pozoru dobrze.
Tez pozór ma ze dwie luki (która kojarzę):
- rapot NIK przypominający o tym, że NFZ *zaoszczędził* 2 Gzł
- szpencjalista naumiany i odyplomowany w kraju (za rzeczone
podatki), dajmy na to lekarz, bez żadnych wzajemnych zobowiązań
może na stałe wydyfundować za granicę, z czego cieszą się
budżety innych krajów.
Podkreślam "na stałe", bo to istotne.
pzdr, Gotfryd
-
33. Data: 2013-12-07 21:09:39
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-12-07 19:55, Gotfryd Smolik news pisze:
> - szpencjalista naumiany i odyplomowany w kraju (za rzeczone
> podatki), dajmy na to lekarz, bez żadnych wzajemnych zobowiązań
> może na stałe wydyfundować za granicę, z czego cieszą się
> budżety innych krajów.
> Podkreślam "na stałe", bo to istotne.
Lekarstwem - płatne studia.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
34. Data: 2013-12-08 00:00:39
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: poszukiwacz <o...@g...com>
sqlwiel wrote:
> Tymczasem u nas po wypadku rządowego samolotu *NIKT*, ani
> premier, ani "generał" Janicki nie poczuł się do żadnej
> odpowiedzialności.
Kurcze Ci łotwini tacy honorowi jak japończycy prawie :)
-
35. Data: 2013-12-08 11:01:01
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2013-12-07, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
[...]
>> Jak Ci tak ciąży ich los, to rozwiązanie jest proste.
>> Zarabiaj więcej, płać wyższe podatki. Jak wystarczająco wielu
>> będzie to robić, to w końcu nas będzie stać na różne rzeczy.
>
> Argument wygląda z pozoru dobrze.
> Tez pozór ma ze dwie luki (która kojarzę):
> - rapot NIK przypominający o tym, że NFZ *zaoszczędził* 2 Gzł
Ale na kontraktacji świadczeń, czy na refundacji leków? :)
Wiesz, Fundusz Pracy to też ma nadwyżkę ZTCP.
Nie znaczy to że ZUS nie ma w ogólności deficytu. :)
> - szpencjalista naumiany i odyplomowany w kraju (za rzeczone
> podatki), dajmy na to lekarz, bez żadnych wzajemnych zobowiązań
> może na stałe wydyfundować za granicę, z czego cieszą się
> budżety innych krajów.
> Podkreślam "na stałe", bo to istotne.
E tam. Łaski bez. Jak ktoś jest specjalistą (specjalistą podkreślam,
a nie tylko "studentem po kierunku") w poszukiwanych dziedzinach,
to zarabia wszędzie dobrze. W Polsce też.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
36. Data: 2013-12-08 13:07:02
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2013-11-28 08:11, sqlwiel pisze:
> i po zawaleniu się supermarketu podał się do dymisji. Rząd upadł.
>
> Tymczasem (ja naprawdę nie chcę o Smoleńsku!) u nas po wypadku rządowego
> samolotu *NIKT*, ani premier, ani "generał" Janicki nie poczuł się do
> żadnej odpowiedzialności. Jedyni winni zginęli w wypadku.
>
> Honor psi zjedli.
>
Przeciez Antoni mówi o zamachu. Jakie mozliwosci ma polski premier by
zmusic Rosję by na swoim terenie nie zestrzeliwała nam samolotów? W tym
wypadku zadnych. Przeciez nie miał prawnych mozliwosci by zakazac LK
samobójczej misji,
Chyba, ze to jednak błąd pilota. To wtedy trzeba zadac Tuskowi pytanie,
dlaczego w pułku pracowali piloci, którzy bali sie postawić Prezydentowi.
--
@foe_pl
-
37. Data: 2013-12-08 23:30:40
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: Jingiel <x...@x...pl>
W dniu 2013-12-08 00:00, poszukiwacz pisze:
> sqlwiel wrote:
>> Tymczasem u nas po wypadku rządowego samolotu *NIKT*, ani
>> premier, ani "generał" Janicki nie poczuł się do żadnej
>> odpowiedzialności.
>
> Kurcze Ci łotwini tacy honorowi jak japończycy prawie :)
Japońcy to by sepuku pewnie zrobili. Od razu ichni cesarz. Putin
powinien podać się do dymisji, bo to on tam tę brzozę zasadził.
-
38. Data: 2013-12-11 23:40:08
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 8 Dec 2013, Wojciech Bancer wrote:
> On 2013-12-07, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Jak Ci tak ciąży ich los, to rozwiązanie jest proste.
>>> Zarabiaj więcej, płać wyższe podatki. Jak wystarczająco wielu
>>> będzie to robić, to w końcu nas będzie stać na różne rzeczy.
>>
>> Argument wygląda z pozoru dobrze.
>> Tez pozór ma ze dwie luki (która kojarzę):
>> - rapot NIK przypominający o tym, że NFZ *zaoszczędził* 2 Gzł
>
> Ale na kontraktacji świadczeń, czy na refundacji leków? :)
AFAIR 0,8 Gzł na refundacji leków.
> Wiesz, Fundusz Pracy to też ma nadwyżkę ZTCP.
> Nie znaczy to że ZUS nie ma w ogólności deficytu. :)
Owszem, *również* jestem przeciwko "przelewaniu" funduszy celowych
byleby tylko "czymś" zapchać dziurę, zamiast przypisania ich
stosownie do celu (znaczy obniżyć FP i podnieść społeczną
jeśli trzeba, pomijając sprawę że tu jest dyskusyjne DLACZEGO
trzeba by podnieść, co w momencie "powiązania z celowością"
prowadzi do źle widzianych pytań).
>> - szpencjalista naumiany i odyplomowany w kraju (za rzeczone
>> podatki), dajmy na to lekarz, bez żadnych wzajemnych zobowiązań
>> może na stałe wydyfundować za granicę, z czego cieszą się
>> budżety innych krajów.
>> Podkreślam "na stałe", bo to istotne.
>
> E tam. Łaski bez. Jak ktoś jest specjalistą (specjalistą podkreślam,
> a nie tylko "studentem po kierunku") w poszukiwanych dziedzinach,
> to zarabia wszędzie dobrze. W Polsce też.
Ty chyba nie chcesz zauważyć do czego zmierzałem :>
Przecież nie idzie o to, że on nie dostanie pracy.
Idzie o to, że on jej tu NIE CHCE, bo za granicą chętnie przyjmą
fachowca którego ktoś im wykształcił, dając "dotację celową".
Za nasze podatki konkretnie.
pzdr, Gotfryd
-
39. Data: 2013-12-11 23:51:09
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 7 Dec 2013, sqlwiel wrote:
> W dniu 2013-12-07 19:55, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> - szpencjalista naumiany i odyplomowany w kraju (za rzeczone
>> podatki), dajmy na to lekarz, bez żadnych wzajemnych zobowiązań
>> może na stałe wydyfundować za granicę, z czego cieszą się
>> budżety innych krajów.
>> Podkreślam "na stałe", bo to istotne.
>
> Lekarstwem - płatne studia.
Nie.
Płatne studia z kolei zakładają "filtr na ubogich" na wejściu".
Dla społeczeństwa jest szkodliwe, aby "wyuczonymi" mogły zostać
wyłącznie wybrane "za pochodzenie" jednostki.
Co to dla mnie za interes, że z 1000 potencjalnych dobrych lekarzy
900 zostanie odsianych przez barierę finansową, a w zamian załapie
się ze 200 których stać na przeskoczenie tej bariery, za to głównym
powodem kształcenia będzie wyłącznie wizja wysokiego zarobku lub
ambicje rodziców? Toż od tego ja JEDYNIE dostanę wyższą opłatę
za lekarza :>
To równie złe rozwiązanie, co przypadek w którym "z 1000" 700
sztuk (przepraszam za brutalizację :P) ucieknie za granicę.
Nie opłaca się również zastraszenie "drogą w jedną stronę" w postaci
bezwzględnej konieczności spłacenia całości kształcenia, bo wiadomo,
że części zainteresowanych "nie wyjdzie", co *również* działałoby
jak "filtr na ubogich".
Lekarstwem jest np. weksel gwarancyjny umarzany pracą w kraju
kształcenia (niekoniecznie bezpośrednio po studiach, ba, wręcz
z przymusowym oknem które się "nie liczy") *lub* koniecznością
spłaty przy emigracji :|
pzdr, Gotfryd
-
40. Data: 2013-12-12 07:24:52
Temat: Re: Premier Łotwy ma honor...
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-12-11 23:51, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Sat, 7 Dec 2013, sqlwiel wrote:
>
>> W dniu 2013-12-07 19:55, Gotfryd Smolik news pisze:
>>
>>> - szpencjalista naumiany i odyplomowany w kraju (za rzeczone
>>> podatki), dajmy na to lekarz, bez żadnych wzajemnych zobowiązań
>>> może na stałe wydyfundować za granicę, z czego cieszą się
>>> budżety innych krajów.
>>> Podkreślam "na stałe", bo to istotne.
>>
>> Lekarstwem - płatne studia.
>
> Nie.
> Płatne studia z kolei zakładają "filtr na ubogich" na wejściu".
> Dla społeczeństwa jest szkodliwe, aby "wyuczonymi" mogły zostać
> wyłącznie wybrane "za pochodzenie" jednostki.
Nie ma filtru. Ktoś ubogi szuka sponsora albo bierze kredyt (wiem, ktoś
musi mu ten kredyt zabezpieczyć). Ten "ktoś" sprawdza przedtem np. jakie
delikwent ma szanse te studia skończyć. Potem niech sobie jedzie za
granicę, ale dług musi spłacić.
Poza tym - teraz jest filtr na wyjściu (podjęciu pracy) dla "mających
układy" i jakoś nikt z tym nic nie robi.
>
> Co to dla mnie za interes, że z 1000 potencjalnych dobrych lekarzy
> 900 zostanie odsianych przez barierę finansową, a w zamian załapie
> się ze 200 których stać na przeskoczenie tej bariery, za to głównym
> powodem kształcenia będzie wyłącznie wizja wysokiego zarobku lub
> ambicje rodziców? Toż od tego ja JEDYNIE dostanę wyższą opłatę
> za lekarza :>
Lekarzy będzie tyle samo i tak samo dobrych, bo będzie się kształcić
tylu, ile wchłonie potem system świadczeń zdrowotnych.
Płatne mają być wszystkie studia, a nie tylko medycyna.
Nie traktujmy "służby" "zdrowia" jak społecznego zasiłku i obowiązku
państwa, bo od tego tylko włos do traktowania obywateli jako gospodarski
inwentarz (konie, świnie, krowy) należący do państwa.
>
> To równie złe rozwiązanie, co przypadek w którym "z 1000" 700
> sztuk (przepraszam za brutalizację :P) ucieknie za granicę.
> Nie opłaca się również zastraszenie "drogą w jedną stronę" w postaci
> bezwzględnej konieczności spłacenia całości kształcenia, bo wiadomo,
> że części zainteresowanych "nie wyjdzie", co *również* działałoby
> jak "filtr na ubogich".
Nie chodzi o blokowanie komukolwiek wyjazdu. Niewolnikami byliśmy już
przez 50 lat i wystarczy. Za studia ma być zapłacone. Kropka. To nie
jest społeczne świadczenie, zapomoga, ale usługa dydaktyczna. Państwowej
edukacji wystarczy do matury (dopóki nie zniesiemy obowiązku szkolnego).
BTW - Teraz masz tak, że z tego 1000 zostaje w kraju 300 niedojdów,
którzy albo języka nie znają, albo nie potrafią sobie załatwić intratnej
pracy w cywilizowanym kraju. (Pominąłem tych, którzy nie wyjeżdżają ze
względów rodzinnych, ale tacy mieli by z czego zapłacić za studia -
rodzina podżyruje kredyt.)
>
> Lekarstwem jest np. weksel gwarancyjny umarzany pracą w kraju
> kształcenia (niekoniecznie bezpośrednio po studiach, ba, wręcz
> z przymusowym oknem które się "nie liczy") *lub* koniecznością
> spłaty przy emigracji :|
A czymże to się różni od "załatw sobie kredyt i potem spłać go z
wynagrodzenia"?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.