-
21. Data: 2012-05-16 13:51:03
Temat: Re: Prawo własności do programu
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
>> Jest też ciekawy punkt umowy, iż Zamawiający gwarantuje zabezpieczenie
>> środków
>> na wypłacenie należności.
>
> Khem... "jak" albo "czym"?
> Zdeponował, wsparł wekslem...
> To własnie stwierdzenie przeciwne ("ale nie mam pojęcia z czego
> zapłacę") byłoby przyznaniem się do oszustwa.
Khem... Przy podpisywaniu faktury niemal dokładnie tak właśnie stwierdził...
Umowa praktycznie w pełnym kształcie była zaproponowana przez niego.
Prawdopodobnie podobny zapis o "gwarancji środków na płatności" ma
w swojej umowie z generalnym wykonawcą i na tym wzorował umowę z nami.
>> Więc albo ma te środki, nie wypłaca ich i jest działanie
>> umyślne (czyli próba wyłudzenia)
>
> Korci mnie, żeby napisać że własnie "zabezpiecza srodki" (przed
> wypłata), choć to mało smieszne :]
> Wyglada, ze bez sadu i tak wiele nie zdziałacie.
Bardzo zależy mu na dobrych układach z generalnym wykonwcą, więc
jest jeszcze szansa, że "pręży muskuły" i liczy na to, że odpuścimy w obawie
przed wspomnianą regresją kar...
Rozważamy zlikwidowanie okresowo wyskakującego okienka "utrudniającego"
pracę i po prostu wstawienie stałego napisku o prawach autorskich i
własności
i/lub wystosowanie oświadczenia do użytkownika końcowego, że do momentu
ostatecznego rozliczenia płatności będziemy rościć sobie prawo do własności
i praw autorskich.
-
22. Data: 2012-05-17 12:48:59
Temat: Re: Prawo własności do programu
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
syzyf napisał(a) :
> Rozważamy zlikwidowanie okresowo wyskakującego okienka "utrudniającego"
> pracę i po prostu wstawienie stałego napisku o prawach autorskich i
> własności
Najlepiej chyba informację z okienka przenieść na planszę startową
programu i opóźnić o 1 sekundę jej znikanie :-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
23. Data: 2012-05-17 20:34:59
Temat: Re: Prawo własności do programu
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
>> Rozważamy zlikwidowanie okresowo wyskakującego okienka "utrudniającego"
>> pracę i po prostu wstawienie stałego napisku o prawach autorskich i
>> własności
>Najlepiej chyba informację z okienka przenieść na planszę startową
>programu i opóźnić o 1 sekundę jej znikanie :-)
To akurat zupełnie nieskuteczne, bo program chodzi non stop 24h 365dni
w roku ;-) A jeśli to plasza startowa pokazuje się jedynie na serwerach
w serwerowni, gdzie nikt tego nie ogląda ;-)
Po rozmowach z prawnikiem jednaj nabraliśmy odrobiny otuchy
w serca...
-
24. Data: 2012-05-17 21:18:56
Temat: Re: Prawo własności do programu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 17 May 2012, syzyf wrote:
> Po rozmowach z prawnikiem jednaj nabraliśmy odrobiny otuchy
> w serca...
Daj znac o wynikach i "jak to przebiegało" :)
O postępach niekoniecznie, prawnicy moga być zainteresowani
posunięciami których druga strona nie powinna znać.
pzdr, Gotfryd
-
25. Data: 2012-06-21 09:15:16
Temat: Re: Prawo własności do programu
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
>> Po rozmowach z prawnikiem jednaj nabraliśmy odrobiny otuchy
>> w serca...
>
> Daj znac o wynikach i "jak to przebiegało" :)
> O postępach niekoniecznie, prawnicy moga być zainteresowani
> posunięciami których druga strona nie powinna znać.
Z dziennikarskiego obowiązku. Skończyło się jako tako. Prawnik
wysłał kilka pism do końcowego odbiorcy, ten domagał się generalnego
wykonawcy ostatecznego uregulowania sprawy. Po kilku tygodniach
generalny się ugiął i zapłacili nam 90%. W sumie generalny zapłacił za
to 2x bo pracowaliśmy tam jako podwykonawca podwykonawcy
wykonawcy generalnego. Generalny zapłacił podwykonawcy, a ten
nam już nie.
Jako tako, bo reszty pieniędzy mamy już dochodzić od podwykonawcy,
czyli albo w ogóle nie dostaniemy albo po kolejnych miesiącach. No i nie
ma mowy o pieniądzach za prace dodatkowe, a było tego na prawdę
bardzo dużo...
Dzięki za uwagę i pozdrawiam.
-
26. Data: 2012-06-21 10:27:11
Temat: Re: Prawo własności do programu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 21 Jun 2012, syzyf wrote:
> Z dziennikarskiego obowiązku.
Thx.
> generalny się ugiął i zapłacili nam 90%. W sumie generalny zapłacił za
> to 2x bo pracowaliśmy tam jako podwykonawca podwykonawcy
Prawdę powiedziawszy, PA jest dość szczególne - jeśli w wyniku
niewykonania umowy pośrednik nie nabył praw, to generalnemu
groziło rozszczenie za bezprawne korzystanie.
Życzyć wyszarpania swojego, i wam i "generalnemu" (bo ma przecież
prawo do odzyskania swojej szkody od pośrednika).
pzdr, Gotfryd