eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Prawo" wariuje.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 108

  • 61. Data: 2009-07-12 07:39:55
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2009.07.11.14.01.16@rudak.org...
    > Dnia Sat, 11 Jul 2009 15:42:06 +0200, neelix napisał(a):
    >
    >>> Wg mnie nie, bowiem jeden kierunek to jeden kierunek. Ułożenie
    >>> kierownicy/przodu pojazdu tu nic nie zmienia, poza tym, że cofanie jako
    >>> takie jest manewrem niezalecanym i powinien być wykonywany tylko w
    >>> przypadku skrajnej konieczności. Zwałaszcza, że w tym wypadku musiało
    >>> by się odbywać dodatkowo przez skrzyżowanie.
    >>
    >> Zamiast pisać coś wg. siebie podeprzyj się prawem. Konfabulacje są
    >> niewskazane.
    >
    > No i bardzo dobrze napisał. Rozumiesz, że słowo "jednokierunkowa"
    > powstało ze zbitki słów JEDEN oraz KIERUNEK? Zatem jadąc wstecz jedziesz
    > w tym drugim kierunku.

    Ustawa dokładnie definiuje gdzie nie wolno cofać więc dopuszcza cofanie na
    jednokierunkowej.
    neelix


  • 62. Data: 2009-07-12 07:41:24
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:h3anb0$qs9$3@news.interia.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z sobota 11 lipiec 2009 17:31
    > (autor witek
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <h3ab7p$p2l$1@inews.gazeta.pl>):
    >
    >> To na dwukierunkowej przy cofaniu mam zjeżdżać na lewą stronę drogi, bo
    >> tam jest pas do jazdy w przeciwnym kierunku?
    >
    > Nie. Tam nie jest pas do jazdy w przeciwnym kierunku. Masz jechać możliwie
    > blisko prawej krawędzi. Więc jadąc tyłem, nadal jedziesz możliwie blisko
    > prawej.
    >
    > Inna sprawa, że cofanie na dwukierunkowej też jest silnie niezalecane. Jak
    > w
    > ogólności cofanie.

    A nie lepiej zawrócić i pojechać przodem??? :-)))
    neelix


  • 63. Data: 2009-07-12 07:43:18
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:h3amup$qs9$1@news.interia.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z sobota 11 lipiec 2009 17:39
    > (autor Liwiusz
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <h3abn6$rdb$1@news.onet.pl>):
    >
    >> Prawo zabrania cofania w tunelu, na moście, wiadukcie, autostradzie
    >> lub drodze ekspresowej. W pozostałych przypadkach (również na drodze
    >> jednokierunkowej) cofanie jest dozwolone jeśli nie powoduje to
    >> zagrożenia bezpieczeństwa ruchu i po upewnieniu się, że za samochodem
    >> nie znajduje się przeszkoda.
    >
    > Czemu więc ta droga nazywa się JEDNOkierunkowa, skoro można wg Ciebie
    > jeździć w obydwie strony, tyle, że w jedną bardziej uważając?

    A dlaczego krzesło nazwali krzesło, a nie stół? Nazwa jest bez znaczenia.
    Ważniejsze jest jak korzystać z danej rzeczy, w tym przypadku drogi. Czy
    jeśli nagle zmieniliby nazwę krzesła na stół to byś nie usiadł na krześle?

    neelix


  • 64. Data: 2009-07-12 09:18:07
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 12 lipiec 2009 07:09
    (autor Liwiusz
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <h3br75$14p$1@news.onet.pl>):

    >>>> wjazdu i zakaz zawracania, ale tam gdzie sobie dojeżdżam do obiektu
    >>>> przydrożnego, to będę jeździł normalnie, dwukierunkowo.
    >>> Jeśli znajdziesz taką jednokierunkową, gdzie nie będzie znaku "zakaz
    >>> wjazdu" w przeciwnym kierunku - to tak, możesz jeździć bezkarnie.

    >> Przeczytałeś, co napisałem? Specjalnie o tym pisałem.
    > Próbowałem Ci uświadomić, że innych niż powyższe przykładów nie
    > znajdziesz,

    Przeczytałeś, co napisałem? Przecież podałem.

    > więc można z tego wysnuć wniosek, że jednak nie uda Ci się
    > przejechać pod prąd, zachowując pozory legalności.

    A jednak.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 65. Data: 2009-07-12 09:20:16
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 12 lipiec 2009 07:09
    (autor Liwiusz
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <h3br75$14p$1@news.onet.pl>):

    >>>> ale tam gdzie sobie dojeżdżam do obiektu
    >>>> przydrożnego, to będę jeździł normalnie, dwukierunkowo.



    > Próbowałem Ci uświadomić, że innych niż powyższe przykładów nie
    > znajdziesz,

    Przeczytałeś, co napisałem? Przecież podałem. Popatrz wyżej.

    > więc można z tego wysnuć wniosek, że jednak nie uda Ci się
    > przejechać pod prąd, zachowując pozory legalności.

    No przecież podałem przykład, że owszem.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 66. Data: 2009-07-12 10:45:11
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał

    >> Nawet jeśli ich nie ma, to nie możesz. W Polsce obowiązuje ruch
    >> prawostronny.

    > I jak to się ma do jechania pod prąd jednokierunkową? Nijak.

    Pisałem teraz o drodze 2-kier.

    >> Wyjątkiem jest oczywiście moment wyprzedzania czy omijania.

    > No przecież o tym pisałem. Z tym, że moment może się rozciągnąć na dość
    > długo.

    Nie na "dość długo", a jedynie na tyle, by wyprzedzić samochód lub ominąć
    przeszkodę. Jazda pod prąd bez żadnego uzasadnienia i powodująca ryzyko
    stworzenia niebezpieczeństwa jest wykroczeniem.
    Na podobnej samej zasadzie możesz się cofnąć GDZIEKOLWIEK chcesz, ALE nie w
    tunelu, drodze ekspresowej czy autostradzie. Tu nie możesz nawet o pół
    centymetra :)

    > W każdym razie, ma się to nijak do jechania pod prąd jednokierunkową.
    > Albo
    > założymy,że nazwa JEDNOKIERUNKOWA zobowiązuje i wtedy nie można również
    > cofać, albo że ta nazwa jest nic nie warta, jak chce Liwiusz, i wtedy
    > można
    > spokojnie jechać pod prąd (oczywiście przy prawej krawędzi) również
    > przodem.

    Odbierasz to wszystko zbyt literalnie, ale obowiązujące prawo stanowi tak,
    jak napisał Liwiusz.
    Taka jest poprawna interpretacja.
    Droga jednokierunkowa wskazuje jedynie na to, że nie wolno Ci na niej
    zawrócić i kontunuować jazdy przodem. Cofnąć (z zachowaniem zasad
    bezpieczeństwa) wolno Ci w uzasadnionych przypadkach.


  • 67. Data: 2009-07-12 10:47:11
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości

    > Tak samo jak drogę DWU kierunkową którą możesz jeszcze przecinać w
    > trzecim i czwartym kierunku.

    Bingo! To Ci się udał argument :)


  • 68. Data: 2009-07-12 10:49:24
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:h3amn3$qlv$1@news.interia.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z sobota 11 lipiec 2009 15:42
    > (autor neelix
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <h3a5ds$bb$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
    >
    >> Zamiast pisać coś wg. siebie podeprzyj się prawem. Konfabulacje są
    >> niewskazane.
    >
    > § 44. 1. Znak D-3 ?droga jednokierunkowa? ozna-
    > cza pocz?tek lub kontynuacj´ drogi lub jezdni, na któ-
    > rej ruch odbywa si´ w jednym kierunku.

    Ustawa dopuszcza cofanie.
    neelix


  • 69. Data: 2009-07-12 10:52:31
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2009.07.11.14.02.19@rudak.org...
    > Dnia Sat, 11 Jul 2009 15:44:48 +0200, neelix napisał(a):
    >
    >>> Z komentarza do art. 23 PoRD Wojciecha Kotowskiego, wydawnictwo ABC
    >>> 2002,
    >>>
    >>> "Cofaniem jest jazda do tyłu. Generalnie rzecz biorąc, nie powinno się
    >>> cofać, jeżeli możliwa jest jazda we właściwym kierunku, szczególnie na
    >>> jezdni jednokierunkowej. Wprawdzie formalnie nie jest to zabronione,
    >>> jednak manewr ten ma swoje granice ustawowe. Jeżeli jadąc ulicą
    >>> jednokierunkową kierujący przejedzie wolne miejsce do zaparkowania,
    >>> może pojazd wycofać do tego miejsca, oczywiście przy zachowaniu
    >>> "szczególnej ostrożności" (art. 2 pkt 22 p.r.d.). Nieprawidłowe będzie
    >>> natomiast cofanie na tej jezdni z zamiarem poszukiwania miejsca do
    >>> zaparkowania, czynność ta bowiem stanowi jazdę "pod prąd"."
    >>
    >> Jaki komentator taki komentarz. Prawo jest jedynym komentarzem. Nikt
    >> rozsądny nie bierze ich pod uwagę.
    >
    > Super, dziękuję za wypowiedź wybitnemu ekspertowi, znawcy tematu i w
    > ogóle.

    Nie musisz dziękować. Komentatorzy nie są wiarygodni i tyle. To tak jakby
    skomentował coś dziennikarz. To są tylko poglądy, widzimisię. A jeśli się
    myli to co wtedy? Posłuchaj w tv komentarzy policjantów z drogówki. Przecież
    oni są w temacie. Często źle interpretują przepisy.
    neelix


  • 70. Data: 2009-07-12 11:00:30
    Temat: Re: "Prawo" wariuje.
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 12 lipiec 2009 12:45
    (autor Baloo
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <h3ces5$a1j$1@news.onet.pl>):

    >>> Nawet jeśli ich nie ma, to nie możesz. W Polsce obowiązuje ruch
    >>> prawostronny.
    >> I jak to się ma do jechania pod prąd jednokierunkową? Nijak.
    > Pisałem teraz o drodze 2-kier.

    Dlatego mówię, że się to ma nijak do jednokierunkowej.

    >>> Wyjątkiem jest oczywiście moment wyprzedzania czy omijania.
    >> No przecież o tym pisałem. Z tym, że moment może się rozciągnąć na dość
    >> długo.
    > Nie na "dość długo", a jedynie na tyle, by wyprzedzić samochód

    albo sznur samochodów.

    > lub ominąć
    > przeszkodę.

    Tak samo jak na jednokierunkowej na lewym pasie. Jedziesz nim, póki prawy
    jest zajęty. Przepisy tego nie rozróżniają.

    > Jazda pod prąd bez żadnego uzasadnienia

    Takoż samo i lewym pasem we właściwym kierunku.

    > i powodująca ryzyko
    > stworzenia niebezpieczeństwa jest wykroczeniem.

    A temat zagrażania bezpieczeństwu to całkiem oddzielny paragraf i to wręcz z
    KW a nie PoRD i okolic.

    > Na podobnej samej zasadzie możesz się cofnąć GDZIEKOLWIEK chcesz, ALE nie
    > w tunelu, drodze ekspresowej czy autostradzie. Tu nie możesz nawet o pół
    > centymetra :)

    Ano. Na jednokierunkowej możesz kawałeczek, jak np. minąłeś miejsce
    parkingowe. Nie możesz jednak jechać tyłem i to w poprzek skrzyżowania, jak
    na omawianym przykładzie.

    > Odbierasz to wszystko zbyt literalnie, ale obowiązujące prawo stanowi tak,
    > jak napisał Liwiusz.
    > Taka jest poprawna interpretacja.

    Liwiusza i Twoja. Przytaczano komentarze zgodne z moją interpretacją i część
    grupowiczów również taką prezentuje.

    > Droga jednokierunkowa wskazuje jedynie na to, że nie wolno Ci na niej
    > zawrócić i kontunuować jazdy przodem. Cofnąć (z zachowaniem zasad
    > bezpieczeństwa) wolno Ci w uzasadnionych przypadkach.

    Z drobnym cofnięciem się mogę ew. zgodzić, jednak w omawianym przypadku
    proponowano jazdę tyłem pod prąd i to przez skrzyżowanie.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1