W dniu 16.03.2025 o 07:31, Shrek pisze:
> W dniu 16.03.2025 o 05:55, Wiesiaczek pisze:
>
>> Ciepło...
>> Dodam, że skrzynka ze zwrotami była przepełniona i otwarta.
>> Tylko skąd jednego dnia przybyła sterta listów?
>
> Od lat nikt ich nie wybierał.

Ok, to te w skrzynce. A skąd te pozostałe ponad 200 na zewnątrz?
Dwa dni wcześniej nie było na zewnątrz ani jednego.

--
Wiesiaczek - dziś z podkarpackiej wsi
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!

Wiele informacji, które przekazują polskie i amerykańskie media oraz
przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie
doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony USA i
Rzeczpospolitej Polskiej.

do góry

W dniu 16.03.2025 o 10:13, Wiesiaczek pisze:

> Ok, to te w skrzynce. A skąd te pozostałe ponad 200 na zewnątrz?
> Dwa dni wcześniej nie było na zewnątrz ani jednego.

Ktoś wywalił z tej skrzynki na podłogę?


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 16.03.2025 o 05:55, Wiesiaczek pisze:
> Dodam, że skrzynka ze zwrotami była przepełniona i otwarta.

Czyli należy zawiadomić UKE, że firmy ni obsługują zgodnie z przpisami
zwrotów. To jest kara administracyjna.

> Tylko skąd jednego dnia przybyła sterta listów?

Intrygujące faktycznie, ale o ile nie napadnięto na listonosza, to można
to rozpatrywać tylko w kategoriach dzikiego wysypiska śmieci.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 11:21, Shrek pisze:
> W dniu 16.03.2025 o 10:13, Wiesiaczek pisze:
>
>> Ok, to te w skrzynce. A skąd te pozostałe ponad 200 na zewnątrz?
>> Dwa dni wcześniej nie było na zewnątrz ani jednego.
>
> Ktoś wywalił z tej skrzynki na podłogę?

Nie czytałeś uważnie.
Skrzynka była pełna, a reszta listów na zewnątrz.
Gdyby wywalił, to byłaby pusta.


--
Wiesiaczek - dziś z podkarpackiej wsi
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!

Wiele informacji, które przekazują polskie i amerykańskie media oraz
przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie
doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony USA i
Rzeczpospolitej Polskiej.

do góry

W dniu 16.03.2025 o 11:21, Shrek pisze:
>> Ok, to te w skrzynce. A skąd te pozostałe ponad 200 na zewnątrz?
>> Dwa dni wcześniej nie było na zewnątrz ani jednego.
> Ktoś wywalił z tej skrzynki na podłogę?

Były na jeden adres?

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 11:44, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16.03.2025 o 05:55, Wiesiaczek pisze:
>> Dodam, że skrzynka ze zwrotami była przepełniona i otwarta.
>
> Czyli należy zawiadomić UKE, że firmy ni obsługują zgodnie z przpisami
> zwrotów. To jest kara administracyjna.

No to zawiadom.

>
>> Tylko skąd jednego dnia przybyła sterta listów?
>
> Intrygujące faktycznie, ale o ile nie napadnięto na listonosza, to można
> to rozpatrywać tylko w kategoriach dzikiego wysypiska śmieci.

Bredzisz. Jest w miarę oczywiste, że była to korespondencja więc
zgłoszenie miało sens. Niedojdom nie chciało się ty zająć i tyle.

do góry

W dniu 16.03.2025 o 11:55, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16.03.2025 o 11:21, Shrek pisze:
>>> Ok, to te w skrzynce. A skąd te pozostałe ponad 200 na zewnątrz?
>>> Dwa dni wcześniej nie było na zewnątrz ani jednego.
>> Ktoś wywalił z tej skrzynki na podłogę?
>
> Były na jeden adres?
>

To bez znaczenia.

do góry

W dniu 15.03.2025 o 14:32, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 15.03.2025 o 06:40, Wiesiaczek pisze:
>
>>> Na jakiej podstawi wnosisz, z są niedoręczone?
>> Dobre :))) Bo leżały porozrzucana na klatce schodowej? Ale może były
>> doręczone a adresaci ich nie otwierali tylko wynosili na klatkę schodową?
>
> Jest prawny nakaz otwarcia? Ja też nie otwieram, jak nie jest do mnie
> adresowane. Jak jest to adres obok, to mogę zanieść, ale jak adres mój,
> a nikt taki tu ni mieszka, to co am zrobić? Jak jest nadawca, to pisze
> mail i go o problemie informuje, ale tak, czy siak to do mielarki
> trafia. Czy to Twoim zdaniem korespondencja niedoręczona?

Oczywiście. Doręczenie zresztą niczego tu nie zmienia. To po prostu nie
jest twoja korespondencja więc nie możesz nią dysponować w ten sposób.

do góry

W dniu 16.03.2025 o 12:03, io pisze:

>>> Dodam, że skrzynka ze zwrotami była przepełniona i otwarta.
>> Czyli należy zawiadomić UKE, że firmy ni obsługują zgodnie z przpisami
>> zwrotów. To jest kara administracyjna.
> No to zawiadom.

Ja?
>
>>> Tylko skąd jednego dnia przybyła sterta listów?
>> Intrygujące faktycznie, ale o ile nie napadnięto na listonosza, to
>> można to rozpatrywać tylko w kategoriach dzikiego wysypiska śmieci.
> Bredzisz. Jest w miarę oczywiste, że była to korespondencja więc
> zgłoszenie miało sens. Niedojdom nie chciało się ty zająć i tyle.

Była korespondencja bez wątpienia, tylko co z tego niby ma wynikać?
Widziałeś gdzieś przepis karny "kto porzuca korespondencje"? Bo ja nie
znalazłem.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 16.03.2025 o 12:04, io pisze:

>>>> Ok, to te w skrzynce. A skąd te pozostałe ponad 200 na zewnątrz?
>>>> Dwa dni wcześniej nie było na zewnątrz ani jednego.
>>> Ktoś wywalił z tej skrzynki na podłogę?
>> Były na jeden adres?
> To bez znaczenia.

Akurat może mieć znaczenie.


--
(~) Robert Tomasik

do góry