-
1. Data: 2006-07-24 11:08:32
Temat: Prawo spółdzielcze i śmierc
Od: "Krzysztof K." <p...@o...pl>
Witam, może ktos sie orientuje co nalezy zrobic?
Jakis czas temu zmarla moja mama, ojciec jest głownym najemcą mieszkania
spółdzielczego i członkiem spółdzielni. Ja jestem w tym miejszkaniu od prawie
30 lat zameldowany na stałe. Czasowo wymeldowany jest z tego mieszkania mój
brat (od 1989 roku) i od tego czasu nie ma z nim kontaktu - wyjechal za
granice... Ostatnio usłyszałem, że trzeba przeprowadzic postepowanie spadkowe,
przed upływem roku od smierci mamy!? Poniewaz spodzielnia przejmie 50%
mieszkania na własność. Dodam, że mieszkanie jest wykupione ze spółdzielni,
ale nie ma jeszcze ksiegi wieczystej i załatwionych do końca formalności.
Tak wiec co zrobic aby spółdzielnia nie miała możliwości przejecia mieszkania
czy chocby tych 50%? Co zrobic zebym ja mógłbyć głownym najemcą i członkiem
spoldzielni? I co zrobić w sprawie brata z którym nie ma kontaktu od przeszło
17 lat?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-07-24 11:25:04
Temat: Re: Prawo spółdzielcze i śmierc
Od: "Boombastic" <b...@N...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof K." <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4dad.0000009a.44c4aa2f@newsgate.onet.pl...
> Witam, może ktos sie orientuje co nalezy zrobic?
> Jakis czas temu zmarla moja mama, ojciec jest głownym najemcą mieszkania
[cut]
Ty najpierw upewnij się jaki jest stan prawny mieszkania, bo już padły co
najmniej 3 takie stany: lokatorskie, spółdizelcze własnościowe i odrębna
własność. Mieszasz strasznie i nie wiadomo co radzić.
-
3. Data: 2006-07-24 11:45:38
Temat: Re: Prawo spółdzielcze i śmierc
Od: p...@o...pl
> Ty najpierw upewnij się jaki jest stan prawny mieszkania, bo już padły co
> najmniej 3 takie stany: lokatorskie, spółdizelcze własnościowe i odrębna
> własność. Mieszasz strasznie i nie wiadomo co radzić.
napisalem, ale nie weszło wiec jeszcze raz...
Sytuacja wyglada nastepujaco:
Ojciec otrzymal ze spoldzielni dokument potwierdzajacy wykupienie mieszkania
spoldzielczego na podstawie ktorego mozna zalatwic ksiege wieczysta. Z powodu
ciezkiej choroby mamy nie zdazyl tego zalatwic. Wiec czy sytuacja w jakilowiek
sie zmienia? I co z bratem z ktorym nie ma kontaktu i nawet nie wiadomo gdzie
przebywa?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2006-07-24 15:37:37
Temat: Re: Prawo spółdzielcze i śmierc
Od: "Boombastic" <b...@N...poczta.onet.pl>
> napisalem, ale nie weszło wiec jeszcze raz...
> Sytuacja wyglada nastepujaco:
> Ojciec otrzymal ze spoldzielni dokument potwierdzajacy wykupienie
> mieszkania
> spoldzielczego na podstawie ktorego mozna zalatwic ksiege wieczysta.
Chodzi ci o urządzenie księgi wieczystej dla spółdzielczego własnościowego
prawa do lokalu czy też ojcies podpisał akt notarialny ustanowienia odrębnej
własności i przeniesienia prawa własności ze spółdzielnią?
Z powodu
> ciezkiej choroby mamy nie zdazyl tego zalatwic. Wiec czy sytuacja w
> jakilowiek
> sie zmienia? I co z bratem z ktorym nie ma kontaktu i nawet nie wiadomo
> gdzie
> przebywa?
Jeśli jest to spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu to spółdzielnia w
żadnym momencie nie ma prawa stać się współwłaścicielem takiego prawa. Bo
włascicielem takiego lokalu i całego budynku jest z mocy innego prawa.
Wy jako spadkobiercy musicie po prostu przeprowadzic postepowanie spadkowe i
złożyc w urzedzie skarbowym odpowiednią deklarację i zapłacic podatek od
spadku lub też skorzystać z wyjątków zapisanych w ustawie i nic nie płacic.
-
5. Data: 2006-07-25 17:50:37
Temat: Re: Prawo spółdzielcze i śmierc
Od: "Krzysztof K." <p...@o...pl>
> Chodzi ci o urządzenie księgi wieczystej dla spółdzielczego własnościowego
> prawa do lokalu czy też ojcies podpisał akt notarialny ustanowienia odrębnej
> własności i przeniesienia prawa własności ze spółdzielnią?
Bardziej chodzi mi o postępowanie w takiej sprawie...
Może przypomnę, jest lokal własnościowy (wykupiony) w spółdzielni
mieszkaniowej. Ale nie ma księgi wieczystej...
Jakiś czas temu zmarła moja mama i ostatnio ojciec dowiedzial sie w
spółdzielni że musi przeprowadzić postępowanie spadkowe, ponieważ jeśli nie
zrobi nic to połowa własności lokalu przejdzie na rzecz spółdzielców dzień po
upłynięciu roku od śmierci mamy.
Głownym lokatorem jest ojciec to na niego są wszystkie dokumenty w spółdzielni
i to on był do tej zapisany...
W mieszkaniu zameldowani byli: moja mama, a w dalszym ciągu zameldowany jest
mój ojciec, ja i czasowo wymeldowany jest brat.
Brat został wymeldowany czasowo w 1989 roku, kiedy wyjechał z polski i nie ma
z nim kontaktu. Ojciec chciałby abym ja został głównym najemcą i członkiem
spółdzielni.
Czy takie postępowanie trzeba przeprowadzić przed sądem?
Czy ten rok jest obowiązujący?
Jakie sa opłaty, w przypadku takich spraw?
Dodatm że ojciec jest emerytem, a ja inwalidą bez prawa do renty!
Obecnie na utrzymanie mamy niecałe 1100 zł.
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2006-07-25 19:14:30
Temat: Re: Prawo spółdzielcze i śmierc
Od: "Boombastic" <b...@N...poczta.onet.pl>
> Bardziej chodzi mi o postępowanie w takiej sprawie...
> Może przypomnę, jest lokal własnościowy (wykupiony) w spółdzielni
> mieszkaniowej. Ale nie ma księgi wieczystej...
A co ma do tego księga wieczysta?
> Jakiś czas temu zmarła moja mama i ostatnio ojciec dowiedzial sie w
> spółdzielni że musi przeprowadzić postępowanie spadkowe, ponieważ jeśli
> nie
> zrobi nic to połowa własności lokalu przejdzie na rzecz spółdzielców dzień
> po
> upłynięciu roku od śmierci mamy.
Kompletna bzdura.
> Głownym lokatorem jest ojciec to na niego są wszystkie dokumenty w
> spółdzielni
> i to on był do tej zapisany...
Po przeszktałceniu na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu zwane
potocznie wykupieniem nie ma takiego pojęcia jak główny lokator. Ba, w ogóle
nie musisz być cżłonkiem spółdzielni.
> W mieszkaniu zameldowani byli: moja mama, a w dalszym ciągu zameldowany
> jest
> mój ojciec, ja i czasowo wymeldowany jest brat.
> Brat został wymeldowany czasowo w 1989 roku, kiedy wyjechał z polski i nie
> ma
> z nim kontaktu. Ojciec chciałby abym ja został głównym najemcą i członkiem
> spółdzielni.
I tutaj znowu cos krecisz. Jak niby masz mieszkanie wykupione to skąd ci się
bierze jakiś najemca?
Weź ty idź lepiej do spółdzielni i sie dowiedz jaki jest status prawny tego
lokalu, bo widać, że nie masz bladego pojęcia i motasz się w zeznaniach. Bez
ustalenia stanu faktycznego nic nie jesteśmy ci w stanie pomóc. Raz piszesz,
że mieszkanie jest wykupione, potem znowu piszesz jakby to było prawo
lokatorskie.
-
7. Data: 2006-08-02 07:34:17
Temat: Re: Prawo spółdzielcze i śmierc
Od: "Krzysztof K." <p...@o...pl>
> > lokal własnościowy (wykupiony) w spółdzielni
> > mieszkaniowej. Ale nie ma księgi wieczystej...
>
> A co ma do tego księga wieczysta?
Moze wytlumacze dokladniej.
Jest zaswiadczenie ze spoldzielni o wykupieniu lokalu. I tylko zaswiadczenie.
> > W mieszkaniu zameldowani byli: moja mama, a w dalszym ciągu zameldowany
> > jest mój ojciec, ja i czasowo wymeldowany jest brat.
> > Brat został wymeldowany czasowo w 1989 roku, kiedy wyjechał z polski i nie
> > ma z nim kontaktu. Ojciec chciałby abym ja został głównym najemcą i
> > członkiem spółdzielni.
> I tutaj znowu cos krecisz. Jak niby masz mieszkanie wykupione to skąd ci się
> bierze jakiś najemca?
Co ja moge krecic?
Nie znam sie na prawie spółdzielczym i na przepisach spadkowych!
> Weź ty idź lepiej do spółdzielni i sie dowiedz jaki jest status prawny tego
> lokalu, bo widać, że nie masz bladego pojęcia i motasz się w zeznaniach. Bez
> ustalenia stanu faktycznego nic nie jesteśmy ci w stanie pomóc. Raz piszesz,
> że mieszkanie jest wykupione, potem znowu piszesz jakby to było prawo
> lokatorskie.
Jeszcze raz, ojciec ma zaswiadczenie o splaceniu mieszkania i wykupieniu go.
Juz wczesniej pisalem, ze ojciec byl w spoldzielni i powiedzieli mu o tym ze
musi zrobic sprawe spadkowa. Ze pierwsza rozprawa musi sie odbyc przed uplywem
roku od daty zgonu. Poniewaz brak takiego postepowania doprowadzi do tego, ze
rada moze podjac decyzje o przejeciu polowy na rzecz spoldzielni.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl