Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:

> > Bo IMO tylko na to że nasz rząd dał ciała, nie potrafił zawczasu
> > zareagować na nieuchronne...
>
> Jak to nie zareagowal? Wprowadzil nielegalna akcyze

Nie tyle wprowadził co nie zdjął.
Ale to nie była właściwa reakcja.
Tym bardziej że nielegalna.

> Dla Ciebie auto 5 letnie to nie zlom, a dla kogos innego to moze byc zlom.

Nie wykluczam.

> Analogicznie, dla mnie 10 letnie Audi to nie zlom, a dla Ciebie zlom.
> Jaka podasz defnicje zlomu?

Coś, co ktoś oddaje za darmo, albo prawie darmo, bo mu tak taniej niż
złomować.....

> Bo sam wiek to slabe kryterium. Liczy sie chocby
> jeszcze marka.

Nie bardzo....
Bardziej już stan teczniczny.

> > Chociaż byś nie łgał na grupie.....
>
> Przedstawiam po prostu stan faktyczny. Oczywiscie Ty nie musisz mi
wierzyc,

Spokojna głowa.
Nie wierzę.

do góry

Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości news:

> > I czym więcej na nich złomów (w ogóle samochodów) tym gorzej się po nich
> > jeździ.
> > A więc czym mnie tym lepiej.
>
> No tak. Ale dla własnego (w sumie i innych) wolę jeździć
> 9 -letnim golfem 3, za 1000 euro (plus akcyza i inne duperele)
> niż maluchem, również za równowartość 1000E a nowszym o 2 lata.

Wierzę.
I cieszę się że będzie trudniej....

do góry

Wed, 29 Dec 2004 18:33:53 +0100, w <cqupp7$dfb$1@news.onet.pl>, "Cavallino"
<k...@...pl> napisał(-a):

> > No tak. Ale dla własnego (w sumie i innych) wolę jeździć
> > 9 -letnim golfem 3, za 1000 euro (plus akcyza i inne duperele)
> > niż maluchem, również za równowartość 1000E a nowszym o 2 lata.
>
> Wierzę.
> I cieszę się że będzie trudniej....

Trudno, niektórzy widać mają za słabe okulary i widzą tylko czubek własnego
nosa.

Na szczęście trudniej nie będzie.

do góry

Grzegorz Kruk, Ph.D. <g...@t...pl> napisali:
>
> Dalej chce pan polemizować?

Daj spokoj, Cavallino przeplacil w Polsce w salonie, a teraz gul mu
skacze, ze ludzie kupuja 2x lepsze auta za 2x nizsza cene.

--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .

do góry

Użytkownik "Radoslaw P." <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości news:

>Trudno, niektórzy widać mają za słabe okulary i widzą tylko czubek własnego
>nosa.

Rozumiem że wolałbyś aby widzieli czubek Twojego?
Chyba się nie doczekasz...

>Na szczęście trudniej nie będzie.

Mam nadzieję że się mylisz.

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrnct5sur.boo.j.krzyzanowski@maszynka.pkpik.pl
...
> Grzegorz Kruk, Ph.D. <g...@t...pl> napisali:
> >
> > Dalej chce pan polemizować?
>
> Daj spokoj, Cavallino przeplacil w Polsce w salonie, a teraz gul mu
> skacze,

Mylisz się.
Jak już porównasz ceny z zachodem Europy to się okaże że niedopłaciłem.
Bo gneralnie na zachodzie auta są droższe niż u nas, czy to nowych, czy
używanych.
Tańsze są tylko takie których już nasi sąsiedzi przestają chcieć np. z
powodu zapłacenia za konieczność złomowania....
Wtedy wolą sprzedać Polaczkowi i zamiast zapłacić sami dostać parę ojro.
A Polaczek będzie się jeszcze cieszył jaki to wspaniały wóz zanabył i od
czego to on nie jest lepszy....

>ze ludzie kupuja 2x lepsze auta za 2x nizsza cene.

2 razy lepsze to już mają ze 4 razy wyższą cenę.....

do góry

Cavallino wrote:

> Nie bardzo....
> Bardziej już stan teczniczny.

W swoim czasie, gdy zamieszkiwalem krotki okres swego zycia w Holandii
widzialem na wlasne oczy, ze stan techniczny samochodow (nawet takich
starszych) jest nieporownywalnie lepszy niz w Polsce. Jakosc drog, kupowanie
oryginalnych czesci oraz serwisowanie aut w autoryzowanych stacjach (a nie u
pana Mietka) robia jednak swoje.
I bez problemu mozna kupic takie auto znacznie taniej niz w Polsce. A jego
stan techniczny, zadbanie i marka (Audi, VW i inne) bije na glowe np
kilkuletnie Fiaty czy inne Daweoo jezdzace po naszych drogach, ktore pomimo
ze maja 5 lat, cale sa rozklekotane i jezdza na regenerowanych czesciach od
pana Mietka.


> Spokojna głowa.
> Nie wierzę.

Jak juz mowilem mam to gleboko w powazaniu.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Wed, 29 Dec 2004 20:17:50 +0100, w <cquvs4$bfg$1@news.onet.pl>, "Cavallino"
<k...@...pl> napisał(-a):

> Użytkownik "Radoslaw P." <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości news:
>
> >Trudno, niektórzy widać mają za słabe okulary i widzą tylko czubek własnego
> >nosa.
>
> Rozumiem że wolałbyś aby widzieli czubek Twojego?
> Chyba się nie doczekasz...

Wolałbym żeby nie widzieli niczyjego. Ty natomiast widzisz tylko swój własny.

> >Na szczęście trudniej nie będzie.
>
> Mam nadzieję że się mylisz.

Nigdy. Jeśli ustawa jest korupcjogenna, to zawsze odnosi skutek odwrotny.

do góry

Radoslaw P. <r...@a...net.pl> popełnił 29 gru 2004 na pl.soc.prawo
utwór news:urq5t05hhq7g1sl80fdelmbvdqjni1omti@4ax.com:

>>> wolę jeździć 9 -letnim golfem 3, za 1000 euro
>>>plus akcyza i inne duperele)
> Trudno, niektórzy widać mają za słabe okulary i widzą tylko czubek
> własnego nosa.
> Na szczęście trudniej nie będzie.

Dziwię się biadolącym nad stosami złomu wpływającego do nas za granicy
i radującym się zaporowymi opłatami mającymi temu przeciwdziałać.
A dziwię się dlatego, że przed złomem na drogach żadne opłaty nie uchronią.
Uchronić nas może przed zagranicznym i krajowym złomem nie-fikcyjna
kontrola techniczna i prawdziwe badania w stacjach do tego właśnie
powołanych.
Acha, i jeszcze jedno: parę wyroków odpowiednio nagłośnionych
dla poświadczających nieprawdę na dokumentach POD WARUNKIEM
że będą efektem _stałej_ pracy służb powołanych do eliminowania
łamania prawa.
Ot, co. Kto będzie sprowadzał trupy wiedząc, że nie dopuszczą ich do ruchu
i w wyniku tego naliczą opłatę za import odpadów? ;))

--
pozdro
poreba

do góry

Wed, 29 Dec 2004 20:36:09 +0000 (UTC), w
<X...@1...7.19.101>, poreba <d...@p...com>
napisał(-a):

> Uchronić nas może przed zagranicznym i krajowym złomem nie-fikcyjna
> kontrola techniczna i prawdziwe badania w stacjach do tego właśnie
> powołanych.

To zbyt trudne dla takich jak Cavallino -- oni zatrzymali się w poprzednim
stuleciu i wierzą w magiczną moc przepisów.

do góry