eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo przeciw nam
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 141. Data: 2005-01-04 08:24:17
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Bzooo" <z...@e...net.pl>


    > > Jestem przeciwny przywożeniu niesprawnych
    > > aut, choćby były prawie nówki. Jak nie jeździ to nie jeździ.
    > A ja RÓWNIEŻ aut, które są po prostu stare i bardzo wkrótce muszą być
    > niesprawne.
    Jaka jest więc granica? 5 lat? 10? 15? (do tej ostatniej liczby to może
    mógłbyś
    mnie przekonywać)

    > A niech służy.
    > Tyle że niech chętny na te usługi zapłaci swoistą "karę" za zaśmiecanie
    > naszych dróg. Nie ma zakazu kupowania, ale też nie ma obowiązku.
    A czy kupując np takie bmw w salonie, płacisz "swoistą kare" za zaśmiecanie?
    To w końcu też auto sprowadzone z zachodu. Tyle, że odpowiednio wcześnie.

    > Jak to nie porzuca?
    > Mało to wraków przy ulicach stoi?
    > O ile ich na nasz koszt straż miejska nie odholuje?
    No to miałem więcej szczęścia niż Ty, bo sie nie spotkałem.
    No ok, odholowują na nasz koszt. Bo tak im najłatwiej. A przecież
    samochód ciągle ma właściciela. Możnaby szukać choćby po numerach
    i obciążyć takiego kompletem kosztów. To by sie potem nauczył gdzie
    złomowisko.



  • 142. Data: 2005-01-04 08:32:53
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Bzooo" <z...@e...net.pl>


    > Jak chcesz kupić u dealera płacisz VAT, więc niech podobną kwotę
    wyasugnują
    > również Ci co chcą starzyznę.
    Jak kupujesz używany u sąsiada to go nie płacisz (najwyżej pcc1).
    To jednak nasza starzyzna jest faworyzowana.



  • 143. Data: 2005-01-04 08:48:10
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Bzooo" <z...@e...net.pl>

    > > Najlepszą tamą dla złomu byłaby UCZCIWA kontrola techniczna.
    > Dla rozbitych tak.
    > Dla starzyzny nie, bo w danym momencie może być sprawne.
    A jak to wygląda np. z polskimi polonezami? Coroczny przegląd podbijany
    za flaszkę. Sory ale to częsta praktyka i jakoś ludzie się temu nie
    przeciwstawiają.

    > > > A te młodsze gdzie się teleportują?
    > > Te młodsze się zestarzeją.
    > Ano - czyli siłą rzeczy będzie podaż.
    Za mało Polaków stać na nowe auta.
    Np w takich niemczech ich na nie stać, to nie chcą starych i wymieniają je
    prędzej.

    > > A nówek to u nas ciągle mało się sprzedaje.
    > Czym więcej złomów się ściągnie, tym mniej - to fakt.
    Nie prawda. Tu chodzi przede wszystkim o grubość portfela.
    Ktoś, kto odłoży np 50.000pln nie będzie sprowadzał używki
    tylko sie przespaceruje do salonu. a jak ktoś ledwie uciuła 15000
    to jakie ma wyjście?

    > I dlatego nalezy walczyć o możliwie niski wiek i możliwie najlepszy stan
    > techniczny sprowadzanych aut.
    Fakt. Ale przyznasz, że tama na granicy to duże ograniczenie podaży?
    To zawsze powoduje wzrost cen. Jak kupisz rupiećka za pare groszy
    to może go wyzłomujesz po kilku latach. Jak zapłacisz zaniego majątek
    to będziesz go chciał sprzedać również za sporą kasę (tak jak teraz :))
    i nowy właściciel też po okresie uzywania nie bedzie go chciał złomować.
    I bedziemy mieli coraz starsze ....

    > > Za mało, żeby nimi nasycić rynek.
    > IMO wystarczy.
    > Brakuje (brakowało) tylko aut w cenie roweru - ale to dobry objaw.
    Wystarczy jak na nasze drogi, ale daleko nam do zachodnich standardów,
    gdzie przeciętna rodzina posiada min. 2 samochody.

    > No i chyba nie sugerujesz iż rok temu za 2000 zł nie można było kupić nic?
    Malucha. Podobnego zresztą do dzisiejszych, cenionych po 2000.
    I te, mimo, że nie sprowadzane, powinny trafiać na wieczny spoczynek
    a nie na giełdę.


    Coś mi się wydaje, że nie przekonam. I chyba wiem dlaczego.
    Rozmawiam chyba z człowiekiem, który ma dochody sporo wyższe
    ode mnie. Należy zrozumieć, że nie każdy ma pensje 5000pln/mies.

    Pozdrawiam




  • 144. Data: 2005-01-04 10:24:17
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: bo <a...@a...edu.pl>

    Cavallino wrote:

    >
    > Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >> > Ale wysokim podatkiem obłożyć nie można, bo to uniemożliwiłoby handel
    >> > używanymi autami, a pewnie i naruszyło prawa nabyte.
    >> Właśnie, nie można obłożyć.
    >> Przyznasz, że w ten sposób faworyzuje sie polskie rupiecie.
    >
    > Raczej nie krzywdzi się obecnego właściciela.

    Calkiem Ci odbilo ?

    Kupilem sprowadzonego z Holandi peugeota..
    Wg Ciebie nie jestem "Polskim wlascicielem" ?

    Wlasniemnie nowego Polskiego wlasciciela KRZYWDZI to,
    ze rzad kaze mi DODATKOWY podatek zaplacic.

    >> Polski złom, chociaż starszy i bardziej zgnębiony, lepszy od
    >> niemieckiego?
    >
    > Polski właściciel.

    Jeszce raz.

    A ja to wg Ciebie Holender jestem ?
    Jakim prawem PODOBNO NASZ rzad
    gnebi mnie, zebys ty mogl swojego starego trupa
    drozej sprzedac ?
    Ja mojego "trupa" na zlom dalem i jest na POLSKICH drogach
    o jednego rupiecia mniej.


    >> Jestem przeciwny przywożeniu niesprawnych
    >> aut, choćby były prawie nówki. Jak nie jeździ to nie jeździ.
    >
    > A ja RÓWNIEŻ aut, które są po prostu stare i bardzo wkrótce muszą być
    > niesprawne.

    A cos ie to obchodzi ?
    Powinno Cieobchodzic by juz NIE JEZDZILY WTEDY,
    gdy beda niesprawne..
    Dlaczego ma byc lepszu 20 letni maluch niz 20 letni Peugot 205 ?

    >> Ale spora część
    >> aut, która naszym bogatszym sąsiadom już nie służy, może Polakom służyć
    >> jesze parę dobrych lat.
    >
    > A niech służy.
    > Tyle że niech chętny na te usługi zapłaci swoistą "karę" za zaśmiecanie
    > naszych dróg.

    Jak KARE za jakie ZASMIECANIE ?

    > Nie ma zakazu kupowania, ale też nie ma obowiązku.

    Ale jest BEZPRAWNY prawdopodobnie podatek..

    >> Ale chyba nie jest tak źle, skoro nikt nie porzuca swojego auta na ulicy?
    >
    > Jak to nie porzuca?
    > Mało to wraków przy ulicach stoi?
    > O ile ich na nasz koszt straż miejska nie odholuje?

    Polskich ?

    Boguslaw


  • 145. Data: 2005-01-04 10:41:06
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:crbqch$leg$1@inews.gazeta.pl...
    > on 2005-01-03 16:53 Cavallino said the following:
    > [...]
    >
    > >
    > >
    > > Nie ma obowiązku kupowania aut na zachodzie.
    > > Czemu to miałoby być uprzywilejowane podatkowo?
    > Ale właśnie o to chodzi, zeby nie były upośledzone :-)

    Nie będą.
    Każdy nowo rejestrowany w Polsce będzie tak samo opodatkowany, niezależnie
    od tego czy kupiony w salonie, czy przywieziony.


  • 146. Data: 2005-01-04 10:44:03
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości
    news:crdk36$ak1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > > Jestem przeciwny przywożeniu niesprawnych
    > > > aut, choćby były prawie nówki. Jak nie jeździ to nie jeździ.
    > > A ja RÓWNIEŻ aut, które są po prostu stare i bardzo wkrótce muszą być
    > > niesprawne.
    > Jaka jest więc granica?

    Każdy musi sobie ją sam określić.
    IMO posłużenie się normami emisji to dobre posunięcie.
    Na dziś.

    > > Tyle że niech chętny na te usługi zapłaci swoistą "karę" za zaśmiecanie
    > > naszych dróg. Nie ma zakazu kupowania, ale też nie ma obowiązku.
    > A czy kupując np takie bmw w salonie, płacisz "swoistą kare" za
    zaśmiecanie?

    Oczywiście.
    22% VAT i akcyzę od pełnej wartości.

    > > O ile ich na nasz koszt straż miejska nie odholuje?
    > No to miałem więcej szczęścia niż Ty, bo sie nie spotkałem.

    A gdzie mieszkasz?
    Bo zachodnie województwa bardziej odczuły falę z zachodnich schrotów.

    > No ok, odholowują na nasz koszt. Bo tak im najłatwiej. A przecież
    > samochód ciągle ma właściciela.

    Generalnie go szukają i zazwyczaj mają z tym problem.

    >Możnaby szukać choćby po numerach
    > i obciążyć takiego kompletem kosztów.

    Zapewne przedstawi umowę, że sprzedał 5 lat temu.
    A nabywca nie przerejestrował.


  • 147. Data: 2005-01-04 10:44:26
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości
    news:crdkcn$heo$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Jak chcesz kupić u dealera płacisz VAT, więc niech podobną kwotę
    > wyasugnują
    > > również Ci co chcą starzyznę.
    > Jak kupujesz używany u sąsiada to go nie płacisz (najwyżej pcc1).

    Ale już raz za to auto ktos zapłacił.


  • 148. Data: 2005-01-04 10:48:06
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości
    news:crdlg4$gvm$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > > Najlepszą tamą dla złomu byłaby UCZCIWA kontrola techniczna.
    > > Dla rozbitych tak.
    > > Dla starzyzny nie, bo w danym momencie może być sprawne.
    > A jak to wygląda np. z polskimi polonezami? Coroczny przegląd podbijany
    > za flaszkę.

    Wszystko co wymyślisz (i nie tylko Ty) i ukróci ten proceder zyska mój
    poklask.

    > Np w takich niemczech ich na nie stać, to nie chcą starych i wymieniają je
    > prędzej.

    My też nie chcemy starych.

    > Ktoś, kto odłoży np 50.000pln nie będzie sprowadzał używki
    > tylko sie przespaceruje do salonu. a jak ktoś ledwie uciuła 15000
    > to jakie ma wyjście?

    Kupić z II ręki.
    W Polsce.

    > Fakt. Ale przyznasz, że tama na granicy to duże ograniczenie podaży?

    Ale słuszne.
    Popatrz co się dzieje z rynkiem wewnętrznym od maja.
    Nie istnieje praktycznie.

    Żyją tylko giełdy i kiermasze kradzionych części.

    > Wystarczy jak na nasze drogi, ale daleko nam do zachodnich standardów,
    > gdzie przeciętna rodzina posiada min. 2 samochody.

    Dogonimy, nie musimy dzisiaj.

    >
    > > No i chyba nie sugerujesz iż rok temu za 2000 zł nie można było kupić
    nic?
    > Malucha.

    I nie tylko.
    Malucha można było już za kilkaset zł.

    > Coś mi się wydaje, że nie przekonam. I chyba wiem dlaczego.
    > Rozmawiam chyba z człowiekiem, który ma dochody sporo wyższe
    > ode mnie.

    A jak się mylisz?

    > Należy zrozumieć, że nie każdy ma pensje 5000pln/mies.

    Myślisz że tego nie wiem?
    Zdziwiłbyś się jak bardzo.


  • 149. Data: 2005-01-04 10:51:42
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "bo" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:crdqs0$lph$3@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > Cavallino wrote:
    >
    > >
    > > Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości news:
    > >
    > >> > Ale wysokim podatkiem obłożyć nie można, bo to uniemożliwiłoby handel
    > >> > używanymi autami, a pewnie i naruszyło prawa nabyte.
    > >> Właśnie, nie można obłożyć.
    > >> Przyznasz, że w ten sposób faworyzuje sie polskie rupiecie.
    > >
    > > Raczej nie krzywdzi się obecnego właściciela.
    >
    > Calkiem Ci odbilo ?

    PLONK WARNING !!!!

    > Kupilem sprowadzonego z Holandi peugeota..
    > Wg Ciebie nie jestem "Polskim wlascicielem" ?

    Nie byłeś.
    Gdyby istniał prawidłowy podatek - być może podjąłbyś inną decyzję.

    > Wlasniemnie nowego Polskiego wlasciciela KRZYWDZI to,
    > ze rzad kaze mi DODATKOWY podatek zaplacic.

    Dodatkowy do czego?
    Do umowy?
    A w Polsce umowa kupna sprzedaży nie kosztuje?
    Już teraz rejestrujesz za darmo?

    A że rząd każe płacić podatki - czemu nie protestujesz przeciw VAT?
    Wydajesz na niego sporo więcej....


    > gnebi mnie, zebys ty mogl swojego starego trupa
    > drozej sprzedac ?

    Ostatniego starego trupa sprzedałem ponad 10 lat temu, po poprzedniej fali
    przywożenia wszystkiego co się da.


  • 150. Data: 2005-01-04 13:23:11
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: bo <a...@a...edu.pl>

    Cavallino wrote:

    >
    > Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:crbqch$leg$1@inews.gazeta.pl...
    >> on 2005-01-03 16:53 Cavallino said the following:
    >> [...]
    >>
    >> >
    >> >
    >> > Nie ma obowiązku kupowania aut na zachodzie.
    >> > Czemu to miałoby być uprzywilejowane podatkowo?
    >> Ale właśnie o to chodzi, zeby nie były upośledzone :-)
    >
    > Nie będą.
    > Każdy nowo rejestrowany w Polsce będzie tak samo opodatkowany, niezależnie
    > od tego czy kupiony w salonie, czy przywieziony.

    I to jest BEZPRAWIE...
    Bo mamy WSPOLNY RYNEK..

    I to czy pierwszy raz w Polsce, czy w Hiszpani
    to nic Pana i Pana Min-Tina'a nie powinno obchodzic.


    Boguslaw

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 . 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1