-
131. Data: 2005-01-03 10:05:25
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 3 Jan 2005, Cavallino wrote:
[...]
>+ Będzie podaż - tyle że nie za bezcen.
>+ Sytuacja kiedy auto kupuje się w cenie roweru nie jest zdrowa.
Masz na myśli 20 do 40 zł ??
Tak - chodzi o dyskusję że TYLKO kontrole i mandaty są w stanie
skłonić jednego z drugim do założenia oświetlenia, na co trzeba
przeznaczyć ponad połowę wartości roweru ;)
IMHO ta sama sprawa.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
132. Data: 2005-01-03 10:35:11
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Bzooo,
Monday, January 3, 2005, 8:39:01 AM, you wrote:
>> Gdziekolwiek. Buźka, pa i nie wracaj.
> Ty daj mu spokój. On tak samo ma prawo
> wywnętrznić swoje zdanie, tak samo jak ja, Ty,
> człowiek o xywie Cavallino i cała reszta.
Właśnie uzewnętrzniam swoje zdanie na temat postów zupełnie
off-topicznych.
> A że gość nie wie co to plonk - to albo mu
> wyjaśnij albo chociaż nie kpij. Bo to wygląda,
> jakbyś sam nie wiedział.
;-)
> Ja nie wyjaśniam bo nie wiem.
Użyj gógle.
EOT.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
133. Data: 2005-01-03 11:31:35
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: "Bzooo" <z...@e...net.pl>
> Ja to się pewnie połowie Polski narażę.
> Ale przykro mi - uprawnienie do prowadzenia *jeśli* ma być weryfi-
> kowane :) to IMO nie powinno być "bezterminowe".
> Skrajność w której od człowieka zdającego egzamin wymaga się
> (a przynajmniej "miejscami wymagało się") centymetrowych dokładności
> w panowaniu nad pojazdem (IMO zbędnych) a od kilkudziesięcioletniego
> użytkownika tychże dróg nie wymaga się *żadnej* weryfikacji stany
> jego znajomości przepisów to też taka "ciekawostka".
Kolejny polski cud. W USA jest właśnie terminowe.
Co to za prawko, jeśli dostaje je 17-latek i to na zawsze?
Choćby takie badania lekarskie. 17-latek młody, zdrowy,
wzrok ma dobry. A co 50 lat później? Nawet jeśli całe
życie jeździł, to mu ktoś musi powiedzieć, że juz nie może,
bo np. w denkach od słoików to on nic nie widzi.
> >+ Dlatego też będę się upierał, że jednak w jakiś sposób nalezy położyć
> >+ tamę i zabezpieczyć nas przed sprowadzaniem _dodatkowego_ złomu
> Doceniam, ale jestem zdania odrębnego :)
Jeśli chodzi o złom, to również myślę, że wartoby go zatamować.
Jeśli mowa o autach w stanie przyzwoitym - nadal pozostaję przy swoim.
-
134. Data: 2005-01-03 15:40:15
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości news:
> > Ale wysokim podatkiem obłożyć nie można, bo to uniemożliwiłoby handel
> > używanymi autami, a pewnie i naruszyło prawa nabyte.
> Właśnie, nie można obłożyć.
> Przyznasz, że w ten sposób faworyzuje sie polskie rupiecie.
Raczej nie krzywdzi się obecnego właściciela.
> Polski złom, chociaż starszy i bardziej zgnębiony, lepszy od niemieckiego?
Polski właściciel.
> Jestem przeciwny przywożeniu niesprawnych
> aut, choćby były prawie nówki. Jak nie jeździ to nie jeździ.
A ja RÓWNIEŻ aut, które są po prostu stare i bardzo wkrótce muszą być
niesprawne.
> Ale spora część
> aut, która naszym bogatszym sąsiadom już nie służy, może Polakom służyć
> jesze parę dobrych lat.
A niech służy.
Tyle że niech chętny na te usługi zapłaci swoistą "karę" za zaśmiecanie
naszych dróg.
Nie ma zakazu kupowania, ale też nie ma obowiązku.
> Ale chyba nie jest tak źle, skoro nikt nie porzuca swojego auta na ulicy?
Jak to nie porzuca?
Mało to wraków przy ulicach stoi?
O ile ich na nasz koszt straż miejska nie odholuje?
-
135. Data: 2005-01-03 15:46:29
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Bzooo" <z...@e...net.pl> napisał w wiadomości
news:crb1n5$isj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Generalnie zgadzam się z Tobą.
> > Ale że oceniam zawartość złomu w imporcie na ponad 90%, to jestem zdania
> że
> > warto poświęcić ten paroprocentowy czysty import żeby postawić tamę dla
> > złomu.
> Niekoniecznie trzeba je poświęcać.
> Najlepszą tamą dla złomu byłaby UCZCIWA kontrola techniczna.
Dla rozbitych tak.
Dla starzyzny nie, bo w danym momencie może być sprawne.
No i pozostaje problem z uczciwością tej kontroli, niech najpierw będzie
uczciwa, a potem zastanowimy się nad obniżkami stawek, ok? :-))
> > Niekoniecznie.
> > Kupimy nowe.
> Może i kupicie.
> Wybacz, ale ja nie. I pan dr, również nie.
Ale Ci co kupią, sprzedadzą swoje dotychczasowe, np. 5 letnie.
Te ktoś kupi. Ten ktoś sprzeda swoje dotychczasowe - np. 8 letnie.
itd.
> > A te młodsze gdzie się teleportują?
> Te młodsze się zestarzeją.
Ano - czyli siłą rzeczy będzie podaż.
> A nówek to u nas ciągle mało się sprzedaje.
Czym więcej złomów się ściągnie, tym mniej - to fakt.
I dlatego nalezy walczyć o możliwie niski wiek i możliwie najlepszy stan
techniczny sprowadzanych aut.
> Za mało, żeby nimi nasycić rynek.
IMO wystarczy.
Brakuje (brakowało) tylko aut w cenie roweru - ale to dobry objaw.
>
> > Będzie podaż - tyle że nie za bezcen.
> > Sytuacja kiedy auto kupuje się w cenie roweru nie jest zdrowa.
> Auto tanie czy rower drogi ???
> Sytuacja, kiedy da się kupić (przyzwoite) auto za jedną wypłatę
> jest na zachodzie oczywistością.
Dojdziemy i do tego.
No i chyba nie sugerujesz iż rok temu za 2000 zł nie można było kupić nic?
> > Ale niech Ci będzie - że jak już będziesz chciał sprowadzić to
> zainkasowany
> > podatek pójdzie a przygotowanie tego po czym chcesz tym sprowadzonym
> > jeździć.
> Czego i Tobie, i sobie, i całej reszcie zyczę.
Ja już swoje zapłaciłem, spokojna głowa.
-
136. Data: 2005-01-03 15:50:57
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:
> >+ mam pomysłu :-( Pomysł ze stawką zależną od pojemności silnika i
> >+ spełnianej normy czystości spalin pozornie jest dobry a w
> >+ rzeczywistości służy zapychaniu gęby głodnemu budżetowi.
>
> Zgoda.
> A administracyjne ograniczenia *legalnego* sprowadzania dla
> odmiany przyczynia się do napychania kieszeni tych co sprowadzą
> nielegalnie.
Co masz na myśli?
Co rok temu było nie tak iż praktycznie zachodni złom pozostawał na
zachodzie?
> >+ Podsumowując: jest problem i to poważny. Nasze drogi nie wytrzymają
> >+ tak raptownego wzrostu ilości samochodów.
>
> Osobna sprawa to nieproporcjonaln do masy pojazdu "zużycie drogi".
Tyle że to nie chodzi o zużycie drogi, tylko w wpływ nadmiernej ilości zby
tanich aut na ruch.
> Ale przykro mi - uprawnienie do prowadzenia *jeśli* ma być weryfi-
> kowane :) to IMO nie powinno być "bezterminowe".
Pełna zgoda.
I też powinno być wydawane tylko tym którzy powinni autami jeździć.
-
137. Data: 2005-01-03 15:53:45
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:
> >+ No to załóż że ten podatek rejestracyjny na to pójdzie. :-)
>
> Jak to jest podatek który będzie wrzucany do "wspólnego wora" to
> ja nic zakładać nie będę: ćwiczyliśmy i ćwiczymy całkiem sporo
> takich "wrzucań" i przynajmniej część społeczeństwa ma chyba
> już dość :>
Nie ma obowiązku kupowania aut na zachodzie.
Czemu to miałoby być uprzywilejowane podatkowo?
Jak chcesz kupić u dealera płacisz VAT, więc niech podobną kwotę wyasugnują
również Ci co chcą starzyznę.
> To musi być koszt utylizacji TEGO pojazdu.
Niekoniecznie.
Plany opłat za recycling są TEŻ od zakupu nowego auta, a nie od złomowania.
>
> >+ > Ale co komu z JEDNORAZOWEGO podatku jak TRUJE CAŁY CZAS ?
> >+
> >+ Dużo.
> >+ Zazwyczaj nikt nie kupi truciciela.
>
> Nie kupi jak będzie *cały czas* dopłacał. Jednorazowy koszt
> może albo zostać *jednak* poniesiony - albo "ominięty łapówką".
Mała obawa.
Dużo mniejsza niż przy fikcyjnej kontroli jakości sprowadzanego auta o którą
wnioskujesz.
-
138. Data: 2005-01-03 15:54:41
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0501031101590.924@athlon...
> On Mon, 3 Jan 2005, Cavallino wrote:
> [...]
> >+ Będzie podaż - tyle że nie za bezcen.
> >+ Sytuacja kiedy auto kupuje się w cenie roweru nie jest zdrowa.
>
> Masz na myśli 20 do 40 zł ??
Kilkaset zł.
> Tak - chodzi o dyskusję że TYLKO kontrole i mandaty są w stanie
> skłonić jednego z drugim do założenia oświetlenia, na co trzeba
> przeznaczyć ponad połowę wartości roweru ;)
> IMHO ta sama sprawa.
Prawda.
I też nic się w niej nie dzieje.
Dlatego IMO to nie jest metoda do zaakceptowania w anszym kraju.
-
139. Data: 2005-01-03 16:03:37
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
on 2005-01-03 16:53 Cavallino said the following:
[...]
>
>
> Nie ma obowiązku kupowania aut na zachodzie.
> Czemu to miałoby być uprzywilejowane podatkowo?
Ale właśnie o to chodzi, zeby nie były upośledzone :-)
KJ
--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://www.fitness4you.pl
Kontakt JID: k...@j...aster.pl
-
140. Data: 2005-01-03 22:25:39
Temat: Re: Prawo przeciw nam
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 3 Jan 2005, Cavallino wrote:
[...]
>+ > To musi być koszt utylizacji TEGO pojazdu.
>+
>+ Niekoniecznie.
>+ Plany opłat za recycling są TEŻ od zakupu nowego auta, a nie od złomowania.
Wiem. Nie powiedziałem żeby IMHO były najlepszym rozwiązaniem... :]
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)