-
1. Data: 2011-03-03 00:28:03
Temat: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: to <t...@a...xyz>
Taka sytuacja:
Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające, sprowadzające się
głównie do znacznego obniżenia zarobków bez zmiany obowiązków pracownika.
Pracownik nie jest generalnie zainteresowany pracą na nowych warunkach.
Co w tej sytuacji będzie najbardziej korzystne dla pracownika?
Wydaje mi się, że:
- Brak zgody na porozumienie zmieniające
- Wypowiedzenie stosunku pracy za porozumieniem stron (o ile oczywiście
pracodawca wyrazi zgodę)
Mam rację, czy nie?
Jakie są inne opcje które warto rozważyć?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
2. Data: 2011-03-03 00:33:21
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d6ee093$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
> Taka sytuacja:
>
> Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające, sprowadzające się
> głównie do znacznego obniżenia zarobków bez zmiany obowiązków pracownika.
> Pracownik nie jest generalnie zainteresowany pracą na nowych warunkach.
>
> Co w tej sytuacji będzie najbardziej korzystne dla pracownika?
>
> Wydaje mi się, że:
>
> - Brak zgody na porozumienie zmieniające
> - Wypowiedzenie stosunku pracy za porozumieniem stron (o ile oczywiście
> pracodawca wyrazi zgodę)
>
> Mam rację, czy nie?
>
> Jakie są inne opcje które warto rozważyć?
Porozumienie zmieniające jest de facto wypowiedzeniem warunków pracy przez
pracodawcę ze wszystkimi wynikającymi z tego dla niego konsekwencjami. I
wydaje mi się, że będzie najkorzystniejsze w tym wypadku po prostu nie
wyrażenie zgody na to porozumienie.
-
3. Data: 2011-03-03 00:45:10
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: to <t...@a...xyz>
begin Robert Tomasik
> Porozumienie zmieniające jest de facto wypowiedzeniem warunków pracy
> przez pracodawcę ze wszystkimi wynikającymi z tego dla niego
> konsekwencjami. I wydaje mi się, że będzie najkorzystniejsze w tym
> wypadku po prostu nie wyrażenie zgody na to porozumienie.
Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
co innego.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
4. Data: 2011-03-03 05:36:38
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: "jerzy.n" <d...@p...fm>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d6ee496$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Robert Tomasik
ie.
>
> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
> co innego.
Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki będą
nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
rezygnacja z zatrudnienia ...
-
5. Data: 2011-03-03 08:47:49
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "jerzy.n" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ikn9ei$bq8$1@usenet.news.iik anteria.pl...
>> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
>> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
>> co innego.
> Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki będą
> nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
> rezygnacja z zatrudnienia ...
Tak to jest wypowiedzenie zmieniające bez względu na to, jak jest
zatytułowane.
Na decyzję (pisemną) pracownik ma połowę okresu wypowiedzenia, jeśli w
treści znajduje sie odpowiednie pouczenie; jeśli go nie ma, to cały okres
wypowiedzenia. Brak decyzji jest traktowany jako zgoda. Do tego momentu
obowiązują dotychczasowe warunki.
Najlepsze rozwiązanie tej konkretnej sytuacji: odczekać jakiś czas (w
pierwszym przypadku max. połowę okresu) i na zwolnienie lekarskie +
uniemożliwienie kontaktu.
Niech płacą chorobowe, ekwiwalent za urlop i co tam jeszcze.
--
Jotte
-
6. Data: 2011-03-03 09:25:58
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
jerzy.n pisze:
>
> Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
> news:4d6ee496$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
>> begin Robert Tomasik
> ie.
>>
>> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
>> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
>> co innego.
> Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki
> będą nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne
> z rezygnacja z zatrudnienia ...
Nie jest.
Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
7. Data: 2011-03-03 09:35:59
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 03 Mar 2011 00:28:03 +0000, to napisał(a):
> - Brak zgody na porozumienie zmieniające - Wypowiedzenie stosunku pracy
> za porozumieniem stron (o ile oczywiście pracodawca wyrazi zgodę)
>
> Mam rację, czy nie?
Konsekwencją odmowy wyrażenia zgody na porozumienie zmieniające będzie...
nic. Wówczas pracodawca będzie rozważał inne warianty.
> Jakie są inne opcje które warto rozważyć?
W takim przypadku pracodawca powinien rozważyć zastosowanie wypowiedzenia
zmieniającego. Od niego pracownik może się odwołać do sądu, albo go nie
przyjąć i wówczas stosunek pracy się rozwiązuje *jakby było to
wypowiedzenie pracodawcy* -- a więc nie wykluczając uprawnienia do
odprawy.
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
8. Data: 2011-03-03 11:19:18
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:iknmr4$lrb$2@news.onet.pl...
>> Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki
>> będą nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
>> rezygnacja z zatrudnienia ...
> Nie jest.
> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
Nie. Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe warunki
to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
W porozumieniu zawarta jest od razu zgoda obu stron. Zresztą termin
"porozumienie zmieniające" jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W
odróżnieniu od rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.
--
Jotte
-
9. Data: 2011-03-03 11:24:33
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):
>> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
>> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
> Nie.
Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
> Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
Zaproponował zmianę, nie zmienił.
> Zresztą termin "porozumienie zmieniające"
> jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W odróżnieniu od
> rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.
Owszem, ale jest jeszcze kc stosowany na podstawie art. 300 kp.
Chociaż przyznam, że spotkałem się ze związkowcem, który twierdził, że
skoro nie ma w kp, to nie ma -- i chciał, by pracodawca nie stosował
takiej formy (tj. bez porozumień zmieniających, wyłącznie wypowiedzenia
zmieniające).
--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl
-
10. Data: 2011-03-03 12:22:29
Temat: Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2011.03.03.11.24.32@rudak.org...
> Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):
>>> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
>>> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
>> Nie.
> Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania stosunku
pracy. ;)
>> Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
>> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
> Zaproponował zmianę, nie zmienił.
A co ja napisałem?
W przywołanym przeze mnie artykule jasno napisano, że jeśli pracownikowi
zaproponowano nowe warunki to wypowiedzenie uważa się za dokonane.
>> Zresztą termin "porozumienie zmieniające"
>> jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W odróżnieniu od
>> rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.
> Owszem, ale jest jeszcze kc stosowany na podstawie art. 300 kp.
W sprawach nieunormowanych prawem pracy. Ta sprawa unormowana jest.
--
Jotte