-
11. Data: 2010-03-05 20:57:14
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hmrc83$aab$1@news.onet.pl Zbynek Ltd.
<s...@p...onet.pl> pisze:
> Impreza integracyjna, jak to impreza, można napić się alkoholu.
W domu też można. I w knajpie.
A tu nagle telefon z roboty (jak kto był głupi, dał numer i jeszcze
odebrał) - mamy awarię, musisz przyjechać.
Ale znam też - co prawda dość dawny - przypadek, że po nadpitego pracownika
przysłali do domu innego. W dodatku jego prywatnym autem.
> Czy
> przystąpienie do pracy "pod wpływem", choćby i na żądanie
> pracodawcy, nie godzi w niczyje interesy?
Pewnie, że godzi.
Przede wszystkim w interesy tegoż pracownika.
Zwierzchnik łatwiej sie wyłga.
> A co jeśli mniej
> zintegrowany pracownik zadzwoni na Policję i powie, że tu taki jeden
> gościu wykonuje obowiązki służbowe po pijanemu?
Mogą być kłopoty..
Stąd IMO należy we własnym, dobrze pojętym interesie przestrzegać pewnych
zasad.
Do najważniejszych należy: żadnego łączenia spraw zawodowych z prywatnymi.
--
Jotte