eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 453

  • 311. Data: 2008-05-23 20:02:26
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2008-05-23, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    [...]

    >>> Osobiście bardzo lubię korzystać z umów cywilno-prawnych, ale jako
    >>> dorabianie, nigdy nie uczyniłbym z tego jedynego źródłą dochodu.
    >> A DG daje gwarancję stałego dochodu? Raz są klienci, raz nie. :)
    >> Dokładnie tak samo jak z UoD.
    > Nie masz racji. Prowadząc działalność ZUS płacisz tak czy tak, przy UoD jak
    > nie ma umowy to nie ma płatności.

    Przeczytaj akapit na który odpowiadałem. Nie porównywałem obciążeń
    podatkowych i parapodatkowych, tyko "stałość" dochodu.

    >> A gwarantuję Ci, że dobry freelancer
    >> ze zleceniami problemu nie ma. Obojętnie w jaki sposób by je chciał
    >> rozliczać (FV / UoD).
    > Wszystko do czasu.

    Stałość umowy o pracę też jest często złudna. Wylecieć zawsze można.
    Różnica będzie taka, że osoba przyzwyczajona do ryzyka braku zleceń
    lepiej sobie radzi w sytuacji braku tychże, niż pracownik, który się
    staje bezrobotnym.

    >> Zamiast stabilizacji można mieć "bufor". Zapas gotówki pozwalający na
    >> przeżycie kilku miesięcy bez pracy. Wtedy żyje się spokojnie nawet przy
    >> teoretycznie niepewnych źródłach dochodu. :)
    > Można mieć bufor??
    > Wręcz trzeba.
    > Inaczej to skrajna nieodpowiedzialność.

    A mało masz przykładów nieodpowiedzialnego zachowania w Polsce? :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 312. Data: 2008-05-23 20:20:26
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:slrng3e8mk.767.proteus@pl-test.org Wojciech Bancer
    <p...@p...pl> pisze:

    >>>> Osobiście bardzo lubię korzystać z umów cywilno-prawnych, ale jako
    >>>> dorabianie, nigdy nie uczyniłbym z tego jedynego źródłą dochodu.
    >>> A DG daje gwarancję stałego dochodu? Raz są klienci, raz nie. :)
    >>> Dokładnie tak samo jak z UoD.
    >> Nie masz racji. Prowadząc działalność ZUS płacisz tak czy tak, przy
    >> UoD jak nie ma umowy to nie ma płatności.
    > Przeczytaj akapit na który odpowiadałem. Nie porównywałem obciążeń
    > podatkowych i parapodatkowych, tyko "stałość" dochodu.
    Fakt, odniosłeś się tylko do wycinka zagadnienia, na któe ja patrzxę
    całościowo.

    >>> A gwarantuję Ci, że dobry freelancer
    >>> ze zleceniami problemu nie ma. Obojętnie w jaki sposób by je chciał
    >>> rozliczać (FV / UoD).
    >> Wszystko do czasu.
    > Stałość umowy o pracę też jest często złudna. Wylecieć zawsze można.
    Nie zawsze łatwo. I pewne rzeczy są przewidywalne (wypowiedzenie, odprawa,
    możliwość pozwu do sądu pracy w razie czego).
    A jak zleceniodawcy nie będzie, to co?

    > Różnica będzie taka, że osoba przyzwyczajona do ryzyka braku zleceń
    > lepiej sobie radzi w sytuacji braku tychże, niż pracownik, który się
    > staje bezrobotnym.
    To tylko hipoteza. Mogąca się w niektórych przypadkach sprawdzać, ale -
    hipoteza.

    --
    Jotte


  • 313. Data: 2008-05-23 20:48:56
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    bungo pisze:


    >> Tyle że polecenie służbowe dotyczyło dostarczenia programu, a nie
    >> źródeł...
    >>
    >
    >
    > Wielce Szanowny Panie Andrzeju,
    >
    > na gruncie prawa pracy nie ma czegos takiego jak obopolna zgoda co do
    > zmiany przedmiotu umowy o prace. Dopoki pracodawca i pracownik nie
    > podpisali umowy zmieniajacej te warunki, dopoki obowiazuje umowa
    > dotychczasowa i ustne porozumienia nie maja nic do rzeczy.

    Tym bardziej źródeł nie musi dostarczać, niemniej jednak często umowy są
    idiotycznie ogólne, np. "oraz inne wyznaczane zadania" w obowiązkach.


  • 314. Data: 2008-05-23 20:50:17
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Mikaichi pisze:

    > Nie bede udowadnial. Zapytam - kodowal? Jak powie nie, to poprosze o
    > neizalezne opinie biegłych w programowaniu, o to, czy mozliwe bylo, aby
    > stworzyc taki program kodujac binarnie.

    I każdy kompetentny biegły powie "tak", bo teoretycznie zawsze jest to
    możliwe.


  • 315. Data: 2008-05-23 20:52:20
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    T pisze:

    >> Tyle że pracodawca zlecił mu dostarczyć program. A nie program *i*
    >> wiedzę, jak go pisano.
    >
    > Program pisany na zamówienie bez kodu źródłowego jest praktycznie
    > bezwartościowy -- nie da się w praktyce poprawić żadnych znalezionych w
    > nim błędów. Jest to szczególnie ważne, gdy pisał go amator.

    Problem zlecającego, jak bez głowy zamawiał robotę...

    > Program to przede wszystkim kod źródłowy, binarka jest rzeczą wtórną.

    Dla użytkownika??

    >> To tak, jakby polecił Ci np. zawieźć paczkę na pocztę, a potem na
    >> podstawie tego polecenia wysnuł, że masz go też nauczyć, jak się jeździ
    >
    > To nie jest analogia.

    Bo? Taki dekret wydałeś? ;->


  • 316. Data: 2008-05-23 20:56:54
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    T pisze:

    > Twoje rozumowanie można podsumować następującą analogią:
    >
    > Pracodawca kazał pracownikowi przygotować ofertę o objętości 50 stron,
    > ten ją napisał, wydrukował i stwierdził, że za plik .doc chce osobnej
    > zapłaty, a procodawcy nalezy się tylko wydruk. Absurd.

    Dlaczego? Przede wszystkim jak pracodawca wydaje nieprecyzyjne
    polecenia, to pretensje może mieć tylko do siebie.

    Równie dobrze można rozszerzyć domaganie się przez pracodawcę całej
    historii zmian w pliku, dokładnego harmonogramu pracy oraz zapisu
    zużycia energii podczas pisania.

    I dlaczego akurat plik .doc? Ja akurat używam innego formatu.

    > Binarka (z technicznego punktu widzenia) to własnie taki wydruk, a nawet

    I używa się wydruku.

    > mniej, bo wydrukowany test można stosunkowo łatwo przekształcić na postać
    > elektroniczną i zmodyfikować, a przekształcenie binarki to sensownego
    > kodu źródłowego w języku wyższego poziomu jest w zasadzie niemożliwe.

    Wiesz, można zrobić i taki kod źródłowy, że skomplikuje się ładnie, ale
    wszelkie modyfikacje będą tak upierdliwe, że prościej będzie napisać
    program od nowa, niż poprawiać ;->

    Serwisant nie musi mieć kwalifikacji do pisania czytelnego kodu...


  • 317. Data: 2008-05-23 21:07:20
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2008-05-23, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    [...]

    >>> Wszystko do czasu.
    >> Stałość umowy o pracę też jest często złudna. Wylecieć zawsze można.
    > Nie zawsze łatwo. I pewne rzeczy są przewidywalne (wypowiedzenie, odprawa,
    > możliwość pozwu do sądu pracy w razie czego).

    Odprawa przysługuje tylko przy firmie >20 osób, czyż nie?
    Wypowiedzenie 3-miesięczne to masz dopiero po 3 latach ZTCP.

    > A jak zleceniodawcy nie będzie, to co?

    Kontrakty też można zawierać w różny sposób i mieć w nich
    np. 3-miesięczny okres wypowiedzenia. :P

    A jak się skończy, to się skończy.
    Jeśli będę musiał, to ludzi zwolnię i się przebrażowię.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 318. Data: 2008-05-23 21:38:56
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Mikaichi <m...@v...pl>

    Użytkownik Jotte napisał:

    >>> O jakim dokumencie mówisz, kto go zobaczy i na jakiej podstawie?
    >> Bede strzelał: To uzasadnienie ma się w wypowiedzeniu znaleźć :)
    >> Co wygrałem? :)
    > Nic. Przegrałeś. Przeczytaj co trzeba, bo lamerkę o\dstawiasz.
    > A jak nie wiesz co przeczytać to zapytaj.

    No to w swiadectwie pracy.
    ;)

    >>>> Ale istotne jest co innego - bardzo wielki nacisk polozyles, jak
    >>>> zapytalem "i co to da temu zwolnionemu pracownikowi, to naskarzenie
    >>>> do pip i innych" - odpowiedziales SATYSFAKCJE.
    >>> Poproszę o sygnaturę postu, z którego pochodzi ten cytat.
    >> Twój własny post (jedz mniej masla, mniejsza skleroza ;))
    >> http://tiny.pl/n6kj
    >> Jotte: "(...Po pierwsze - może ty tego nie odczuwasz, ale
    >> satysfakcja to może być bardzo dużo. Może nie pluć w lustro przy
    >> goleniu czy makijażu (zależy od płci i potrzeb). (...)"
    > Żenujące...
    > Porównaj teraz swój cytat z tym co w tym poście.

    Porownuje i nie widze konfabulacji. Napisales co powyzej. Chciales, zeby
    ci pokazac, to co napisales - dalem ci linka.

    > Ty jesteś nie tylko z wiedzą na bakier, ale i z prostą logiką, tekstu
    > czytanego i pisanego nie rozumiesz.

    No oswiec mnie co chciales napisac, piszac to co powyzej? :>

    > O satysfakcję mnie nie pytałeś, ja nie odpowiadałem, tylko ty sam o niej
    > napisałeś. Ja jedynie skomentowałem.

    Czyli wyraziles swoja opinie o satysfakcji czy nie? Uznales ja za cos
    bardzo duzego, wartosciowego i istotnego? Czy nie?

    >>>> Otoz nienijeszym ta satysfakcje umniejszam pracownikowi w sposob
    >>>> bardzo wielki. Skoro dla niego jest ona taka wazna.
    >>> Niniejszym umniejszam?
    >>> Cóż ma znaczyć ten bełkot, bo nie kapuję?
    >> Nie wiesz co znaczy "niniejszym" czy "umniejszam"? Bo juz wiemy, ze
    >> nie wiesz ze "zysk" i "dochód" to to samo.
    >
    > Wypowiadanie się w liczbie mnogiej jest cechą pewnego schorzenia, w
    > którym rokowanie jest niestety kiepskie, ale mniejsza o to.

    Nie jestes lekarzem, wiec daruj sobie te pseudo-madre gatki ;P



  • 319. Data: 2008-05-23 21:39:28
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Mikaichi <m...@v...pl>

    Użytkownik Jotte napisał:

    >> I czy mozesz to umocowac prawnie? :>
    > Tak.
    Nie widze ;P


  • 320. Data: 2008-05-23 21:41:05
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Mikaichi <m...@v...pl>

    Użytkownik Jotte napisał:
    > W wiadomości news:g17015$uhd$1@news.onet.pl Mikaichi <m...@v...pl>
    > pisze:
    >
    >>> Ja pisałem o _twoich_ pochwałach (lub. ew. ich braku), a nie o zdaniu
    >>> jakiejś bliżej nieokreślonej grupy ludzi.
    >> Ja naleze do tej nieokreslonej grupy ludzi ;P
    > No i co?
    > Fajnie jest?
    ZAJEBIŚCIE! ;)

    >> Zatrudniam podwykonawców, a gyy mam z nimi problemy to prawników,
    >> jesli mi się tak spodoba. A jeśli nie to sam się zatrudniam. Jeśli
    >> chce mieć środe wolną to mam. A jesli chce popracowac w niedziele - to
    >> pracuję ;)
    > A jesteś pewien, że tak będzie zawsze?
    Nie. Ale nauczylem si edostosowaywac do warunkow panujacych, byc jak
    trzcina na wietrze, a nei jak wielkie suche drzewo ;)
    Mozna powiedziec, ze jestem przygotowany na kazda ewentualnosc,
    zwlaszcza na to, co nieoczekiwane ;P

    >> A jak chce zmarnować trochę czasu to wdaje sie w dyskusje na
    >> pl.soc.prawo ;))))
    > To akurat faktycznie marnowanie czasu. ;))
    ;)

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 40 ... 46


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1