-
1. Data: 2008-07-02 22:37:34
Temat: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: "Roman Tatarowski" <r...@w...pl>
Witam
Jesli ktos sie zna to prosilbym o informacje odnosnie prawa konsumenta
dotyczacego
oddawania do reklamacji nieczystego obuwia. Czy jesli taki towar jest nie do
konca wyczyszczony
to czy osoba przyjmujaca reklamacje moze jej odmowic, jesli tak to w jaki
sposob jest oceniany tzw.
niewyczyszczenie obuwia.
Od razu powiem, ze dzis mialem nieprzyjemna dyskusje z pania w obuwniczym,
buty byly wyprane, ale
jakies tam slady zostaly i o to byla 'wojna'. Zostalem postraszony
przepisami bhp, ale jakos buty zostaly przyjete...
Pozdrawiam
RT
-
2. Data: 2008-07-03 03:06:27
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Roman Tatarowski wrote:
> Witam
>
> Jesli ktos sie zna to prosilbym o informacje odnosnie prawa konsumenta
> dotyczacego
> oddawania do reklamacji nieczystego obuwia. Czy jesli taki towar jest nie do
> konca wyczyszczony
> to czy osoba przyjmujaca reklamacje moze jej odmowic, jesli tak to w jaki
> sposob jest oceniany tzw.
> niewyczyszczenie obuwia.
> Od razu powiem, ze dzis mialem nieprzyjemna dyskusje z pania w obuwniczym,
> buty byly wyprane, ale
> jakies tam slady zostaly i o to byla 'wojna'. Zostalem postraszony
> przepisami bhp, ale jakos buty zostaly przyjete...
>
> Pozdrawiam
>
> RT
>
>
Nie ma czegoś takiego jak nieprzyjęcie towaru do reklamacji.
reklamację można uznać lub nie, ale przyjąć ma obowiązek.
W ostateczności wysyłasz buty poleconym i w ogóle się nie szarpiesz z
kretynami.
-
3. Data: 2008-07-03 08:48:28
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: "Ero Walensdorf" <walensdorf@nietrudzsie_nieodbierampriva>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
> Nie ma czegoś takiego jak nieprzyjęcie towaru do reklamacji.
> reklamację można uznać lub nie, ale przyjąć ma obowiązek.
> W ostateczności wysyłasz buty poleconym i w ogóle się nie szarpiesz z
> kretynami.
Czyli uważasz, że slep musi przyjąć do reklamacji obuwie wysmarowane np.
psim gównem?
Są jeszcze chyba jakieś przepisy sanitarne?
EWa
-
4. Data: 2008-07-03 08:50:14
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: "Ero Walensdorf" <walensdorf@nietrudzsie_nieodbierampriva>
Użytkownik "Roman Tatarowski" <r...@w...pl> napisał
> Od razu powiem, ze dzis mialem nieprzyjemna dyskusje z pania w obuwniczym,
> buty byly wyprane, ale
Niewiele jest modeli butów, gdzie producent dopuszcza możliwość ich prania.
Czarno widzę odpowiedź na tę reklamację.
EWa
-
5. Data: 2008-07-03 17:23:53
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: "MarekN" <m...@p...usun.to.onet>
Użytkownik "Ero Walensdorf" <walensdorf@nietrudzsie_nieodbierampriva>
napisał w wiadomości news:486c925e$1@news.home.net.pl...
> Czyli uważasz, że slep musi przyjąć do reklamacji obuwie wysmarowane np.
> psim gównem?
> Są jeszcze chyba jakieś przepisy sanitarne?
to ja bede strzelac. takie buty musi przyjac, a z drugiej strony przepisy
sanitarne zabraniaja mu trzymac na terenie sklepu psiego gowna (obrazowo
mowiac). Wiec najlepiej aby przyjal reklamacje poza sklepem i gdzies poza
nim realizowal reklamacje ;)
--
marekN
-
6. Data: 2008-07-04 08:44:17
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: "Loko" <l...@l...pl>
> Nie ma czegoś takiego jak nieprzyjęcie towaru do reklamacji.
> reklamację można uznać lub nie, ale przyjąć ma obowiązek.
Po czym odrzucić, bo buty nie nadają się do oględzin. Nie lepiej od razu
umyć?
> W ostateczności wysyłasz buty poleconym i w ogóle się nie szarpiesz z
> kretynami.
Nie wiem w jakich Ty chodzisz butach, ale moje do poleconego się nie
zmieszczą.
Co do kretynów to już nawet nie trzeba komentować... już widzę jak wchodzisz
do sklepu z miną "obsługiwać mnie kretyni bo mam kartę kredytową w kieszeni
może łaskawie coś u was kretynów kupię".
--
Loko
-
7. Data: 2008-07-04 09:13:55
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Loko pisze:
> Nie wiem w jakich Ty chodzisz butach, ale moje do poleconego się nie
> zmieszczą.
Maksymalny wymiar poleconego to 90cm (suma trzech wymiarów). Niejedne
buty się do niego zmieszczą ;)
--
Dziś potęga gospodarcza Chin sprawia, że amerykańskie kazania o
moralności i prawach człowieka brzmią głupawo. Za 10 lat przestaną mieć
jakiekolwiek znaczenie, a za 20 - będą śmiechu warte. Wówczas Chińczycy
będą straszyć Amerykanów, że jeśli ci nie poprawią warunków bytowych w
slumsach Detroit, Harlemu czy Los Angeles, Pekin wycofa klauzulę
najwyższego uprzywilejowania w handlu z USA - Richard Nixon, 1994
-
8. Data: 2008-07-04 10:00:56
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 4 Jul 2008, Loko wrote:
>> Nie ma czegoś takiego jak nieprzyjęcie towaru do reklamacji.
>> reklamację można uznać lub nie, ale przyjąć ma obowiązek.
>
> Po czym odrzucić, bo buty nie nadają się do oględzin.
Oczywiście tu się z Tobą zgadzam. Podobnie jak w innych miejscach.
Ale nie wszędzie:
>> W ostateczności wysyłasz buty poleconym i w ogóle się nie szarpiesz
[...]
> Nie wiem w jakich Ty chodzisz butach, ale moje do poleconego się nie
> zmieszczą.
Próbowałeś?
Czy używasz wyłącznie butów które ważą ponad 2 kG?
Nie, NIE ŻARTUJĘ!
"nie takie rzeczy poleconym dostawałem" :P
(IMHO lepiej posłać paczką, ale faktu że i poleconym MOŻNA to nie
zmieni)
Jak to mawiają na grupie, przed zawarciem umowy dobrze jest
przeczytać ofertę, nie? ;)
No i mamy:
http://www.cennik.poczta.lublin.pl/help/help_kraj.ht
ml#wymiary_list
"Suma długoci, szerokoci i wysokoci (gruboci) - 900 mm, przy czym
największy z tych wymiarów (długoć) nie może przekroczyć 600 mm"
Mówisz, że (Twoje) buty nie wejdą?
No to nadal nie ma przeszkód.
W cenniku jest pozycja "warunki specjalne" (do uzgodnienia) :D
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2008-07-04 10:07:04
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
> (IMHO lepiej posłać paczką, ale faktu że i poleconym MOŻNA to nie
> zmieni)
A jaki jest powód tego, że lepiej paczką?
--
Dziś potęga gospodarcza Chin sprawia, że amerykańskie kazania o
moralności i prawach człowieka brzmią głupawo. Za 10 lat przestaną mieć
jakiekolwiek znaczenie, a za 20 - będą śmiechu warte. Wówczas Chińczycy
będą straszyć Amerykanów, że jeśli ci nie poprawią warunków bytowych w
slumsach Detroit, Harlemu czy Los Angeles, Pekin wycofa klauzulę
najwyższego uprzywilejowania w handlu z USA - Richard Nixon, 1994
-
10. Data: 2008-07-04 10:29:50
Temat: Re: Prawo konsumenta, reklamacje, a nieczyste obuwie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 4 Jul 2008, Liwiusz wrote:
> Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> (IMHO lepiej posłać paczką, ale faktu że i poleconym MOŻNA to nie
>> zmieni)
>
> A jaki jest powód tego, że lepiej paczką?
Mniejsza irytacja doręczyciela :P - paczki są dowożone samochodem,
listy w zasadzie powinien przynieść. Dwa kilo 30x30x30 cm wręcz
prowokują żeby "nie zauważyć" adresata i zostawić mu powiadomienie
że paczka czeka na poczcie ;)
Kwota odpowiedzialnosci za paczkę AFAIR jest też coś koło 100 zł.
pzdr, Gotfryd